Skocz do zawartości
margorz

Turbina - czyszczenie kierownic

Czyścić czy regenerowac tą turbine?  

903 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czyścić czy regenerowac tą turbine?



Rekomendowane odpowiedzi

Ale jak nie mogę jej rozdzielić to co zrobić musi być tak bo na razie nie mam kasy aby wydać ok 800zł na regeneracje jak by była uszkodzona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega czyścił 4 razy a i tak autko wchodziło w tryb awaryjny i nie szło.dopiero dałem mu swoją turbine z mojego AFN-a i dopiero poczuł prawdziwą moc i gwizd :lol tak więc turbina to nie takie hop jak się co niektórym widzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sluchajcie pilne pytanie a ten pierscien co trzyma lopatki na 3 rolkach to jest obojetnie jak go wlozymy?? to znaczy np na odwrot.. druga strona??pilneee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

przy wyciaganiu turbiny niestety nie szlo wykrecic bez ukrecenia przewodu olejowego:( czy moze ktos z Was mam pod reka etke i sprawdzil by mi jaki jes nr tego przewodu i czy pasyje moze od jakiegos innego tdi?? silnik atj 2000r.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przy wyciaganiu turbiny niestety nie szlo wykrecic bez ukrecenia przewodu olejowego czy moze ktos z Was mam pod reka etke i sprawdzil by mi jaki jes nr tego przewodu i czy pasyje moze od jakiegos innego tdi?? silnik atj 2000r.

 

Dla ATJ 038145771L taki sam jest w AJM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam na imię Andrzej i mam pewien problem. Może dokładnie opiszę całą sytuację. Mianowicie posiadam Passata B5 3BG 1.9 TDI AVF z 2001 roku. Po zimie zauważyłem, że w zakresie 2800-3500 obrotów wyłącza się Turbina, ale po zgaszeniu auta i ponownym odpaleniu działa już normalnie. Pomyślałem, że się "zapchała". Podjechałem do warsztatu podłączyć go pod komputer. Mechanik podłączył go pod kompa na postoju (błędy żadne nie wyskoczyły) i przegazował go konkretnie aż z tłumika poszły dwie olbrzymie czarne chmury dymu. Od tamtego czasu turbina się nie wyłącza a zrobiłem już około 1000km ale gdzieś w okolicy 2600-2800 obrotów, zwłaszcza na biegach od 3 do 5 czuć takie leciutkie półsekundowe zamulenie-leciutkie szarpnięcie (właśnie przy tych obrotach wcześniej w ogóle się wyłączała) i mam wrażenie, że powyżej tych obrotów już nie idzie tak jak powinien (może to tylko moje złudzenie, w każdym bądź razie szarpnięcie jest). Powiedzcie czy jest taka możliwość, że turbina w warsztacie się odetkała ale dalej jeszcze jest lekko zamulona i czy pomogłoby przegazowanie go na postoju do 4500 obrotów lub przegonienie go po autostradzie tak 160km/h przez około 15km. Czy wpływ na to może mieć niski poziom oleju (niżej połowy zakresu między min. a max.)? Proszę, pomóżcie mi bo już nie wiem co robić a bardzo denerwuje mnie to nierówne przyspieszanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jeśli oleju za wiele nie bierze to czeka cię w przyszłości czyszczenie.

Przedmuchanie turbiny na trasie daje jakieś efekty, ale doraźnie.

U mnie jest tak zawalona syfem, że słychać przy 1900-2300 obrotów takie szurnięcie

jak kierownice przeskakują w miejscu gdzie się zacinają i też czuć lekkie szarpnięcie.

W najbliższym czasie wyciągam swoją z auta do czyszczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

endrju162

 

Turbo do wyjęcia i do wyczyszczenia zmienna geometria VNT

 

Jesli turbo ma duże luzy poosiowe i współosiowe oraz jeśli są spore ubytki oleju będzie trzeba pomyśleć o regeneracji. czyszczenie to tylko sposób doraźny.

Jesli uprawiasz "PSJ" to zapiekanie kierownic powróci.

 

Przy wyciągnietym turbo warto zdemontować EGR i też go wyczyścić z nagaru

Kolektor ssący na 101% będzie zawalony syfem i jego także wyczyścić.

 

Zarówno EGR jak i kolektor ciężko wyczyścić z nagaru ale naprawdę warto.

Przy okazji sprawdzić wężyki podciśnieniowe i zaworki N75 i N18

 

Prosty test:

duża strzykawka i kawałek wężyka.

podpinasz taki sprzęt do gruszki od turbo i zasysasz strzykawką obserwując czy sztanga na turbinie się porusza w pełnym zakresie i bez większych oporów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oleju bierze bardzo mało. Właśnie nie uprawiam "PSJ" i dosyć często przeganiam furkę, ale Paska posiadam od nieco ponad roku a nie wiem jak był wcześniej eksploatowany. W każdym bądź razie dziękuję za diagnozę. Myślałem, że uniknę czyszczenia ale niestety jak mus to mus. Spróbuje go jeszcze porządnie pogonić po obwodnicy...może pomoże...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oleju bierze bardzo mało. Właśnie nie uprawiam "PSJ" i dosyć często przeganiam furkę, ale Paska posiadam od nieco ponad roku a nie wiem jak był wcześniej eksploatowany. W każdym bądź razie dziękuję za diagnozę. Myślałem, że uniknę czyszczenia ale niestety jak mus to mus. Spróbuje go jeszcze porządnie pogonić po obwodnicy...może pomoże...

 

Zapnij VAG i zrób logi dynamiczne.

Kabelki są tanie jak barszcz.

loguj grupy 3,10,11 i 23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to są te logi dynamiczne? Sorry ale jestem zielony w tym temacie. Gdzie mogę nabyć takie kable? i w ogóle to skąd wziąć VAGA?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co to są te logi dynamiczne?

 

logi dynamiczne to sprawdzanie wartości poszczególnych czujników pod obciążeniem (w czasie jazdy) komputer zapisuje wartosci do pliku i później można je na spokojnie analizować

 

http://forum.vw-passat.pl/threads/1019-VAG-COM-DIAGNOSTYKA

 

 

Gdzie mogę nabyć takie kable?

 

portale aukcyjne, sklepy internetowe.

np. Viaken.pl

ja kupowałem u Viakena i nie narzekam.

 

Dobór kabla znajdziesz tutaj http://forum.vw-passat.pl/threads/3825-Interfejs-OBDII-jaki-wybrac

 

skąd wziąć VAGA?

 

Google.pl -> VagCom 3.11 lub google.pl -> VCDS Lite

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Chciałbym się zapytać o mój problem - pisze tutaj bo sądzę że to zamulona turbina.

 

A więc:

 

Kupiłem ok tydzień temu Passka B5 99rok 115konny AJM [dobry egzemplarz? :D hehe], i gościu chyba jest fanem "PSJ"- wiadomo o co kaman...- bo auto było strasznie zamulone...

 

I objaw jest taki, że czuć jak auto niema swojej mocy, na 2,3 gdy dam pełny gaz to czuć jak rozpędza się do 2 tys obrotów, potem lekko słabnie i później przy ok 2.6tys.- 3 tys. obrotów czuć tak jakby takie osłabienie. po 3 tyś. obrotów jest już raczej okej.

 

Parę razy już go przedeptałem do ponad 4 tys obrotów [dalej nie wiem czy ciągnąć :D] i nadal coś nie tak.

 

Czy czyszczenie turbo coś pomogłoby? Czy w moim przypadku jest to pewne że muszę to zrobić ? To by był mój pierwszy taki zabieg i trochę nie pewny jestem takiej zabawy...

Może to zawór N75 ? Lub ten drugi ?

 

Dodam jeszcze że EGR plami oleje [tymi otworkami po bokach], więc prawdopodobnie do wymiany. może to w tym problem ?

 

A może to jest pozwiązane z intercoolerem? bo on też już nie w idealnym stanie-widać że już puszcza ale nie jakoś źle, lekkie rozszczelnienie które może da się naprawić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

postranowilewm dodac tu pare swoich obserwacjii turbinki : mialem kilkakrotnie zamulenie na niskich obrotach bo 2000 potem szedl dalej , poniewaz co jakis czas musze 1000 na raz robic postanowilem go troche podeptac i cala trase robilem w okolicach 180 km/h lub wiecej czasem , co sie okazuje po takiej trasie rwie sie jak rakieta gdy turbinka daje moc od okolo 1500 obrotow teraz ciagnie jak mlody byk zadnej zamułki deptam i jedzie , wiec tak mi sie wydaje ze czesem trzeba go pogonic i to nie przez 2 km tylko wiecej by wszystkie lopatki sie wyczyscily

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zatrzymałem się nad etapem rozpołowienia turbiny.

Mam dodatkowo palnik, ale nie wiem czy grzać miejscowo, czy na większej powierzchni.

Jaki jest najlepszy sposób?

Na zimno przy lekkim stukaniu?

Czy palnikiem?

Jak na razie to najtrudniejsza część demontażu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zimno oczywiście trzeba podgrzać palnikiem muszlę od strony wydechu na całym obwodzie i wtedy pukać młotkiem gumowym lub drewnianym jeśli ma szybko i sprawnie puścić to łączenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też miałem problem z rozpołowieniem turbiny nawet grzanie palnikiem i walenie metalowym młotkiem nie pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno się przyda kilka informacji, które nie zostały zawarte w powyższych postach.

Tym bardziej, że dotyczą silnika BGW.

Turbina w AVF i AWX jest taka sama także demontaż pewnie będzie podobny.

 

1) Wchodzimy pod auto. Tam mamy do odkręcenia odpływ oleju i podporę turbiny.

Podporę turbiny od strony silnika musimy odkręcić kluczem 16.

IMG_3119.JPG

Od strony turbiny, musimy poluzować lub wykręcić śrubę 13, żeby podpora nie blokowała nam podczas wyjmowania turbiny.

Do tego potrzebna będzie nasadka 13, przedłużka i mała grzechotka.

Dostęp do śruby mamy od strony katalizatora pod połączeniem turbiny i rury wydechowej (trzeba ją wymacać).

 

 

2) Odpływ oleju (dwie śruby) odkręcamy kluczem nasadowym 10 lub torx 40 z przedłużką minimum 30cm.

Inaczej nie damy rady.

IMG_3121.JPG

 

 

3) Wychodzimy spod auta. Odkręcamy dopływu oleju (nakrętka 17)

Musimy przytrzymać krócieć połączeniowy między rurką dopływu oleju a turbiną żeby nie ukręcić rurki podczas odkręcania. Ja nie miałem specjalnego klucza (17) więc przytrzymałem w sposób pokazany na zdjęciu.

IMG_3104.JPG

Po odkręceniu nie zapomnijmy o zabezpieczeniu dopływu oleju przy turbinie, bo jak się dostanie np. piasek lub syf to możemy sobie uszkodzić łożyska.

 

 

4) Odkręcamy chłodnicę recyrkulacji spalin.

Od strony EGRa (imbus 6)

Od strony kolektora wydechowego (nakrętka 12)

Całość do kolektora ssącego mocowana jest na trzy imbusy 5

IMG_3107.JPG

 

 

5) Odkręcamy wydech od turbiny (trzy nakrętki 12) klucz oczkowy lub fajkowy.

Dostęp do nakrętek górnej i od strony koła jest bez problemowy.

Natomiast do trzeciej od strony silnika żeby się dostać trzeba odchylić do siebie rurkę dopływu oleju.

IMG_3106.JPG

 

 

6) Odkręcamy turbinę od kolektora (trzy nakrętki 12).

Kluczem fajkowym odkręcamy dolną lewą nakrętkę i górną, a dolną prawą kluczem oczkowym.

Ja niestety tą ostatnią obrobiłem i musiałem wyjąć turbinę razem z kolektorem.

Po wyjęciu turbiny.

IMG_3111.JPGIMG_3110.JPGIMG_3113.JPGIMG_3114.JPGIMG_3118.JPG

 

Obrobiona nakrętka potraktowana przecinakiem do nakrętek.

IMG_3109.JPG

 

 

7) Rozpołowienie turbiny.

W moim przypadku w grę wchodziło tylko rozpołowienie poprzez podgrzanie palnikiem na połowie obwodu i delikatne ostukiwanie młotkiem po obwodzie przez pręt obserwując czy równo nam schodzi.

Uważam, że jest to najszybsza i najbezpieczniejsza metoda żeby rozdzielić obydwie części i ich nie uszkodzić.

Zajęło mi to około 10 minut. Przy czym dobrze mieć drugą osobę do pomocy.

Część kompresji z wirnikiem wkładamy do zamrażarki.

IMG_3137.JPG

 

 

8) Odkręcenie zmiennej geometrii turbiny i czyszczenie.

Musimy zapamiętać lub zaznaczyć w jakiej pozycji jest pierścień sterujący i obręcz, do której przymocowane są kierownice.

IMG_3138.JPGIMG_3139.JPG

 

Do odkręcenia trzech śrub (torx 25) potrzebujemy dobrego klucza dociskając go podczas odkręcania.

Ja odkręcałem na sucho bez żadnych środków penetrujących.

Na zdjęciach widać, że kierownice chodziły w pozycji ciągłego doładowania.

IMG_3141.JPGIMG_3142.JPGIMG_3143.JPG

 

Przy czyszczeniu kierownic nie zapomnijmy wyczyścić dolnych powierzchni styku.

IMG_3144.JPGIMG_3146.JPGIMG_3147.JPG

 

Wyczyszczone górne powierzchnie.

IMG_3154.JPG

 

Ja wyczyściłem tylko miejsce styku pierścienia z kierownicami. Resztę szkoda czasu, bo i tak nie wpływa to na pracę zmiennej geometrii.

IMG_3156.JPG

 

Podczas składania całości turbiny, wyjęta z zamrażarki część poprostu się wsunęła w drugą. Nie musiałem nic pukać, stukać, poprawiać i obracać.

 

Oszroniała część wyjęta z zamrażarki po złożeniu.

IMG_3157.JPG

 

Turbina nie puszczała oleju i nie miała dużych luzów poprzecznych.

Wyjęcie, wyczyszczenie, złożenie i wymiana oleju zajęła mi 5-6 godzin.

Wszystko działa jak należy.

:jupi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam.

Mam pytanie, poniewaz na poczatku mojej przygody z brakiem mocy komp pokazal ze to wina przeplywki. Niestety problem nie ustapil. Jeździlem tak jakies 400km az znalazł sie czas na poszukanie przycyzny. W moim przypadku byla to wina wężyka doprowadzającego ciśnienie do n75. Nastepnie skoro juz siedzialem przy silniku zaślepiłem egr, z ktorego trochę leci ale to przeżyje.

Problem teraz tkwi w tym, że auto nie zbiera sie jak wcześniej (albo to moje tylko odczucie), w każdym razie turbo poci się bardziej niż wcześniej. O wiele bardziej, a przyczyna? No właśnie, jaka? Wspomne jeszcze że czasami od rana jak zapalam auto nie kopci przez pierwsze kilka sekund nastepnie przez powiedzmy 5 sekund kopci ni to na czarno ni to na biało...

Czy jest to wina zaślepienia egr, czy może dystansu jakiego pokonałem bez ciśnienia przez co mogły sie tam porządnie łopatki zabrudzić?

 

Pzdr

 

---------- Dodano o 18:10 ---------- Poprzednia wiadomość o 18:06 ----------

 

ps. Samemu turbo czyścić to chyba można coś spartoczyć i wtedy za jakiś 1000 km kaput i regeneracja- już nie jedna osoba tak miała. A może znacie jakąś kompetentną osobę, która by to dla mnie zrobiła i wzięła za prace rozsądne pieniądze i jednocześnie odpowiedzialność za wykonaną pracę

ps2. Sorry za błędy, z telefonu pisałem tego posta :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Problem teraz tkwi w tym, że auto nie zbiera sie jak wcześniej (albo to moje tylko odczucie), w każdym razie turbo poci się bardziej niż wcześniej. O wiele bardziej, a przyczyna? No właśnie, jaka?

Robiłeś logi i sprawdzałeś czy ci nie przeładowuje turbina?

Gdzie się poci turbo?

Sprawdzałeś luzy na wirniku (poprzeczne i wzdłużne)?

Może czyszczenie wystarczy, bo u mnie luzy były nieznaczne ->klik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności