Kupujemy Passata B5-na co zwrócic uwagę, jaką wersję wybrać?

[p@wel]

heh auto odpuszczone ale pytam na przyszłość, czy możliwe np. aby w aucie był motor AVF 130 KM i sterownik z nr Vin z którego wynika ze ma silnik ajm 115 KM?

[jaco78]

JA bym darował sobie auto z taką historią jak powyżej. Nawet nie chciałoby mi sie dociekac bo smierdzi to na kilomtery. Mam pytanko do kumatych. Czy wie ktos jak awaryjnosc silnikow AVB ma się do AVF i AWX? które z nich są najmniej a ktore najbradziej awaryjne?

[popo80]

jesli bardzo mu zalezy to sproboj zbadac oba numery VIN w ASO, ale ja bym i tak nie bral.

[Sedris]

...Za to jak do avb założyć turbo awx i zchipować to...

 

To chyba nie bardzo, AVF ma wzmocnione czopy wału, kanaliki olejowe się roznia, to dokladnie tak jak kiedys mowil mi znajomy przed kupnem Seata Leona (oczywiscie zamiast Seata mam paska:P ) "nie kupuj ARL (150 koni), lepiej kupic 110 koni i sobie przerobic wtryski + turbo", tak ale konstrukcyjnie te silniki tez sie różnią tak samo jak AVB i AVF, prawie to samo, PRAWIE robi wielka różnice...

 

Lepiej kupic paska AVF,AWX niz AVB, bo tak jak mowi kolega, nawet AVF i AWX nie są rakietami:)

[zibitcom26]

witam! No wreszcie odebralem auto po przekladce z anglika na euro.Troche sie przeciagnelo ze wzgledu na klimatronika, problem z czesciami.Pierwsze wrazenie z jazdy wszystko okej, brak zadnych niemilych niespodzianek, auto poprostu nie do rozpoznania ,ze to anglik.Passacik zrobiony naprawde fachowo wszystko na swoim miejscu sama radosc i satysfakcja. Rowniez z tego,ze zostalo troche kasy.

Podliczmy: Auto anglik koniec 2000 rok przebieg po przeskalowaniu 65 tys. km (udokumentowany z anglii okolo 39 tys. mil)cena auta 6 400 +przekladka z czesciami i przegladem + identyfikacja pojazdu 5 200 (naprawde tanio znaleziony gostek i robia zajebiscie) akcyza, zwolnienia z vatu ,zlomowanie w przyszlosci tablice ,dowody inne pierd...y 1 280 +OC 520 pojemnosc 1,8 benzynka 60% znizek razem koszt = 13 400 auto w naprawde super nie zniszczonym stanie.

Reasumujac jesli tanio kupiony anglik w dobrym stanie + dobry tani zaklad do przekladki anglika warto kupowac i bawic sie w te przekladki.

Ale jednak czesto lukam na ogloszenia i niestety ponizej 10 sieci latek paski angielskie stoja dosc wysoko i przekladka nie wychodzi tak tanio ,trzeba znalesc okazji w innym przypadku szkoda zachodu i klopotu, bo jednak to troche nerwow kosztuje.

 

pozdrawiam pasjonatow pasiakow.

[Patrick]

Ano dokładnie jest jak piszesz. Mi się udało rok temu rodzicom kupić paska na prawdę taniutko i wyszedł ich na gotowo 25 tyś zł. Auto identyczne jak w moim podpisie. Teraz zrobione ma już 10tyś km i zero problemów-100% zadowolenia. Auto ma służyć parę ładnych lat więc musiało być porządne i porządnie przełożone (sama przekładka 8.500 kosztowała)

Edytowane 25 Lutego 2010 przez Patrick

[zibitcom26]

Zgadza sie, po lifcie drozsze czesci bo robota to chyba to samo, moze ciut wiecej i jak diesel to chyba drozej sobie krzycza ,ale mimo wszystko pare tysiecy jest w kieszeni.Dobrze ze Wydz. Komun.nie zada homologacji tylko wystarczy przeglad (przynajmniej tak jest w krakowie) ,bo slyszalem ze w zeszlym roku WK w niektorych miastach domagaly sie dodatkowych papierkow a to juz dodatkowy klopot.

[BartekW]

Normalne że zwłaszcza te części które są charakterystyczne tylko dla poliftingowego podrażają cenę przeróbki, poprostu takie samochody są droższe, bo nowsze, nawet jak idą na części, a wiadomo że w Polsce dawcami części są głównie angliki w których akurat tych elementów z oczywistych powodów brakuje wersje europejskie nawet mocno uszkodzone nadal uzdatniane są do ruchu

Do tego może rzeczywiście wychodzi taniej niż fabryczny europejski, ale w ostatecznym rozliczeniu przy sprzedaży, oczywiście przy założeniu że kupujący będą świadomi co kupują cena samochodu po przekładce będzie niższa niż tradycyjnego

[Wiesiek241071]

Mam pytanie..

Mam zamiar zakupić Passata z takim silnikiem i chciałbym żeby ktoś napisać o nim kilka zdań.

[Gość robertdax]

Witam, moj pierwszy post na forum. Chce zamienic moje dotychczasowe auto (ford) na passata. Odbylem jazde probna modelem TDI 100, i jest jedna sprawa ktora mnie troche zastanawia. Czy linia maski zaraz za przednia szyba ma isc (wygladac) pod skosem? Czy poprostu akurat ten passat uczestniczyl w jakiejs kraksie i zostalo to nieudolnie naprawione. Sorry za banalne pytanie ale wole sie upewnic przed zakupem.

[piter18]

Witam, jestem na tym forum od paru dni,przymierzam sie do kupna passata mam do wydania 16tys.zl i powazny dylemat jaki motor wybrac czy 1.8 bez turbo w sekwencji czy 1.9 tdi 110KM.Z tego co czytalem troche na tym forum to bardziej sie przychylam do tdi,lecz mam pewne obawy ze za te 16tys kupie zajechanego disela.Jak myslicie ktory z powyzszych motorow sprawi mi mniej bolaczki w przyszlosci chodzi o awaryjnosc(benzyna 1.8+gaz vs.disel 110KM) Jak to wyglada z czesciami do silnikow rozrzad itp w czym sa drozsze

prosze o opinie z gory dzieki

[karol27]

Bierz diesla.

[kamyl]

piter18 najpierw zadaj sobie pytanie jakie przebiegi będziesz robił dziennie/rocznie. Ja na twoim miejscu wziął bym diesla, później będzie łatwiej opchnąć

[traba]

Jak to wyglada z czesciami do silnikow rozrzad itp w czym sa drozsze

prosze o opinie z gory dzieki

Kolega Kamil zadał ci najważniejsze pytanie, jak będziesz jeździł po mieście z niedogrzanym silnikiem, to z turbo będą problemy, jak i wysokie spalanie.

Jeśli chodzi o części do TDI 110KM to ja za swój rozrząd płaciłem 360zł czyli pasek, dwie rolki, komplet śrub i szpilka mocująca napinacz. Jeśli chodzi o awaryjność, to oprócz turbo które było uszkodzone już jak kupowałem, to wymieniłem, czujnik temperatury - 60zł, termostat - 80zł, świece żarowe - 140zł, i jeszcze jakaś drobnica. Silnik przejechał prawie 40tyś od zakupu stan licznika ok 350tys. Ogólnie jak kupisz zdrową 110KM to tylko regularnie przeglądać stan samochodu, lać ropę i jeździć.

[kamyl]

traba, to z wysokim spalaniem to się zgodzę, ale jak będzie dbał to z turbo nic się nie powinno stać(na krótkich odcinkach), a porządny przegląd to podstawa, bo koszt naprawy może zaboleć

[piter18]

do pracy mam jakies 5 km czyli dziennie bym napewno 10km jezdzil poztym jakies wypady,troche pobujac wiec jakies 7tys rocznie do 10 tys max. czy disel do tego sie nada?

co myslicie o tym egzemplarzu ma male wgniotki ale to chyba nie problem mozna wynegocjowac mniej prosze o opiniehttp://www.samochodyzzagranicy.cba.pl/samochody.html

 

---------- Post added at 19:09 ---------- Previous post was at 18:55 ----------

 

tu jeszce ogloszenie z otomoto i prywatna strona

 

http://moto.allegro.pl/item939490241_vw_pasat_1_9_tdi_czarny_metalic_durze_zdiecia.html

 

http://www.samochodyzzagranicy.cba.pl/samochody.html

[kamyl]

jak masz 5km to się nawet samochodu nie opłaca odpalać . Niby jak na diesla to mało, ale kolega ma Vento TDI też ma jakieś 5km i zawsze ciśnie do odcięcia a chłodzenie turbiny zapomnij i przez 2 lata nic. Tak wiec to tylko takie gadanie, ale dbać trzeba

 

EDIT:

Nic mi sie nie rzuca w oko poza nazwą aukcji "VW Pasat 1.9 Tdi Czarny Metalic Durze zdięcia!!!!"

Edytowane 2 Marca 2010 przez kamyl

[darek0808]

może i fakt ze w zimie wiecej pali bo jest niedogrzany, ale ile moze to spalanie wzrosnąc? max do 9-10 litrów na krótkich przejazdach, przy normalnej jeździe

mam 15 km do pracy i średnie spalanie przy obecnych mrozach 7,5 litra

 

mam tez kumpla, który jeździ astrą 1.4 na krótkich dystansach i pali mu 10 litrów benzyny w zimie:)

nie jeździłem paskiem na benzynie w zimie ale pewno mniej niż 10 litrów nie spali...

możesz założyć gaz ale z nim tez same problemy

 

żeby mieć elastyczność na trasie podobna do diesla trzeba by kupić mocną benzynę a wtedy spalanie na pewno nie zejdzie poniżej 8 litrów...

takie moje skromne zdanie

[qbass84]

Mam pytanie odnosnie przepustnicy w Passacie AWX 1.9 TDI 130 Km. Otoz bylem w Tune-Up w Gdansku, umowic sie na czyszczenie turbinki i zaczalem temat o oleju. Chcialem zeby Pan sprawdzil jedna rzecz, ktora zwrocila moja uwage. Odpowiedz - minimalnie nieszczelna przepustnica. Mowil zeby sie nie przejmowac, ze mozna oczywiscie wymienic na nowa, ale to bardziej kwestia estetyczna, zeby co jakis czas kilka kropli oleju nie skapywalo. Taka przepustnica to tylko oryginal, nie ma zamiennikow, wiec cena pewnie ok 600 - 700 zl. Pieniadze tutaj nie sa problemem, bo i tak w koncu trzeba bedzie to zrobic. Pyatnie tylko kiedy. Czy jest to pilne, czy mozna jeszcze z tym jezdzic ? I czy tak naprawde to tylko kwestia estetyczna ? Z tego co slyszalem to tam pracuja naprawde dobrzy specjalisci, wiec poki co wierze w to co mi powiedzieli.

[marecek]

przepustnica? W TDI? na pewno chodziło o "przepustnicę"?!