Skocz do zawartości
Gość pazder

PŁYN DO UKŁADU WSPOMAGANIA KIEROWNICZEGO

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam tak że czasem przez dwa miesiące nic nie ubywa. A czasem mam tak, że nagle podczas jazdy zaczyna mi wyć, bo płyn znikł. Zawsze w bagażniku mam i dolewam. Jest jakiś uszczelniacz który mógłbym dolać aby mi tak nie uciekał? No pewnie czeka mnie regeneracja ... albo kupno używki w dobrym stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam. chciałem dolać oleju do wspomagania. kupiłem febi zielony, wlałem. sprawdziłem na bagnecie ile jest i wyszlo sporo ponad max więc odciągnąłem strzykawką nadmiar. ku mojemu zdziwieniu okazało się że zalany był czerwony. czy mogą wystąpić teraz jakieś problemy ? z pewnością trochę się wymieszało. czy spuścić wszystko i zalać zielony ? samochód sprowadzony z niemiec w połowie marca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie odpaliłeś silnika to odepnij węże od zbiorniczka i zlej. Samo się nie wymieszało.

 

---------- Dodano o 04:00 ---------- Poprzednia wiadomość o 03:57 ----------

 

Jedrek stp jest jako dodatek do paliw itp i jako płyn do układu wspomagania nie mieszaj koledze

Chyba jest na tyle rozgarnięty, że nie zaleje dodatku do diesla do układu wspomagania :D Podałem specyfik i wiadomo co do czego stosować. A może nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, chłopaki bo ja wymieniam cały płyn w układzie wspomagania ponieważ z węża od pompy do maglownicy cieknie płyn którego właściwie już nie ma i nie wiem jaki był bo teraz co zostało to brązowe i się pieni, ale widzę w postach że to VW to zielony się leje i też zielony mam korek od zbiorniczka jeśli ma to jakieś znaczenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam zbiornik zielony a pisze na nim mineral oil czy jakoś tak. Wlejesz zielony- rzadszy to rozdupcysz listwę i uszczelnienia jak chodziło na mineralnym. Wlej STP do układu wspomagania i będzie gitara. Można mieszać ze wszystkimi płynami.

Albo do ASO to będziesz miał pewność ;). Jak zły wleją to ich pociśniesz, że złym olejem uwalili Ci wspomaganie i padło po ich usłudze.

Jak za drogo to kup za 20zł ATF 220 a jak deczko chcesz lepiej to inny mineralny lub półsyntetyczny do automatów. Może być ELF Elfmatic G3 za 25-30zł/L (nie G3+). Mojemu pasiowi smakuje taki mix. Ale ja się nie znam. Rób jak uważasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki zrobiłem ten wąż od pompy do maglownicy i zalałem zielonym płynem febi i teraz przy skręcaniu czy to na postoju czy podczas jazdy słyszę wycie i coś mi się wydaje że pompa dostała a wy jak myślicie co może być??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak buczy po wymianie płynu a wcześniej nie buczało to może być najprędzej zapowietrzony układ. Podczas jazdy też może kiera drgać jak skręcasz. Lepiej wolno na jakimś placu pokręć się w lewo i prawo aż olej(właściwie to płyn hudrauliczny) zagrzeje się do ok 50-60*C i ujdzie powietrze z układu. Kontroluj poziom płynu i czy się nie pieni. Najlepiej jakby Ci ktoś pokręcił kierą na postoju a Ty byś patrzył do zbiorniczka czy płyn leci przeźroczysty czy z powietrzem. Sprawdź co masz obok korka napisane. Jakim płynem zalewać mineralnym czy innym. A i nigdy nie ciśnij przy skrajnym położeniu bo to ubije pompę, listwę i może nawet odwarstwić przewody gumowe. Wyczuj krańcowe położenia i nie dociskaj przy skręcaniu, żeby pompa nie wyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natychmiast wymieniaj!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pany mam taki problem, u ojca w passacie po odpaleniu płyn w zbiorniczku do wspomagania zaczyna tak jak by bulgotać (coś jak by się gotował) zauważyłem też wycieki pod autem płynu. Miał ktoś taki przypadek? Na co obstawiać? Maglownica? Pompa wspomagania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pany mam taki problem, u ojca w passacie po odpaleniu płyn w zbiorniczku do wspomagania zaczyna tak jak by bulgotać (coś jak by się gotował) zauważyłem też wycieki pod autem płynu. Miał ktoś taki przypadek? Na co obstawiać? Maglownica? Pompa wspomagania?

 

Maglownica raczej nie... mimo że mój ojciec ma wyciek z niej około roku juz to nie naprawia bo ubytki są znikome i cieknie bardzo mało a koszt nie mały:)

 

Bardzej bym stawiał na Pompe z racji tego bulgotania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wojtek, sprawdź czy w zbiorniczku sitko jest na właściwym miejscu. Czasami wyskoczy do góry i wtedy płyn ma taki niespokojny przepływ. Ma być wcisnięte w dół w takich prowadnicach. Co prawda jak jest płyn to ich nie widać, najlepiej to widać oglądając pusty zbiorniczek ,).

 

Co do wycieków to nie ma innej rady jak wleźć pod auto i ogladać. Możesz mieć wyciek na przwodach, ich łączeniach, albo z pompy, albo z maglownicy (sprawdż czy nie masz płynu w mieszkach maglownicy). A może to wcale nie wycieki tego płynu tylko czegoś innego ?

 

Jak nie obejrzysz to się nie dowiesz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może też ciec z przewodu wspomagania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pany mam taki problem, u ojca w passacie po odpaleniu płyn w zbiorniczku do wspomagania zaczyna tak jak by bulgotać (coś jak by się gotował) zauważyłem też wycieki pod autem płynu. Miał ktoś taki przypadek? Na co obstawiać? Maglownica? Pompa wspomagania?

 

Może na uszczelnieniu pompy zasysa powietrze a przed pompą gdzieś zagięty wężyk albo spęczniały ze starości.

Płyn nie jest mleczny bo jakby woda się dostała to taki by był.

Może na sterowaniu maglownicą coś się przytkało jakiś zaworek i jest utrudniony przepływ płynu. Działa wspomaganie normalnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Kolejny problem z moim autkiem. Z rana jak jest chłodno to przy skręcaniu pompa wspomagania piszczy. (wydaje mi się, że nie długo dokona swojego żywota) ale nie o to mi chodzi. Z ciekawości sprawdziłem dzisiaj płyn do wspomagania bo ostatnio go dolewałem. Zalewałem zielonym taki jaki był ale dzisiaj jak odkręciłem korek to był ciemny w sumie to nawet czarny tylko pytanie dlaczego? nigdy nie zmieniał koloru... Może ktoś pomóc ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też miałem czarny płyn i nie pocieszenie Cię jestem właśnie po regeneracji przekładni a dokładniej po wymianie całej obudowy bo była wytarta i stąd właśnie robił się czarny płyn to opiłki obudowy zabarwiły go na ciemno u mnie z jakiegoś wałeczka spadł oring i metal tarł o metal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie dobrze bo już raz miałem przyjemność wymiany przekładni tylko, że kupiłem używaną bo ta co miałem niby się nie nadawała do regeneracji... A czy podobny przypadek może być spowodowany zacierającą się pompą wspomagania? I czy mechanik jest mi wstanie to zdiagnozować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to być pompa ale to potwierdzi bardziej spec od układów wspomagania niż ogólny mechanik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przekładni używki się nie kupuje bo kupujesz kota w worku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie również pompa wyła - PASSAT B5, 1.8 (ADR), 1998. Opiszę to konkretnie.

 

OBJAWY:

- wycie pompy, ale dopiero po delikatnym rozgrzaniu, po przejechaniu kilku kilometrów (nawet tzw. trasy, bez wielu zakrętów, bez mocnego obciążenia),

- mocno zabrudzony wąż (już od króćca zbiornika wyrównawczego), łączący przekładnię kierowniczą i zbiornik wyrównawczy (tzw. powrót z maglownicy),

- mocne buzowanie (bąblowanie) płynu w zbiorniku),

 

UWAGI:

- wspomaganie chodziło sprawnie, tzn. lekko, nawet wtedy, gdy jęczała pompa; brak wycieków oprócz zabrudzonego węża.

 

PRZYCZYNA:

- jakość płynu do wspomagania była tragiczna - płyn bardzo rzadki, czarny (odstawienie na kilka godzin nie wyjaśniło, jaki kolor był pierwotnie);

 

Płyn wymieniłem wg. porady gościa, który sprzedał mi płyn w sklepie motoryzacyjnym.

 

1) ustawić koła na wprost,

2) odpiąć wąż powrotny z przekładni po wcześniejszym odessaniu (np. strzykawką) starego płynu tak, aby nie polało się po glebie i po reszcie osprzętu, a następnie, kierując go w dół włożyć go do jakiegoś kanistra/zbiornika,

3) zaślepić króciec w zbiorniku wyrównawczym (ten, z którego zdjęliśmy wąż),

4) zalać świeży płyn do zbiornika (wcześniej kupujemy 2 butelki, każda pojemności 1l, płynu FEBI 6162 (zielony, zamiennik tego '004'),

5) jedna osoba kręci silnikiem (próbuje odpalić, ale najlepiej nie odpalać - płyn szybko zostaje zassany), a druga dolewa płynu tak, aby nie dopuścić do sytuacji, gdy w zbiorniku nie ma płynu (nie dopuścić do zapowietrzenia układu) - tak zalewamy całą jedną butelkę,

6) zakładamy wąż spowrotem na króciec zbiorniczka, zalewamy z drugiej butelki do MAX'a i odpalamy samochód; prawdopodobnie niewiele ubędzie, ze zbiorniczka, gdyż nie doszło do zapowietrzenia,

7) kręcimy kierownicą (celem sprawdzenia, czy zabieg przyniósł efekt) w lewo i prawo; w tym czasie płyn się trochę zabrudzi, ale w przypadku mojego samochodu i samochodu kolegi (zrobiliśmy jeden po drugim, te same objawy, z tym , że jego pompa wyła już od uruchomienia silnika, a dźwięk był mocniejszy) ZABIEG ZAKOŃCZONY SUKCESEM - płyn ma swoją lepkość, nie buzuje, bez bombelków i innych udziwnień.

 

I na logikę - NIE TRZEBA ODPOWIETRZAĆ, BO NIC SIĘ NIE ZAPOWIETRZYŁO :). Po drugie - ŻADNE CERAMIZERY I USZLACHETNIACZE - wspomaganie latało tyle lat bez tego typu wynalazków....

 

Pozdrawiam, Dominik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, zagladam juz wszedzie i nie moge sie od nikogo doczekac odp. wiec tu prosze o pomoc, mam problem z ukladem wspomagania w B5 1,9tdi, rocznik 97, od pewnego czasu (ok 2m-c), borykam się z problemem zanikania wspomagania po rozgrzaniu auta, rano jak odpale jeszcze jest ok, miękko i lekko, po przejechaniu ok 2-3km, kierownica robi się ciezka, trzeba uzywac dużej sily aby wykonać skret i prowadzic auto.. Maglownica jest po naprawie ok. rok temu i sprawdzana przy okazji wymiany koncowek , dwa tygodnie temy wymienione koncowki drazkow z powodu zatarcia na prawej stronie, plyn wymieniony, zadnych luzow w zawieszeniu. Troche kasy wydane i nie chce już isc w ciemno, może koledzy cos podpowiedzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności