Skocz do zawartości
daniel.wro

Czyszczenie oraz zasada działania turbiny ze zmienną geo. w AFN 110KM (Aktualizacja)

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli przewody nie byłyby szczelne wtedy by nie było podciśnienia i nie dało by rady podciągnąć sztangi a u mnie ona idzie do samej góry zawór podmieniłem ale na używany powiedzcie mi jeszcze na jakiej zasadzie dział n75 bo ja sobie tłumacze to tak że przy wyższych obrotach płynie do niego prąd wtedy zawór zamyka podciśnienie i gruszka wypycha sztangę w dół chyba tak to powinno działać ?

Nie do końca, podciśnienie podciąga sztangę za pomocą gruszki, sprężyna wypycha sztangę w dół jeśli nie ma podciśnienia. Są trzy podłączenia do zaworu. Jedno podciśnienie, drugie turbo i trzecie otoczenie. W stanie niezasilonym zawór N75 powinien dawać na gruszkę turbo ciśnienie atmosferyczne, po dodaniu napięcia zaczyna podawać podciśnienie. Napięcie podawane jest za pomocą PWM, czyli ze zmianą wypełnienie impulsu. Jeśli chodzi o interpretację wskazania VAG w grupie 011 blok 4 to 100% oznacza stan beznapięciowy zaworu - sztanga mask na dole.

Tylko pytanie, czy faktycznie na nowy.

Ja tam swój wyczyściłem. Jedynie kiedy nie można naprawić zaworu to uszkodzenie cewki lub mechaniczne elementów gumowych zaworu.

02782dd352da08ddm.jpg

Zaworek po rozebraniu wygląda tak. Kolejność składani zgodna u widocznym położeniem.

103bb77b875e5c54m.jpg

W środku widać miejsce powstania problemu. Tam znajduje się najważniejszy element, czyli sam zawór. Jeśli on jest nieszczelny to całość nie działa poprawnie. Dodatkowo można zauważyć, że ta gumka w środku jest już zużyta, jest to nienaprawialne uszkodzenie mechaniczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Podłączę się i zapytam by nie pisac nowego.

Jestem w trakcie czyszczenie turbo-tylko!!!-ukręciłem jedna z trzech śrubek (torix 25,śrubka nr 4) które przykręcają pierścień z łopatkami w część turbo dolotu spalin.To te śrubki w zagłębieniach jak widać na wcześniejszych zdjęciach kolegów, na nie są nałożone pierścienie dystanse.Da się to nawiercić i wykręcić jakimś wykrętem do śrub?Wszystko szło dobrze w 2 h rozebrałem a tu taki faul na samym końcu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
estem w trakcie czyszczenie turbo-tylko!!!-ukręciłem jedna z trzech śrubek (

Jeśli jakaś część śruby ci wystaje, to spróbuj popsikać takim środkiem do zapieczonych śrub i złapać żabą. Jeśli nie to możesz spróbować wykrętakiem, najmniejszym można wykręcić śruby od M3 do M6. Tylko precyzyjnie nawierć i dobrze spryskaj czymś do zapieczonych śrub. Kup sobie dobre wiertła bo te śrubki pewnie twarde są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Udało sie wykręcić.Pomógł ślusarz- nwaiercił i nagwintował- za 20 pln.Lepiej niz kupować wykrety za 40 pln i bez pewności czy pójdzie. Turbina gwizda ładnie i abgas werkstat się skasował.A swoja drogą to była zasyfiona i zacieta na stop!!!

Fakt jeździłem jak emeryt-terza po rozgrzaniu daje po obrotach i pewnie co jakiś czas jakis STP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też już po czyszczeniu bo już sie nie dało jeździć na 4 biegu przy 100km/h tryb awaryjny.Teraz po czyszczeniu śmiga aż miło jakby dostał 10 koników.Czyszczonko naprawde warte zachodu.Rozebranie zajęło mi godzinke, godzinke czyszczenie i niestety 3,5 godzinki składanie bo męczyłem się z wężykiem od odpływu oleju bo nie umiałem zrzucić sobie tej groszki plastikowej i to ona mi strasznie przeszkadzała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyczyściłem N75 po rozebraniu okazało się ze w środku był kawałem materiału z oplotu węża od podciśnienia jest o niebo lepiej ale i tak czwartym biegu przy obrotach powyżej 4 tyś wskoczył w tryb awaryjne :(

Edytowane przez spek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnycp

Prócz wymienionych w opisie rzeczy przydała mi się też sprężarka z pistoletem do ropowania. Niezbędne w moim eksperymencie były 3 nowe śruby do przykręcenia zmiennej geometrii- torxy które kupiłem w serwisie turbosprężarek (musiałem rozwiercić stare) i klucz do ich odkręcenia najlepiej nasad. Klucz oczkowy dwunastka sześciokątna bo inny może przeskoczyć przy odkręcaniu turbo a wtedy jest duży problem. U mnie bolce do mocowania tulejek były o różnych długościach, warto zwrócić uwagę. Tulejki po obu stronach geometrii są różne więc najlepiej najpierw czyścić górę a potem zabrać się za dół. Dzień wcześniej można spryskać wd trzy śruby mocujące turbo i sześć śrub łączących część napędową. Kilka dni po zmontowaniu pojawił się wyciek oleju z rurki która go doprowadza, trzeba było pogłębić stożek pomiędzy nakrętkami. Kupując te dwa klucze i trzy śruby przed rozpoczęciem zabiegu nie stracimy wiele kasy a można zaoszczędzić wiele czasu i biegania. Tokarza można poszukać później bo z tym wyciekiem można jeździć, rozkręcić jest łatwo i nie zawsze się pojawi. Polecam czyszczenie, w moim przypadku trwało to trzy dni ale warto było i już nikt mnie nie dogoni :devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
w moim przypadku trwało to trzy dni ale warto było i już nikt mnie nie dogoni

Długo ja tam się obrobiłem w 6 godzin z całą operacją i dodatkowym wyjmowaniem obydwu kolektorów. Niestety tak skorodowane miałem główki nakrętek.

Klucz oczkowy dwunastka sześciokątna bo inny może przeskoczyć przy odkręcaniu turbo a wtedy jest duży problem

Tu masz racje, fajne są jeszcze płaskie klucze firmy stanley, z takim systemem, że klucz zapiera się w 2/3 krawędzi, a nie jak zwykle jest na rogu.

Kilka dni po zmontowaniu pojawił się wyciek oleju z rurki która go doprowadza, trzeba było pogłębić stożek pomiędzy nakrętkami

Nie bardzo wiem o jakim stożku na odpływie mówisz. Do turbo przecież dochodzi na płasko z uszczelką, a do bloku oczko z wierconą śruba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie byłem dziś na diagnostyce i okazuje się że po moim czyszczeniu źle złożyłem turbo to znaczy odwrotnie założyłem pierścień zmiennej geometrii czeka mnie jeszcze raz wyjęcie turbo :( i odwrócenie pierścienia szkoda ze nikt w poradzie nie napisał ze ma to olbrzymie znaczenie ponieważ mi przy rozpoławianiu się wszystko rozsypało i nie wiedziałem jak mam założyć pierścień :( wydawało mi się to bez różnicy a jednak :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wydawało mi się to bez różnicy a jednak

Ja nie wiem za bardzo jak go można odwrotnie założyć skoro jest symetryczny względem tego zagłębienia co języczek od ramienia sztangi wchodzi. Nie pamiętam, żebym zwracał na to uwagę. Może coś innego źle zrobiłeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowym użytkownikiem forum, ale chciałbym się dołączyć do tematu, właśnie nie dawno czyściłem turbinę w afn-ie, mój problem był taki, że po wkręceniu samochodu na 3-biegu do około 4tyś. obr/min i włączeniu 4 biegu samochód przechodził w tryb awaryjny, brak mocy, bylem u kolegi podłączyć pod kompa i wyskoczyło zadawane ciśnienie o ile dobrze pamiętam około 1500 bara, a wykonywane 2500 bara więc turbina przeładowuje, po wyczyszczeniu turbiny około 1 miesiąca temu problem zniknął jak narazie i nie pojawił się. nie jest to jednak takie trudne jak się wydaje, w sumie tam dużo inaczej nie można złożyć, ale pierścień można pomylić, bo o ile dobrze pamiętam jedno owalne oczko jest mniejsze a drugie większe koło takiego wycięcia, mam foto robione z komórki jak by się komuś przydało to może pomóc, przebieg mam w chwili obecnej 220tys km a kupiłem samochód w sierpniu 09' wiec nie wiem na ile on jest realny, ale na wirniku w części spalinowej ubytków nie było i luzy też nie wyczuwalne. po czyszczeniu jeszcze nie podpinałem pod kompa bo nie mam kiedy ale myślę ze jest ok pozdro

Edytowane przez Bartosz1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i poległem, nie mogłem odkręcić jednej sruby od wydechu, i gornej od strony kolektora, strasznie malo miejsca. Nie mogłem dojsc zadnym kluczem.

 

w miejscu zaznaczonym strzałką u mnie znajduje się przykręcona rurka, która dalej połączony jest z blokiem silnika. Do czego to służy? Jakis dodatkowy wspornik?

 

51259287.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do czego to służy? Jakis dodatkowy wspornik?

Słabo widać tą rurkę, ale to ucho do którego zrobiłeś strzałkę pełni rolę mocowania turbiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdjęcia są pożyczone z początku wątku.

Nikt do tej pory nie pisał o jakimś dodatkowym mocowaniu, dlatego trochę się zdziwiłem, że 'coś' tam jeszcze jest przykręcone. Jutro może uda mi się zrobić jakieś foto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zadawane ciśnienie o ile dobrze pamiętam około 1500 bara

to zadane ciśnienie jest za małe powinno być 1950bara masz samochód zamulony. to samo miałem. Zrób logi dynamiczne przepływomierza, i jak będzie zaniżał to do czyszczenia a jak nie pomoże wymiana przepływki. U mnie to pomogło od razu spalanie mi spadło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zdjęcia są pożyczone z początku wątku.

Nikt do tej pory nie pisał o jakimś dodatkowym mocowaniu, dlatego trochę się zdziwiłem, że 'coś' tam jeszcze jest przykręcone. Jutro może uda mi się zrobić jakieś foto.

 

Ten wspornik ja odkrecalem od dolu nie wiem przy czym moze to byla sprezarka klimy, ze wyciagnalem turbo razem z tym wspornikiem, on jest na srubie 16, pozniej ciezko mi bylo to wkrecic bo przeszkadzala ta sprezarka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. :luka Rok temu kupilem swoje auto... Latalo pieknie, Ladnie przyspieszalo zarowno od 1200 obr jak i powyzej 2000 obr.

Jednak w ta zime jakos auto stracilo moc. Teraz od startu przyspiesza jak zwykly diesel (mol) i dopiero po okolo 2000 obr dostaje kopa....

Ostatnio przyjrzalem sie jaki zakres ruchu ma sztanga od gruszki do turba i na oko to jest prawie 1 cm. To chyba troche malo...

Czy to mozliwe ze kierowniczki w turbo sie zapiekly i dlatego ten spadek mocy z dolnych obrotow??? przyznam ze jezdzilem raczej spokojnie.

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrób logi przepływomierza i turbo pokaż je w odpowiednim dziale "Analiza logów w AFN" tam wszystko ci powiedzą. Gdyby były kierownice zapieczone wpadał by w tryb awaryjny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy to mozliwe ze kierowniczki w turbo sie zapiekly

Możliwe jest wszystko, szczególnie jak całą zimę zamulałeś auto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie słabe podciśnienie morze przewód jest gdzieś pęknięty i niema siły podciągnąć sztangi do końca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności