Slay

Nawet sam możesz naprawić. Poszukaj trochę, bo na forum jest instrukcja jak zestroić pilot

Stara prawda mówi że żeby w pełni ocenić stan dwumasy i sprzęgła to trzeba zwalić skrzynie i tam zajrzeć Nie raz już to pisane, nawet i w tym wątku...

My name is nobody

Do sprawdzenia łożyska, opony, wydech i jeszcze do głowy mi przychodzi pompka paliwa. Masz napęd 4x4 ?

Równie dobrze manetka może się kończyć.. albo trzeba w niej styki przeczyścić. Syreny klaksonu są dwie, po obu stronach zderzaka, ale tu tak samo raczej bym szukał przyczyny w stykach w kierownicy. Wygląda że ktoś Plaku nie żałował w tym samochodzie

Z tego co wyczytałem to sprężyny nie dawno założyłeś. Na zdjęciu ja akurat nie widzę żeby jakoś bardzo wysoko stał, ale jeśli to sprężyny które były jakiś czas leżały muszą się ułożyć i wtedy będzie wszystko ok

Wpisz w allegro "przekładnia" lub coś podobnego.. za ok 700 zł kupisz zregenerowaną przekładnie, swoją oczywiście będziesz musiał oddać.

Ja pie.. nich inni się wypowiedzą, a twoją umiejętność czytania pozostawię bez komentarza

Co ma przypalenie sprzęgła? Piszę że wcisnąłem pedał sprzęgła ale samochód zachowywał się jak bym go nie wcisną.. Ktoś ma chyba ma problem z zrozumieniem czytanego tekstu

Przeczytaj dokładnie w czym problem zanim coś napiszesz..

Rano wpadłem w wielka kałużę, ale nic nie wskazywało że coś złego miało się dziać po tym. Samochód stał później przez 8h. Kiedy po tym wsiadłem i chciałem odpalić, samochód toczył się mimo wciśniętego pedału sprzęgła.. pedał załapał dopiero za drugim razem. Później wszystko było już normalnie, żadnych problemów z sprzęgłem. Co mogło się stać ze sprzęgłem przy ewentualnym zalaniu? Ubytków płynu hamulcowego nigdy nie miałem, to też i woda raczej też nie mogła się tam dostać.. Z serwo też wszystko ok. Płyn co prawda jest stary, na dniach będę go wymieniał. Ogólnie trochę się wystraszyłem, bardziej tego że może coś dziać się później z hamulcami niż ze sprzęgłem;)

Dziś zauważyłem to samo... dzięki forum wiem że to normalny objaw. Sprawdzałem hamulce bo po wpadnięciu w kałużę miałem problem z pedałem sprzęgła.

A czy przypadkiem w 90-tce jest turbina o stałej geometrii :638:

Przeróbka z VP na PD i odwrotnie nie wchodzi w grę Ale być może, że w teorii jest to możliwe.

Może wydać się nie prawdopodobne, ale przy za wysokim ciśnieniu powietrza w kołach u mnie biegi też ciężko wchodziły...

No chyba logiczne że będzie stukało pod obciążeniem... to że stuka przy skręcaniu w obie strony to jeszcze nie powiedziane że oba padły

Te przedmuchy chyba trochę za duże skoro olej wywala dziurą na bagnet oleju. Powodem może być jak już ktoś napisał przytkana odma. A kopcenie przez wlew oleju to podobno normalne w PD.

Chyba jednak przynajmniej przednie drzwi to kwestia mechaniki, skoro i z kluczyka się nie chcą otworzyć.

Stopery może będą tu rozwiązaniem...

Być może początek czegoś.. albo po prostu filtr paliwa już do wymiany

Nikt nie ma bo tam czegoś takiego nie ma!

A mnie raczej do lutowania nie przekonacie. Ani nie podjął bym się tego bez fachowej wiedzy, a i względy estetyczne mnie odstraszają EDIT: No i trzymajmy się raczej zasady że na forum piszemy o sprawdzonych sposobach radzenia sobie z ustarkami, szczególnie w tak poważnych sprawach

Obstawiam łożysko, ale to trzeba sprawdzić. Jedź na podnośnik i pokręć kołami jak będzie w górze, może będzie słychać tarcie i będzie od razu wszystko jasne.

Zajrzyj pod akumulator, są tam dwa odpływy, być może masz je zapchane.

Na forum były opinie że po wymianie uszczelki cieknie olej. Żeby było dobrze to trzeba wymienić pokrywę.