Rohan_666 Zgłoś #321 Napisano 8 Listopada 2008 Rafał wszystko to co wymieniłes jest do zrobienia i to nie wielkim kosztem wpisz po kolei te same hasła do szukajki. dobre drogi macie we wrocławiu, bo u mnie nic nie trzeszczało ale przez pare miesiecy po sprowadzeniu teraz jest mielonka.. Jest dokładnie jak mówisz, wszystko do zrobienia tylko.. trzeba mieć chęci:D. Wstyd przyznać ale.. dopiero dzięki temu forum zacząłem być "świadomym" posiadaczem, obserwować co go boli i sprawdzać.. przyczyny. Niedługo będzie idealny Odnośnie dróg, cóż.. jako że pracuję w instytucji która zawiaduje wrocławskimi drogami nie pozostaje mi powiedzieć nic innego jak: nie wiem o czym mówisz, drogi są wypas ( oprócz Grota-Roweckiego i Krakowskiej- ale pracujemy nad tym ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
plastikbiker Zgłoś #322 Napisano 8 Listopada 2008 plastiki nie trzeszczą płytka oblana plastikiem, Rohan tylko mi tu bez pod tekstow chyba ze jakis problemik to stawaj do pojedynku bron - woda ognista i zobaczymy kto szybciej pod stolem polegnie:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rohan_666 Zgłoś #323 Napisano 8 Listopada 2008 Rohan tylko mi tu bez pod tekstow chyba ze jakis problemik to stawaj do pojedynkubron - woda ognista i zobaczymy kto szybciej pod stolem polegnie:D Na życzenie Panie, na życzenie!!! ... tylko zapodajmy coś zacnego, nie to.. angielskie paskudztwo.. na myszach :D:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stuku Zgłoś #324 Napisano 8 Listopada 2008 Dokładnie Posiadacze BMW i Mercedesów mogą narzekać na spalanie. Ci którzy mają francuzów zawalają swoje fora z problemami z paleniem w zimie. Posiadacze japońców narzekają na ceny części, amerykańców na ich brak na rynku. Jednakże każdy z nich ich używa i to chyba dlatego że posiadają swoje dobre strony Mnie w pasku też denerwuje nieco jego mankamentów. Ale innego samochód nie chce mieć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotrek J Zgłoś #325 Napisano 8 Listopada 2008 Dodam trochę swoich powodów do nerwów na te wspaniałą maszynę :) - słaba antena od radia(chyba że tylko moja) acha, i czemu jak ją odkręcę to nie chce wyjść jakby coś ja jeszcze trzymało? Moja jest idealna ... Mnie drażni tak naprawdę tylko i wyłącznie prawe lusterko. Czasem mam wrażenie, że żona w torebce większe nosi ... Reszta jest do wytrzymania ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szymek.82 Zgłoś #326 Napisano 11 Listopada 2008 No to prawe lusterko to rzeczywiście porażka.Nie wiem czemu ktoś z VW wymyślił coś takiego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radek82 Zgłoś #327 Napisano 11 Listopada 2008 Polówka żony- mimo tego że kurdupel nie umywa się do mojego paska- jest tutaj o niebo lepsza dobrze napisane - coś co się nie umywa do czegoś jest lepsze;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #328 Napisano 11 Listopada 2008 Odnośnie dróg, cóż.. jako że pracuję w instytucji która zawiaduje wrocławskimi drogami nie pozostaje mi powiedzieć nic innego jak: nie wiem o czym mówisz, drogi są wypas ( oprócz Grota-Roweckiego i Krakowskiej- ale pracujemy nad tym ) To już będę wiedział do kogo uderzyć jak nieopatrznie rozwalę sobie auto na wypas drogach Wrocławskich. Małe OT. Nie mieszkam już we Wrocławiu od 20 lat ale z zamkniętymi oczami mogę jechać i wyliczać dziury które są np. na Hubskiej (kiedyś tamtędy jeździłem żukiem dostawczym z bazy WKTS do szpitala), oprócz tych które doszły. A wiem bo regularnie jeżdżę do Wrocka (mieszkają tam moi rodzice). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rohan_666 Zgłoś #329 Napisano 11 Listopada 2008 To już będę wiedział do kogo uderzyć jak nieopatrznie rozwalę sobie auto na wypas drogach Wrocławskich. Małe OT. Nie mieszkam już we Wrocławiu od 20 lat ale z zamkniętymi oczami mogę jechać i wyliczać dziury które są np. na Hubskiej (kiedyś tamtędy jeździłem żukiem dostawczym z bazy WKTS do szpitala), oprócz tych które doszły. A wiem bo regularnie jeżdżę do Wrocka (mieszkają tam moi rodzice). Nie sposób odmówić słuszności twierdzeniom kolegi Jednakże byłoby ewidentną niesprawiedliwością pominiecie milczeniem tego, jak wiele już zostało zrobione, by uczynić to miasto bardziej przyjaznym pod względem jakości dróg . Ja tam.. do pracy już pomykam"lotniskiem", choć to oczywiście czysty zbieg okoliczności :D:D Jak zwykle.. pozostaje odwieczna zagadka, tutaj uprzedzając ewentualne pytania odpowiem: też nie wiem! Nie wiem.. jak można sytuować studzienki odwodnienia w nowo wybudowanej drodze w taki sposób...że za każdym razem gdy pozostając w mylnym zgoła przeświadczeniu że wszystko jest ok, pomykamy taką droga, niszczymy na źle wyprofilowanych studzienkach.. zawiechę dobrze napisane - coś co się nie umywa do czegoś jest lepsze;) bo jest lepszy.. w ogólności i pod wieloma szczegółami:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szklana Zgłoś #330 Napisano 12 Listopada 2008 fakt, we Wrocku dużo zostało zrobione ale ile jeszcze jest do roboty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Markos777 Zgłoś #331 Napisano 12 Listopada 2008 pozostając w mylnym zgoła przeświadczeniu że wszystko jest ok, pomykamy taką droga, niszczymy na źle wyprofilowanych studzienkach.. zawiechę Ja tez OT małe zrobię . Koledzy w Gdańsku nie lepiej... najpierw zamykają główną alterię w środku lata i to w czasie jarmarku dominikańskiego, robią niby ten asfalt i wszystko wygląda ok przez 3-4 miesiące. Potem asfalt pęka, studzienki się zapadają (i to sporo!) i po roku nowej drogi już są łaty wogóle niezrównane z nawierzchnią i przyklepane łopatą bo walca wypuścić szkoda. Wlot do Gdańska z krajowej 7 to jakaś pomyłka, przez 9 lat jak jeżdzę to ciągle to wymaga natychmiastowego remontu i jedyne co robią to próbują wyrównać nawierzchnię i zaje...ste koleiny samym zrywaczem nawierzchni bo na remont nie ma czasu. I tu wracając do tematu: w moim pasku wkurza mnie zawieszenie, trzeszczące plastiki i prostowanie felg co 2 lata, ale nie do producenta mam te pretensje bo na ich drogach nie ma takich efektów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
netadmin_47 Zgłoś #332 Napisano 12 Listopada 2008 (edytowane) Tak jak w tytule. To mój czwarty pasztet i tak miało być! Trzy poprzednie (B3, 2xB4) były w benzynie. Na warszawskich ulicach w korkach średnie spalanie było porażką (12-13 l/100). Prawda że żaden z nich nie sprawiał mi kłopotów technicznych (zero awarii), tyko normalne wymiany eksploatacyjne. Szkoda się było ich pozbywać, ale lepsze jest wrogiem dobrego. Obecnie przesiadłem się na klekota Varianta z 2004 r. z AWX-em. wyposażony we wszystko oprócz NAVI i sensorów deszczu. Klekot pali mi w Wawie przeciętnie 7,9 l/100. Niedawno robiłem trasę 2000 km i pomimo butowania wyszło 6,4 l/100. To mi się też nie podoba. Nafciarze zbankrutują! Najbardziej w nim nie lubię tego, że tak mi się podoba i nie mogę go widzieć z zewnątrz jak nim jadę (ktoś już tak napisał)! Klekot dostał 10. 11. 08 nowe zimowe buty i będziemy się mierzyć z zimą. Jestem tak bardzo zawiedziony, że następny też będzie pasztet. Jestem masochistą i lubię sobie pocierpieć. Edytowane 14 Listopada 2008 przez netadmin_47 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arni251 Zgłoś #333 Napisano 18 Listopada 2008 Wkurza mnie że ciągle ściąga w prawo i nie mogę dojśc co jest tego przyczyną. Podejrzewam że był walnięty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
junior(E)k Zgłoś #334 Napisano 18 Listopada 2008 Mi sciąga na lewo;-/Prawdopodobnie dzwon przesuniety lub wózek...Jak najszybciej do stecji diagnostycznej i dobrego blacharza:)Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
plastikbiker Zgłoś #335 Napisano 18 Listopada 2008 Mi sciąga na lewo;-/Prawdopodobnie dzwon przesuniety lub wózek...Jak najszybciej do stecji diagnostycznej i dobrego blacharzaPozdrawiam Wkurza mnie że ciągle ściąga w prawo i nie mogę dojśc co jest tego przyczyną. Podejrzewam że był walnięty. Zamiencie sie co jakis czas to moze wam sie bedzie wydawac ze jest wszystko OK, albo chociaz jakies urozmaicenie bedzie:DPozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość lucky Zgłoś #336 Napisano 18 Listopada 2008 tylko jedno - łuszczyca przy obudowie konsoli opuszczania szyb, auto w środku wygląda jakby zeszło wczoraj z taśmy a wygląd łuszczących się plastików przyprawia o młdłości, dziwne ,że wszystkie auta koncernu vw seat cierpią na to samo, tylko w audi jakoś udało się temu zapobiec . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Blackpassat Zgłoś #337 Napisano 19 Listopada 2008 Jak stane na światłach to czuję się jak rybka w wodzie : cały czas ją słyszę - tę wodę mam na myśli. Bulgocze, przelewa się i wraca, znowu bulbul....i znowu bul... i zielone i ruszamy ....uffff nabieram powietrza i już nie słychać bulbul.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #338 Napisano 19 Listopada 2008 (edytowane) Jak stane na światłach to czuję się jak rybka w wodzie : cały czas ją słyszę - tę wodę mam na myśli. Bulgocze, przelewa się i wraca, znowu bulbul....i znowu bul... i zielone i ruszamy ....uffff nabieram powietrza i już nie słychać bulbul.... Jest na ten temat na forum. Poczytaj. Edytowane 19 Listopada 2008 przez J@ceq Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KruK Zgłoś #339 Napisano 20 Listopada 2008 dodam jeszcze jedno do tej listy... WKU........JĄ mnie te cholernie szerokie przednie słupki!! co za palant je takie zrobił... wcześniej miałem stare Audi 80 B4 i jadąc w zakręcie, który szedł w lewo mogłem spokojnie patrzeć "przez słupek" i widzieć co jest za zakrętem, a tutaj ten słupek przy kierowcy to jest jak "ruba baba w ciąży" - do przesady gruby (partactwo) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość paulo26rp Zgłoś #340 Napisano 3 Grudnia 2008 codo tylknych lap to sie zgadzam:P ale każdy kombii tak ma nie tylko VW:P (posiadacz passata 2002rok) stuka coś w kokpicie jak cholera, tempomat sie zdu..ł, za dużo ruchomych części w zawieszeniu:/ za mały zbiornik spryskiwaczy(a mam xenony co dodatkowo jest obciązające:/) ale ogólnie silnik jest nie do zajeba..a:) kuzyn ma takeigo i już bez większych usterek 320tyśkm i non stop FULLPOWER Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach