kw_a Zgłoś #61 Napisano 6 Lipca 2012 Czy przyczyną, że po wymianie pokrywy z odmą dalej był olej, może być zabity filtr powietrza? Zobaczyłem, że po zimie strasznie brudny dopiero dziś wymieniłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GRZECHHH Zgłoś #62 Napisano 7 Lipca 2012 Nadmierna ilość mgły olejowej z odmy według mnie ma dwie zasadnicze przyczyny: -zużycie silnika / pierścienie zgarniające olej na cylindrach - raczej rzadkie przypadki, -konstrukcja separatora w samej pokrywie - jest źle zaprojektowany i przez to nieskutecznie separuje olej z powietrza. Tak samo pierwsze wersje pokrywy od AJM, ATJ jak i nowsze od AVB, AVF, AWX. Jedyna opcja to: - nie przejmować się i uznać że tak ma być, - montaż zewnętrznego separatora - mi się takie rozwiązanie nie podoba z uwagi na problemy w zimie i konieczność czyszczenia zbiornika na gromadzony olej, - zmodyfikować sam separator który jest w ori pokrywie - ja akurat chce wdrożyć ten wariant jak czas mi na to pozwoli, o efektach napiszę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrystianPoland Zgłoś #63 Napisano 23 Marca 2013 Odgrzewam kotleta.Jak sobie poradziliście? Ja zamówiłem LUBLINA ale waham się czy również nie kupić nowszej pokrywy.Macie doświadczenie z nowszą pokrywą bo widzę że opinie są bardzo podzielone. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dev14 Zgłoś #64 Napisano 23 Marca 2013 lublin na lato jeszcze przejdzie ale w zimę bym z tym nie ryzykował bo może przymarznąć i kłopotów więcej niż pożytku. Ja mam wąż czarny giętki z obi za ~4 zł meter założony i pod auto tzn ciut nad listwę doliną z zderzaka, śnieg nie zapcha, zamarznąć nie zamarznie 3/4 cala i dolot czysty + spokojna głowa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrystianPoland Zgłoś #65 Napisano 23 Marca 2013 O zamarznięcie się nie martwię.Lublin tak jest skonstruowany że trzeba było by jeździć całe wieki bez czyszczenia by zamarzł,poza tym przewód spustowy i dorzucę jakiś zaworek bezpieczeństwa. Zastanawiam się czy dorzucić niby "nowszą pokrywę zaworów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #66 Napisano 23 Marca 2013 O zamarznięcie się nie martwię.Lublin tak jest skonstruowany że trzeba było by jeździć całe wieki bez czyszczenia by zamarzł No to żebyś się przypadkiem nie zdziwił i to niemiło... Ja na szczęście w porę to wywaliłem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dev14 Zgłoś #67 Napisano 23 Marca 2013 No to żebyś się przypadkiem nie zdziwił i to niemiło... Ja na szczęście w porę to wywaliłem dokładnie , zresztą wystarczy poszukać opinii na ten temat poza tym najprostsze sposoby są najlepsze a nie kombinowanie z zaworkami, spustami zbieraczami oleju i syfu itd. jak w to się bawić to lepiej nowsze auto kupić i mieć gdzieś takie problemy ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrystianPoland Zgłoś #68 Napisano 23 Marca 2013 jak mi zamarznie to najwyżej mi bagnet oleju wywali do góry Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GRZECHHH Zgłoś #69 Napisano 24 Marca 2013 Można przytoczyć znowu powyższy post kolegi Darka... bo z relacji kilku osób na różnych forach którym taki separator zamarzł nie było mowy o wywaleniu bagnetu tylko zasłoną dymną na niebiesko ze spalanego oleju i wyciekami z uszczelnień silnika... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #70 Napisano 24 Marca 2013 Mi się nic nie stało, ale gdy kontrolnie (zupełnie przypadkowo) rozebrałem separator to wywaliłem go momentalnie, niestety nie mam zdjęć. Wyglądał mniej więcej tak jakby wypełnić go całego po brzegi towotem . Po pierwsze może na mrozach zamarznąć, po drugie ciekawe jak takie gluty towotu będą trafiać w rozkręcone łopatki turbiny . Osobiście wolę już ta mgiełkę olejowa w dolocie . Finalnie powróciłem do oryginalnej odmy i nie zamierzam jej przerabiać, moje modyfikacje poszły w kierunku wymiany "plującego" zaworu EGR na nowy i mam czyściutko pod maską Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrystianPoland Zgłoś #71 Napisano 24 Marca 2013 Przecież wymiana zaworu EGR nic nie da skoro olej leci na niego poprzez odmę.Kwestia czasu jak znowu się zasyfi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #72 Napisano 24 Marca 2013 da tyle że jest szczelny i nie pluje olejem na zewnątrz, a mój stary pluł dosyć mocno skutecznie brudząc wszystko wokół... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrystianPoland Zgłoś #73 Napisano 24 Marca 2013 No tak na zewnątrz nie wypluje ale cały dolot zasyfi.Moim zdaniem do EGR-u powinno iść tylko i wyłącznie czyste powietrze.A wymiana EGR-u mija się z celem bo z czasem od nadmiaru nagaru zacznie lać i na zewnątrz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #74 Napisano 24 Marca 2013 Dla mnie wymiana uszkodzonej części ma sens, ale każdy robi jak chce . Nie mam zamiaru Cie przekonywać - chcesz separator z lublina to montuj, ja Ci tylko napisałem czym to grozi... Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrystianPoland Zgłoś #75 Napisano 24 Marca 2013 Zrozum kolego że to że EGR jest zasyfiony to nie uszkodzenie a pary oleju ze źle zaprojektowanego układu odpowietrzania silnika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #76 Napisano 24 Marca 2013 Nie do końca masz racje, EGR po pewnym przebiegu robi się nieszczelny na trzonku dopuszczającym spaliny i z czasem przecieka coraz bardziej, aż w końcu wręcz pluje olejem i nie jest to kwestia zasyfienia tylko jego wyrobienia, bo możesz go wyczyścic na błysk i jak lał wczesniej tak bedzie lał dajej. Jasne że jak nie będzie oleju w dolocie to będzie suchy, ale ten olej tam jest i nic na to nie poradzę, a węża z odmy pod auto nie puszczę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrystianPoland Zgłoś #77 Napisano 24 Marca 2013 W Audi 2.5 TDI jest fabryczny filterek i na pewno lepszym rozwiązaniem będzie filterek w stylu Lublina,bo powiedz mi szczerze kto ze zwykłych użytkowników ( laików) wie o czymś takim jak odma i jej czyszczenie,zwłaszcza w takich silnikach jak 2.5 TDI gdzie wszystko jest głęboko schowane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dev14 Zgłoś #78 Napisano 24 Marca 2013 Nie do końca masz racje, EGR po pewnym przebiegu robi się nieszczelny na trzonku dopuszczającym spaliny i z czasem przecieka coraz bardziej, aż w końcu wręcz pluje olejem i nie jest to kwestia zasyfienia tylko jego wyrobienia, bo możesz go wyczyścic na błysk i jak lał wczesniej tak bedzie lał dajej. Jasne że jak nie będzie oleju w dolocie to będzie suchy, ale ten olej tam jest i nic na to nie poradzę, a węża z odmy pod auto nie puszczę trochę pomyliłeś , egr trzymie spaliny a nie olej ( no chyba że w spalinach masz olej to co innego ) , zatem jak jest nieszczelny czyli nie pracuje prawidłowo dopuszcza spaliny wtedy kiedy powinien być zamknięty lub odwrotnie się nie otwiera albo zawiesił się w pozycji otwarty. Objaw lejącego EGR to olej w dolocie od turbo i odma nic innego bo z tego tylko olej idzie w dolot a EGR może ciec na tych szpileczkach jak ten olej przez niego przechodzi w dolot dalej ... brudzi kolektor i nie muszę pisać dalej co do komory spalania dochodzi " smilieid="528" class="inlineimg" border="0"> siak czy owak nie sprawna odma to zuo i są 2 rozwiązania wymiana pokrywy która może pomóc różnie 10-30k km i zaczyna ię od nowa albo kombinowanie jak to samemu usprawnić - pod auto albo oil tank Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrystianPoland Zgłoś #79 Napisano 24 Marca 2013 Z kilkugodzinnego śledzenia wątku odmy wymiana pokrywy jednak nic nie daję-czytając posty ludzi którzy wymienili pokrywę większość z nich twierdzi że zamiana pokrywy nic nie daję gdyż konstrukcja jest praktycznie taka sama-patrz nieefektywna. Ja bym jednak bił w kierunku OCT Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dev14 Zgłoś #80 Napisano 24 Marca 2013 Z kilkugodzinnego śledzenia wątku odmy wymiana pokrywy jednak nic nie daję-czytając posty ludzi którzy wymienili pokrywę większość z nich twierdzi że zamiana pokrywy nic nie daję gdyż konstrukcja jest praktycznie taka sama-patrz nieefektywna. Ja bym jednak bił w kierunku OCT przecież to już napisałem , ten sam temat czytałem i te same rozważania były. Jak się nie ma kostek brukowych białych na placu to najlepsze są proste rozwiązania ( bezkolizyjne i bezobsługowe ) Jak ma się obawy że będzie "brudno" no to już kombinować trzeba a najprostszym jest buteleczka z dziurkami na górze i wężyk w środku a dziurkę w wężu dolotowym korkiem od szampana zatkać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach