Skocz do zawartości
IQM1

Praktyczne uwagi użytkowników

Rekomendowane odpowiedzi

Ja myslalem ale podobno nie jest to prosta sprawa i na stale nie da sie tego zrobic, kiedys bylo o tym na forum, chyba ze od tego czasu cos sie zmienilo...Stwierdzilem ze skoro kupilem gwarancje na 5 lat w ktora wchodza ledy to niech sie zapalajai gasna kilka razy na dzien przy wjezdzaniu i wyjezdzaniu z garazu. Pozatym ledom znacznie mniej to szkodzi niz ksenonom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, ale czasem jak siedzę w garażu i coś robię przy aucie (VCDS) to wkurza mnie to że muszę zapalić światła bo AID jest nieaktywny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Trzeba zerknąć na przełącznik świateł, jak włączą się mijania to świecą postojowe i mijania na zielono :)

Też się nad tym zastanawiałem na początku.

 

jak swieca swiatła nawigacja się wtedy też przełącza na tryb nocny (z czarnym tłem). Mam na stałe pomiędzy zegarami Navi na AID i po tym zawsze wiem czy świecę drogowymi już.. Jak jechałem w deszczu niedawno ze zdziwieniem zauważyłem, że za plecami pełne słońce a navi jest już na trybie nocnym, wystarczyło ze automatyczne wycieraczki zadziałały na deszcz i to skutkowało własnie światłami i trybem nocnym navi. Inaczej tryb deszcz = tryb noc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można w menu odfajczyć włączanie się świateł mijania razem z wycieraczkami. Jest to niezgodne z obowiązującymi przepisami, ale lubię żyć na krawędzi :marecek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak swieca swiatła nawigacja się wtedy też przełącza na tryb nocny (z czarnym tłem). Mam na stałe pomiędzy zegarami Navi na AID i po tym zawsze wiem czy świecę drogowymi już.. Jak jechałem w deszczu niedawno ze zdziwieniem zauważyłem, że za plecami pełne słońce a navi jest już na trybie nocnym, wystarczyło ze automatyczne wycieraczki zadziałały na deszcz i to skutkowało własnie światłami i trybem nocnym navi. Inaczej tryb deszcz = tryb noc

Zbieg okoliczności. Jezeli jest widno, wlaczysz wycieraczkima system aktywuje swiatla to navi jest w trybie dziennym. Niestety swiatla w B8 fabrycznie mają ustawione czujniki zmierzchu na 40% szybciej (cokolwiek by to oznaczało) i mijania włączają się praktycznie w dzien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie chyba coś jest skopane. Światła na ustawione na Auto (włączone dzienne), zaczyna padać deszcz, wycieraczki zaczynają pracować a światła dalej zostają dzienne. Po ok. minucie przełączy na mijania, ale prędzej sam to zrobię. W menu zaznaczone włączanie świateł mijania razem z wycieraczkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy zna ktoś dobre polskie forum o Tiguanie, Passata B8 już mam, teraz planuję zakup nowego Tiguana i chciałbym coś poczytać, a wujek gogle jakoś średnio pomaga. Sorry za OT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy zna ktoś dobre polskie forum o Tiguanie, Passata B8 już mam, teraz planuję zakup nowego Tiguana i chciałbym coś poczytać, a wujek gogle jakoś średnio pomaga. Sorry za OT

Z racji tego, że w czerwcu kupiłem dla żony Tiguana II służę pomocą na priv.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie chyba coś jest skopane. Światła na ustawione na Auto (włączone dzienne), zaczyna padać deszcz, wycieraczki zaczynają pracować a światła dalej zostają dzienne. Po ok. minucie przełączy na mijania, ale prędzej sam to zrobię. W menu zaznaczone włączanie świateł mijania razem z wycieraczkami.

 

U mnie też tak jest, że w pewnych warunkach światła mijania włączają się z lekkim opóźnieniem. Mnie sie wydaje, z obserwacji, że to zależy od rodzaju opadów. Jak jest bardzo drobny deszcz, gdy pada jak by ktoś ze spryskiwacza psikał, to wówczas to opóźnienie dostrzegam. Jak padają grubsze krople to reakcja jest bardzo szybka. Gdyby tak było to robi to sens, żeby się światła nie włączały jak ci ten przed tobą spryskiwaczem psiknie. Ale wnikliwych testów nie przeprowadzałem :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, u mnie też tak jest.

Niemniej kilka razy wystąpiła sytuacja, że nagle zaczął mocno padać deszcz. Wycieraczki się włączyły w dość szybkim trybie pracy a światła zostały dzienne. Wiesz, widoczność kiepska a auto jedzie bez świateł.

 

Druga sprawa którą zauważyłem, mimo że pada drobny deszcz wycieraczki potrafią pracować czasem jak w rajdówce :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ile wcześniej lub później mają się włączać światła to można to ustawić w ustawieniach. Są 3 poziomy:

- wcześnie

- normalnie / standardowo (albo jakoś tak, nie pamiętam dokładnej nazwy)

- późno.

Fabrycznie ustawione jest na "normalnie".

Jak ustawicie na wcześnie to światła będą załączać się wcześniej/szybciej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W deszczu nie zauważyłem różnicy, to ustawienie dotyczy chyba tylko "ciemności" na zewnątrz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ustawienie chyba dotyczy długich i DLA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ustawienie dotyczy kiedy maja sie wlaczyc swiatla mijania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie porównuj floty do normalnych aut. Posiadam flotę 32 aut i tam oczywiście robię tylko to co producent zaleca i ani grama więcej. Trzymam je max 3lata i sprzedaję. I tu mam zyski bo aut jest sporo. Niech się następny martwi. Ale moje prywatne to oczko w głowie i dbam jak o żonę. Taką mam zasadę. A producenci właśnie po to zalecają np LL żeby w końcu coś zaczęło się dziać po jakimś czasie. Dlaczego mówią że oleju w manualu się nie wymienia? To jakiś inny olej niż w dsg czy silniku? Ze złota może i się nie zużywa ani nie starzeje?

 

Gratuluję "Niech się następny martwi" super zasada.Oby Ciebie nikt tak nie traktował

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję "Niech się następny martwi" super zasada.Oby Ciebie nikt tak nie traktował

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

 

Po pierwsze, to on nikogo źle nie traktuje i nie oszukuje. Kupił auta za SWOJĄ KASĘ tylko i wyłącznie dla własnych potrzeb, a nie dla następnego użytkownika. Może z nimi robić co chce. Jednak trzyma się zaleceń producenta (nie wnikamy czy są słuszne), według nich rzetelnie serwisuje auta, nie kantuje, nie leje oliwy z ruskiego bazaru, itp. i o tym informuje kupującego. Jeżeli ktoś takie auta później odkupuje, to doskonale wie co dostaje (serwisowane wg. zaleceń producenta). Po drugie, to właśnie niby ci "pokrzywdzeni", którzy odkupują samochód z pierwszej ręki, najczęściej każdego sprzedającego traktują z góry jak oszusta, który bankowo cofnął licznik, itp. Oczywiście, aby zapłacić mniej. W drugą stronę to raczej rzadko działa i niewielu chce zapłacić więcej, widząc i wiedząc, że auto zadbane i serwisowane ponad normę. Sam tego doświadczyłem. Wszystkie zawsze serwisuję rzetelnie i dbałem o nie jakby miały być dla mnie na wieki. Często jeżdżę kilkoma na zmianę, więc auta nie mają dużych przebiegów. Przy sprzedaży prawie zawsze pada podobne pytanie - "Ileś pan cofnął setek km, bo po 6 latach 80-100kkm jest nierealne w aucie na firmę". Nieważny stan, tylko cena, cena i cena. Znajomy musiał pilnie sprzedać jedną firmową osobówkę i miał podobną sytuację. Po kilku nieudanych próbach sprzedaży, wziął kompa i faktycznie skorygował licznik, tylko że akurat o +100kkm. Na liczniku zrobiła się najbardziej poszukiwana w kraju wartość ok. 180kkm (zamiast faktycznych 87kkm) i auto poszło na drugi dzień bez żadnego stękania. Tak oto opłaca się za własną kasę przesadnie dbać o auto "dla następnego nabywcy", który nie jest z rodziny lub znajomym, znającym ten samochód od początku. Amen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest kolega jot napisał wszystko. W autach służbowych robię tylko niezbędne minimum wg zaleceń danej marki. Wg mnie to dużo za mało, ale skoro producent tak wymaga nie będę z nim polemizował. Oczywiście następny właściciel wg mnie może mieć wydatki spowodowane zbyt rzadkimi interwałami zmiany oleju, ale to nie jest mój problem bo auta serwisowane tak jak fabryka tego wymaga. W swoim prywatnym robię to samo tylko klika razy częściej - np. 1 wymiana oleju na 3300km następna będzie na 10000km, 17000km i tak dalej. Olej Penrite 0W40 - tani nie jest i filtry oryginalne. Wiem, co jest lepsze dla motoru, ale jak klient i tak nie uwierzy co było robione to dostanie auto serwisowane wg zaleceń producenta i niech się martwi.

Dzięki jot za wyjaśnienie bo widać, że nie wszyscy rozumieją pewne kwestie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miedzy olejami 0W40 a 5W30 w warunkach polskich nie ma roznicy ( wiec po co przeplacac ):)

 

"Ale co z częstotliwością wymian? Czyżbym sugerował to co były dyrektor holenderskiego oddziału Castrola Henk de Groot, który twierdzi, że wymiany oleju to wpędzanie w niepotrzebne koszty. Niekoniecznie. Jednak przyznam, że częste wymiany bardziej szkodzą niż wpływają pozytywnie na silnik. Najgorsze jest pierwsze uruchomienie po wymianie. Motor przez moment (kilku, kilkunastu sekund) jest niesmarowany. Działa to bardzo niekorzystnie. Takie momenty powodują największe zużycie jednostki napędowej i skracanie jej żywotności. Częściowo zapobiec temu można poprzez napełnienie filtra lub pojemnika z wkładem filtra świeżym olejem, jednak rzadko kto tak robi, gdyż bardzo często jest to niemożliwe."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak jest kolega jot napisał wszystko. W autach służbowych robię tylko niezbędne minimum wg zaleceń danej marki. Wg mnie to dużo za mało, ale skoro producent tak wymaga nie będę z nim polemizował. Oczywiście następny właściciel wg mnie może mieć wydatki spowodowane zbyt rzadkimi interwałami zmiany oleju, ale to nie jest mój problem bo auta serwisowane tak jak fabryka tego wymaga. W swoim prywatnym robię to samo tylko klika razy częściej - np. 1 wymiana oleju na 3300km następna będzie na 10000km, 17000km i tak dalej. Olej Penrite 0W40 - tani nie jest i filtry oryginalne. Wiem, co jest lepsze dla motoru, ale jak klient i tak nie uwierzy co było robione to dostanie auto serwisowane wg zaleceń producenta i niech się martwi.

Dzięki jot za wyjaśnienie bo widać, że nie wszyscy rozumieją pewne kwestie.

 

Masz racje nie wszyscy rozumieją pewne kwestie.

Nie interesuje mnie jak często wymieniasz olej.

Zupełnie nie o to mi chodzi. Moja a raczej Twoja chata z kraja.

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
miedzy olejami 0W40 a 5W30 w warunkach polskich nie ma roznicy ( wiec po co przeplacac ):)

 

"Ale co z częstotliwością wymian? Czyżbym sugerował to co były dyrektor holenderskiego oddziału Castrola Henk de Groot, który twierdzi, że wymiany oleju to wpędzanie w niepotrzebne koszty. Niekoniecznie. Jednak przyznam, że częste wymiany bardziej szkodzą niż wpływają pozytywnie na silnik. Najgorsze jest pierwsze uruchomienie po wymianie. Motor przez moment (kilku, kilkunastu sekund) jest niesmarowany. Działa to bardzo niekorzystnie. Takie momenty powodują największe zużycie jednostki napędowej i skracanie jej żywotności. Częściowo zapobiec temu można poprzez napełnienie filtra lub pojemnika z wkładem filtra świeżym olejem, jednak rzadko kto tak robi, gdyż bardzo często jest to niemożliwe."

 

Start silnika po wymianie niczym się nie różni bo olej wlany do silnika gromadzi się w misce dokładnie tak jak po postoju. Spuszczasz go z miski a potem tam wlewasz. Kompletnie nic się nie zmienia. Napełnienie filtra trwa 2-3 sek. Dużo gorzej dla motoru jest wymieniać olej co 30tyś niż co 10tyś. O różnicach między lepkościami nie będę polemizował skoro i tak już wiesz że ich nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności