[B5] Problem z ABS i ESP

[golab21]

dokładnie tak jak kolega napisał. docisnąć czujnik, bo jest lekko wysunięty i po kłopocie. u mnie też tak było i na VAG-u w blokach wartości mierzonych jedno z kół z 6 km/h spadało od razu na 0 km/h, reszta normalnie 6, 5, 4, 3, 2, 1, 0. ABS to wyłapuje jako poślizg i się załącza.

[maszmol]

będę dziś miał wizytę kolegi z VAG,podepniemy ,pojeżdzimy i dam znać co wyszło.

[randall]

Pod żadnego VAGa nie podpinaj bo nie ma po co. Skręć maksymalnie koło, tak żeby mieć dostęp do czujnika i delikatnie stuknij czymś, żeby wsunął się na swoje miejsce. I załatwione.

Też miałem stracha po wymianie przegubów, że ABS poszedł - "mechanik" u którego to wtedy robiłem już chciał sterownik ABS wymieniać...

[maszmol]

podpięliśmy VAG-a i stało się oczywiste,przy spadku prędkości poniżej 10 km/g koło w którym wymieniałem przegób hamuje za wcześnie w stosunku do reszty co aktywowało abs.w poniedziałek rozbiórka ,sprawdzimy czujnik a nawet wymienimy go i zmierzymy wtedy,pozostaje jeszcze opcja pierścienia abs,zobaczymy co pokaże wtedy VAG

[fałwej]

Sądziłem, ze taka przypadłość samochodu, to dzisiaj bajka dla mechanika, a tu masz ci, medytują jakby nie wiem co. Ewidentny brak wiedzy i doświadczenia ze strony tych "doktorów' co to badali. Podobne zjawisko miałem miesiąc temu po wymianie zawieszenia. wystarczyło poczyścić gniazdo czujnika i należycie wcisnąć czujnik na swoje miejsce. Po tym zabiegu problem zażegnany.

Tobie radzę nie jeździć do tych '' zgadywaczy'' i usterkę usunąć samemu.

[sowix1]

U mnie po wymianie 2 przednich przegobów wewnętrznych z półosiami po wyjechaniu z serwisu przy lekkim dotykaniu hamulca czuję, że abs odbija - i tak kilka razy pod rząd po czym nagle za chwilę potrafi normalnie hamować- tzn. naciskam pedał lekko i już abs nie bije od samego dotknięcia ale za chwilę zapala mi się żółta kontrolka abs i już go nie mam. a na VAG-u pokazuje błąd prawego koła. Dodam, że oba przeguby mają po 38 zębów tak jak stare a w kole lewym nic się nie dzieje. Co to może być i czy znacie kogoś z lublina kto to może zrobić dobrze?

[drajwer_2009]

witam czy ktos wie jak rozebrac sterownik w passacie prosze o jakoms fotke kazdy pisze które kabelki pokleic ale mnie interesuje jak wyciagnoc plytke

Edytowane 13 Września 2010 przez drajwer_2009

[kreska]

Witam. Mam kilka pytań. Co prawda mój problem (żeby tylko jeden) nie jest stricte powiązany z tematem, ale też dotyczy między innymi ABSu. Passat przez prawie półtora roku się nie psuł, a jak się zaczęło coś dziać, to już na całego. Dzisiaj miał wybitnie zły dzień, a więc od początku. Rano pojechałem do Warszawy, wszystko było w najlepszym porządku. Pojeździłem trochę, kilka razy auto zapalałem i gasiłem. Za którymś razem wydawało mi się, że zamigała mi 3 razy kontrolka od oleju, ale myślałem, że tylko mi się wydawało. Pod hipermarketem włączam zapłon, a kontrolka miga jak wół. Sygnalizacji dźwiękowej nie było, bo... była od czego innego. Pompka od spryskiwaczy, albo zbiorniczek nie są do końca sprawne i wyciekł mi płyn, a co za tym idzie na desce świeci się kontrolka i jest sygnalizacja dźwiękowa, ale o tym później. Kontrolka raz miga, a raz nie. Miga na żółto/pomarańczowo. Z tematu z opisem kontrolek doczytałem się, że to awaria czujnika poziomu oleju. Tu moje pierwsze pytanie: czy w związku z myciem silnika, które miało miejsce w tygodniu, gdzieś w okolice czujnika mogła się dostać woda i coś uszkodzić? Czy dostęp do tego czujnika jest bardzo ciężki i ew. jaki jest koszt takiej części? Dodam, że od razu po zapaleniu kontrolki wyszedłem sprawdzić olej i poziom był w normie.

 

No dobra, jakby tego było mało. Wracając już do domu, właściwie to u siebie w mieście nie zauważyłem dość pokaźnej dziury przy krawężniku na pasie do skrętu w prawo. Wpadłem w nią i na stałe zaświeciły mi się kontrolki od ABS, ASR i migała od układu hamulcowego. ABS i układ zgasły po chwili, ASR niby też, ale żarzył się cały czas, aż do zgaszenia samochodu. Dodam, że kiedy wszystko się zaświeciło akurat dojeżdżałem do skrzyżowania i kiedy hamowałem czułem jakby ABS działał mimo, że hamowanie nie było jakieś gwałtowne. Postał chwile na parkingu, a kiedy wróciłem i odpaliłem auto żadne kontrolki nie świeciły, ani nie migały (nie licząc spryskiwaczy). Jakąś godzinkę temu wybrałem się do bankomatu i do sklepu. Podjechałem pod bankomat, załatwiłem co miałem załatwić, wsiadam, odpalam i jest ok. Dojechałem do sklepu, zrobiłem zakupy, wracam do auta, włączam zapłon i... ABS świeci na stałe, a układ hamulcowy miga. Tak zostało do teraz. Dodatkowo ASR nie działa (a przynajmniej jak wciskam przycisk, to nie zapala się kontrolka, tak jakby nie dało się go wyłączyć). Nie mam gdzie i jak sprawdzić czy działa ABS, ale w ciemno mogę strzelać, że nie działa. Z tego co pamiętam, to ASR korzysta z czujników ABSu, więc jeżeli czujnik przestał działać/wypiął się/uszkodził, to ASR też może nie działać prawidłowo. ASR chyba działa tylko na napędzaną oś, a ponieważ wjechałem prawym kołem w dziurę i wtedy zaczęło się miganie kontrolkami, strzelam, że coś się stało z prawym przednim czujnikiem. Dobrze rozumuję? Dodam, że już wcześniej od czasu do czasu na nierównościach na chwilę zapalała się kontrolka od ABSu, czasem z kontrolką ASR, zawsze z kontrolką układu hamulcowego. Generalnie jutro auto będzie podpięte pod kompa, ale chciałem wiedzieć czy dobrze dedukuję

 

Trzeci problem, to ten nieszczęsny zbiorniczek płynu spryskiwaczy. Ktoś to demontował? Czy to prawda, że trzeba ćwierć samochodu rozbierać żeby to wyjąć? Ew. może jest jakaś typowa usterka, jak np. jakaś uszczelka czy padająca pompka? Wygląda to tak jakby mi gdzieś w okolicach łączenia pompki ze zbiorniczkiem uciekał płyn, ale z racji słabej widoczności i dostępu nie mogę tego jednoznacznie stwierdzić. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

 

EDIT:

2/3 problemów rozwiązane, a przynajmniej zlokalizowane. Migająca kontrolka oleju - wypiął się kabelek z kostki przy czujniku. ABS, ASR i kontrolka układu hamulcowego - najgorsze co mogło być, czyli padnięta pompa ABS. Przy okazji, szukam zakładu w mazowieckim, gdzie mógłbym ją zregenerować. Jakieś sugestie?

Edytowane 14 Września 2010 przez kreska

[szeffu]

Witam. Jako nowy uzytkownik forum podlacze sie do tematu.

 

Moj problem z B5 2000r 1,9TDI. Przy odpaleniu auta uslyszalem trzy piknięcia, napis Service i sie pali kontrolka ABS + ukl hamulcowego, auta juz sie nie udalo odpalic. Po wtoczeniu auta na podworko sytuacja podobna, ale za 3cim razem wszystko bylo ok i auto udalo sie odpalic. Aktualnie problem wyglada tak ze zazwyczaj po przekreceniu kluczyka nic sie nie zapala na zegarach(nawet wskazowka od ilosci paliwa sie nie podnosi), czasem zalapie i wypisze service, zapali te 2 kontrolki i piknie 3 razy.

Czasem jak sie nic na zegarach nie zapala to wlączenie swiatel uruchamia wszystkie kontrolki i po chwili zostaja te 2 kontrolki i pikniecia.

 

Stan plynu hamulcowego sprawdzilem- jest ok.

Akumulator podpinalem tez z innego samochodu ktory jest na 100% OK i zero roznicy.

 

Aktualnie jest tak ze auto niedaje sie odpalic- rozrusznik kreci, silnik pewnie nie dostaje paliwa.

Jeszcze jedna rzecz, przez ktora moze to sie dziac. Pod akumulatorem jest ujscie wody z podszybia itp. kanal wylotowy byl zapchany smieciami, i pod akumulatorem zebralo sie z jakies minimum 3,5l wody. Problem z autem zaczol sie po przejezdzie gdzie auto 2 razy sie zatrzymalo tak ze lewa strona byla w w dole, wiec przypuszczam ze woda przelala sie do "skrzynki kablowej" tej przed kierowca w komorze silnika. Czy jesli to bylo by problemem to po wysuszeniu tego bedzie all ok czy bedzie trzeba wykonac jakeis kroki? niewiem moze jakis restart kompa(jak?-same odpiecie aku?)

[szeffu]

Witam. Podepne sie pod stary temat(nowy uzytkownik nie moze zalozyc wlasnego). Passat b5 2000r(przed liftem) 1.9tdi, ostatnio zapalila sie kontrolka ABS i mruga kontrolka od ukladu hamulcowego, do tego dochodza tez 3 pikniecia po wlozeniu kluczyka napis service oraz brak mozliwosci odpalenia auta(silnik kreci ale jakby nie dostawal ropy);/. Akumulator OK, Ilosc plynu hamulcowego ok.

Wpielem sie w kompa vag'iem, pokazal mi blad 562- blad czujnika poziomu/temp oleju i 1044 blad modulu, ten 1szy udalo mi sie wykasowac, lecz nie mam pojecia jak poradzic sobie moge z 2gim bledem(1044), ponizej PS z programu po autotescie. Ktos ma jakis pomysl w jaki sposob mozna się uporac z takim bledem?

 

[mielke]

Witam i bardzo proszę o pomoc. Padł mi alternator ( valeo ), jechałem do mechanika bez ładowania i w czasie jazdy po ok. 10 minutach zapaliły mi się kontrolki ABS i ESP. Po naprawie alternatora po uruchomieniu silnika znowu po kilku minutach zapalają mi sie obie kontrolki. Po podpięciu komputera pokazało mi błąd sterownika ABS - i komunikat abym sprawdził czujnik obciążenia alternatora , bo błąd sterownika jest spowodowany właśnie tym błędem czujnika obciążenia alternatora ( tak twierdzi mechanik). Jak można sprawdzić ten czujnik i gdzie on się znajduje? Proszę o pomoc.

skasuj błąd i sprawdź czy wróci nie powinien po naprawie

 

---------- Post added at 13:13 ---------- Previous post was at 13:11 ----------

 

1044

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=25002&highlight=1044

[GURAL]

Wpielem sie w kompa vag'iem, pokazal mi blad 562- blad czujnika poziomu/temp oleju i 1044 blad modulu, ten 1szy udalo mi sie wykasowac, lecz nie mam pojecia jak poradzic sobie moge z 2gim bledem(1044), ponizej PS z programu po autotescie. Ktos ma jakis pomysl w jaki sposob mozna się uporac z takim bledem?

Spróbuj go przekodować na 00006, błąd powinien zniknąć.

[szeffu]

 

Przeprogramowalem przedchwila, blad zniknol pojawil sie znowu blad czujnika ale zostal wykasowany, Jesli chodzi teraz o reakcje auta to:

bledow nie ma,

po przekreceniu kluczyka pojawiaja sie kontrolki nie znikaja kontrolki poduszek i ABS.

dalej swieci sie service, nastepnie znika service, zaczyna mrugac kontrolka od ukl. hamulcowego i dopiero wtedy slysze 3 pikniecia.

Aktualnie akumulator jest slaby juz wiec teraz sie lacuje moze teraz pozostal problem akumulatora. Jak ktos ma jakis pomysl to czekam na informacje.

[mielke]

Przeprogramowalem przedchwila, blad zniknol pojawil sie znowu blad czujnika ale zostal wykasowany, Jesli chodzi teraz o reakcje auta to:

bledow nie ma,

po przekreceniu kluczyka pojawiaja sie kontrolki nie znikaja kontrolki poduszek i ABS.

dalej swieci sie service, nastepnie znika service, zaczyna mrugac kontrolka od ukl. hamulcowego i dopiero wtedy slysze 3 pikniecia.

Aktualnie akumulator jest slaby juz wiec teraz sie lacuje moze teraz pozostal problem akumulatora. Jak ktos ma jakis pomysl to czekam na informacje.

najprawdopodobniej to wina słabego aku i taką choinkę ci robi na desce jak naładujesz to powinno być ok skoro nie ma błędów

[szeffu]

 

Aku zostal naladowany sytuacja sie nie zmienila czyli:

po przekreceniu kluczyka zapalaja sie kontrolki i gazna nie gasnie tylko od poduszek i ABS,

zamiast przebiegu mam dalej service, po chwili service zmienia sie w przebieg, zaczyna mrugac kontrolka od recznego i slysze 3 pikniecia,

Auto dalej nie odpala. mozliwe ze problemem jest pompa paliwa, na bezpiecznikach napiecie sie pojawia, pompy nie slychac, nieiwem czy to imo moze odlaczyc ją za bezpiecznikami czy nie, wiec bedzie treba sprawdzic pompe.

[szeffu]

(Nie edytuje zeby wrzucic na poczatek kolejki temat)

 

Dzis skasowalem napis servis, aktualnie auto dalej nie odpala,

Po przeprogramowaniu kompa na 00006 i przekreceniu kluczyka:

zapalaja sie wszystkie kontrolki oprocz kontrolki od swiec zarowych(nie mam pojecia czemu sie nie swieci), następnie kontrolki wszystkie gazną oprocz kontrolki od poduszek i ABS, po jakis 20s zaczyna mrugac kontrolka od ukl. hamulcowego i slysze trzy piknięcia.

 

Przy przeprogramowaniu kompa na 00002 i przekreceniu kluczyka sytuacja sie zmienia tak ze odrazu pika, reszta tak samo.

 

Auto niechce się odpalic, vag bledow nie widzi, czasem pojawia się blad 562- czujnik poziomu/temp oleju ale daje sie kasowac i po jakims czasie powraca.

 

Jak sadzicie czemu auto nie chce odpalic(silnik kreci ale jakby paliwa nie dostawal)?

Czemu ciagle mam te 3 pikniecia i kontrolki?

Jest jakis test zegarow jak w BMW?(sprawdzil bym czy zarowka "przy" swiecach zarowych sie nie przepalila)

Juz koncza mi sie pomysly w jaki sposob auto odpalic.

[mielke]

(Nie edytuje zeby wrzucic na poczatek kolejki temat)

 

Dzis skasowalem napis servis, aktualnie auto dalej nie odpala,

Po przeprogramowaniu kompa na 00006 i przekreceniu kluczyka:

zapalaja sie wszystkie kontrolki oprocz kontrolki od swiec zarowych(nie mam pojecia czemu sie nie swieci), następnie kontrolki wszystkie gazną oprocz kontrolki od poduszek i ABS, po jakis 20s zaczyna mrugac kontrolka od ukl. hamulcowego i slysze trzy piknięcia.

 

Przy przeprogramowaniu kompa na 00002 i przekreceniu kluczyka sytuacja sie zmienia tak ze odrazu pika, reszta tak samo.

 

Auto niechce się odpalic, vag bledow nie widzi, czasem pojawia się blad 562- czujnik poziomu/temp oleju ale daje sie kasowac i po jakims czasie powraca.

 

Jak sadzicie czemu auto nie chce odpalic(silnik kreci ale jakby paliwa nie dostawal)?

Czemu ciagle mam te 3 pikniecia i kontrolki?

Jest jakis test zegarow jak w BMW?(sprawdzil bym czy zarowka "przy" swiecach zarowych sie nie przepalila)

Juz koncza mi sie pomysly w jaki sposob auto odpalic.

tak VAG zrobisz test zegarów a immo się nie wysypał ??

[szeffu]

 

No wlasnie te odciecie paliwal by mi pasowalo pod immo, ogolnie bledow zadnych vagiem nie znalazlem. Niby ikonka samochodu i kluczyka gasnie tez wiec niby by bylo ze ok, choc moge sie mylic.

W jaki sposob mozna by ogarnac te immo/zrestartowac jakos?

Bawilem sie vag-com, ale nie znalazlem nic takiego zeby przetestowac wszystkie zegary inaczej niz sprawdzenie bledow, moglbys sie pochwalic co i jak?

[szeffu]

Ciagle mnie zastanawia ta kontrolka świec zarowych, sie wogole nie zapala. Dobralem sie do przekaznika, ktory wg opisu jest od swiec zarowych

po przekreceniu kluczyka napiecie zalaczjace z 0 zmienia sie na 5v(tylko !), napiecie zalaczane jest ciagle 12V.

Przekaznik przez te 5V sam nie jest w stanie sie zalaczyc, lecz po zalączeniu go mechanicznie(sprawdzone ze przewodzi wtedy), nie ma dalej kontrolki od świec i auto dalej nie odpala.

Ktos wie dlaczego tam jest tylko 5v i czemu ta kontrolka sie nie zapala?

vagiem bym mogl zrobic test zegarow lecz niemam pojecia jak zmusic je do wyswietlenia wszystkich sprawnych kontrolek.

[Kukizelo]

Witam koledzy jestem nowy na forum i mam taki sam problem jak koledzy powyzej.Moja historia jest znacznie dłuższa, kupilem passata z 2001r. 1.9 130 bez sygnalu , gdy pojechałem do elektryka zrobił mi klakson i przy okazji spalił tasmę.... pala mi sie 3 kontrolki abs , kontrola trakcji oraz miga hamulec awaryjny oczywiscie po wymianie taśmy. Wyskakuja dwa błędy Czujnik kąta skrętu-G85 oraz Nieprawidłowe kodowanie znajomy podpinal pod vaga ale nie mogl tego zakodowac... Dodam jeszcze ze wymienilem manetki tempomatu poniewaz mialem raczki od kierownicy wielofukcyjnej a mam zwykla kierownice. Prosze o szybka odp Pozdrawiam