77Marek

Moim zdaniem słychać popychacze i łożysko wyciskowe sprzęgła.

Sprawdź ciśnienie sprężania. Jak jest złe sprężanie to nic Ci nie pomoże zmiana świec ani ewentualne ustawianie kąta wtrysku.

Przerabiałem ten sam problem rok temu przy wymianie świec żarowych. Oklejanie tych kabli jest mierne bo z czasem wszystko się rozkleja. Jedną fajkę sam uszkodziłem bo dobrałem się do niej z kombinerkami. Kupiłem nowe przewody i jak na razie nic nie pęka.

A mi się wydaje że pierwsza śruba to jest od mocowania obudowy filtra do nadwozia.

Do tego celu można użyć benzyny ekstrakcyjnej i nożyka. W sprzedaży są też środki do usuwania starego silikonu.

Zdejmij głowicę i wtedy będziesz wiedział co trzeba zrobić. Samochód swoje lata ma i głowica też miała prawo się rozlecieć.

Osobiście użyłem środka vanish do wyprania całej tapicerki http://www.allegro.pl/item810950420_vanish_szampon_do_prania_dywanow_tapicerki_500ml.html

Najlepsza do tego celu będzie benzyna ekstrakcyjna. Dobrze rozpuszcza osady i odparowuje.

W silnikach AFN stukające popychacze to częsty przypadek opisywany na tym forum. Zmiana oleju nic nie da. Poprostu popychacze są do wymiany i koniec. Oczywiście może się też okazać, że i głowica jest do remontu i sama zmiana popychaczy może nic nie zmienić. Jaki jest przebieg silnika?

A mechanik sprawdził Ci ciśnienie w cylindrach. Jaką ma pewność, że to na pewno pompa.

W Lublinie widziałem jakiś cza temu takie farby do malowania ubytków w felgach w sklepie Leroy Merlin na ul. Spółdzielczości Pracy. A jak tam nie dostaniesz to jeszcze przejedź się na giełdę tam mają w małych ilościach coś takiego jak lakier do paznokci.

Dziś wymieniłem maty grzewcze w lusterkach bo już dawno była na nie pora. W zimowe dni będzie przydatne ich rozmrażanie. Trochę się nad tym natrudziłem ale się opłacało.

Faktycznie nie dopisałem. W czasie wymiany oringu rura rozsypała się na drobny mak. A dokładnie dolna część. W środku szlam i nagar. Nową kupiłem od gościa z forum.

Też kiedyś wymieniłem uszczelkę miski olejowej i nawet kupiłem oryginalne śruby do miski. Za jakiś czas zmieniałem pasek napędu sprężarki klimy i patrzę a tu mokro w okolicy miski. Po dłuższym szukaniu okazało się że oring odmy przepuszczał. Po jego wymianie jest już sucho.

To prawda, że VW nie dopuściłby do tego żeby można było nazwać cieknącą szybę czymś zwyczajnym. Jednak osobiście widziałem klika modeli B5 z oryginalną szybą i plamami na słupkach po przeciekającej wodzie. W moim samochodzie też jest oryginał od nowości i w czasie mycia czasami potrafiła się woda przedostać robiąc małą plamkę na słupku. ASO VW sprzedaje się specjalny klej w małych tubkach do tego celu, który zresztą kupiłem do uszczelnienia małych przecieków. Uważam, że z biegiem lat klej może nie trzymać idealnie i po prostu przepuszcza wodę.

To nie szyber Ci przecieka tylko przednia szyba. W B5 to normalne. Zdejmij z bocznych słupków te osłony no chyba, że masz tam poduszki to sam tego nie zrobisz. Polej po szybie wodą i wtedy będziesz pewny w którym miejscu przecieka. Uszczelnianie jest na krótki czas. Najlepiej wyciąć szybę i jeszcze raz wkleić. A jeśli chodzi o szyber dach to kanały odpływowe puszczone są po obu stronach przednich słupków.

Osobiście polecam wymienić wszystkie czyli cztery. Będziesz pewny, że są sprawne. Koszt jest nie wielki tak jak Wojtek napisał około 60 zł. Polecam BERU i BOSCH. Tylko te świece są zakładane przez serwis VW i oczywiście polecane. Tak na marginesie w książce jest NAPISANE a nie PISZE tak jak Tomku napisałeś.

Są i tacy którzy wymieniają jeden lub dwa popychacze.

Dobrze napisałeś " jeśli jest walnięty któryś z popychaczy" pytanie tylko który? Przecież na słuch nie będzie wiedział, który. Musi rozkręcić. Odnośnie sprawdzenia luzów to sprawdza się na zimnym silniku a nie rozgrzanym kiedy wszystkie luzy są mniejsze niż w rzeczywistości.

No niestety sprzedawca mam rację. Od '96 do 03 były wahacze takie same.A po 03 są trochę inne. Przerabiałem to jakiś czas temu. Zresztą można sprawdzić na allegro jakie są wahacze i do jakiego rocznika pasują.

Kolego monter rozumiem, że według Ciebie szczelinomierz nazywa się blaszką? Na słuch za wiele nie wywnioskujesz.

A może to wina zapchanej chłodnicy albo niedomagającej pompy wody?

Nie może być luzów. Zresztą zależy jaki to luz. Odnośnie tego "plucia olejem" Wygląda na to że masz już zużyte pierścienie tłokowe. Najlepiej będzie jak sprawdzisz ciśnienie sprężania w cylindrach i wtedy będziesz wiedział co z silnikiem się dzieje.

Mój kolega ma 90 koni i turbinę ma też nisko.

Uszkodzić mogła się przekładnia kierownicza no i oczywiście, że karosaż. Trzeba sprawdzić całą płytę podłogową. Nie wiadomo czy wymiana wahaczy przyniesie efekt. Może być problem z ustawieniem zbieżności.