Moje wrażenia z jazdy B7 - czyli "o kurdę"

[Nuttie]

Jeżdżę też Fordem S-Max, nowymi skodami, paskami b6 i jak któryś z kolegów wspominał wyżej - jedno łajno wewnątrz... no może SMax wychodził na prowadzenie pod względem łajna (to moja prywatna opinia). Czuję się w tych autach jak w vw polo z 1989 (kiedyś miałem takowe).

 

Jałowa dyskusja, chyba jeździmy innymi autami, albo tworzymy na swoje potrzeby alternatywną rzeczywistość, która uzasadnia nasze przekonania...

[DżejDżej]

Wracając też do B7 - w salonach najczęściej stoją Trend albo Comfort i tam plastik naokoło więc nie ma co się dziwić że szału nie ma.

Natomiast Highline już przynajmniej ma boki drzwi w skórze (podłokietniki), tapicerka siedzeń Alcantara / Vienna, czasem się drewno w ozdobnikach trafi - i w mojej opinii źle wcale nie jest. Może plastik dolnej części deski mógłby być lepszy, ale z drugiej strony co by wtedy musieli dawać w Audi?

 

Rozważałem też A4 jako nowe auto (nie mam wymagań co do wielkości, żona ma CRV i tam się zmieści wszystko co trza) ale za posiadany budżet (~130k) dostałbym 4 kółka i kierownicę. Nawet za tak oczywiste rzeczy jak servo, tempomat czy tapicerkę materiałową(!) trzeba dopłacać. A gdzie jeszcze do Navi czy DSG...

[Łysy]

dostałbym 4 kółka i kierownicę

 

Widzisz Danek jednak cenowo to nie to co passat

[Marecki78s]

Dołączam się do 'narzekających' na niszczenie marki jaką jest VW.

Ogólna tandeta, wstrętne plastiki.

Aż strach będzie, jak kiedyś zmienię swoją B5 na coś młodszego.

Nie ma co wybrać.

Kupię chyba B5FL z 2005 roku i pobujam się kolejne lata.

Jedyne auto, które mi przypasowało, to nowa Superb.

[bart.b]

Cóż, jak to mówią, jeden woli matkę drugi córkę.

W mojej ocenie na plastiki w aucie głównie się patrzy, a nie maca, wciska i o nie obija.

Wybierając inny zestaw kolorystyczny niż czarno-czarny, nowy wygląda lepiej.

B5 a B6/7 to inna estetyka, 7lat w projektowaniu aut to dużo. A że producenci tną koszty, a kto nie tnie.

Kupując B6 akurat wchodzil Superb kombi, obejrzalem jedna z pierwszych sztuk, wsiadłem, porownałem cennik i zamówiłem passata.

Stojąc w korku obok niego żałuje że kupiłem paska tylko dlatego że do superba można było zamówić wielki szyber, a do paska nie.

Wszystko jest kwestią priorytetów.

Edytowane 27 Września 2012 przez bart.b

[Wiscoo]

"Wielkościowo" Passat i A6 to ta sama płyta.

Nie wiem za bardzo w jaki sposób prowadzicie porównania materiałów, ale powiedzcie uczciwie - czy podobna wersja wyposażeniowa w B5/B5FL i B7 jest "na gorsze" dla B7? Miałem możliwość jeżdżenia B7 jako autem zastępczym przez prawie 3 tygodnie i raczej B5 daleko do materiałów z B7, nie wspominając o wyprofilowaniu foteli, czy choćby takim szczególe jak fajnie wytłumione zamykanie drzwi. Mówię o wersji Highline.

Dalej. Czy musicie kupić nowe auto? Za 150.000 można kupić piękne roczne, dwuletnie auto z Niemiec, Austrii bądź Belgii - świetnie wyposażone A4, bardzo dobrze wyposażone A6. I nie mówię tu o jakiś rozbitkach,czy (popularnych ostatnio) "nadpalonych" egzemplarzach. Sam w swoim życiu kupiłem S4, Vectrę C FL, Nissana 200sx, Passata B5, Lincolna Escalade (nie dla siebie:bezzebow) - wszystkie używane, z żadnym nie było problemów, wszystkie jeżdżą do dziś (oprócz S4, którą chłop rozbił). Wiadomo, jest to loteria, ale można zminimalizować ryzyko. Dla mnie jest to po prostu bardziej zasadne ekonomicznie, bo posiadając dany budżet, używane (niestare) auto zawsze można kupić o klasę wyżej.

 

Tyle ode mnie,

 

Pozdrawiam,

W.

[audik-]

Dla mnie w środku B6 i B7 to to samo, jeździć raczej nie będzie mi dane, bo po B6 2.0TDi w firmie już nie chcą słyszeć o VW

[Wiscoo]

B6 nie jeździłem, to się nie wypowiadam - ale na pewno B7 jest dużo lepsze/ładniejsze w środku niż b5.

[user78]

A ja mam i B5FL i B6 i moim zdaniem B6 jest o niebo lepsza zarówno jeżeli chodzi o środek, wykonanie jak i o prowadzenie sie auta. Jedynie spalanie mam w B5 troche lepsze. Jak dla mnie zamiana B5 na B6 jest jak najbardziej uzasadniona. B7 jeszcze nie jezdzilem ale mysle, ze auto nie jest az takie zle jak tu co niektorzy opisuja.

[sylwek1972]

Zgadzam się z user78.

Odniosłem te same wrażenie po zamianie B5FL na b6, dużo sztywniejsze zawieszenie, lepsza trakcja i jest zdecydowanie ciszej w środku. U mnie nic nie trzeszczy i nie stuka a przebieg 270 tyś km, wnętrze dobrze sie trzyma i nie widać upływajacego czsu.

Poza tym zobaczcie ile B6 jeździ po naszych drogach, mnóstwo i myśle że wiekszość tych osób tu nie zaglada i jest zadowolona.

Edytowane 27 Września 2012 przez sylwek1972

[Łysy]

Panowie ale może się skupmy już na tym B7 bo trochę nas zniosło z kursu pisząc o przeprowadzkach z b5 na b6. A wniosek po postach nasuwa się jeden. Kto zmienił zadowolony, kto nie chwali swoje b5 i tak niech zostanie.

[Danek75]

Widzisz Danek jednak cenowo to nie to co passat

 

Napisałem, ze to jest porównywalne a nie identyczne :fajny I za jakość trzeba niestety trochę dopłacić.

Znajomi wzięli A4 2.0TDI, 170KM i nawet nieźle wyposażony. Kosztował około 145 tysi.

W kwestii passatów - oglądałem i B6 i B7 i nie przemawiają za mną te auta. Nawet nie miałem ochoty tym się "karnąć", bo skoro już na wstępie wieje nudą, to po co jeszcze odpalać silnik.

 

Edytowane 27 Września 2012 przez Danek75

[Łysy]

Napisałem, ze to jest porównywalne a nie identyczne

 

Duży masz zakres więc porównywalności

 

Zadałem sobie Danek trud żeby w konfiguratorze sprawdzić cenę A4 i B7 z silnikiem 170 konnym i manualna skrzynią. Wersje obie higline. Passat zmieścisz się w 130 tys, Audi 170 tys - porównywalne ceny ?

 

Znajomi pewnie kupili poprzedni rocznik bo na dzis dzień cena wyjściowa golasa ze 170 konnym silnikiem to 141 tys. A gdzie tam do jakiegoś jeszcze w miarę wyposażenia.

 

http://konfigurator2.audi.pl/index.php?el=start#

http://www3.konfigurator-vw.pl/index.php

 

zresztą każdy może sobie sam zobaczyć.

Edytowane 27 Września 2012 przez Łysy

[idol23]

Do Autora tematu. Rozwaliłeś mnie dosłownie stwierdzeniem, że plastiki w b7 są słabej jakości. Dowalanie się do takiej sprawy jak praca silniczka szyb czy tapicerki- nie ma sensu. To jest nowe auto, a tak naprawdę B6 FL. Nie możesz porównywać B5 Fl i B7. Szanuję twoje zdanie i opinie ale różnica wiekowa i technologiczna jest ogromna. (Polecam Zakup Auto Świat magazyn, gdzie opisane są samocgody długodystansowe w tym B5 3B i B6 cena 16zł

[t nowak]

 

Szybki test Vmax - o kurdę - 220km/h - tak jak mój 11 letni dziadziuś.

 

 

Kolego o jakim Silniku tutaj mowisz,chyba nie o 1,9 ?

[maciek34]

Do Autora tematu. Rozwaliłeś mnie dosłownie stwierdzeniem, że plastiki w b7 są słabej jakości. Dowalanie się do takiej sprawy jak praca silniczka szyb czy tapicerki- nie ma sensu. To jest nowe auto, a tak naprawdę B6 FL. Nie możesz porównywać B5 Fl i B7. Szanuję twoje zdanie i opinie ale różnica wiekowa i technologiczna jest ogromna. (Polecam Zakup Auto Świat magazyn, gdzie opisane są samocgody długodystansowe w tym B5 3B i B6 cena 16zł

 

Zgadzam się z Tobą w 100% teoria że b5 lepsza od b6 nie wymaga chyba dyskusji, chociaż nie da się ukryć że teraz auta są troszeczkę jak pralka - projektowane na ok 3 lata żebyś poleciał i zaraz nowy kupił, a kiedyś projektowali je na lat 20. Dotyczy to jednak wszystkich koncernów w tym bmw i mercedesa też, oczywiście skok technologiczny jest ogromny tak jak napisałeś ale nie ma co się oszukiwać że materiały coraz gorsze i to widać dosłownie na każdym kroku, powiem nawet że proces nabiera tempa. Wymiana jednej śruby na tańszą chińską przy setkach tysięcy aut które schodzą na montażu to już jest kasa, dla której oni się pochylają.

 

Wszędzie rządzą księgowi, na górze każdej organizacji czy firmy siedzi w tej chwili łeb w garniturze z excelem i liczy słupki.

 

pozdrawiam

Maciek

[mkpol]

Eeeeeee......... to raczej nie o to chodzi. W Chinach też są półki z produktami na USA, na Europę i gdzieś tam na szarym końcu na Polskę. Mój najlepszy tel. kom. jaki miałem to chiński sprzęt ale robiony na USA. Nie żadna podróbka noki, szajsunga cz ajfona tylko jawna chińska marka sprzedawana w legalnie w USA.

 

Moim zdaniem (choć oczywiście mogę nie mieć racji) ta gorsza jakość plastików w B6 (bo jest gorsza i od B5 i od na przykład toledo II) nie wynika z chęci oszczędzania tylko ekologii. Auta mają coraz więcej ciulstw, systemów bezpieczeństwa, usprawnień i "wspieraczy" prowadzenia co dosyć dramatycznie podnosi ich wagę. A większa waga = większe spalanie. A spalanie ma być coraz mniejsze "bo normy EKO". Więc szukają oszczędności wagowych gdzie się da. I zamiast robić masne grube plastiki robią takie trzeszczące wydmuszki.

 

pozdrawiam.

Edytowane 28 Września 2012 przez mkpol

[idol23]

Albo lakiery. Na bazie wody np. Mitshubishi lancer w czerwonym kolorze

[AndrzejZ]

Powtarzanie, że Audi A4 jest malusieńki to jakaś brednia z poprzednich generacji. Radzę sprawdzić wymiary.. Między nowym Passatem, a nową A4 jest tylko 3mm różnicy w ilości miejsca na wysokości łokci na korzyść VW. Za to A4 ma większy rozstaw osi o blisko 100mm .

[Danek75]

Mówiłem, że paska porównuje się do A4 a nie do A6 :fajny Bo porównanie do A6 to jawne nieporozumienie... Ale jak widać są tacy, co myślą inaczej

A6 to to inna klasa auta. Poza tym w A4 może i jest mniej miejsca z tyłu, ale to ze względu na wewnętrzną zabudowę :bry2