the.wolf Zgłoś #21 Napisano 18 Czerwca 2009 moim zdaniem, jesli ktos zamula to seryjny hamules 288mm wystarczy. Cisniesz, to ten hamulec sie kompletnie nie nadaje..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #22 Napisano 18 Czerwca 2009 moim zdaniem, jesli ktos zamula to seryjny hamules 288mm wystarczy. Cisniesz, to ten hamulec sie kompletnie nie nadaje..... Wolf, przecież miałeś 282mm i małe klocki u siebie. Co Ty porównujesz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jarol Zgłoś #23 Napisano 18 Czerwca 2009 Jest dokładnie tak jak mówisz. Tylko trzeba znać możliwości tych seryjnych hebli. Zmiana na większą średnicę 312 mm praktycznie nie zwiększa siły hamowania, ale wydłuża czas po którym heble nie dadzą już rady. Sprawa odnosi się tylko do aut z seryjnie już zamontowanymi tarczami z przodu 288 !!! Co ty to za głupoty wipisujesz??? Zakladając tarcze o wiekszej śrdnicy zwiększa sie siła hamowania i to znacznie. Jesli miałeś fizyke w szkole podstawowej to powinneś wiedzieć od czego zależy siła hamowania. Auto przy mocy 200km rozpędza sie bardzo szybko do prędkośći 100-120km/h, a po dwóch hamowaniach z takiej prędkości seryjne hamulce nie istnieją, to samo ma miejsce przy hamowaniu powyżej 160km/h auto spowalnia a nie hamuje. Jak ktoś jechał autem z porządnym hamulcem to wie o czym pisze. Jak komuś zabraknie kilka metrów i skasuje przód w aucie to zmieni zdanie i tuning auta zacznie od tego co ważne i wpływa na bezpieczeństwo czyli hamulce, zawieszenie itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek 528 Zgłoś #24 Napisano 18 Czerwca 2009 przy 200KM i jeździe po ulicy w ogóle nie widzę sensu robić czegokolwiek z tymi hamulcami... (poza lepszymi klockami i płynem) Jeśli bym jeździł autem po torze, to jak najbardziej. Passat jednak na tor się kompletnie nie nadaje, a hamulce 288 spokojnie wystarczą do *bardzo* agresywnej jazdy w trasie... Piszcie co chcecie Wyobraźni nie zastąpią nawet 6-tłoczkowe hamulce. całkowicie się zgadzam z tym co napisał marek, ja mam zwykłe tarcze 288 EBC ,i klocki żółte EBC . Na klockach zrobiłem coś koło 20tys km, bywało różnie ale nigdy mnie nie zawiodły oczywiście dobry płyn podstawa . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marios Zgłoś #25 Napisano 19 Czerwca 2009 (edytowane) Hamulce to faktycznie zalezy kto jak jeździ i do jakich celów podnosił moc w aucie ... moje seryjne hamulce odmówiły posłuszeństwa odrazu po wgraniu samego programu na 170KM i testach auta na ulicy ... pierwsze dwa hamowania ze 140km/h było ok przed trzecimi światłami ledwo się zatrzymałem i klocki się zagotowały. Jak ktoś często będzie używać hamulca (a po programie przy testowaniu furki napewno tak będzie) to predzej czy później bez problemu zagrzeje te hebelki, bardzo łatwo jest przegrzać seryjny setup. Jednym z aspektów dla których wymieniłem na o wiele większe to tez kwestia finansowa ... wsadziłem serie od Audi S6 - (dwa tłoczki) 320mm, tarcze ATE 600zł (starczą na dłużej), klocki TEXTAR 120zł ... a za sportowy zestaw na 288mm płaciłem za tarcze zimmermann sport 600zł i klocki ferodo DS około 500zł ... więc jak nic 400zł zaoszczędzone do tego wolniejsze zurzycie i hebelki z większą seryjną tarcza zawsze będą lepsze od mega sportowych z mniejszą tarczą ponieważ są bardziej odporne na temperaturę. Edytowane 19 Czerwca 2009 przez Marios Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
the.wolf Zgłoś #26 Napisano 19 Czerwca 2009 (edytowane) Wolf, przecież miałeś 282mm i małe klocki u siebie. Co Ty porównujesz? tak sie składa ze miałem 288mm , zasadniczo teraz mam niewiele wiecej Edytowane 19 Czerwca 2009 przez the.wolf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomaszz Zgłoś #27 Napisano 19 Czerwca 2009 Co ty to za głupoty wipisujesz??? Zakladając tarcze o wiekszej śrdnicy zwiększa sie siła hamowania i to znacznie. Jesli miałeś fizyke w szkole podstawowej to powinneś wiedzieć od czego zależy siła hamowania. Jaka fizyka? Czego w ogóle się unosisz? Tak się składa, że siła hamowania nie zależy od powierzchni tarcia!!! W Passacie to już w ogóle się wykazałeś, gdzie zacisk i klocek zostają takie same i zmienia się tylko tarczę. Proponuję w takim razie jednak wrócić do tej szkoły, a dla przypomnienia wzór na tarcie to T=μN, gdzie N to siła dociskająca powierzchnie trące, prostopadła do powierzchni styku ciał, a μ to współczynnik tarcia. Auto przy mocy 200km rozpędza sie bardzo szybko do prędkośći 100-120km/h, a po dwóch hamowaniach z takiej prędkości seryjne hamulce nie istnieją, to samo ma miejsce przy hamowaniu powyżej 160km/h auto spowalnia a nie hamuje. Jak ktoś jechał autem z porządnym hamulcem to wie o czym pisze. Jak komuś zabraknie kilka metrów i skasuje przód w aucie to zmieni zdanie i tuning auta zacznie od tego co ważne i wpływa na bezpieczeństwo czyli hamulce, zawieszenie itp. Trochę popłynąłeś z tymi dwoma hamowaniami ze 100-120 km/h, chyba, że coś masz nie tak, bo bardziej realna wartość to 4-5 hamowań i tutaj pojawia się pytanie ile więcej hamowań dadzą nam tarcze 312:638: Ja obstawiam, że jakieś 2 góra 3. Nie wolno jednak zapomnieć, że te parametry można sporo pozmieniać klockami, płynem i stalowym oplotem. Co do jazdy to co by dużo nie gadać, za 150 do zera to się hamuje awaryjnie BARDZO RZADKO albo tylko do testów lub zabawy. I powtórzę raz jeszcze im szybciej w zakręcie tym mnie trzeba zwolnić i tego się będę trzymał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jarol Zgłoś #28 Napisano 19 Czerwca 2009 (edytowane) Jaka fizyka? Czego w ogóle się unosisz? Tak się składa, że siła hamowania nie zależy od powierzchni tarcia!!! W Passacie to już w ogóle się wykazałeś, gdzie zacisk i klocek zostają takie same i zmienia się tylko tarczę. Proponuję w takim razie jednak wrócić do tej szkoły, a dla przypomnienia wzór na tarcie to T=μN, gdzie N to siła dociskająca powierzchnie trące, prostopadła do powierzchni styku ciał, a μ to współczynnik tarcia. Przyjacielu ja sie nie unosze ale nie lubie jak ktoś bzdury pisze dlatego Cię poprawiam. Nie masz racji dlatego że moment hamowania jest równy sile hamowania razy ramie na którym ta siła działa czyli Mh=F*r. W tym wypadku siła hamowania jest taka sama bo jest ten sam zacis i klocek ale jest większe ramie co wpływa w dużym stopniu na zwiekszenie momentu hamowania w związku z czym auto hamuje duzo lepiej.Układ hamulcowy jest mniej obciążony przez co wolniej sie nagrzewa. Edytowane 19 Czerwca 2009 przez Jarol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomaszz Zgłoś #29 Napisano 20 Czerwca 2009 (edytowane) Przyjacielu ja sie nie unosze ale nie lubie jak ktoś bzdury pisze dlatego Cię poprawiam. Nie masz racji dlatego że moment hamowania jest równy sile hamowania razy ramie na którym ta siła działa czyli Mh=F*r. W tym wypadku siła hamowania jest taka sama bo jest ten sam zacis i klocek ale jest większe ramie co wpływa w dużym stopniu na zwiekszenie momentu hamowania w związku z czym auto hamuje duzo lepiej.Układ hamulcowy jest mniej obciążony przez co wolniej sie nagrzewa. No i dobra, żyj w przekonaniu, że twoje hamulce z promieniem większym o 12 mm zwiększają siłę "hamowania i to znacznie", a wg mnie przy pierwszych hamowaniach efekt ten jest pomijalny. Zresztą kilka osób też tak uważa, a niektórzy z dużo większą mocą. Jeszcze cały czas się zastanawiam w jakiej sytuacji hamuje się z 1xx km/h do zera kilka razy z rzędu???? Od świateł do świateł jadąc??? Przecież 200 koni w passacie nie daje takiego kopa, żeby się tym podniecać na każdych światłach. Skończmy już z offtopem, bo nie ma sensu tego dalej ciągnąć, a na ostatnie pytania każdy niech sobie odpowie sam. PS: Tak mi jeszcze przyszło do głowy, że przecież jak się raz mocno zagotuje hamulce, to one jeszcze przez jakiś czas nie działają prawidłowo, szczególnie gładkie tarcze. Też kiedyś dużo testowałem hamulce w różnych kombinacjach i nawet po swapie zacisków i tarcz na większe, byłem w stanie je "zagotować" i przy okazji zniszczyć tarcze i klocki. Później zakończyłem testy i się okazało, że bez testów heble dają radę w każdych warunkach poza torowymi EOT EDIT: tu nie chodzi o to, że ja jestem tylko i wyłącznie za mniejszymi hamulcami, nie podoba mi się jak ktoś pisze "nie zmienisz hebli z mikroskopijnych 288 na gigantyczne 312 to kup sobie trumnę" i tyle. Kolega Rosiek prosił o spokojną odpowiedź, a tu już zaczyna się napinka. Tak to już jest, że seria to zawsze za mało ile by nie było. Pewnie w B6 koniecznie przy chipie trzeba zmieniać 312 na większe? Edytowane 20 Czerwca 2009 przez Tomaszz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jarol Zgłoś #30 Napisano 20 Czerwca 2009 No i dobra, żyj sobie w przekonaniu, że twoje hamulce z promieniem większym o 12 mm zwiększają siłę Ja akurat mam hamulce przód 320x30 i tył 288x12 i możesz mi wierzyć że rożnica do seryjnych jest ogromna, a hamowanie z dużych prędkość samą przyjemnością. Autorowi tematu proponuje: - Wymiane turbo na nowe z BRD - pompowtrysków na AL ( chyba że takie są seryjnie) - montaż FMIC - wywalenie kata a najlepiej zrobić DP o średnicy 2,5" Na tym setupie moc do osiągniecia 195-205km. Co do momentu tu faktycznie jak nie przekroczysz 380Nm i nie ruszasz bardzo ostro to może pozostac seryjne sprzegło jesli jest w dobrej kondycji. Proponuje jeszcze usztywnić zawieszenie bo przy seryjnym bedzie problem z trakcją no i wymiane hamulców jak nie na wieksze to przynajmniej na sportowe klocki i tarcze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Puszek19 Zgłoś #31 Napisano 20 Czerwca 2009 Po chipie hamulce to podstawa ale nie koniecznie wieksze niz seryjne po prostu jakis dobry zestaw sportowy (chyba ze bedzisz jezdzil jak wariat but-hebel to wtedy pomysl o wiekszych tarczach ) nastepnie jakies dobre zawieszenie nie konieczne obnizajace ale dobrej markowej firmy i na koniec dobre opony to podstawa jest to jednya rzecz jaka laczy twoj samochod z asfaltem wiec nie warto oszczedzac . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fredi1 Zgłoś #32 Napisano 20 Czerwca 2009 (edytowane) tomaszz:moze niewiesz w jakiej sytuaci hamuje sie ze 100 km/h do zera ale ja wiem jak hamuje sie z 200km/h do zera i to nie to samo mozesz mi wiezyc no i nie stety jak by nie sportowe cheble to bym teraz teg posta nie pisal.sprobuj rozpedzic sie do 200km/h na seryjnych hamulcach gwarantuje ci ze jak ci predkosc spadnie do 100km/h to juz masz tak jak bys przybutowal ze 3 razy ze 100km/h . jezeli sie myle niech mnie ktos poprawi ale ja wiem swoje pozdrawiam. Edytowane 20 Czerwca 2009 przez Majcin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuse Zgłoś #33 Napisano 20 Czerwca 2009 HEBLE !! to podstawa !! mowiac szczerze, majac do wyboru tuning silnika a tuning hebli...HEBLE wygraly 288mm to minimum jakie zapodal producent. Ja z perspektwy wydanej kasy na "200+" dochodze do wniosku, ze nasze drogi w 99% nie sa przystosowane do predkosci wiekszych niz 120-150km/h, do tego dochodzi bezmyslnosc polskich MALOSTKOWYCH kierowcow. HEBLE HEBLE i jeszcze raz HEBLE !! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marios Zgłoś #34 Napisano 20 Czerwca 2009 W nowym passacie inżynierowie z VW doszli do wniosku (uczą się chyba na błędach) że jednak większa tarcza to krótsza droga hamowania i hamulce bardziej niezawodne, testy mówią swoje, lepsze hamulce to większe bezpieczeństwo ... słabo by wypadli w porównaniu do konkurencji (droga hamowania) gdyby pozostali przy tarczach 288mm. Może tarcze 288mm dobrze się spisują przy B5 przed liftingiem ale wersja po liftingu to przeszło 200kg więcej żelastwa do wyhamowania dlatego uważam że warto wymienić tarcze na 312mm. Ja rozumiem te sceptyczne podjeście bo w sumie dopiero wtedy można zrozumiec o co chodzi gdy się zobaczy jaka jest różnica podczas hamowania przy większej tarczy, zero stresu. Jeżeli tarcza 288mm to polecam Zimmermann Sport tarcze, klocki Ferodo DS i płyn Motul RBF660 ... wtedy to hamuje o wiele lepiej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaro4444 Zgłoś #35 Napisano 22 Czerwca 2009 Nie jest to Passat, a A4 B5 czyli technicznie identyczny wóz: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_ajm_koncepcja_na_dlubniecie_parcha-t38351.75.html Co do hebli - przerobiłem w swoim A4 B7 heble z 288x25/245x10 na 320x30/288x12 i mogę powiedzieć Wam tylko jedno - zanim zaczniecie modzić silnik zróbcie sobie hamulce!!! http://www.a4-klub.pl/smf/b7_blb_koncepcja_na_dlubniecie_parcha_odslona_druga-t59308.0.html;msg635699#msg635699 http://www.a4-klub.pl/smf/b7_blb_koncepcja_na_dlubniecie_parcha_cz2_wynik_ostateczny_205_km408_nm-t70392.0.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Blanko Zgłoś #36 Napisano 23 Czerwca 2009 ok co do hebelkow to juz wiem w zasadzie co powinno byc.. ale kazdy sie tylko o nich wypowiada.. a co do punktu nr 1. FMIC... od iveco czy z respektu na wymiar... pod turbo brd o jakiej srednicy rurki musza tam wychodzic 50 czy 60mm?cale orurowanie jakiej srednicy?z aluminium czy z nierdzewki? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaro4444 Zgłoś #37 Napisano 23 Czerwca 2009 Przeczytaj linka i będziesz wszystko wiedział: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_ajm_koncepcja_na_dlubniecie_parcha-t38351.75.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarucki Zgłoś #38 Napisano 23 Czerwca 2009 Rurki Fi 50.8mm wystarczą w zupełności materiał - kwasówka! nierdzewka jest do Bani! Co do FMIC'a to zależy ile $$$$ chcesz za wszystko wydać! ale po co przepłacać skoro od Iveco będzie pasował! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Blanko Zgłoś #39 Napisano 23 Czerwca 2009 (edytowane) czemu nie z aluminium?jest lzejsze ok kwasowki a przod passka i tak ciezki jest po co jeszcze go obciazac aha i jeszcze jedno co z katalizatorem i zaworkiem egr? bo nikt tu o tym nie wspomnial.. Edytowane 23 Czerwca 2009 przez Blanko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fredi1 Zgłoś #40 Napisano 23 Czerwca 2009 ja mam egr zaslepionego i ostatnio wywalilem kata i troche lepiej sie wkreca z dolu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach