Wowo

Ja po passacie idę w VW Transporter. Właśnie skończyłem pakowanie na wakacje. Mimo zostawienia w domu zapasu, ciężko było pod namiot z rodziną się zapakować do Varianta....

Ja stawiam na hak, bo rowery wożę bardzo często. Ten sam bagażnik służy mi już w piątym samochodzie (12 lat), bo na hak pasuje do każdego z hakiem - nie muszę zmieniać. Dach w passacie jeszcze ok, ale jak miałem suvy to moje 188cm nie wystarczało do obsługi dachu. Do tego platformę na hak ładuję w garażu i mogę z nią wjechać do garażu. No i z transportem na haku daje sobie radę żona, a na dach rowerów nie włoży. Rowerów na haku nie słychać. Platforma (moja) mieści się jak trzeba w bagażniku. Montaż to minuta, więc nie jeżdżę z pustymi belkami. Jak ma być wygodny passat, to powinien być wygodny bagażnik.

Po co wymieniać, pokrętła są lepsze. Proszę. Mam ten panel. W poprzednim miałem pokrętła. Ja jadę to się wolę patrzeć na drogę niż na panel.

W moim przednionapędowym 1.5 tsi 2020 fl zbiornik ma 66litrów. No chyba, że 59 i 7 wchodzi we wlew. Prz pierwszym tankowaniu nawet więcej niż 66 wlałem

Tak kiedyś włączano blokadę otwarcia drzwi od środka dla zabezpieczenia dzieci. Pewnie to to.

A nie jest tak, że w menu można włączyć wibrację? Tak jest napisane w instrukcji i wydaje mnie się, ze tak mam w 2020. Ale zapozna by sprawdzić.

Czyli odczucie subiektywne odpowiada faktom - a to spryciarze.

Wracając do świateł - dla tych nowych LED Basic strumień powinien być poniżej 2000lm, ponieważ ani samopoziobowania ani spryskiwaczy nie ma. Więc choć subiektywnie świecą ładnie, światła jest mniej niż przy ksenonach.

A trzeci też do mijania. Na światłach mijania świecą po dwa moduły z każdej strony. Mam takie światła, są niezłe, ale brak automatycznego poziomowania oraz gałki do ręcznego (trzeba 7-8 kliknięć w menu by zmienić) to dramat, głupota i dno.

Pisząc o stalowej podnosiłem ten problem. Sam silnik pewnie się nie przegrzeje, ale chłodzenie oleju i skrzyni będą gorsze.

Dwa swoje (terenowe) samochody modyfikowałem „wyprawowo” i wybrałem się na Ukrainę, do Bułgarii, Rumunii - wyjazdy w dość wymagające góry. Twój pomysł mi się podoba, ale z kilkoma zastrzeżeniami. Jeździłem też po Grecji, Turcji, na Korsykę itd. i oczywiście po kraju. Po pierwsze - w Europie „off-road” coraz trudniej znaleźć. Drogi które były wyzwaniem dla terenówki kilka lat później przejeżdżałem pandą mijając tablice o dotacjach z UE. W innych miejscach brak wjazdu - natura 2000 itd. Uważam, że w Europie latem to i 4x4 nie jest potrzebne do długich wypraw - potrzebne jest niezawodne auto, które dobrze śmiga długie dystanse. Ciut wyższe zawieszenie i osłona pod silnikiem pozwoli zjechać w jakieś ustronne miejsce. Aby jechać górskimi drogami passatowi będzie brakowało głównie reduktora. Za duża masa doprowadzi do awarii elementów, których nie wymienisz. Z Twoich planów: Wyciągarka - ta na filmie to model do quada. Można nim jelenia przyciągnąć, ale nie ruszy ona auta dobrze zawieszonego na podwoziu. Zasada doboru wyciągarki jest następująca - rzeczywista masa auta razy 1,5 (a do poważnej jazdy x2). Taka mała może w jakimś piachu pomoże. Ale to strata kasy. Wyciągarka ok 2t to już duża masa, nie ma jak tego zamontować. Nie warto. Miałem - ale taką 5,4T - rzeczywiście pozwala przejechać nieprzejeżdżalne, odciągać zwalone drzewa i wyciągać dostawczaki ze śniegu, ale samochód musi być przygotowany, by pierwszym działaniem wyciągarki nie było urwanie sobie obu zderzaków. 4x4 zakopuje się inaczej niż FWD - głębiej. Snorkel - nie warto - na wyprawie podstawa to omijanie wody - straty od zalania wnętrza, mechanizmów, łożysk są trudne do naprawienia. Musisz dobrze wiedzieć gdzie masz wlot powietrza i dostosować się do tego. W autach przygotowanych do brodzenia stosuje się wyprowadzone w górę odpowietrzania przekładni, zabezpiecza elektronikę, usuwa maty i dywany. Snorkel miałem, przydawał się tylko w przypływie ułańskiej fantazji. Widok brunatnej wody wpływającej do wnętrza studził zapał. Podniesienie zawieszenia - tak. Czy aż 2 cale - w osobówce to może być ryzykowne - geometria, kąty pracy półosi, zakres ruchu przegubów, zakres ruchu koła w dół - to są ograniczenia. Ale trochę warto - sprężyny od cięższej wersji, może da się kupić jakieś wzmacniane. Poważne zmiany to już wymagają zmiany punktów mocowania i innych przeróbek. Jak za bardzo podniosłem auto, to takich wibracji dostałem, że szybciutko spuściłem z tonu. Opony - może - AT dadzą ci większą odporność na uszkodzenia od skał i lepszą trakcję. Będzie głośniej. Jeśli chcesz założyć większą średnicę to pomijając kwestie przepisów (niejasnych) stracisz na osiągach i jeszcze bardziej obciążysz sprzęgło. Jednak z uwagi na przewidziany luz na łańcuchy, to jakiś 1cm na promieniu można dodać. Jeśli w generacji Passata, którego kupisz jest jeszcze normalny automat a nie DSG, to polecam automat - niby kłopot przy awarii i gorzej przy zatopieniu, ale zdecydowanie łatwiej manewrować. Kurnik z namiotem - nie próbowałem - wolałem mały namiot albo spanie w aucie. Liczy się masa i opory - w długiej podróży zużyjesz dużo paliwa. Wyprawa to też tysiące kilometrów zwykłą drogą. Akumulator w bagażniku - co on ma robić? Ogólnie życzę ci fajnych przygód. Radzę doposażać samochód w miarę potrzeb i doświadczeń, a nie budować pomnik. I jak się da - najlepsza rada - jechać w dwa auta (albo 3).

Kilka lat temu miałem B6 2.0TSI manual (służbowe) i było frustrujące przy ruszaniu na mokrej nawierzchni. Czasem na drugim biegu wciśnięcie gazu rwało przyczepność (BEZ sprzęgła). Ale fabryka dała mu oponki 205/55R16 ! Niby jest moc, ale nie można użyć. Pewnie Jankus jak ma dłubnięty samochód to i opony odpowiednie, a może i ulepszone zawieszenie. Po mieście to wolałem prywatne, znacznie słabsze auto. Teraz, przy ledwie 150 koniach i oponach 215 nie narzekam. Mocnego auta FWD już bym nie kupił.

Można też pomyśleć o osłonie stalowej. Są takie do passata b8, ale pewne wątpliwości budzi brak w nich nawiewów. Jednak w dwóch wcześniejszych autach założyłem metalowe osłony i przyznam, że na drodze z koleinami albo w twardym śniegu znacznie poprawia to pewność siebie. Słyszysz bum, jakby się pół auta urwało, a to tylko ryska na osłonie. Do passata są z blachy 2mm. Ja miałem 3mm (stal) i 6mm (alu) i przy takiej można auto podnieść żabą za osłonę bez jej uszkodzenia (nie wiem jak z tą 2mm do passata).

No właśnie, polift zwalnia i jest to mocno denerwujące, szczególnie jak złapie ograniczenie do 30 z innej drogi albo jest błąd w danych nawigacji i nagle na autostradzie zaczyna hamować.

Można wyłączyć samoczynne zwalnianie na ograniczeniach i przed zakrętami, ale żeby nie hamował przed tyłem poprzedzającego auta, to tego już nie znalazłem. Lecz też i nie widzę powodu.

Nie zauważyłem tej informacji, ale iPhone może zamykać i otwierać B8, tylko go nie odpali. Ma to sens, jak ktoś idzie po zapomniane rzeczy do samochodu, albo zapomniało się zamknąć. a nie ma jakiejś innej formy kluczyka kessy do passata, bransoletka, coś wodoodpornego?

Moim zdaniem nie masz nawet obowiązku posiadania tylnej szyby (może być blacha), a tym bardziej wycieraczki, ale jeszcze nie zrozumiałem dlaczego można chcieć usunąć wycieraczkę i spryskiwacz?

To temat, którego szukałem. Dziś przejechałem autostradą ładny kawałek - w jedną stronę zastępczym golfem 8 a w drugą moim passatem. Według pomiaru przy tej samej prędkości tyle samo decybeli, ale w golfie słychać silnik, opony i inne normalne hałasy samochodowe, a w passacie jest bardzo komfortowe tło (opony, silnik - super) i do tego szum wiatru w drzwiach, jakby okna niedomknięte. Już szukam taśmy by sprawdzić te klamki. Kto to poprawił, niech się chwali. A... mam kessy, wiec to nie pomaga.

Też chcę sobie dodać taką ładowarkę, ale wczoraj dostałem auto zastępcze (golf 8 ) z ładowarką i grzeje się ona strasznie. Normalnie ładuję indukcyjnie w aucie i w domu (ładowarki Xiaomi) i telefon jest najwyżej ciepły, a tu telefon, a szczególnie powierzchnia półki były gorące. Też to obserwujecie?

Jaki to hak? Taki wypinany do dołu z uchwytem kluczyka jak czerwona tabletka? Czy pamiętasz jakim ruchem się go odpina? Bo kąt obrotu kluczyka jest bardzo niewielki, potem trzeba odciągnąć gałkę w bok i dopiero przekręcać.

Czy to prawda, że auta z fabrycznym hakiem mają inne sprężyny tylnego zawieszenia? Sam hak waży, passat dość miękki, już bez haka z pełnym kufrem siada. Ma kto jakieś doświadczenia? Wymiana sprężyn? Dodatkowe sprężyny od Westfalii?

Wiatr i różnica wysokości - 1.5TSI z trumną na dachu, ten sam kierowca, ten sam styl jazdy - z Warszawy do Zakopanego 7,1, droga powrotna 5,9 ?

No właśnie nie jest - z obecnej produkcji jest automatyczna, a w ostatnich miesiącach 2020 nie było czujnika i jak się załaduje kufer, to bez ręcznego obniżenia świeci się w niebo. Widać zmianę w informacjach na stronie - regulacja zasięgu świateł (czyli przez menu) i automatyczna regulacja świateł - czyli z czujnikiem na tylnej osi jak dawniej w xenonach... Co do nawigacji - przyznaję, że sama nawigacja jest (przy Apple Car Play) bez sensu. Jest potrzebna tylko do rozpoznawania znaków i "inteligentnej" pracy ACC - np. wczoraj przejechałem 3 ronda nie dotykając gazu ani hamulca - ACC pięknie zwalniał nie tylko do znaków ale i do ostrych zakrętów (nie jechałem przez ronda 50/h, tylko z bezpieczną prędkością). Co do panelu klimatyzacji - chyba w Style łatwiej go dodać niż w business, bo od razu jest lepsza tapicerka i można wybrać grzanie siedzeń z tyłu.

Nie wiem jak android, ale przy App Connect z Apple działa świetnie. Trzecia strefa - idiotyzm - kilka groszy oszczędności na panelu. Teraz panel trzeba dokupić, a inaczej sterowanie tyłem tylko z menu z radia. Ma to sens przy dzieciach ale nie przy dorosłych. Panel można dodać, ale chyba coś źle robiłem, bo żeby dodać panel, musiałem dodać ogrzewanie tylnych foteli a to wymaga skóry i ostatecznie ten panel kosztuje kupę forsy. Nie mam. Żyję. iQLight - nie mam bo wybrałem tanie auto z placu, ale mam Light assist i fajnie włącza i wyłącza drogowe na zwykłej drodze, ma sens na drogach z małym ruchem, gdy łatwo zapomnieć o długich. Zwykle Led są dobre a drogowe w nich to już są rewelacyjne. Jednak sam bym wolał iQ. Uwaga, choć mój jest MR2021, to nie ma automatycznej regulacji zasięgu świateł i trzeba to rob

A zmieniał ktoś w drugą stronę, żeby podnieść, a właściwe to utwardzić tył? Jak załaduję kufer to strasznie siada, a ja chcę jeszcze dodać hak. I żeby nie było, że wożę kafelki - bagaż rodziny na narty, dziecko jedno i nikt nie ma nadwagi. Przecież maksymalny nacisk na hak do 100kg - nie wyobrażam siebie tego Czy słyszeliście o jakichś wzmocnionych sprężynach albo innych rozwiązaniach. Jak rozumiem w B8 nie było opcji nivo.