Po pierwszym roku eksploatacji - ocena

[merci_94]

I jak Marcin, zamówiłeś, przyszły, zamontowałeś? Chyba i ja się skuszę.

Nie robi się przy montażu jakiejś trwałej ingerencji w samochód? Jakieś wkręcanie, wwiercanie, przyklejanie? Te spinki można łatwo wyjąć w razie potrzeby?

 

Juz z 2 miesiące jeżdzę z nimi dzisiaj wrzucę zdjęcie bo nie było kiedy 3 spinki na roletki montuje sie bezinwazyjnie za uszczelka w każdej chwili łatwo sie demontuje

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PeWoo]

ahhh przeoczyłem to na tapataklu jakoś... dzięki!!

Czyli śmiało mogę kupować do kombiaka.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

No i zakupiłem do kombi ale tylko na drzwi (199 zł za parę)... wygląda to całkiem fajnie

Gdzie kupowałeś? Z tej stronki?

[szylton]

ja zamówiłem z tej stronki wczoraj i właśnie dotarły, wyglądają solidnie wieczorem zamontuję

[RedOne]

Pozwólcie, że przywitam się z wami i podzielę swoimi wrażeniami z użytkowania Passata B8.

Samochód osiągnął przebieg 30 000 Km, z salonu odebrałem go w marcu więc opinię można traktować jako miarodajną pomimo użytkowania samochodu mniej niż rok, w opozycji do tematu.

 

Na początek trochę "backgroundu" o moich potrzebach, stylu jazdy i kulturze eksploatacji;

- Podstawowe potrzeby jakie musiał spełniać mój samochód (kolejność ma znaczenie):

1) Budżet 140 000

2) Sedan segmentu D

3) Opinia wygodnego na długie trasy

4) Automatyczna skrzynia biegów

5) Atrakcyjny ( z mojej perspektywy) wygląd

6) Zasięg powyżej 700 Km przy jeździe autostradowej w przedziale 140-160 km/h

7) Dobre osiągi i dynamika (przez kontekst budżetu, segmentu i zasięgu) skategoryzowane jako przyspieszenie do 100 km/h poniżej 10 sekund, prędkość maksymalną powyżej 200 km/h, dobra dynamika w zakresach 80- 160 km/h

8) Zadowalające wyciszenie przy prędkościach autostradowych

9) Wbudowany bluetooth audio

10) Oświetlenie inne niż halogenowe, preferowany ksenon, najlepiej LED

 

Wybór padł na Passata 2.0 TDI 150KM Comfortline bez najmniejszych wątpliwości z uwagi na 5 najważniejszych atutów:

 

1) Jednostka napędowa w tym budżecie przekładała się na sprint do 100 km/h w czasie 8,6 sekundy (bezkonkurencyjny wynik względem rozważanej przeze mnie mocnej Insignii, Mondeo, Avensisa- ON ze względu na zasięgi). Podczas jazd testowych- bardzo przyjemne wrażenia, dobre przełożenie momentu 340 nM na odczucia z jazdy

2) Wygląd. Samochód bardzo mi się podoba w karoserii Sedan, szczególnie z reflektorami LED, zapowiada, iż „nie będzie się starzeć wizualnie”. Od tego modelu ładniejsze (moim zdaniem) są już tylko Mazda 6 i Superb (III)

3) Atrakcyjny pakiet business, dzięki któremu samochód został doposażony w akceptowalnym koszcie w kluczowe dla mnie „dodatki” jak pełne, LEDowie oświetlenie, zestaw audio bluetooth i spełniający moje oczekiwanie zestaw audio, nawigacja+ ekran dotykowy

4) Solidność spasowania wnętrza i wykorzystane materiały są wyraźnie lepsze niż samochodach które oglądałem. Szczególnie odczuwalne wrażenie „zwartości”; „solidności” i braku wrażenia „pustego w środku” w obszarze deski rozdzielczej i drzwi. Jak coś jest plastikowe, to nie tak ordynarne (sprawiające wrażenie łatwego w zarysowaniu, lekkiego, trzeszczącego)

 

Wybrałem Passata ze względu na układ napędowy, wygląd, jakość wykonania wnętrza i stosunek jakości do ceny.

 

-Trochę backgroundu czym jeździłem wcześniej (tylko poprzednie 3 samochody; salon)

1) 2006-2010Toyota Auris I; 1.6, Automat,, przejechałem 130 00 Km. Moja opinia: zła. Samochód plastikowy, palący niewspółmiernie dużo do osiągów, mający kiepskie ksenony i przekładnię automatyczną. Sprzedając ten samochód już mocno go nie lubiłem

2) 2010- 2013 Saab 9-5 Aero II; 2.3; Automat; Moja opinia: dobra; piekielnie wygodny; z oryginalnym i atrakcyjnym wzornictwem; bardzo elastyczny i dynamiczny silnik ze spalaniem uniemożliwiającym spokojne przejechanie 500-700 km, dobrze działający automat. Fatalna jakość zastosowanych plastików wewnątrz, trzeszczenie i nieprzyjemne w dotyku

3) 2013-2016 Jetta 1.4 HL Tsi 122; Automat;

Moja opinia: bardzo dobra; atrakcyjny wygląd, elastyczny, oszczędny silnik, samochód budżetowy i nudny a jednak o klasę lepiej wykonany w środku niż „premium” którymi jeździłem wcześniej; względnie dobry automat- DSG,

 

 

Jak jeżdżę:

Długie trasy ale i jazda po mieście, dużo czasu w samochodzie,

70% przebiegu to polskie autostrady, jazda na tempomacie w zakresach 140-160; wstyd przyznać ale incydentalnie zdarza się wykorzystać pełną moc silnika czyli wyższe prędkości.

Przestrzegam zasad kultury technicznej w zakresie używania diesla i automatu (dla forumowiczów to pewnie banał, zauważam jednak że mnóstwo ludzi wokół „butuje” zimne diesle, wciska gaz do dechy zawsze przy ruszaniu spod świateł na automacie i przełącza tryby skrzyni R-D jeszcze się tocząc)

We wszystkich swoich autach regularnie wymieniałem olej co 15kkm w silniku i 25 kkm w skrzyniu, od jakichś 4 lat mam to w poważaniu- wymieniam tylko tak jak zaleca serwis/ producent.

Regularnie dbam o powłokę lakierniczą w warsztatach „detailerskich”; raz na kwartał powłoka z selenu, 2 w miesiącu (własny sumpt) mycie odpowiednim szamponem; brak mycia na myjniach automatycznych; na bezdotykowych- tylko woda demi

 

Wrażenia, zalety, wady

 

Ogólne wrażenie jest bardzo dobre. Trzy największe atuty Pasata B8 w moim użytkowaniu to zadowalające osiągi (jak na tę cenę, segment, moc), atrakcyjny wygląd, fantastyczne reflektory i bardzo wysoki poziom komfortu jazdy

 

zalety:

-silnik, pozwala sprawnie się poruszać i wyprzedzać zarówno w ruchu miejskim jak i na autostradzie. Papierowe 8,6s do 100km/h i 340 nM czuć. Pojawia się banan na twarzy 

Poytywną cechą jest spalanie i elastyczność w zakresie potrzeb- Tym samochodem mogę przejechać zarówno 1300 Km kiedy tego potrzebuje a przy nieekonomicznej, szybkiej jeździe na autostradzie- przebieg 900 Km wciąż mnie zadowala

 

-Reflektory- DLA/Led Top dają mi mnóstwo komfortu jazdy nocą, jest mi łatwiej, więcej widzę, nie martwię się „długimi”, barwa też ok

 

-Wygoda; Trasa 500-1500 km w ciągu doby nie robi na mnie wrażenia, brak bólu pleców, wygodny fotel, ogólne zmęczenie nie doskwiera tak bardzo. ErgoComfort i wyciszenie FTW!

 

-Spasowanie wnętrza- super, dostarcza dużo satysfakcji, nie licząc słyszalnego „telepania” z okolic drzwi na sporych nierównościach (identyfikuje po tym forum, iż to powszechny problem)- za to- żółta kartka

 

-Zawieszenie bardzo mi odpowiada, auto się nie buja, nie przechyla, wydaje się zwarte, jest przede wszystkim- „grobowo” ciche

Na tyle mnie ta wygoda i cisza rozmarzyła, że z nienawidzącego „balonów”, małych felg i 16’’ w tak dużych autach purysty(do wszystkich swoich aut kupowałem dość duże felgi z uwagi że wygląd ma dla mnie duże znaczenie, Saab- 19; Jetta-18; Auris- 17) stałem się trochę „dziadkowy”  Teraz przestałem się tym przejmować. Auto wygląda zdecydowanie mniej atrakcyjnie od „haj lajnów” a felgi 16’’ wyglądają biednie… Jednakże wysoki profil i komfort- w połączeniu z pewnym prowadzeniem- niweluje kompleks małej feluni P

- Jak na tak prosty system multimedialny i nawigacje z „biednego” COmftortline- sprawdza się wyśmienicie

 

-Bardzo dobra ergonomia i konstrukcja menusów, obsługi

 

-Informacje na środkowym wyświetlaczu w kolorze w tak

gołym modelu- przyjemny dodatek

 

- Duży bagażnik. I mean really big!

 

-Super kierownica 

 

- Wyciszenie wnętrza, jestem bardzo zadowolony. Na autostradzie przy 150 km/h przy aucie za takie pieniądze i w stosunku do rywali- Mondeo/ Avensis- jest bardzo dobrze

 

-Wyciszenie silnika- nie kocham diesli, wstydzę się diesli. Ten klekot, te wibracje. Motor w Passacie jest rasowym dieslem, bez dwóch zdań brzmi brzydko i nic tego nie zmieni. Ale przynajmniej kabina jest bardzo dobrze wyciszona i wyizolowana. Jest zdecydowanie lepiej niż w dieslach, które znałem do tej pory (bez wibracji, telepania) (TDI z B7; D4D z Avensisa II, Diesiel i inne)

 

- pisałem o wyglądzie ale powtórzę. Tak, wiem- Passat jest nudny, dla niektórych to wiocha. Samochód jednak mnie się bardzo podoba- elegancki, ponadczasowy i z ostrymi liniami. To kolejny plus.

 

Przez 30 000 wlałem sumie 2 L oleju silnikowego (ostatnie 500 ml dolałem przy 25 000 i wciąż pełne po korek).

 

A teraz czas na wady, które ten samochód niewątpliwie ma:

 

- Telepiące wnętrze przednich drzwi na dużych nierównościach; W miarę ciche ale jest. Pojawiło się po 4kkm.

O rozmiarze porażki VW niech świadczy fakt, że po przeczytaniu tego forum uznałem, że nawet nie ma coś bawić w serwis i reklamację. Co nie zmienia faktu, że to wada

 

- Powłoka lakiernicza jest niespotykanie niskiej jakości. Powłoka nałożona być może lepiej niż w Jettcie (tam był efekt skórki pomarańczy) ale ta w B8 jest dramatycznie miękka, cienka, podatna na odpryski. Zauważyłem też jeden delikatnie matowy placek na drzwiach kierowcy- co z tego, że sobie poradziłem i zniwelowałem to powłoką zabezpieczającą. Fakt faktem. Uważam, że lakier zastosowany w tym samochodzie jak i technologia jest bardzo niskiej jakości

 

-Chromowane wstawki, w tym wypadkuw CL- obramowanie okien- niska jakość, łatwo uszkodzić/ zaśniedzić/ zniszczyć chemią

 

-Skrzynia DSG; lubię Ją, w Jettcie też nią jeździłem ale ostatecznie muszę zaliczyć ją jako minus. Czasami zbyt intensywnie reaguje na operowanie gazem, zdarza jej się niepotrzebnie zredukować,

2 gi bieg to generalnie porażka, potrafi szarpnąć, szczególnie przy płynnej jeździe, odpuszczeniu gazem przez zakrętem/ łukiem i ponownym dodaniem gazu. Jasne, większość pracy to aksamit niewyczuwalna zmiana biegów, niestety te szarpnięcia mnie irytują- tym bardziej, że tej skrzyni nie katuje, umiejętnie operuje pedałem gazu. Są to mankamenty incydentalne, nie nagimnne świadczące o wadze czy usterce- ten aspekt ‘uroku DSG’ mi nie odpowiada

 

-Fakt faktem, auto na 16’’ delikatnie rzecz ujmując nie jest tak ładne jak mogłoby być 

 

-Start/Stop- dla zasady  Ale jeżdżę z włączonym, niech będzie.

 

 

Pierwsze 30 000 przebiegło bez najmniejszej awarii czy uszkodzenia. Wszystko działa pomimo, że samochód jest intensywnie użytkowany.

Nie zauważyłem głośnej pracy zawieszenia, o którym często tu czytam (wręcz przeciwnie, zachwyca mnie) czy też „Fatalnej jakości Ledów”, którą zgłaszali niektórzy użytkownicy. Ze ‘wspólnych problemów’ z pewnością mogą wymienić delikatne ‘telepanie” na dużych nierównościach z przednich drzwi.

Jestem zadowolony i nie żałuję zakupu tego samochodu. Z pewnością nie jest idealny, nie jest też królem. Są ładniejsze, są szybsze. W moim odczuciu Passat jest solidny, elegancki i ma dobry stosunek ceny do jakości (przynajmniej w podstawowych modelach segmentu D i cenie ostatecznej- ok 130k pln)

 

Howgh! I powodzenia dla wszystkich użytkowników

[Tobol]

Dzięki za tak wyczerpującą opinię! Co teraz z nią zrobić żeby nie zginęła w odmętach forum i potencjalni właściciele mogli ją znaleźć?

 

Nie zauważyłem głośnej pracy zawieszenia, o którym często tu czytam

Domyślam się, że nie masz DCC...

[Macmaciek]

Nie zauważyłem głośnej pracy zawieszenia, o którym często tu czytam

Domyślam się, że nie masz DCC...

 

Ja mam DCC i jest cicho.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

- Powłoka lakiernicza jest niespotykanie niskiej jakości. Powłoka nałożona być może lepiej niż w Jettcie (tam był efekt skórki pomarańczy) ale ta w B8 jest dramatycznie miękka, cienka, podatna na odpryski. Zauważyłem też jeden delikatnie matowy placek na drzwiach kierowcy- co z tego, że sobie poradziłem i zniwelowałem to powłoką zabezpieczającą. Fakt faktem. Uważam, że lakier zastosowany w tym samochodzie jak i technologia jest bardzo niskiej jakości

 

Fakt, lakier nie jest najmocniejszą stroną VW. Dobrym wyjściem jest zadbanie o zabezpieczenie (powłoka ochronna) od razu w momencie odbioru auta. Ja się umówiłem tak, że dealer w ogóle nie czyścił samochodu. Z salonu pojechałem prosto do ekspertów od powłok.

 

Przy okazji: fajne podsumowanie, dzięki.

[paolokos]

po prostu ekologia jest wszedzie, lakiery "wodne" takie sa niestety.

[PeWoo]

Dzięki za tak wyczerpującą opinię! Co teraz z nią zrobić żeby nie zginęła w odmętach forum i potencjalni właściciele mogli ją znaleźć?

Domyślam się, że nie masz DCC...

 

Właśnie.

RedOne możesz podać jaką masz dokładnie konfigurację?

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Fakt, lakier nie jest najmocniejszą stroną VW. Dobrym wyjściem jest zadbanie o zabezpieczenie (powłoka ochronna) od razu w momencie odbioru auta. Ja się umówiłem tak, że dealer w ogóle nie czyścił samochodu. Z salonu pojechałem prosto do ekspertów od powłok.

 

Czyli taki z transportu, bez mycia, itd? W sumie to chyba dobry pomysł aby tak się umówić, tylko wtedy odbiór jest taki trochę "roboczy"

[vahu]

Mój był oklejony w białe folie transportowe. Nie kazałem robić nic poza zjazdem z lawety. Od razu (po 700km) przód poszedł w oklejenie folią bezbarwną.

A po odbiór pojechałem przed końcem pracy salonu żeby właśnie nie robić show. Nie jestem celebrytą i chciałem to zrobić bez fajerwerków. Auto stało z tyłu na placu. Założyłem tablice i po 10min wyjechałem.

[Macmaciek]

Mój był oklejony w białe folie transportowe. Nie kazałem robić nic poza zjazdem z lawety. Od razu (po 700km) przód poszedł w oklejenie folią bezbarwną.

A po odbiór pojechałem przed końcem pracy salonu żeby właśnie nie robić show. Nie jestem celebrytą i chciałem to zrobić bez fajerwerków. Auto stało z tyłu na placu. Założyłem tablice i po 10min wyjechałem.

 

Nie polecam odbierać auta bez zdjęcia folii ochronnych. Zdarza się (z rzadka, ale się zdarza), że auto ma jakieś wady (rysy itp) które widać dopiero po zdjęciu folii.

[RedOne]

RedOne możesz podać jaką masz dokładnie konfigurację?

 

Konfiguracja to katalogowy 2.0 TDI 150KM DSG6+ Comfortline + Pakiet Business; żadnych innych dodatków

 

 

 

Domyślam się, że nie masz DCC...

 

 

Zgadza się.

 

 

 

 

Fakt, lakier nie jest najmocniejszą stroną VW. Dobrym wyjściem jest zadbanie o zabezpieczenie (powłoka ochronna) od razu w momencie odbioru auta. Ja się umówiłem tak, że dealer w ogóle nie czyścił samochodu. Z salonu pojechałem prosto do ekspertów od powłok.

 

Moim zdaniem wystarczy to zrobić jak najwcześniej. Ja na powłokę pojechałem w ciągu tygodnia od odbioru auta.

[Macmaciek]

Moim zdaniem wystarczy to zrobić jak najwcześniej. Ja na powłokę pojechałem w ciągu tygodnia od odbioru auta

 

To bardzo zależy od tego, co się w ciągu takiego tygodnia będzie robić. Któreś poprzednie auto oddawałem do nałożenia powłoki właśnie po około tygodniu od odbioru. W międzyczasie byłem w Niemczech. Po tygodnie na lakierze było sporo drobinek asfaltu oraz rozbitych owadów do usunięcia. Dużo więcej pracy i uzyskanie dobrego efektu nieporównywalnie trudniejsze.

[kriss555]

Mam samochod prawie rok i generalnie jestem zadowolony chociaz uwazam ze 200tys za ten samochod to troche za duzo, nie jest to klasa premium chociaz w niektorych kwestiach niewiele mu brakuje, mozna powiedziec ze to mocna klasa srednia, mysle ze najmocniejsza w segmencie, jak ktos chce wydac ok 150 tys to naprawde warto, po pozadnym doposazeniu jak u kilku kolegow i u mnie robi sie jednsk troche za drogo chociaz poeownywalne audi czy bmw to plus 100tys...

Ostatnio mialem troche dluzsza trase autostradami glownie , przy predkosciach ok 190-200 caly czas wyszlo spalanie 11 litrow na 800 km ale ruch byl spory i trzeba bylo co chwile zwalniac do 130-150. Osiagi tego silnika uwazam za bardzo dobre,naprawde jest czym jechac chociaz szczegolnie na mokrym jest problem z trakcja i tu sie klania brak 4x4 przy 220km, przydalaby sie taka opcja i to bardzo.

Co mnie drazni to poziom halasu przy sxybkiej jezdzie, do 150-160 jest w miare cicho chociaz bardziej czulym bedzie przeszkadzal szum ze slupka B, powyzej 160 jest za glosno i to nawet w drugim rzedzie, szum powietrza plus szum kol (18 ki Continentala to cichych nie naleza) a mam u siebie szyby akustyczne, wiec bez jest jeszcze gorzej, pozatym samochod jest w mojej ocenie dosyc wrazliwy na boczny wiatr przy szybkiej jezdzie, do 160 jest dobrze ale powyzej trzeba mocno trzymac kierownice, oczywiscie jak nie wieje to nie ma tego problemu, do 220-230 samochod jest bardzo stabilny ale uwaga jak sie wyjedzie za ekranu na autostradzie, wtedy podmuch wiatru potrafi zaskoczyc w tym samochodzie.

Posumowywujac jakbym mial kupowac jeszcze raz w podobnych pieniadzach to kupilbym chyba znowu passata, ale jezeli ktos spodziewa sie jakosci audi A6 czy BMW 5 to sie troche rozczaruje

[deadswine]

jezeli ktos spodziewa sie jakosci audi A6 czy BMW 5 to sie troche rozczaruje

 

Jak to mówią Passata wypasa czy Audi golasa

[vwpicia]

Nie polecam odbierać auta bez zdjęcia folii ochronnych. Zdarza się (z rzadka, ale się zdarza), że auto ma jakieś wady (rysy itp) które widać dopiero po zdjęciu folii.

w 100% się zgadzam z Maciejem. Miałem przygodę że po odebraniu auta z naklejona folią zdziwiłem się że po zdjęciu foli pod spodem były rysy i już nie było mowy o reklamacji

 

pzdr picia

[TomeC]

Mój był oklejony w białe folie transportowe. Nie kazałem robić nic poza zjazdem z lawety. Od razu (po 700km) przód poszedł w oklejenie folią bezbarwną.

A po odbiór pojechałem przed końcem pracy salonu żeby właśnie nie robić show. Nie jestem celebrytą i chciałem to zrobić bez fajerwerków. Auto stało z tyłu na placu. Założyłem tablice i po 10min wyjechałem.

 

A ja wręcz odwrotnie. Na odbiór przyjechałem z osobą która później kładła ceramikę. Odbiór trwał dość długo, ale ceramikę miałem za darmo.

 

Tomek

[t111]

Jestem bardzo ciekawy ankiety pt. "czy kupiłbyś ponownie B8?" Czy można takową dodać do tematu?

[Tobol]

Możesz założyć nowy temat

[t111]

Nie wiem czemu, ale niestety nie mogę. "Nie możesz zakładać nowych tematów"

[MM_VW]

Za krótki staż na forum masz.