Skocz do zawartości
matriks87

Klocek hamulcowy dziwny przypadek?!

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Mam do was takie pytanie, kilka dni temu podczas hamowania z tylnego lewego koła zaczął się wydobywać dźwięk metalicznego tarcia, podejrzenie padło od razu na klocki hamulcowe choć wymieniane były 2 lata temu razem z tarczą. Zdjąłem koło i to co ściska klocki (nie wiem jak się nazywa:) ) i okazało się że zużyty jest tylko jeden klocek (starty do blachy ) drugi zaś wygląda całkiem dobrze na oko niecałe 0,5cm. Zdjąłem koło z drugiej strony i tam oba klocki dobre (też około 0,5 cm na oko) Powiedzcie mi jak to się mogło stać że tylko jeden klocek się zużył czy na coś mam zwrócić uwagę czy tylko wymienić klocek i się nie przejmować? Trochę szkoda wymieniać wszystkie bo pozostałe trzy są jeszcze całkiem dobre ale nie ma chyba wyjścia:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może coś go przyblokowywało i nie odbijał? Warto przy wymianie wszystko przesmarować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapieczone prowadnice zacisku.

Rozebrać, wyczyścić, przesmarować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to dziwny przypadek, powiem że to jest częsty przypadek, jak się często nie zagląda do hamowni.

Przyczyna może być również samo gniazdo w którym jest klocek, to należy starannie wyczyścić szczotka drucianą.

W warsztacie nikt tego nie robi, dlatego taką czynność jak wymiana klocków i tarcz należy przeprowadzać samemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się z tym spotkałem i prowadnice były ok.Trzeba było wyciagnąc tłoczek i go przeczyscic jak i również rowek w którym siedzi gumowy uszczelniacz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kwestja wyczyszczenia calego zacisku i przesmarowania go.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

standardowy temat w naszych autach. Wszyscy podchodzą do wymiany tarcz, klocków jak do zrobienia herbaty (niby blach-ostka), ale po jakimś czasie okazuje się że jednak jest coś nie tak.

 

Takie czynności nie sprowadzają się do wyciągnięcia starych klocków i założenia nowych. Tak jak powie wyżej sugerowali - rozbierz wszystko, wyczyść porządnie, sprawdź czy tłoczek jest OK (wżery, rdza, czy poprawnie chodzi), nasmaruj odpowiednim smarem (aby Ci nie wyparował jak zaczniesz hamować) i dopiero wtedy składaj. Po złożeniu porządnie odtłuść powierzchnie cierne! To jest też ważny element. W dalszej eksploatacji sprawdzaj co jakiś czas, czy Ci się koła nie grzeją, co sugerowałoby nie odbijanie tłoczka.

 

Oczywiście, klocki musisz kupić nowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i dlatego jak już pisał ktoś wyżej wymianę klocków jest najlepiej przeprowadzić samemu, ma się wtedy pewność że zostało to zrobione jak należy.

 

99% warsztatów zakończy czynność na wyjęciu i włożeniu nowych klocków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm, w takim razie ja należę do tego 1% ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hm, w takim razie ja należę do tego 1% ;)
I dlatego właśnie klienci nie wracają do Ciebie z reklamacją tylko na kolejną naprawę/wymianę itd.Oby tak dalej. Ja prawie zawsze wykonuję taką operację o której wspominałem w innym temacie: Posprawdzaj raz jeszcze tłoczki czy nie zapieczone,oraz czy klocki hamulcowe swobodnie przemieszczają się po jarzmie zacisku.Ponadto w kilku już autach miałem taki przypadek,że klocek był minimalnie nie dopasowany do jarzemka(pomimo że zawsze zakładałem klocki dobrej jakości np. TRW ) chodzi mi o powierzchnię która suwa się po jarzmie,czasem pozostaje zadra po prasie wykrawającej ,wtedy pomaga dosłownie muśnięcie pilniczkiem i klocek swobodnie pracuje. Edytowane przez tequila1980

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności