Skocz do zawartości
Krycho

Passat B8 vs Nowy Superb

Rekomendowane odpowiedzi

wydaje się zatem, że 8 pkt. za pojemność bagażnika, bez uwzględnienia ładowności to trochę za duża premia.

Jakbyś woził kartofle to może, ale jak chcesz przekroczyć ładowność w takim aucie?

Ciężko jest przeładować auto dopóki nie jesteś budowlańcem.

Jeśli już coś ma robić na korzyść konkretnego auta to jest to pojemność bagażnika bez wliczania schowków i wnęk- czyli ile realnie można zapakować do tyłu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś woził kartofle to może, ale jak chcesz przekroczyć ładowność w takim aucie?

Ciężko jest przeładować auto dopóki nie jesteś budowlańcem. Jeśli już coś ma robić na korzyść konkretnego auta to jest to pojemność bagażnika bez wliczania schowków i wnęk- czyli ile realnie można zapakować do tyłu.

 

Niekoniecznie chodzi o ziemniaki i jazdę z max. obciążeniem. Bardziej chodzi o to jaki % max. ładowności stanowi aktualne obciążenie auta, bo to wpływa na zachowanie zawieszenia, komfort etc. A tu mondeo akurat robi istotną różnicę. A i ziemniaki czasami trzeba przewieźć ;-).

 

Na podobnej zasadzie można by się odnieść do przestrzeni na nogi z tyłu. Skoro jak napisano w passacie jest jej wystarczająco to po co więcej w superbie, chyba żeby był dłuższy i gorszy w parkowaniu (np. zajmował więcej garażu).

 

Ja akurat wożę głównie laptopa, a ledwie kilka razy w roku mam okazję wykorzystać pełną pojemność bagażnika. Więc znowu pojemność maksymalna to element sporadycznie wykorzystywany, a właściwości jezdne i akustyczne np. na stałe. Zatem rzetelny test też tutaj powinien uwzględniać wagi w ocenach. Inny przykład liftback - sporadycznie ułatwia pakowanie, a za każdym razem walisz szybą i całą klapą za uszami pasażerów z tyłu, do tego zimą wtłaczając masę zimnego i wilgotnego powietrza. Więc na co dzień z zalety robi się wada itd., itd.

 

Reasumując chodziło mi o zwrócenie w tych testach uwagi na aspekty subiektywne, zależne od oceniającego i aspekty twarde niezależne od oceniającego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Superb jest głośniejszy o 2 dB, Mazda o 3 dB od passata a w punktacji mają wszyscy równo po 12 punktów

 

W sumie to nie czytałem całości testu, ale potwierdzałoby to istniejący trend. Pozostaje kwestia ceny. W teście jest to różnica circa 30 tys (moim zdaniem bardzo duża), ale jak już ktoś zauważył porównywane auta są z innych poziomów wyposażenia. A jak będzie przy podobnych?

 

Coś takiego było wyżej:

 

Różnica w cenie pomiędzy Superbem Style 1.8 180KM a Passatem ComfortLine 1.8 180KM wcale nie jest taka duża - Superb wyszedł mi ~120 000, Passat ~129 000.

 

To jest już różnica do zaakceptowania za lepszy (czytaj bardziej prestiżowy) produkt.

Edytowane przez adamb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
. A jak będzie przy podobnych?

 

A co jeszcze ma superb w zanadrzu co mogłoby zmienić wyniki testu, poza ewentualną różnicą w cenie. Wszak cenę HL w stosunku do bazy możesz zwiększyć o niemal 50%, a w LK masz już full i tyle. HL to nie to samo co max. wyposażony passat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To jest już różnica do zaakceptowania za lepszy (czytaj bardziej prestiżowy) produkt.

 

No właśnie... ta różnica w jakości i prestiżu się kompletnie zatarła. Podejrzewam, że większość B8-emkowców co najmniej mocno rozważała S3. Ja także, długo wahałem się pomiędzy BiTdi, 2.0TSI (280KM) i S3 (280KM). Wygląd zewnętrzny każdy z modeli ma swoje plusy i minusy i moim zdaniem obydwa samochody mogą się podobać, S3 wydaje się być jednak mniej anonimowa, bardziej wyrazista, B8 za to ma piękne ledy z przodu i fajny AID.

 

Jakość materiałów w środku mega podobna, tutaj naprawdę są minimalne różnice. To co zadziałało na korzyść B8 to design w środku, irytują mnie te wielkie kwadratowe kształty, okropne w wyglądzie fotele, uchwyty klamek... jest parę rzeczy, która wygląda imho słabo w S3.

 

No i ciekawostka, nigdy nie jeździłem klekotem i w pierwszym miesiącu użytkowania mimowolnie łapałem się na tym, czy AID dobrze pokazuje poziom ropy w baku... bo jeżdżę... jeżdżę... a jak wskazówka stała tak stoi... za te osiągi 7.5l średnia z 10k naprawdę robi na mnie wrażenie. Pytanie czy ten silnik wejdzie do S3 czy nie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Inny przykład liftback - sporadycznie ułatwia pakowanie, a za każdym razem walisz szybą i całą klapą za uszami pasażerów z tyłu

Elektryczna klapa w Superbie jest w standardzie od najtańszj wersji :)

 

 

To jest już różnica do zaakceptowania za lepszy (czytaj bardziej prestiżowy) produkt.

Im niższa wersja, tym korzystniej wypada Passat, zwłaszcza po dołożeniu pakietu Business. W tańszych wersjach widać wyraźne sprofilowanie Superba w kierunku wyposażenia "simply clever" i bezpieczeństwa (rolety szyb bocznych, siódma poduszka, gniazdo 12V w bagażniku, czujniki parkowania tył) a Passata w kierunku techniki i komfortu (front assist, wykrywanie zmęczenia kierowcy, 3-strefowa klimatyzacja, pre-crash). Wraz ze wzrostem wersji różnice w wyposażeniu się zacierają (astra***ąc od opcji dedykowanych wyłącznie dla Passata), a różnica w cenie rośnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Elektryczna klapa w Superbie jest w standardzie od najtańszj wersji :)

 

Wiem, bardziej chodziło mi o samo wrażenie unoszenia/opuszczania 1/3 samochodu za plecami pasażera z tym efektem liźnięcia po karku chłodem w lecie.

 

Ja akurat, co nie trudno zauważyć z wypowiedzi, nie tyle jestem przeciwnikiem superba, co kompletnie nie jestem klientem docelowym tego samochodu i dlatego tak sobie polemizuje z czymś co dla mnie nie ma żadnego znaczenia, a na klienta docelowego działa. Jakoś w skodzie nie czuję się tak jak w pasku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem gotowy brać S3 i nie kupiłem z jednego powodu: fotele. Zwróciłem uwagę że nie siedzi mi się w nich najlepiej, na dłuższej jeździe nawet przeszkadzały, żona ma te same odczucia. Z tego też powodu zmiana decyzji na B8.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiem, bardziej chodziło mi o samo wrażenie unoszenia/opuszczania 1/3 samochodu za plecami pasażera z tym efektem liźnięcia po karku chłodem w lecie.

 

Ja akurat, co nie trudno zauważyć z wypowiedzi, nie tyle jestem przeciwnikiem superba, co kompletnie nie jestem klientem docelowym tego samochodu i dlatego tak sobie polemizuje z czymś co dla mnie nie ma żadnego znaczenia, a na klienta docelowego działa. Jakoś w skodzie nie czuję się tak jak w pasku.

 

Tak czytając Twoje posty, dochodzę do wniosku że cokolwiek by nie napisano to i tak Passat lepszy, i to nie tylko w porównaniu do Superba ale i większości aut z tego segmentu.

I słusznie - wybór auta to czysto subiektywna sprawa, chociaż logiczne argumenty mówią co innego to człowiek wybierze to co mu się podoba.

 

Mnie osobiście z 4 aut tego testu najbardziej przypadła do gustu Mazda (jeździłem wszystkimi po kolei zaczynając od Mondeo) i gdyby nie jedno wymaganie odnośnie przestrzeni na tylnej kanapie brałbym ją na 100%, chociaż w teście zajęła ostatnie miejsce.

Natomiast muszę mieć tego miejsca z tyłu więcej, więc z konieczności zwrot ku VW i Skody.

 

W ostatnim tygodniu robiłem po raz kolejny jazdy oboma bo na dniach muszę zamawiać, jak dla mnie oba są tak samo bezpłciowe więc nie widzę naprawdę żadnego sensu w dopłacaniu 40k zł do Passata. Znaczek mi nie robi, a wydaje mi się że VW z modelem B8 bardziej zainwestował w marketing niż faktyczne wyróżnienie się w klasie technologią

Bo tak naprawdę z ciekawych nowości jest tylko jedna - silnik BiTDI z nowym DSG. Cała reszta to świecidełka, z czego większość można już było zamawiać w B7.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Mnie osobiście z 4 aut tego testu najbardziej przypadła do gustu Mazda (jeździłem wszystkimi po kolei zaczynając od Mondeo) i gdyby nie jedno wymaganie odnośnie przestrzeni na tylnej kanapie brałbym

 

Jak subiektywnie oceniasz wyciszenie 4 aut, którymi jeździłeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mondeo najcichsze, ale też jeździłem nim najkrócej. Poza tym każdym z tych aut jeździłem w innych trochę warunkach, więc ciężko to bezpośrednio porównać.

Ostatnio Skodę testowałem do 180 - jest ciszej niż w B7, ale od 140 km/h wyraźnie już słychać szumy, w Pasacie miałem okazję tylko do 160 się rozpędzić ale efekt podobny - niestety nie ma takiego postępu w tej kwestii jaki reklamowali.

Ciekaw jeszcze jestem porównania głośności kombi / sedan, bo jeździłem tylko tymi drugimi. A w pracy kolega ma dokładnie takiego samego B7 jak mój tylko kombi i różnica jest słyszalna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam czy dla wysokich pasażerów ten fotel w Superbie (np. w wersji Style) będzie ok. Czy to jakoś mocno nie przeszkadza?

Z innej beczki Superb ma elektryczną klapę w Style'u?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elektryczna klapa jest w standardzie w każdej wersji. Za dopłatą jest sterowanie bezdotykowe - 1100 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, przynajmniej w kombi się tym ostatnio bawiłem - jeden guziczek załatwia wszystko.

Nie wiem tylko czy da się zamknąć bezdotykowo, ale patrząc jak to jest w Passacie to jednak chyba nie będzie tak fajnie.

Mnie najbardziej cieszą fotele elektryczne z pamięcią jako standardowe wyposażenie - coś co akurat mi się często przyda :)

 

I jeszcze jedna uwaga odnośnie Superba: miejsce na guziczek do uruchamiania silnika wybrali chyba najgorsze z możliwych... Zamiast ładnie wkomponować w deskę albo tunel, to walnęli na kolumnie kierowniczej, tam gdzie się zwykle kluczyk wtyka - niewidoczny i niewygodnie się używa.

Edytowane przez DżejDżej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Słabo to wygląda. Zrobili zaślepkę stacyjki..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zamyka i otwiera elektrycznie?

 

Zamyka i otwiera elektrycznie w każdej wersji nadwoziowej. Klapą można sterować też pilotem - wtedy piszczy jak cofająca ciężarówka, ale nie trzeba dotykać karoserii. Nie wiem jak działa sterowanie nogą - nie dobierałem bo ten gest wydaje mi się aż za bardzo niepoważny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak działa sterowanie nogą - nie dobierałem bo ten gest wydaje mi się aż za bardzo niepoważny

No właśnie świetna sprawa jak idziesz z siatami albo coś wnosisz z domu do auta i nie chcesz kłaść na ziemi.

 

Tak, przynajmniej w kombi się tym ostatnio bawiłem - jeden guziczek załatwia wszystko.

To fajnie, jednak elektryczna klapa się przydaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przydaje się, miałem taką w Insignii i bardzo mi się podobała. W Passacie niestety nie było takiej dostępnej dla sedana w modelu B7.

A z kopaniem zobaczymy, wezmę - a nuż się przyda :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności