[silnik 2E] Problem z silnikiem - nie odpala

[Charakterek]

Po mojemu to jest jak koledzy piszą. Wałek rozrządu przestawiony i masz iskrę w cyklu ssania, potem podczas pracy nic się nie dzieje. I już. Wiem, że to dla Ciebie rutyna. Ale czasem właśnie przez taką rutynę można się nieźle wyłożyć. Masz tam jeden wałek, czy dwa? Jeśli są dwa, to na pewno są na właściwych miejscach?

[monter]

Ale na wałku rozrządu już nie. Przy mrugnięciu lampy znak na kole był by dokładnie po przeciwnej stronie niż na pokrywie.

 

Fakt.

 

Ale jesteś pewny że na 1 cylindrze wałek rozrządu jest krzywkami do góry i palec na 1 przewodzie? ( nie sugerując się znakami na kółkach)

[DJ.Tuning]

A na znaki na kole wałka?

Bo trafiają się dwie kreski ...z oznaczeniem OT i bez niego.

 

U mnie znak O.T. Jest na pokrywie. a na kole wałka rozrządu jest tylko jeden znak

Wałek rozrządu przestawiony

A jakie ma to znaczenie nawet jeśli przestawię wałek o 180 stopni?

Przy założeniu że to samo zrobię z aparatem nic się nie zmieni.

 

Masz tam jeden wałek, czy dwa? Jeśli są dwa, to na pewno są na właściwych miejscach?

Wałek rozrządu jest jeden + wałek pośredni od aparatu i pompy oleju.

 

A poskładane mam:

1 Wałek rozrządu na znak (Krzywki na pierwszym tłoku u góry)

2 Wał korbowy na znak (Pierwszy tłok w pozycji GMP)

3 Aparat zapłonowy ustawiony palcem w kierunku pierwszego tłoka.

 

Lampa kręcąc rozrusznikiem pokazała:

Znak na wale i na kole rozrządu idealnie na miejscu. Przy ustawieniu lampy na wyprzedzenie konta o 6stopni zgodnie z podręcznikiem.

 

 

Ale jesteś pewny

 

Teraz to już nie jestem niczego pewny.

Pewny to byłem jak go poskładałem że na 100% odpali.

 

Jutro rozbiorę jeszcze raz rozrząd i jeszcze raz od początku go poskładam.

Przewalę jeszcze raz też wszystkie podpięcia elektryczne w silniku ( masy, wtyki itp itd.)

[The_Saint]

I jak, są jakieś efekty? Dłubałeś?

[DJ.Tuning]

I jak, są jakieś efekty? Dłubałeś?

 

Zamieszanie świąteczne na razie mnie od garażu trzyma z daleka. Ale jak będę już coś wiedział to napiszę czy problem rozwiązałem czy nie.

[besthorn]

Dawno dawno temu jak miałem jeszcze Golfa jedynkę, stanął silnik, kopiłem motorek od Audi 80 przełożyłem uchwyty, sprzedawca zapewniał mnie ze jest OK, bateria nowa, trzy razy lądowałem baterie kręcąc rozruchem i nic, aż w końcu podpiąłem pod inne auto targnąłem i od tamtej pory bez problemów zapalał, dlaczego nie wiem, możne tłoki były suche i nie uszczelniały nie wiem, w każdym razie pomogło, sprawdzałem także wszystko od początku do końca po dwa razy.

Powodzenia i wesołych świat.

[DJ.Tuning]

no to jestem po kolejnym popołudniu w garażu, i nie mogę powiedzieć żeby nie było postępów. chociaż nie jestem pewny czy to w 100% pomoże.

Do rzeczy:

 

Rozebrałem jeszcze raz cały rozrząd, i krok po kroku sprawdzałem wszystko i poskładałem jeszcze raz, ale nic to nie zmieniło.

Aparatem w prawo w lewo, o 180stopni i dalej nic.

 

Potem jakoś przypomniało mi się pytanie o oznaczenie walka rozrządu czy ma OT czy nie. Okazuje się że 2E musi mieć OT i po przeglądnięciu 3 wałków i 3 kompletów kół, okazało się że głowica którą założyłem miała coś kombinowane i ktoś pomieszał koła. założył koło z wałka pośredniego na wałek rozrządu.

Niby tak samo wygląda ale jednak takie samo nie jest. bo na wałku pośrednim jest jeden znak a na rozrządzie jest znak OT i kropka przesunięta o jakąś 1/3 obrotu. Znak OT na ori kole rozrządu jest przesunięte o 3 zęby względem znaku na kole pośrednim, licząc od klina.

 

Wymieniłem koło na takie jak ma być, całość ustawiona na znaki, aparat na pierwszy cylinder, i...

 

...zabrakło akumulatora.

 

po podładowaniu akumulatora silnik się odezwał, ale ponieważ był wcześniej mocno zalany, to mu brakło mocy żeby odpalić więc żeby go nie męczyć odpuściłem do jutra.

Do jutra naładuje się akumulator cylindry wyschną i będę się dalej bawił.

[lebow]

Dobrze obadaj te koła...u mnie są dwie kreski, bez oznaczenia i z oznaczeniem OT.

A na wałku pośrednim (o ile dobrze pamiętam) mam kropkę nabitą.

[DJ.Tuning]

Auto odpaliło

 

Ale jeszcze nie do końca jest tak jak ma być bo wolnych obrotów nie ma (po prostu gaśnie)

zapłon skacze ( nie da się go dobrze ustawić bo co chwilę jest gdzie indziej)

Ale to już się jutro pobawię z regulacją wszystkiego i dopieszczeniem całości.

Najważniejsze że zagadał i na obrotach chodzi czysto.

 

Jutro muszę jeszcze sprawdzić podciśnienia, szczelność dolotu i pozostałe drobiazgi.

[DJ.Tuning]

jeszcze nie do końca jest tak jak ma być bo wolnych obrotów nie ma (po prostu gaśnie)

zapłon skacze ( nie da się go dobrze ustawić bo co chwilę jest gdzie indziej)

 

Podejrzewam że to była wina nowych szklanek. Auto pochodziło troszkę i jest OK.

 

Zrobiłem nim już 500km i Zapidala jak głupie. Gumę pali na 3. Wreszcie czuję tę moc którą powinien ten silnik mieć.

[makumba50]

Widzę, że docierasz silnik jak się należy....kiedy następny remont?

 

---------- Dodano o 21:06 ---------- Poprzednia wiadomość o 21:05 ----------

 

niby to tylko szklanki, ale zawsze trzeba dać trochę czasu na ułożenie się wszystkiemu...

[The_Saint]

Widzę, że docierasz silnik jak się należy....kiedy następny remont?

Jak nie wiesz co napisać nie pisz wcale... ewentualnie pisz niewyraźnie...

[DJ.Tuning]

Widzę, że docierasz silnik jak się należy....kiedy następny remont?

 

Młody jesteś i nie wiesz o co kaman albo nie czytasz ze zrozumieniem Ja nie napisałem że tak jeżdżę a tylko że teraz tak auto daje radę jeździć, a to dwie różne rzeczy.

A jeśli ktoś ma ten silnik pod maską tak jak np. Święty to wie że to bestia trudna do okiełznania jak jest dobrze zrobiony, i bardzo nie trzeba go zmuszać do tego żeby była fajna zabawa.

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez DJ.Tuning

[DJ.Tuning]

Temat powraca jak bumerang.

 

Walczę dalej z tym tematem.

 

Auto Jeździ tylko jak jest zimne, i nie mam pojęcia co dalej Do puki temperatura jest "żadna" to auto idzie jak rakieta, a wystarczy że się nagrzeje zaczynają się problemy.

 

strzela z filtra, przebiera, muli, co chwilę się odmula i gwałtownie wchodzi na obroty, i znowu się zmula.

 

Ostatnio oprócz tego co w pierwszym poście, wymieniłem też cewkę zapłonową, ale to też nie pomogło.

Będę wdzięczny za jakieś sugestie bo zaczynam tracić nadzieję, że o siwych włosach nie wspomnę

[The_Saint]

Wiem że czujnik temperatury wymieniałeś a czy próbowałeś zobaczyć z odpiętą wtyczką?

[monter]

Do puki temperatura jest "żadna" to auto idzie jak rakieta, a wystarczy że się nagrzeje zaczynają się problemy.

 

strzela z filtra

Takie objawy wskazują na czujnik halla

[eeemil]

A nie jest czasami tak w Digifant 2 , że:

 

Jak silnik nie osiągnie właściwej temp. pracy to ma program rozgrzewania (awaryjny) ze stałymi wartościami.

 

Jak osiągnie temp. to sterownik od kąta początkowego 6* stopniowo zwiększa kąt zapłonu, aż wykryje stuk i wtedy zapamiętuje wartość wyprzedzenia.

Robi to dla różnych wartości obciążenia i obrotów i po jakimś czasie ma w pamięci kompletną mapę zapłonu.

 

I jak się coś namiesza z hallem (rozdzielaczem), przepływką i pewnie paroma innymi czujnikami to trzeba zrobić reset Digi i pojeździć trochę z wariującym silnikiem aż się badziewie nauczy dobrze zapłon odpalać ?

 

Ja tak w każdym razie zrozumiałem algorytm adaptacyjny tego sterownika, czytając różne informacje o nim, ale żadnego datasheet-a od VW czy Bosha w sieci nie ma...

Edytowane 3 Marca 2012 przez eeemil

[einstein]

na moje oko masz troche za wielkie cisnienie paliwa, ja mam sportowy regulator na 3,6 ustawiony i to jest max tych wtrysów, nie klepia Ci? ja miałem sonde wlonietą to na cieplo ni chciał jechać

[DJ.Tuning]

czy próbowałeś zobaczyć z odpiętą wtyczką?

 

No właśnie z odpiętą jedzie.

 

 

czujnik halla

 

Fabrycznie nowy jest

 

 

na moje oko masz troche za wielkie cisnienie paliwa,

 

Pompa dobierana według numerów oryginału.

 

i z tego co już wiem to ciśnienie digi 2 właśnie ma mieć ciśnienie rzędu 4bar.

 

 

I jak się coś namiesza z hallem (rozdzielaczem), przepływką i pewnie paroma innymi czujnikami to trzeba zrobić reset Digi i pojeździć trochę z wariującym silnikiem aż się badziewie nauczy dobrze zapłon odpalać ?

 

Zobaczymy. Narazie i tak nic innego do głowy mi nie przychodzi

 

Martwi mnie jedynie jedna rzecz.

 

Mianowicie dzisiaj zrobiłem nim około 30km po mieście, i jak podjechałem pod dom zauważyłem że jak puszczałem gaz obroty spadały mu do granicy zgaśnięcia i zaczynała migać kontrolka od oleju. Jak wyjąłem miarkę to poziom oleju był właściwy, ale dziwnie rozrzedzony. Olej Mobil mineralny.

Jak silnik ostygł to wszystko wróciło do normy. I gęstość, i trzymanie ciśnienia (kontrolka gasła po około minucie od zgaszenia silnika)

Edytowane 3 Marca 2012 przez DJ.Tuning

[Qdlik]

Olej Mobil mineralny.

po kapitalce taki olej lejesz??