Skocz do zawartości
margorz

Turbina - czyszczenie kierownic

Czyścić czy regenerowac tą turbine?  

903 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czyścić czy regenerowac tą turbine?



Rekomendowane odpowiedzi

Panowie przeczytajcie moje uwagi poniżej odnośnie zdjęć i instrukcji czyszczenia zmiennej geometrii, które są ładnie pokazane w tym temacie. Nie zgadzam się z nimi ponieważ:

 

1) Po pierwsze wirnik turbosprężarki jest uszkodzony przez ciała obce które wleciały na łopaty i je wyszczerbiły. Taka turbina w 100% kwalifikuje się do całkowitej regeneracji i samo czyszczenie kierownic nie wystarczy. Szkoda że nie zamieszczono zdjęć przykładowego sprawnego wirnika, bo akurat takie zdjęcie może wprowadzać w błąd i ktoś kto się nie zna złoży turbinę po czyszczeniu kierownic na uszkodzonym wirniku. To tylko kwestia czasu jak turbina się rozważy i olej zacznie lać się strumieniem do wydechu i układu dolotowego silnika (do węża i intercooler'a).

 

2) Po drugie płaszczyzna w muszli gorącej, po której przesuwają się żaluzje, jest nierówna i ma zadziory i trzeba by to wygładzić na płasko - to co pokazuje zdjęcie nie nadaje się do założenia kierownicy.

 

3) Po trzecie jak mamy wirnik w takim stanie to na 100% twarde ciała obce przeleciały również przez zmienną geometrię i pokrzywiły łopatki. Na zdjęciu widać że są one krzywe (lekko) i teoretycznie kierownica powinna być wymieniona na nową a tej ze zdjęcia nie powinno się zakładać.

 

4) Po czwarte profesjonalne wyczyszczenie kierownicy to oprócz różnego rodzaju chemii powinno również objąć KĄPIEL W MYJCE ULTRADŹWIĘKOWEJ oraz tzw. piaskowanie np. mikrokulkami szklanymi, ceramiką, etc.

 

Reasumując kierownica na zdjęciach jest lekko pokrzywiona, słabo wyczyszczona, turbina uszkodzona i nie może dalej pracować, w muszli wydechowej są zadziory o które żaluzje geometrii będą się blokować.

 

P.S. Turbiny garrett nie trzeba punktować po stronie wydechowej ponieważ jest tam w środku kołek i tylko jedna możliwość ponownego złożenia turbiny. W starych typach są dwie możliwości założenia samej obręczy kierownicy i trzeba na to zwrócić szczególną uwagę.

 

P.S. Nawet jeśli wirnik jest OK to takie niedokładne czyszczenie turbosprężarki jak pokazane na zdjęciach starcza maksymalnie na pół roku i potem problem wraca i znowu zdejmujemy turbosprężarkę.

 

Zainteresowanych z Warszawy i okolic zapraszam na bezpłatną konsultację i pokaz czyszczenia zmiennej geometrii turbiny na Bemowo ul. Owczarska 7 od 9.00 do 17.00 pon-pt.

 

4)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, pozwole sobie opisac moj problem z turbiną . Możę komus się przyda :)

 

Autko wpadało w tryb AWARYJNY . Na początku sporadycznie potem już coraz częściej . Przeważnie pod obciążeniem (pod górke na 4 / 5 biegu ). No to wziąłem sie za robotę bo jazda stawałą się coraz bardziej dokuczliwa .

Na początku wyczyściłęm EGR i kolektor ssący ( pomogło na pare dni ) . No to wymieniłem wszystkie wężyki . ( nie pomogło) . Podejrzenia padły na zaworek N75 . No to podmieniłem go z zaworkiem od EGR . No i jak by pomogło . No to ucieszony że to w tym tkwi problem kupięłm nowy . Ale niestety pomogło na kilka dni ...

No to przyszła pora na Turbinę . Niestety nie udało mi sie jej rozpołowić to ja tylko rozruszałem .

w tym czasie zauwazyłęm że Sztangla przy gruszce jest podkrecona o ok 1 cm od orginalnego laku . Pisałem na forum lecz nie udzielono mi odpowiedzi . To skręciłem wszystko jak było .

Niby pomogło ale autko dalej wpadało w tryb awaryjny . Czasami jak go przebutowałem to pomagało ale na drugi dzień to samo.

Dodam że na turbinie mam letki luz wzdłuzny(czyli go niepowinno być ) i oczywiście na boki tez ale łopatki nie ocieraja o obudowe .turbiny .(a że troszke mnie ciśnie gotówka to sie nie zdecydowałem na regeneracje w tym roku ) No to jeszcze raz wyciagłęm turbine i zamoczyłem na 3 dni w ropie ( tylko cześć gorącom )od czasu do czasu ruszajac wirnikiem i sztangla . No ale dalej mnie niepokoiła ta podkrecona sztangla . Na dodatek niepracowała w pełnym zakresie . i łopatki sie niedomykały ( na diagnozie wcześniej wyszło niedoładowanie temu wymieniałem wszystkie wezyki i sprawdzałem wszystkie rury z intecollerem . ) . No to pojechałem z turbina do znajomego mechanika no i po przemyśleniu ustawiliśmy sztangle pod lak ( na orginał ) . autko podobmo miało byc słabsze :P ale bedzie dało sie rade jeździć .

Założyłem do autka no i wszystko gra .

Turbina łądnie ciągnie od samego dołu ( nawet teraz można ją usłyszeć . letki gwizd . a przedtem nie . ) No i to co mnie cieszy autko nie wpada w TRYB AWARYJNY . Pod góre na 5 i nic autko przyśpiesza . :)

 

Może komus się przyda . Ale nie życze Wam tego :) TYlko nerwy można stracić . Pozdrawiam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm bez loga turbiny może tylko tobie wydawać się, że jest ok. Niestety, ale temat do ciebie wróci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak pisze przedmówca, temat powróci skoro nie rozpołowiłeś turbo.

Poza tym w pierwszej kolejności trzeba podpiąć VAG'a aby widzieć jakie błędy wyrzuca oraz podejrzeć wszystkie parametry na żywo.

Pisało już na forum które bloki logować w przypadku TDI i trybu awaryjnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć

mam pytanie- kupiłem auto z uszkodzonym sterowaniem przepływomierza, nie wiem ile poprzedni właściciel tak jeździł, w każdym razie zrobiłem mały remont silnika, przepływomierz już działa. Auto działało mułowato. Dziś chciałem ręką zobaczyć czy da się poruszyć tą dźwignią gruszki, za cholere nie mogłem ruszyć (na wyłączonym silniku oczywiście). W każdym razie po tym grzebaniu podczas jazdy jakoś auto ożyło, pierwszy raz chyba usłyszałem i odczyłem że auto się wkręca. Teraz mam pare pytań:

-czy ta dźwignia (jak wkładam ręke od góry silnika) powinna się opuszczać, czy wchodzić w gruszkę (do góry)?

-czy po takim nie wiadomo jak długim okresie bez pracy turbo jest jakiś sposób żeby to "właściwie rozruszać"?

-czy na tej sztandze jest jakiś zawias który mógł się zapiec, skorodować itd i może gdzieś go wd40 psiuknąć?

Za jakąś godzinkę jade na basen więc byłbym wdzięczny za odpowiedzi czy go pokatować troche na co zwrócić uwagę itp

I polecam lekture samochodu który mi zdechł 3 dni temu

http://allegro.pl/zlomcia-is-dead-to-znaczy-ze-tys-go-kill-im-i2889849486.html

pozdrawiam forumowiczów i życze wesołych świąt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Domyślam, że chodzi ci o silnik AFN, czyli sterowanie turbo podciśnieniem. Po wpływem podciśnienia grucha wciąga sztange do środka gruchy zwiększając doładowanie

Nic nie zdziałasz wd40. Turbo do rozebrania i czyszczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok chciałem się upewnić, bo np w octavii 2 miałem tak że turbo padło a mechanik wymienił tylko gruszke i chodziło jak nowe.

jak jechałem na basen to turbo miałem już tylko chwilkę, więc albo sie rozrusza to jakoś albo będe czyścił, pytanie- widze jak to robią koledzy, oglądałem filmiki, myśle że dam rade, ale czy jakiś mały bład grozi bardzo dużymi konsekwencjami finansowymi?

dotykać to czy dać "mechanikowi"

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymaj się tego co opisał kolega margorz.Robisz tylko stronę gorącą,zimną zostaw.Nic nie rób na siłę no i jak młotkiem po rozebranej turbince nie będziesz walił to nie ma czego zepsuć.Pierwszy raz jak czyściłem były problemy z zbiciem muszli ale moja cierpliwość wygrała.Rób sobie przy okazji fotki jak się nie przydadzą to na pewno nie zaszkodzą.Za pierwszym razem traktowałem turbo jak jajko,zdjęcie czyszczenie założenie zeszło mi 7h.Za drugim razem 1,5h....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem czytałem . Ale niestety nie miałem u kogo zrobic logów . a sprzetu do tego nieposiadam ;/ ( no ale czuc po aucie że jest takie jak powinno byc [ustawione jest na serie pod lak to raczej musi byc tak] a ten tryb awaryjny był prez to że sztangla była podkrecona i łopatki sie nie domykały prez co wychodziło niedoładowanie turbiny . Tylko to mnie nurtuje czy to mogło sie stac w czasie jazdy czy ktos przy tym grzebał. bo jak kupowałem auto to wszystko było Ok . a potem bumm i ten tryb awaryjny . a jak wyciagęłm turbine to te nakretki na sztangli były popuszczone. ) . .. Jak narazie wszystko jest OK. 600km nabite

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok

więc wymyśliłem sobie tak, że turbo zdemontuje mi mechanik zza płota (wystarczy zatkać tą rurkę co smaruje turbinę?)

jak wyczyszczę turbinę (założenie optymistyczne, że nawet poskręcam jak trzeba), to co przy montażu? tylko kolejność odwrotna, czy trzeba tam w turbinę np wstrzyknąć trochę oleju na dzięn dobry, czy jakieś jeszcze inne zabiegi

 

pozdrawiam! wszystkiego najlepszego w nowym roku!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze by było wlać oleju w to miejscie gdzie się przykreca przewód doprowadzający olej do turbo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wlać olej do turbo tam gdzie masz doprowadzenie oleju. Ja też po zalaniu turbo stosuje metodę kręcenia na sucho samym rozrusznikiem bez zapłonu czyli podajesz Plus (+) na przewód sterujący od automatu rozrusznika bez włączonego zapłonu na luzie. Kręcisz silnik tak 5-10 sek i pompa oleju sama odpowietrzy układ smarowania turbosprężarki.

Oczywiście nie zapomnij o nowych uszczelkach. najważniejsza jest ta od spływu oleju z turbo. i nie stosuj czasem żadnego Silikonu czy innego "uszczelniacza"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie uszczelki potrzebne są do zamontowania turbiny??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakie uszczelki potrzebne są do zamontowania turbiny??

do jakiego silnika ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile uszczeleki i jakie są potrzebne do ponownego montażu turbiny

 

---------- Dodano o 15:47 ---------- Poprzednia wiadomość o 15:45 ----------

 

Ile i jakie uszczelki są potrzebne do ponownego zamontowania turbiny??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ile uszczeleki i jakie są potrzebne do ponownego montażu turbiny

 

Ale do jakiego silnika ! kod silnika i/lub moc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

90 KM 1.9 TDI do 2000 roku

 

---------- Dodano o 15:52 ---------- Poprzednia wiadomość o 15:48 ----------

 

Wracając do tematu. Mi turbina wyłącza sie przy 120 km/h. Byłem dzisiaj na podłaczeniu pod kom i nic nie wykazało. Żadnych błędów. Czy przy zapieczeniu turbiny może być tak że na kom nie wykaże żadnych błędów??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uszczelka spływu oleju 028145757 koszt 10-15zł

uszczelka turbo-katalizator 3A0253115 - ok 20zł (zalezy od firmy)

 

ewentualnie uszczelki kolektora ssącego i wydechowego

 

uszczelka ssącego 028129717D ok 20 zł

uszczelka wydechowego 037253039F 30-50zł

 

ewentualnie uszczelki zaworu EGR

górna 068131547B około 20zł

dolna 069131547D 10zł

 

 

Podpiąć kompa i zrobić logi statyczne i dynamiczne. to pomoże w znalezieniu ewentualnego problemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DZięki za pomoc. Na czym polegają te logi??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności