Skocz do zawartości
lancer83

Urwana korba ATJ

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ostatnio jadąc z prędkością 180 km/h usłyszałem huk, potem było mocne szarpnięcie. Zjazd na pobocze, silnik pracował na 3 cylindry, zgasiłem silnik rzut oka pod maskę nic złego nie widać. Wchodzę do auta próbuje odpalić nawet nie zakręcił. Zajrzałem pod auto a tam wielka plama oleju, już wiedziałem co się stało. Tak wygląda silnik po rozebraniu:

DSCI2434.jpg

Siła była tak duża że rozwaliło rozrusznik. Jak myślicie od czego mogło to się stać ? Przebieg 265 tyś sprawdzony.

DSCI2433.jpg

DSCI2435.jpg

DSCI2436.jpg

DSCI2437.jpg

DSCI2438.jpg

Edytowane przez lancer83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silnik już drugi siedzi AWX. Jak jeździłem po szrotach i pytałem o ATJa to mówili że mieli ale z urwaną korbą.Morze jakaś wada ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią "korba wyszła bokiem" współczuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te silniki ATJ mają już swoje nalatane,auto nie jest młode,do tego jechać 180 km/h tylko mu w tym pomogłeś ,mimo tego współczuje wydatku ,byłem już świadkiem jak korba wyszła bokiem ale w golfie 1 silnik 1.6 diesel miał przelatane 900 tys i przy prędkości 100 km/h tak sie stało,byłem wtedy jeszcze dzieciakiem 1994 rok ,jadąc z ojcem,nie zbyt miłe uczucie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

180 km/h to nie jest jakaś zabójcza prędkość dla tego silnika aczkolwiek pracował pod zwiększonym obciążeniem. Przyczyna musiała jednak leżeć gdzieś indziej np niedostateczne smarowanie, zmęczenie materiału etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najprawdopodobniej panewka na korbie zaczęła chwytać i od tego się zaczęło. Z awx możesz spać spokojnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego ale ja jestem uczulony na ropniaki, nawet się do nich nie zbliżam, silnik diesla został stworzony tylko dla oszczędności...dla mnie auto to benzyna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dlaczego ale ja jestem uczulony na ropniaki, nawet się do nich nie zbliżam, silnik diesla został stworzony tylko dla oszczędności...dla mnie auto to benzyna.

 

przesadzasz i do tego nic nie wnosisz do tematu ;) poza tym 265 tys to żaden przebieg, mój atj w chwili sprzedaży miał 330 tys nalatane i oleju nie brał a lekko nie miał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przy 180km/h pewnie.było powyżej 3,5k rpm, jak miał szlag trafić silnik to właśnie przy takiej prędkości.

Wychodzi zasada że jak ktoś dba to ma, nawet najlepszy silnik padnie jak mu się będzie dawać non stop po garach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego uwierz mi ten silnik nie dostawał non stop po garach, ale raz na jakiś czas trzeba go przegonić. Co do stwierdzenia ja k się dba tak się ma to uwierz mi że o auto dbam lepiej jak o siebie. Oleju też mi nie brał, żadnych oznak zbliżających się kłopotów. Po prostu ATJy tak mają, nie wszystkie ale spotkałem już takie przypadki. Co do panewki to na wale nie było śladów zatarcia. Moim zdaniem tłok pękł przy sworzniu postawił opór i poszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesteś pierwszym właścicielem auta? może poprzedni właściciel dawał ostro po p&!@

szkoda silnika tylko, plus taki że teraz masz parę koni więcej :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silnik pasował P&P z awx ? żadnych kostek nie trzeba było przerabiać ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadnych kostek jedyna rzecz która nie pasowała to rurka odmy, od ATJa była za krótka. Nie jestem pierwszym właścicielem, ale weź pod uwagę to że ja ten silnik rozebrałem i widziałem stan panewek i reszty tłoków i były w super stanie. Co do przebiegu tak jak pisałem sprawdzony, poza tym sprzęgło i dwumasa jeszcze orginalna i w dobrym stanie a to o czymś świadczy tak myślę.

Edytowane przez lancer83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaki miałeś na nim przebieg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

77Marek

Przebieg 265 tyś sprawdzony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przebieg jeśli potwierdzony to moim zdaniem zbyt mały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem żeby korba wyszła bokiem przez przebieg to musiałby mieć z 700 tyś nakulane, a tyle orginalne sprzęgło nie wytrzyma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie bierzecie pod uwagę zmęczenia materiału? Takie rzeczy się zdarzają. Część części nie równa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie w tdikach korby wychodzą jak mu się dobrze wstawi a zgromadzony olej w intercoolerze zostaje zassany do komór spalania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przeważnie w tdikach korby wychodzą jak mu się dobrze wstawi a zgromadzony olej w intercoolerze zostaje zassany do komór spalania.

Odpada - śladowe ilości oleju w IC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności