Skocz do zawartości
norbert2205

Akcja serwisowa 23H9 - Wymia pompowtryskiwaczy piezoelektrycznych Siemens (zamknięta z końcem 2015)

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie pytanie, już trochę poczytałem tutaj na forum.

Auto sprawdzone mam z Francji - Passat z silnikiem BKP. Bedę musiał jechać do serwisu aby przekwalifikować auto na Polski rynek, czy można to zrobić telefonicznie (mam do serwisu jakieś 100km).

Ostatni przegląd we Francji przy przebiegu 144tyś (2007r). Aktualnie w samochodzie jest 160tyś, samochód zakupiony w 2008r. przy przebiegu 90tyś, czyli było dość dużo km cofnięte przez sprzedawce. Co zrobić, zostawić jak jest, czy są jacyś specjaliści, którzy dołożą km do licznika? Czy w ogóle SerwisVW nie sprawdza przebiegu względem książek serwisowych.

 

Skoro teraz jest więcej km niz bylo na ostatnim przeglądzie to powiedz że samochód mało jeździł przez ostatnie lata i myślę że nie musisz kręcić licznika do przodu!!!

A co do przepisania samochodu bez wizyty w serwisie to juz zależy od podejścia serwisu może wystarczy jak mail wyślesz z ksero dowodu rejestracyjnego ale to musisz zadzwonić i powiedzięc czy da się bez wizyty w serwisie to załatwisz i jak tylko będą miec dobrą wolę to załatwisz !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok rozumiem, wiem głupia opcja z przebiegiem, ale ojciec taki samochód kupił, potem zorientowałem się tutaj na forum, że można kupić od jednego z użytkowników historie wpisów, no i wtedy się przekonałem ,że licznik był cofany :/

W takim razie jutro zadzwonię do serwisu do Wrocławia, i może się czegoś dowiem. Pozdrawiam

przebieg na 100% Ci sprawdza, jak bedzie mniej to pewnie odmowia. Mnie pytali o stan licznika, weryfikowali czy jest wiekszy od tego zapisanego w bazie.

 

Ostatni wpis w ksiązke 2007r. - 144tyś.

Aktualnie na liczniku 160tyś z kawałkiem..

Edytowane przez prz3m3k
dodanie cytatu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótkie podsumowanie po przejechaniu 1.000 km od wymiany kompletu pompek.

Zaraz po wymianie banan na twarzy, bo przyspieszanie lepsze, odpalanie na zimnym silniku łatwiejsze, zero drgań budy i spalanie mniejsze na postoju. Po 3 dniach od wymiany jakieś dziwne wibracje się pojawiły, skakania auta do przodu mimo równomiernej jazdy bez wciskania gazu itp. Więc powrót do serwisu, gdzie powiedzieli mi po diagnozie komputerowej, ze wszystko OK.

I albo faktycznie wszystko samo się uspokoiło, albo cos zrobili, ale się nie przyznali do korekt, bo faktycznie żadne z ww. objawów się nie powtórzyły. Więc banana ciąg dalszy :)

Pompki podają równe dawki paliwa, bo z wydruku wynika, że 1, 3 i 4 dają 0,21, a 2 - 0,22. Podaje ilości i nie pytajcie mnie o jednostki, bo laik jestem ;)

A z rzeczy pozostałych:

Palenie poranne - tak jakby lżejsze i łatwiejsze. Palił wcześniej przyzwoicie, ale teraz o ułamek sekundy wcześniej i łatwiej zaskakuje.

Spalanie na postoju - było 0,6-0,7 na rozgrzanym silniku i z wyłączonymi odbiornikami prądu. Jest 0,4, a przy włączonych światłach, nawiewie i radiu/navi - 0,5.

Spalanie w trasie - na moje stałe trasy, które robię zawsze, wcześniej spalanie średnie między tankowaniem wynosiło między 7,2 a 7,5 l na 100 km. Teraz jakieś 6,2 więc poprawa znacząca.

Drgania nadwozia - zmniejszyły się znacznie, tzn. wcześniej były od czasu do czasu, a teraz w zasadzie nie ma wcale.

Więc: WYMIENIAĆ i już jak tylko chcą dać nówki!!!

I bez znaczenia czy macie dużo czy mało km nalatane. Ja miałem 71.000 km i nic nie wskazywało na złą pracę pompek, ale teraz jest zdecydowanie bardziej przyjemnie :)

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A można jakoś sprawdzić czy na pewno wymienili mi na nowe pompowtryskiwacze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy miał ktoś doświadczenia z serwisem Opole "LELLEK" ? Chyba tam będę zawoził samochód i chciałbym wiedzieć co i jak, czy Warto akurat tam zawozić, bo może ktoś ma nie miłe doświadczenie. Przeczytałem kilka stron wcześniej nie miłe komentarze o LELLEK Gliwice, więc pytam.

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy w ogóle SerwisVW nie sprawdza przebiegu względem książek serwisowych.

Przy wymianie pompek we Wrocku w zeszłym tygodniu rozmawiałem z serwisantem , który powiedział mi , że juz teraz nie ma znaczenia czy auto miało kręcony licznik czy ma wirusa (moje ma na 180 km), czy bylo serwisowane - wymieniają wszystkim . Ja nawet nie miałem książki serwisowej przy sobie , nie chcieli nawet dowodu rejestracyjnego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie chcieli dowod rejestracyjny, ksiazki nie a czy wlepe mam w bagaziku to nawet nie wiem :) dla mnie liczy sie, fakt wymiany pompek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A można jakoś sprawdzić czy na pewno wymienili mi na nowe pompowtryskiwacze?Można , pokrywa w górę i poznasz po oznaczeniu tzn końcówka nr albo na nowszych są pieczątki niby plomby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja już po wymianie. Nie będę się na gorąco podniecał (na obiektywne opinie przyjdzie czas) ale na te kilka km zrobione z salonu do domu mogę powiedzieć że silnik pracuje jakby ciszej a co najważniejsze od razu widać ze mniej pali. Wcześniej na biegu było 0,8l/h a teraz 0,6 natomiast na luzie mam 0,5l/h czego nigdy wcześniej u siebie nie widzialem bo minimum to było 0,6

I to wszystko na silniku nie do końca rozgrzanym - tak mniej więcęj pokazywał 70 stopni. Ciekawe jak skoczę na trasę jakie bedą wrażenia - dam znać.

Na tą chwilę - BANAN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To widzę, że tylko ja jestem średnio zadowolony :) Objawy mi nie zniknęły, nadal buja na postoju, spalanie na "D" na postoju 0,7-0,8 czyli tak jak było przed wymianą. Na P czasem 0,5 wskoczy. Przy 2000 nadal trzęsie, ale ogólnie zbiera się trochę lepiej. Czekam na VCDSa z kabelkiem 11.11, porobię pomiary statyczne i dynamiczne i jak coś to wykarze to dopiero uderzę do ASO na gwarancję. Zastanawiałem się też ewentualnie nad tym, że skoro poprawiła się trochę dynamika, to i pewnie Nm wzrosły no i może dwumasa się buntuje, choć niczego nie słychać, stąd ta nierówna praca. Na "D" na postoju nie buja, tylko jak wrzucę "P" lub "N", wtedy też spalanie spada do 0,6 w porywach do 0,5. Z ciekawości wczoraj zatankowałem zwykłego Fuelsave'a na Shellu (zwykle tankuję v-powera) i zobaczę czy to coś zmieni, dragawki nie występują na zimnym silniku, pojawiają się od około 60 stopni. Przed wymianą pompek żaden z ww. objawów nie występował, więc to musi mieć jakiś związek z pompowtryskami (bezpośredni lub pośredni, choć wolałbym żeby to była wina którejś z pompek, to przynajmniej wymienią ją na gwarancji).

Edytowane przez Nuttie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czolem,

tez jestem po wymianie ale przed kolejna wizyta na sprawdzenie co jest nie tak ...auto przyspiesza dopiero od 2500 obr/min, do 2500 zdaze wypic kawke jak jade do pracy.

Dam znac co i jak, na wypadek gdyby ktos z was mial podobne objawy.

M.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Na "D" na postoju nie buja, tylko jak wrzucę "P" lub "N", wtedy też spalanie spada do 0,6 w porywach do 0,5."

 

No to masz coś nie tak albo ci pompek nie wymienili...

Przy silniku 140KM 0,6l na P lub N to zdecydowanie za dużo - powinno być 0,4l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o spalanie to u mnie na postoju rozgrzany silnik jest 0,6 a przed wymiana było 0,5 l Teraz silnik pracuje równo nic nie telepie więc chyba jest ok bo przy tych 0,4 l jak to piszą niektórzy to może być przesada i może telepać budą ja wole te 0,6 i równa prace silnika

A średnie spalanie na podobnym poziomie jak przed wymiana czyli ok 6,5 l jeżdżę pół na pół miasto i poza silnik pracuje ładnie przyspiesza dobrze więc oby tylko bezawaryjnie

Ps. na starych pompkach na wolnych obrotach to spalanie było różne tzn raz 0,5 raz 0,6 a raz nawet 0,7 teraz równo 0,6 i się nie zmienia mówie oczywiście o rozgrzanym silniku!!! więc może teraz te dawki paliwa sa równe na wszystkich wtryskach i pracuje równo i spalanie też na jednakowym poziomie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Kolej na mnie.Właśnie jestem po wymianie pompek,okablowania,uszczelki i śrub-wszystko za darmo.Po przejechaniu kilkudziesięciu km pomimo wcześniejszej dobrej pracy silnika odczułem nieco lepsze przyspieszenie i łagodniejszą pracę-mniej warczącą.O spalaniu na razie nie mogę nic powiedzieć.Wymieniałem w AUTO-RUD Stalowa Wola.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

No i ja też właśnie wróciłem z wymiany pompek. Byłem w Autospecjal w Krakowie, ponieważ tam auto było od początku serwisowane.

Oto moje wrażenia:

N/t serwisu Autospecjal:

Zalety:

- sami zadzwonili w sprawie akcji serwisowej,

- zrobili wszystko ok (przynajmniej na razie na to wygląda).

Wady:

- auto nie zostało umyte, pomimo, że zażyczyłem sobie również wymianę płynu hamulcowego przy okazji,

- trochę mało przyjemny doradca (ale może się czepiam),

- dalej twierdzą, że na pompki nie ma żadnej gwarancji (bo bez rachunku), no ale jeszcze nie zdarzyły się im żadne reklamacje do tej pory ;-) ble ble ble,

 

N/t nowych pompek:

Podobno wymienili wszystkie 4, ponieważ żadna do tej chwili nie była ruszana. Czy wymieniali wiązkę i uszczelkę nie wiem ale za nic dodatkowo nie kazali sobie płacić.

Ponieważ z Autospecjala do domu ma ok 30km autostradą mogłem trochę potestować, tym bardziej, że ruch był niewielki. Oto wrażenia.

 

Podczas zapalenia silnika pod serwisem nie zauważyłem żadnej różnicy w stosunku do tego co było przedtem (temp. silnika ok. 70oC), zaskoczył od razu i bez problemu, spalanie na luzie ok. 0,6-0,7l/h czyli tak jak przed wymianą, z rury wydobywała się lekko para wodna ale to normalne bo było ok. 2oC na zewnątrz. Po ruszeniu miałem wrażenie, jakby silnik trochę lepiej ciągną z niskich obrotów (mniejszy efekt turbodziury), ale nie była to spektakularna poprawa. Na autostradzie nie zauważyłem żadnych zmian w kulturze pracy czy też mocy silnika. No ale mój silnik raczej dobrze pracował na starych pompkach. Zresztą doradca powiedział mi, że problemy były gównie z wtryskami w starszych rocznikach. W autach z 2008 roku już podobno rzadko się psuły. Nie wiem czy to prawda, ale to wyjaśnia brak znaczącej poprawy w pracy silnika. Po autostradzie starałem się jechać równo ok. 140km/h (raz tylko na początku docisnąłem mocniej dla sprawdzenia) i spalanie średnie wyszło ok. 7,5l to raczej chyba trochę mniej jak palił przedtem, ale głowy nie dam, bo nigdy tego dokładnie nie testowałem.

Po dojechaniu do domu miła niespodzianka bo spalanie na luzie spadło do 0,5l/h z rury zero dymienia.

Podczas całej jazdy silnik pracował równo tak jak zawsze.

Wnioski po 30km:

- Wszystko pracuje dobrze,

- Spalanie wg komputera jakby trochę niższe,

- Na razie brak specjalnej różnicy w osiągach (jak by mi wymienili bez mojej wiedzy to bym nie poznał :-)).

 

Uwaga n/t spalania:

- Wszyscy piszą, że spalanie wg, kompa jest niższe, ale należy pamiętać, że komp wylicza je pewnie na podstawie mapy wtrysku i może to być wartość przekłamana. W związku z tym nie podniecał bym się tym za bardzo. Właściwe spalanie można by sprawdzić tylko w sposób klasyczny czyli pomiar przebiegu i spalania pomiędzy tankowaniami do pełna. W ten sposób nie sprawdzę już niestety różnicy w spalaniu, bo nie mam pomiaru porównawczego.

 

Napisze jeszcze jakie będę miał wrażenia po kilkuset km.

 

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

 

Paweł

Edytowane przez mistrzpp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
- trochę mało przyjemny doradca (ale może się czepiam),

Potwierdzam, też tam robiłem.

- auto nie zostało umyte, pomimo, że zażyczyłem sobie również wymianę płynu hamulcowego przy okazji,

Sprawdź czy nie porysowali błotnika, bo u mnie tak.

- dalej twierdzą, że na pompki nie ma żadnej gwarancji (bo bez rachunku), no ale jeszcze nie zdarzyły się im żadne reklamacje do tej pory ble ble ble,
Ja ich docisnąłem i jest gwarancja, bo to nowa część. Człowiek od napraw gwarancyjnych mi to powiedział, bo ci niżsi rangą twierdzili że nie.

 

Niestety niemiłe sytuacje z ASO AutoSpecial to nie coś jednorazowego. Znajomy oddał auto na akcje, tym razem w Nowym Sączu, i już 3 raz samochód tam był, bo kapał olej z niego. Zapewne nie wymienili uszczelki o której tutaj mowa.

Edytowane przez korexus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć mam pytanie jeśli chce się omówić na wymianę pompek to czy muszę auto przekwalifikować z Niemiec na rynek polski i czy można to zrobić telefonicznie oraz gdzie polecacie to w Krakowie BEŁTOWSKI czy AUTO SPECIAL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
BEŁTOWSKI
Po doświadczeniach to spróbowałbym Bełtowski Górka Libertowska albo wycieczka do zaufanego Tarnowa. Tychy też są podobno dobre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

 

Sprawdź czy nie porysowali błotnika, bo u mnie tak.

 

Sprawdzałem dzisiaj i na szczęście nie porysowali.

Puki co poza tym, że nie umyli auta to nie mam uwag.

Wszytko działa dobrze. Dzisiaj zapaliłem silnik na zimno (tak z ciekawości, bo nigdzie nie jeździłem) i faktycznie zapala jakby trochę lepiej, tzn. szybciej i równiej.

 

Pozdrawiam

 

Paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kimi01,

 

u mnie było tak:

-zdjęli pokrywę zaworów, sprawdzili numery katalogowe pompek (miałem zamontowane te awaryjne, czyli chyba po prostu siemensy) napewno wszystkie miały identyczne numery

-sprawdzili w kompie czy nie było żadnych napraw związanych z tą akcję w moim aucie w serwisie

-zamontowali 4 nowe wtryski Continentala z końcówką DX, nowe śruby, wiązkę elektryczną

-powiedzieli, ze nie mieli żadnych reklamacji na Continetala i że mam 2 letnia gwarancje

 

Serwis Chylińscy Warszawa.

Bardzo miła obsługa - polecam.

 

I po sprawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności