ZL17

A czy ktoś z Was może wrzucić jakieś fotki dot. tego jak to łożysko igiełkowe tam wygląda?

Jeśli nie pomoże to co proponuje kolega plaski to ja proponuję zdjęcie pokrywy od klawiatury i przeczyszczenie wtyczek na pompowtryskiwaczach. Ja miałem coś podobnego i po przeczyszczeniu mam już 3 miechy spokój.

A ja taki mikrostyk znalazłem w ... starej drukarce igłowej! Znam się trochę na elektryce i powiem Wam, że praktycznie w każdym elektronicznym sklepie dostaniecie takie mikrostyki. We własnym zakresie zmieniłem ten włącznik dokładnie rok temu i działa u mnie bez zarzutu aż do dziś. Aha, w miejscu zepsutego włącznika (po jego wymontowaniu poprzez ścięcie nitów) zostają dwa otworki. Moim zdaniem samo przyklejenie tego włącznika może być ryzykowne. Przez te otworki przeprowadziłem cieniutki drucik, którym przymocowałem mikrostyk do obudowy, a następnie dodatkowo użyłem Poxipolu. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

A ja stawiam na sprzęgiełko alternatora (bardzom typowy mankament "Paszczaka"). Już kiedyś pisałem o tym i rdzawym nalocie na obudowie alternatora wokół sprzęgiełka.

Ja kiedyś w swoim Pasku (1993) miałem to samo, ale problem tkwił w zimnych lutach takiego stabilizatorka w elektr. płycie licznika. W Twoim Pasku jest całkiem inna płyta zegarów, ale może nie zaszkodziłoby dokładnie jej się przyjrzeć.

A czy u Cibie, TOMNIK, też był ten sam problem, który opisałem w pierwszym poście? Jak wspomniałem, też podgiąłem konektorki i jak narazie mam spokój, ale za szybko na wnioski. Pojeździmy - zobaczymy. Myślę, że jak z miesiąc będzie spokój to znaczy, że przyczyna tkwiła w tych stykach, ale o tym napiszę za miesiąc.

Któregoś dnia pojawił się problem z nierówną pracą silnika i zapalającą się kontrolką ESP (temat poruszany na Forum). Ponowne odpalenie i problem znika. Wczoraj to samo. Idąc za radą kolegów z naszego Forum wczoraj zdjąłem pokrywę zaworów, aby dostać się do pompowtryskiwaczy. Z każdego z pompowtrysków wyjąłem kostkę z dwoma kabekami i przeczyściłem styki (Liqui Moly). Zdziwiło mnie to (mając co najmniej podstawową wiedzę o elektryce), że te styki w sumie mają bezpośredni kontakt z olejem. Uważam, że to jest normalne w tym silniku ale czy to rozwiązanie przyczynia się, przy dużym przebiegu silnika, m.in. do problemu nierównej pracy silnika i zapalającej się jednocześnie kontrolki ESP ("słaby styk")? Póki co po wyczyszczeniu pośmigałem autkiem i jak narazie opisany powyżej problem się nie pojawił.

Słuchaj WRUUM, u mnie było podobnie. Naczytałem się wątków na naszym Forum no i ... postawiłem na zawieszone kierownice turbiny. Szybko do mechanika, czyszczenie turbiny, zaworu EGR i dochodzących do nich rur i autko śmiga jak trzeba (już chyba z pół roku). Aha, za tą usługę zapłaciłem 150 złotych. Jeśli chodzi o przepływkę to jak padł mi BOSCH ("kopa" dostawał dopiero przy 2500 obr.) to wymieniłem na jakiś chiński zamiennik (lipa!!), który wytrzymał około 18 tys. km (tym razem auto w ogóle nie chciało przyspieszać tak jak trzeba, rzekłbym: przyspieszało jak Ursus C-330 u kumpla). Znowu wymiana na oryginalnego BOSCH-a i problem z głowy. Odradzam zamienniki przepływki! Pozdro.

Ja stawiam na czyszczenie zaworu EGR (niestety, to jest bolączka dieslów).

Ja co prawda takiego problemu nie miałem ale z tego co napisałeś to zacząłbym od tego potencjometru, tzn. sprawdziłbym go miernikiem, a potraktowałbym go specjalnym sprayem (do zdobycia w każdym sklepie elektronicznym) do czyszczenia potencjometrów, a jeśli to by nie pomogło (a potencjometr jest sprawny) to trzeba sprawdzić opisany scalak (może występują tzw. zimne luty). A jeśli to nie pomoże to wymiana scalaka. Pozdrawiam.

Ja robiłem dokładnie tak samo i lampa wyszła bez problemu.

http://forum.vw-passat.pl/archive/index.php/t-40845.html

Oby wysuszenie pomogło. Ja napewno wymieniłbym ten moduł. Mój kolega miał ten sam problem, suszył moduł, ale po jakims czasie problem wracał, a dodatkowo zaczęły się problemy ze zdalnym zamykaniem auta. Auto odwiedziło kilku elektryków pojazdowych i wszędzie była ta sama odpowiedż: obowiązkowa wymiana modułu komfortu.

Stawiam na moduł komfortu (częsta bolączka Paska)! Niestety, ale trzeba to wymienić.

A długo jesteś użytkownikiem tego Paska? Skąd pewność, że zawór EGR Ci wysiadł? Amoże wystarczy po prostu dobre czyszczenie i po kłopocie. Pozdrawiam.