Skocz do zawartości

wisienka1

  • Liczba zawartości

    117
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wisienka1

  1. @przemysławch : :kciuki:kciuki Sam nie wiem. Zazwyczaj żona używa paska.Ona oczywiście nic nie słyszy. Ja głuchy jestem, ale na jedno ucho :-) Tak mnie skołowaliście, że poszedłem do garażu i dwie fajki spaliłem: nic, cisza... Na razie temat do zamknięcia, ale jakby co to będę apelował... M
  2. Jeżeli nie pompa, to co? Sprawdzałem skąd dochodzi ten dźwięk, podnosiłem kanapę pasażera z tyłu, wykładzinę podnosiłem i trzymałem rękę na "korku" od zbiornika paliwa, w który jest pompa. to stamtąd dochodziło to "cykanie". M
  3. Witam. od 2 miesięcy jestem posiadaczem B7 2,0 140KM. Pewnego wieczoru siedzę sobie w garażu i palę papierosa... cisza spokój, aż tu nagle słyszę: "cyk,cyk" z okolic tylnych drzwi paska. Obszedłem dookoła, ucho przykładam to tu, to tam, drzwi od pasażera otwieram, kanapę podnoszę i słyszę "cyk,cyk" z okolic zbiornika paliwa. Moja pompa co kilkadziesiąt sekund "cyka". Bez kluczyka, bez zapłonu, na postoju, sama z siebie... nie po to kupowałem znowu "Das Auto", żeby mi pompa w samochodzie stojącym w garażu "cyku, cyku" robiła. Macie jakieś wyjaśnienia na taką sytuację? M.
  4. Jeżeli chcesz, to możesz rozebrać nawet całe auto, żeby wymienić żarówkę postojową. ALE PO CO? Trzeba odkręcić DPF-a ale nie trzeba go wyciągać. Reszta w zależności, jaki masz "rozmiar"rąk i chęci do pracy... M
  5. Ja mam tam zamocowany mikrofon od zestawu głośnomówiącego... M
  6. Tak. Tylko w BLS EGR jest sterowany elektrycznie, a BXE podciśnieniem, które idzie z "puszki". Nie wiem, czy są jeszcze jakieś inne różnice, bo mam BLS. M
  7. @wzlociq ...odpiąć dwa przewody z lusterka i ... gotowe. Wtedy możesz już działać. M
  8. Włochaty. A jak komputer ma sterować podciśnieniem i EGR, jak sterowanie do niego w BLS jest elektryczne a w BXE podciśnieniem właśnie. Sam słupek to nie wszystko... Tak jak pisze @popiolek4 porządne serwisowanie auta i regularna wymiana płynów. Ja mam 247kkm i wymieniam olej dla spokoju ducha co 10kkm. M
  9. Ja mam nakulane 247kkm i jakoś jest git. Mam prośbę @gringo105: jeżeli możesz prześlij mi zdjęcie elektrozaworu do sterowania podciśnieniem chłodniczki spalin. Elektrozawór jest umiejscowiony między silnikiem a turbo, coś jak N75, trzeba zdjąć osłony na silniku. Chodzi mi o podłączenie wężyków do tego zaworu: licząc od wtyczki elektrycznej masz dwa króćce do wężyków. Gdzie idzie pierwszy wężyk licząc od wtyczki, a gdzie idzie drugi. M
  10. @gringo105 a dlaczego chcesz wymieniać silnik? Zajechany, albo awaria? Ja mam BLS, z tego co się orientuję różnic jest co najmniej kilka: inne pompowtryski, inny wałek rozrządu, DPF, sterowanie turbo i EGR, ogólnie inne sterowanie podciśnieniem- czyli komputer też do wymiany. M
  11. Poprawianie "fabryki" zrobione. Stwierdziłem, że w miejscu, gdzie chodzi ośka jest jeszcze trochę miejsca, więc z gumy silikonowej odpornej na wysoką temperaturę wyciąłem krążek, który został tam wciśnięty: następnie z blaszki wyciąłem "U", które będzie trzymało uszczelnienie na miejscu: po skręceniu całości okazało się, że jest jeszcze trochę wolnego miejsca: więc kolejny krążek z gumy i całość po skręceniu : całość chodzi pięknie, zasysanie powietrza przez dużą strzykawkę powoduje płynny ruch dźwigni w całym zakresie. W niedzielę wymiana i zobaczymy jak będzie działać "na żywca"... M
  12. Chłodniczka już dotarła do mnie. Po wstępnych oględzinach- stan dobry... ...ale można jeszcze co nieco poprawić. Stwierdziłem, że z mojego patentu McGivera dołożę blaszkę, która będzie przytrzymywać dodatkową uszczelkę z wyciętego krążka gumy odpornej na wysokie temperatury. Blaszka będzie dokręcona do chłodniczki na jedną ze śrub mocujących gruszkę do korpusu i wycięta będzie z kawałka o grubości ok. 1,5mm z wycięciem w kształcie "U" wchodzącym w miejsce ośki klapki sterującej. Jest tam jeszcze 2-3mm wolnego miejsca, więc myślę, że wszystko się zmieści. Z mojej starej chłodniczki, która była wyciągnięta poprzednim razem zrobiłem materiał poglądowy: przekrój poprzeczny, gdzie widać "duży przepływ" i mniejsze rurki:
  13. Może i lepiej, ale dłużej silnik będzie się nagrzewał o zima idzie... Na razie mam zrobiony taki patent "na szybko", że McGiver by się nie powstydził. Mam nadzieję, że do niedzieli wytrzyma. Kiedyś przez kilka dni jeździłem z przypalonym i dziurawym wężykiem od gruszki i nic się nie działo. Myślę, że teraz też nie podepnę podciśnienia i zablokuję dźwignię w pozycji pół na pół (oczywiście, jeżeli chłodniczka będzie szczelna...). M
  14. Działanie chłodniczki spalin jak sama nazwa wskazuje polega na chłodzeniu spalin Więc tak. W początkowej fazie pracy silnika, gdy jest zimny komputer podaje sygnał na EGR i otwiera go, oraz na elektrozawór N..., który otwiera się i podciśnienie zasysa cięgno w "gruszce" chłodniczki. W tym czasie klapka otwiera nazwijmy to "duży przepływ spalin", czyli część, przez którą spaliny swobodnie wracają do kolektora wydechowego, przez co układ szybciej się nagrzewa i zapobiega "klekotaniu" silnika i poprawia się jego praca. Spaliny mają wtedy do 600st. C. Po nagrzaniu silnika w celu ochłodzenia gorących spalin idących przez EGR i dalej przez chłodniczkę do kolektora komputer wysterowuje elektrozawór N... który zmniejsza podciśnienie w układzie gruszki. Ta wraca na swoje pierwotne położenie przestawiając klapkę w chłodniczce i teraz spaliny są chłodzone do ok. 450st.C., bo przechodzą przez drugą część chłodniczki, w której nie ma "dużego przepływu" a kilka mniejszych rurek. Tymi rurkami płyną spaliny a całość jest chłodzona przez obieg cieczy chłodzącej. I to jest cała praca, którą wykonuje chłodniczka. Zamówiłem już używkę i będę w niedzielę zakładał. Może zrobię fotki i wrzucę opis. Starej nie będę wyrzucał, tylko wywalę resztki uszczelnienia i zaspawam cholerstwo w pozycji półotwartej ( będzie na zapas). Podciśnienie idące do gruszki steruje tylko cięgnem i do niczego innego w tym przypadku nie jest potrzebne, więc zaślepię wężyk i zostawię nie wyłączając elektrozaworu, bo wyskoczy błąd. I tak zrobię, bo już dosyć mam syczenia i tego, że się ludzie oglądają jak jadę ...
  15. Witam. Po wycięciu DPF i wyłączeniu go w kompie zauważyłem, że na 1 biegu przy starcie silnik pobiera 99,99l/100km. Następnie wartość maleje do 64-40-30 i 20kilka l/100 auto w tym czasie muli strasznie i nie wchodzi na obroty, nie załącza się turbo i słychać szybkie stukanie, najprawdopodobniej jakiegoś zaworu lub klapki. Po odpuszczeniu pedału gazu i delikatnym wciskaniu wartości są o wiele mniejsze i silnik wchodzi na obroty, turbo się załącza. Nie ma żadnych błędów i nie świeci się żadna kontrolka. Rozumiem, że to komputer wylicza dawkę paliwa potrzebną silnikowi do prawidłowej pracy, ale nigdy nie było TAKICH wskazań na wyświetlaczu! Po wycięciu DPF spalanie zmniejszyło się o ok. 1-2 l/100, ale to początkowe jest straszne. Z komputera został wyłączony DPF i czujniki potrzebne do niego oraz Lambda. Czy zmiana mapy w kompie usunie ten problem? M
  16. @-Maverick- Sprawdzaj, sprawdzaj. Ja nie sprawdziłem, a później okazało się, że podwójnie malowane lewe nadkole. Chciałem pomieniać na inne nowe autko i w serwisie sprawdzili grubość lakieru przy wycenie. Auto miało 8 miechów i nic nie było przy nim robione. Jak poszedłem do ASO to się wyparli i tyle. Nowe, nie znaczy że nic nie zmajstrowali. M
  17. W/g mnie tak. Ja mam mniej więcej 830-850 i nie odczuwam, by były za niskie. Przy dodaniu gazu auto poprawnie wchodzi na wyższe obroty, nie dusi się. M ---------- Dodano o 15:11 ---------- Poprzednia wiadomość o 15:09 ---------- Komputer prawdę Ci powie... przyczyn może być kilka i każda inna. Podłącz pod komputer i będziesz wiedział jakie błędy wyskakują. M
  18. Niekoniecznie. Ja taż mam o,5-0,6 l/h i jest spoko. Czasem zejdzie mi nawet do 0,4. Pompki były sprawdzane i są dobre. Też zauważyłem już dawno, że budą szarpnie na wolnych obrotach i to niezależnie czy zimny, czy ciepły. Na razie aż tak bardzo mnie to nie denerwuje, wiec odpuszczam temat, ale jak koledzy znajdą rozwiązanie, to chętnie skorzystam. M
  19. Powymyślali tego cholerstwa od groma, że człowiek nie może się zorientować, co mu jest potrzebne. A to tylko dlatego, żeby uzależnić od ASO. Ale polak potrafi... M
  20. Zadzwoń do serwisu i spytaj się o numer części. Powinni Tobie powiedzieć jak podasz Vin. Chłodniczki są różne do różnych modeli, jak sam mówiłeś jedne są okrągłe, drugie kanciate z radiatorem. Najlepiej sprawdzić po numerze i kupić taki sam. Okrągłe też różnią się między sobą, więc tym się nie sugeruj, że okrągła. @Zarembaz, jak nie wymienisz chłodniczki, to będziesz miał sssssssss............ i raczej nic więcej, no może smród spalin w aucie. EGR puszcza spaliny właśnie przez chłodniczkę i prowadzi do turbo. M
  21. No niestety... Możesz wywalić kasę na nówkę albo kupić używaną. Jeżeli będziesz brał używkę sprawdź jak chodzi dźwignia od klapki i czy nie ma luzów. Dodatkowo często przeciera się guma w tej gruszce od podciśnienia, więc sprawdź to też. M
  22. Nie da się. Nieszczelność powstaje na osi, która steruje klapką przepływu spalin. Po prostu wyrabia się i poprzez tę nieszczelność uciekają spaliny, co powoduje ssssssss... Do wymiany potrzebny kanał i parę godzin wolnego czasu oraz kupa cierpliwości ( a jak nie masz cierpliwości - to kupa...). M
  23. Jeżeli masz zdolności manualne, chęci i 6-7 godzin wolnego, to pobaw się sam. Rzeczywiście jest dużo do odkręcania i zdejmowania, włącznie z odkręceniem DPFa i magistrali olejowej. Kanał też potrzebny i czasami "trzecia ręka" (czyli ktoś do pomocy). Przerabiałem temat osobiście i jeszcze kilka dni po "zabiegu" bolały mnie ręce. Co do chłodniczki: musisz mieć ten sam nr części. Jeżeli są jakieś chłodniczki niedaleko Twojego miejsca zamieszkania, to zadzwoń, umów się i obejrzyj przed kupnem. M
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności