Skocz do zawartości

Wowo

  • Liczba zawartości

    62
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

Informacje osobiste

  • Imię
    Wojtek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Warszawa

Samochód

  • Generacja
    B8
  • Silnik
    B8 1.5 TSI EVO 150KM
  • Rok produkcji
    2020

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. WIele lat miałem bagażnik na hak Thule - z uwagi na awarię mechanizmu odchylania (żeby mieć dostęp do bagażnika bez zdejmowania rowerów) sprzedaję go za symboliczne 500. Jest kompletny, są kluczyki, wygodny, lekki - super wygodna instalacja bez narzędzi. Nie nadaje się do rowerów o rozstawie osi większym niż 1200mm (np. rowery enduro lub DH). Polecam, jeszcze posłuży. Wytyczka 7pin plus przejściówka. Miesiąc temu kupiłem nowy - super lux - Uebler i31 - zwycięzca testów i pewnie najlepszy model na rynku - nowy ok. 4500. Ja sprzedam za 3300 - ma miesiąc, użyty jakieś 3-4 razy - idealny. Lekki, składany w małą paczkę, jeszcze wygodniejsza instalacja i lepsze niż w Thule uchwyty. (https://allegrolokalnie.pl/oferta/bagaznik-na-hak-na-3-rowery-uebler-i31). Dlaczego sprzedaję - bo za późno się zorientowałem, że też jest za wąski do rowerów enduro, a takie właśnie kupiłem - do krosów, zwykłych itp, szos, graweli, turystyków - fantastyczny. Kupiłem jak głupi wpierw bagażnik, a następnie nowe rowery zjazdowe (na zdjęciu są jeszcze stare fulle, do których ładnie pasuje). Do górskich elektryków oraz rowerów DH i enduro nie polecam - do innych - najlepszy model na rynku. Uważam, że to okazja - gwarancja , jak nowy i super cena.
  2. Ja tez mam ergo comfort w polifcie. Dla mnie OK, dziś z przyjemnością przejechałem 400km, a najdłuższe trasy miałem ponad 1000. Trzymanie boczne jest natomiast bardzo słabe. Mam 188cm i jestem bardzo szczupły. W innych samochodach często miałem kierownicę pomiędzy kolanami - w passacie mam dobrze podparte uda i mogę trzymać nogi razem. O dziwo troszkę lepszy wydaje mi się fotel pasażera, który nie ma regulacji podparcia lędźwiowego - jest bardziej równy.
  3. Ja byłem w Alpach paskiem już parę razy - załadowany po dach, z rowerami na haku albo nartami w trumnie - mam 1.5 - nie widzę problemu z brakiem siły. Moment 1,5 jest podobny jak 1,8 (przy automacie) tylko moc (a ta jest przy wysokich obrotach) się różni. Nie jest to samochód, który na górskiej drodze "wystrzeli" zza ciężarówki i wyprzedzi na 100 m, ale nie ma się poczucia, że silnik się męczy przy jeździe rodzinnej a już na pewno nie przy legalnej prędkości na autostradzie. Między 1,8 a 2,0 jest inna różnica - 1.8 (oraz 1,5) mają "papierową" skrzynię (suche sprzęgła i maksymalny moment 250Nm) - przypalić to przy ruszaniu pod stromą górę (szczególnie na wstecznym) bardzo łatwo - to nie jest automat, który może pracować w zakresie poślizgu sprzęgła. 2.0 ma mokrą, mocniejszą skrzynię i powinien (teoria - sam nie sprawdzałem) lepiej dawać radę w takich sytuacjach (manewry na pochyłości, korek na stromej drodze). Ale podkreślam - te ograniczenia skrzyni ujawniają się nie na szosie, ale bardzo stromych miejscach w których na dodatek trzeba powoli manewrować.
  4. Do listopada 2021 były niezmienne, a od grudnia co miesiąc jest więcej. Stała płatność w banku już bez sensu. Obecnie przyrost o 17,5% względem pierwotnej wartości. Może masz lepszą umowę? Moja z początku 2021. Jak od marca, to może za wcześnie - start był z innego poziomu i dopiero następna będzie wyższa.
  5. Logowanie jest do zdalnego dostępu przez aplikację i ustawiania profili (samochód pamięta kilka ustawień systemów dla danego kierowcy). Jest procedura z użyciem dwóch kluczyków, która pozwala to resetować. Jak się utworzy konto w systemie VW i podłączy aplikację na telefon, to widać w niej historie spalania, można zdalnie sprawdzić zamknięcie drzwi, a nawet zamknąć i otworzyć i sprawdzić stan kontrolek błędów oraz status przeglądu - fajnie działa, ale od czasu do czasu się gubi. Ogólnie procedura jest tak przyjazna jak podcieranie się papierem ściernym, ale jakiś bajer jest. Rocznik 2021 to właściwie nowe auto, ale kontrola czujnikiem czy nie szpachlowane, jazda próbna, poszukanie uszkodzeń podwozia (i nie chodzi o zawieszenie, ale jakieś wgięcia, otarcia), kontrola numeru vin i takie tam. Nie wiem czym jeździłeś (kwestia porównania) - ale taki passat jest gładki, cichy i jak coś szarpie, trzęsie albo stuka to niedobrze. Jak się da przejechać ekspresówka to i wyjdzie czy koła wyważone i czy nie ściąga. Jak to taki jak mó,j to może nie mieć automatycznej regulacji zasięgu świateł (ustawia się do ładunku przez panel radia) - to jedyna dla mnie wada tego samochodu. Szerokiej drogi.
  6. Też jestem ciekaw, bo u mnie ledwo 30.000 a liczę, że 100 przekroczę.
  7. To absolutnie normalne, że v6 ma dwie głowice. I ten tak ma. Historia motoryzacji zna silniki widlaste z jedną głowicą, w VW nazywały się one VR6, bo żeby była jedna głowica kąt rozchylenia cylindrów musi być bardzo mały. B5 ma normalny silnik widlasty.
  8. Też mi się zdażyło ze dwa razy. Nie wiem, czy po jakimś konkretnym przebiegu, czy przypadkiem przytrzymałem przycisk, czy tak losowo. Ostatnio było pod 6000 i się wyzerowało. Przy okazji się pochwałę - trasę Warszawa - Podhale - Warszawa plus trochę jazdy na miejscu, zrobiłem 1.5tsi na jednym baku i jeszcze pod domem miałem 120km zasięgu. A byłem przyzwyczajony, że jak jadę w góry to już po drodze tankuję (np. Subaru - mały bak, wysokie spalanie).
  9. Długość sprężyny w stanie wolnym nie mówi wiele o wynikowej wysokości po obciążeniu. Na współczynnik ugięcia wpływa średnica drutu (to oczywiste - grubszy - twardszy), średnica sprężyny (większa jest bardziej miękka) i liczba zwojów (więcej - mięcej). Czasami sprężyna, która podniesie samochód będzie w stanie wolnym krótsza. Nie ma co kombinować od innego auta. Trzeba szukać do danego silnika i modelu auta. Może KYB nie trafił - to nie jest proste. Mi (do innego auta) producent dwa razy przysyłał sprężyny, bo nie pasowały (przód za miękki, tył za wysoki)
  10. Formalnie możesz kupić V na lato (czyli do 240km/h) - tylko uważaj jak jest z wiatrem i z górki :0
  11. Ja mam 150KM ale 1600kg w O1- tylko, że to benzyna, a domyślam się, że pytasz o diesle (tak, jest benzyna 150 i 190). Jednak ta wartość to nie jest twoje największe zmartwienie. Przyczepa z hamulcem najazdowym nie może mieć DMC większego niż DMC samochodu podzielone na 1,33. Moje DMC to 2070, czyli maks przyczepa to 1556, a nie 1600. Z dieslem 150KM jest gorzej, bo rzeczywiście masę przyczepy może mieć do 1800, ale jest sam tylko 60kg cięższy, więc kodeksowy limit to 1600kg. Do tego dochodzi warunek, że rzeczywista masa holownika nie może być mniejsza niż masa przyczepy (więc więcej może ciągnąć otyły kierowca ). Z tych trzech warunków trzeba wybrać najostrzejszy. Czyli w praktyce passatem nie da się legalnie holować przyczepy 1800kg. To 1800kg określa producent na podstawie wytrzymałości sprzęgła, hamulców i tak w ogóle - w ogóle to 1800 przy 12% nachylenia i to idzie do dowodu. Ale obowiązujący w Polsce współczynnik DMC 1,33 jest zwykle większym problemem (szczególnie w przypadku terenówek, które mają max przyczepę 3500kg a prawnie mogą 2000kg)
  12. Tu znajdziesz swój samochód i wyjdzie ci odpowiedź https://www.pewag.pl/wyszukiwarka-model-pojazdu/ Dopiero teraz zauważyłem jakie masz auto - rzeczywiście 16" nie wchodzi w grę.
  13. Teoretycznie? Bagażnik ma metr szerokości (102cm), największe średnice butli jakie widziałem to 450mm - czyli da to zbiornik 140 litrów. Czy na prawdę tego chcesz? Już żartem dodam - wejdą dwie :). Taki zbiornik (pusty) to 40kg - bez wymiany sprężyn się nie obejdzie.
  14. Sprawdziłem co pisze Pewag o takich kołach w passacie. Pewag to najlepszy znany mi producent łańcuchów. I piszą, że mają dwa modele, co do jednego jest zastrzeżenie, że ich technicy sprawdzili i OK, ale VW ma inne zdanie i zakup jest na własne ryzyko. Drugi model to łańcuchy montowane na pająku - nie mają elementów sięgających za koło. Raz zakładałem takie na forda, też z oponami niskoprofilowymi nie pozwalającymi na montaż łańcuchów i było OK, bo nie ma ryzyka zahaczenia o zawieszenie. Natomiast jak koła mają jakieś ekstremalne odsadzenie albo jest niskie zawieszenie to można się bać o rant błotnika. Jest to jednak mniej grożne, niż nagle zablokowanie koła na śliskie drodze. Alternatywą są 4 stalowe felgi 16, cztery opony śniegowe i łańcuchy za 100pln. Komplet w cenie tych pewagów z pająkiem.
  15. Ja, jak widać na obrazku, często walczę z zimą. Z szerokiej felgi może wynikać haczenie tylnego pierścienia mocującego łańcuch o elementy zawieszenia. Raz w górach pomagałem gościowi, który założył łańcuchy na niedopuszczone do tego koła i w czasie jazdy było OK, ale nie mógł ich zdjąć, bo w innym ustawieniu koła szpara między wahaczem a oponą była za mała (w Alfa Romeo). Sam miałem szuranie łańcuchem o nadkole przy wykrzyżu (jedno koło w górze, drugie wciśnięte w nadkole), ale w terenówce z kołami znacznie większymi niż fabryczne. Ale jak pisałem - VW wygląda na bardzo ostrożnego i choć ja specjalnie mam na zimę felgi 6,5 to mocuję na nich grube łańcuchy przewidziane do SUV (choć o grubości dopuszczonej do Passata przez VW czyli 12mm). jak pisał wojtek_b nic nie haczyło, ale jeśli się przesadzi (np. gruby łańcuch na większych niż seria kołach) to można nabałaganić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności