Skocz do zawartości
artmin

Kupujemy B8 - na co zwrócić uwagę?

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, mam prośbę. Przewertowałem dziesiąt ostatnich stron i nie mogę odnaleźć. Szukam wpisu kolegi (namiarów na niego) , który nabył 280 TSI. Proszę o pomoc i Admina o nieusuwanie mojej prośby, ten dział odwiedzamy najczęściej, szanse są największe.

Z góry dziękuję za szybką pomoc.

 

Czyżby mnie kolega poszukiwał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyżby mnie kolega poszukiwał?

tak, poszedł priv

 

 

Czyli w prasie moto piszą bzdury. Chociaż wspominałem już na forum, że na pyt. dot. zużycia oleju handlowiec od Seata powiedział, że jest dużo lepiej ale problem definitywnie rozwiązany nie został.

 

kolejne pytanie dot varianta.

 

Podłoga jest regulowana. Ale czy można ja obniżyć bez wyciągania koła, zestawu kluczy i z zabudowanym Dynaudio?

Edytowane przez macmal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Podłoga jest regulowana. Ale czy można ja obniżyć bez wyciągania koła, zestawu kluczy i z zabudowanym Dynaudio?

 

Nie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przy 16" kolach? Wydaje mi sie ze przy takim rozmiarze mozna obizyc tj. Wydaje mi sie ze ktos tak pisal na forum

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sprawdzałem u siebie i na 17 w salonie i du&*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I w ten sposób rodzi się kolejny "awaryjny" mit. Radio nie zaczęło szaleć, tylko po prostu przy niskich temperaturach głośniki nie są w stanie odtwarzać pełnego pasma częstotliwości. Zwłaszcza tych najniższych, zależnych od większego wychylenia membrany. Mówiąc w skrócie - na zimno bas będzie dużo słabszy lub nawet chwilowo zniknie. To samo dotyczy subwoofera. Jak jest mróz, to wszystko sztywnieje, również elastyczne zawieszenia membran głośnikowych, które nie mogą pracować w pełnym zakresie wychylenia. Takie prawo fizyki, a nie żadna awaria.

 

I tutaj się nie mogę zgodzić. Gdyż nie ma takiej fizycznej możliwości żeby zamarzły wszystkie 4 głośniki i w tym samy czasie odmarzły z dokładnościa co do milisekundy. Mit ciągle nie jest obalony :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kurczę mam dylemat na maxa, muszę podzielić się z Wami moimi rozterkami.

Tylko ten silnik. Mam trochę cykora ile to realnie spala? Jak jest naprawdę z braniem oleju? Wszyscy twierdzą ,że od 2011 problem rozwiązany, a w najnowszym AŚ ( tak, wiem co chcecie napisać :kwiatek) informują, że w roku 2015 kwestia palenia oleju osiągnęła apogeum...

 

I

 

W ciągu miesiąca przejechałem ok. 3.500km. Głównie w trybie ECO. Średnia prędkość ok 58 km/h. Średnie spalanie ok 11 l /100km

Prędkość zasadniczo zgodna z przepisami, tj. na autostradzie maks. 140-150km/h. Na światłach jestem ostatni, a nogę mam lekką. W zasadzie jeżdżę tak delikatnie jakbym pod maską miał 1.4 TSI. Główną motywacją, dla której kupiłem auto z silnikiem 2.0TSI280, był napęd 4x4.

Rozkład jazd:

Autostrada 50%

Drogi krajowe 40%

Miasto 10%

Moim jedynym zastrzeżeniem do układu napędowego jest zestopniowanie silnika ze skrzynią biegów. Auto ma niestety bardzo krótkie przełożenia. Na szóstym biegu, dla 3000 obrotów/min., prędkość wynosi zaledwie 135km/h. Z drugiej, strony poza spalaniem, nie ma to większego wpływu na przyjemność z jazdy, bo powyżej 140 km/h szumy powietrza dochodzące do wnętrza auta zagłuszyłyby nawet silnik startującego odrzutowca. Jutro zrobię fotkę z komputera dot. spalania i uzupełnię wpis.

Edytowane przez Rumcajs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Rumcajs, to co piszesz nie jest specjalnie pocieszające.

Dla mnie też warunkiem koniecznym jest 4x4, co mocno ogranicza pole manewru.

Konfigurowałem Alltracka 220 KM ale cenowo wychodzi +/- to samo.

Czyli zostaje 280. Z jednej strony nie potrzebuję tyle mocy ale z drugiej .... na pewno bym się nią cieszył.

Jedyne co mnie martwi to ewentualne absurdalne spalanie. Przy stylu jazdy , który opisujesz 11 litrów to dużo. Ja preferuję jednak bardziej dynamiczny styl. Nie chodzi mi o bezmyślne pałowanie do oporu ale jednak lubię jechać, a nie się toczyć.

Czyli w moim przypadku spalanie będzie pewnie w okolicach 15l....

 

Czy szumy , o których wspominasz są rzeczywiście tak słyszalne?

Chyba muszę raz jeszcze przejechać się tym autem zwracając na to szczególną uwagę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem audi 2.0 tfsi 4x4 S tronic zrobione na 280 i powiem tak miasto wawa 12-16 litrów bez korków delikatnie muskanie gazu w niedziele to 10,5 litra, trasa dynamiczna to 11,5 litra spokojna 9-10 litrów dodatkowo drogie paliwo 98

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Miałem audi 2.0 tfsi 4x4 S tronic zrobione na 280 i powiem tak miasto wawa 12-16 litrów bez korków delikatnie muskanie gazu w niedziele to 10,5 litra, trasa dynamiczna to 11,5 litra spokojna 9-10 litrów dodatkowo drogie paliwo 98

 

super , dzięki za info. To jest w/g mnie bardzo porównywalne auto. Spalanie w mieście dość duże ale zaskakująco niskie przy dynamicznej trasie. O jakich prędkościach piszesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
super , dzięki za info. To jest w/g mnie bardzo porównywalne auto. Spalanie w mieście dość duże ale zaskakująco niskie przy dynamicznej trasie. O jakich prędkościach piszesz?

 

Do 120 km/h mozna było zejść do 9 powyżej miedzy 140 a 160 to juz ponad 11 litrów nie ukrywajmy jest moc i chętnie sie z tego korzysta tylko ze ja teraz bede sie przesiadał na diesla, miasto trzeba liczyć sie z minimum 12-13 litrów aby jezdzic sprawnie ale tez nie szaleć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do 120 km/h mozna było zejść do 9 powyżej miedzy 140 a 160 to juz ponad 11 litrów nie ukrywajmy jest moc i chętnie sie z tego korzysta tylko ze ja teraz bede sie przesiadał na diesla, miasto trzeba liczyć sie z minimum 12-13 litrów aby jezdzic sprawnie ale tez nie szaleć

 

Jeżeli przesiadasz się na klekota ze względu na spalanie właśnie to uważaj , bo dynamicznie eksploatowany (nie muskam gazu) Shraran TDI:

- średniej wielkości miasto , jazda ok 10 km łącznie , prędkość miejska - 12 l

- szosa do 100 - 110 8,0 l

- ekspresówka do 130 -140 ok 9,5

- autostrada 140km/h + vat ok 12,5 l.

 

Przykładowa trasa 1200 km PL -> DE -> AT/IT , jazda dość dynamiczna . zawsze średnie spalanie mam 10 L.

W zasadzie bez znaczenia czy z dużym boxem na dachu , czy bez. To samo dot. obciążenia - praktycznie nie ma przełożenia na spalanie.

Edytowane przez macmal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to dziwne. Ja przez ostatnie lata, trzy razy zrobiłem trasę w dolomity superbem z boxem na dachu. TDI 140 KM. Jadąc przepisowo + 10 km/h zawsze miałem średnie 5,9 - 6,0 l/100km

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A to dziwne. Ja przez ostatnie lata, trzy razy zrobiłem trasę w dolomity superbem z boxem na dachu. TDI 140 KM. Jadąc przepisowo + 10 km/h zawsze miałem średnie 5,9 - 6,0 l/100km

 

Mogę tylko pomarzyć. Sharan jest duży i ciężki chociaż, co chciałbym podkreślić - prowadzi się naprawdę pięknie. Ale - jak już pisałem - nie muskam gazu.

Inna sprawa ,że skody zawsze paliły podejrzanie mało:ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli przesiadasz się na klekota ze względu na spalanie właśnie to uważaj , bo dynamicznie eksploatowany (nie muskam gazu) Shraran TDI:

- średniej wielkości miasto , jazda ok 10 km łącznie , prędkość miejska - 12 l

- szosa do 100 - 110 8,0 l

- ekspresówka do 130 -140 ok 9,5

- autostrada 140km/h + vat ok 12,5 l.

 

Przykładowa trasa 1200 km PL -> DE -> AT/IT , jazda dość dynamiczna . zawsze średnie spalanie mam 10 L.

W zasadzie bez znaczenia czy z dużym boxem na dachu , czy bez. To samo dot. obciążenia - praktycznie nie ma przełożenia na spalanie.

 

Nie porównujmy B8 z Sharanem.

Sharan jest wyższy, a także cięższy od Passata (o około 250-300 kg ). Ja wróciłem z nart (box na dachu). Spalanie z całej trasy 6.5 litra (jazda bez szaleństw).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odebrałem swoje auto tdi 190 dsg kombi we wtorek w Łodzi u Bursiaka i wracałem z powrotem do Wrocławia passatem a za mną jechała żona bmw f11 530d, trasa była przez S8 na A4 i kilkanaście km drogą lokalną ,prędkość jazdy była w okolicach 140-160 bez jakiś wielkich szaleństw bardzo płynna ,średnia c całej trasy 118km/h i jak dojechaliśmy na miejsce tu mała konsternacja ponieważ spalanie w vw wyszło równe 8l a w bmw 7,6l. Z własnego doświadczenia wiem ,że nowe auta palą więcej i po ok,2-3 tyś.km spalanie spada ale jak to będzie to dopiero się okaże ,mam nadzieję że średnio w 7l/100 się zamknę podobnie jak insigni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja odebrałem swoje auto tdi 190 dsg kombi we wtorek w Łodzi u Bursiaka i wracałem z powrotem do Wrocławia passatem a za mną jechała żona bmw f11 530d, trasa była przez S8 na A4 i kilkanaście km drogą lokalną ,prędkość jazdy była w okolicach 140-160 bez jakiś wielkich szaleństw bardzo płynna ,średnia c całej trasy 118km/h i jak dojechaliśmy na miejsce tu mała konsternacja ponieważ spalanie w vw wyszło równe 8l a w bmw 7,6l. Z własnego doświadczenia wiem ,że nowe auta palą więcej i po ok,2-3 tyś.km spalanie spada ale jak to będzie to dopiero się okaże ,mam nadzieję że średnio w 7l/100 się zamknę podobnie jak insigni.

Tu wszystko będzie zależało od średniej prędkości.

Im wyższa tym przewagę będzie miało f11.

Ja mam f10 530D i jak jeżdżę ok. 160km/h to spalanie jest podobne.

Przy wyższych prędkościach różnica 1l na korzyść 3 litrów to norma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Miałem DSG 7 w CC 1.4TSI 160KM i sama jazda jest bardzo przyjemna. Jeśli chodzi o jej żywotność to najbardziej szkodzi jej jazda w stylu taksówkarza emeryta - wtedy sprzęgło może zużywać się nadmiernie. Tak jak napisałeś, jest możliwość wymiany samego sprzęgła ale normalna dynamiczna jazda powinna pozwolić cieszyć się ta skrzynia przez wiele tysięcy kilometrów. Kolejny samochód na który czekam to właśnie 1.8TSI z DSG7. Nie ma idealnych rozwiązań- stare skrzynie, może są bardziej żywotne ale powodują dużo wyższe zużycie paliwa. A prawda jest taka, ze jak trafisz, możesz przejeździć 300tkm z DSG7 a kto inny będzie miał problem po 10tkm z DSG6, nie ma reguły.

 

Rozmawiałem z ludźmi co zajmują się regeneracja i wymianą sprzęgieł suchych zarówno w ręcznych skrzyniach jak i DSG 7 ( ze sprzęgłem suchym)

Ogólna zasada jazdy to:

1. nie obciążanie samochodu ( typu ciągnięcia lawety przyczepy itd),

2. nie polecana jazda bez "rozgrzanej" skrzyni czyli tak jak rozgrzewasz silnik tak rozgrzej skrzynię nigdy w palnik na zimno

3. jazda emerycka na niskich obrotach , jazda po mieście w korkach itd

 

koszty wymiany sprzęgła w DSG7 nie są duże bo sprzęgło 1000zł + robocizna wyciągnięcia skrzyni i montaż

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tu wszystko będzie zależało od średniej prędkości.

Im wyższa tym przewagę będzie miało f11.

Ja mam f10 530D i jak jeżdżę ok. 160km/h to spalanie jest podobne.

Przy wyższych prędkościach różnica 1l na korzyść 3 litrów to norma.

 

Ale przy podobnej jeździe insignia na pewno spaliłaby mniej niż 7l i przy wyższych prędkościach ok.200km/h bmw też pali więcej niż opel. Kiedyś pamiętam wracałem z Katowic ja 530 kolega 525 f10 i przy średniej coś ok.165km/h mi wyszło 9,9 jemu 9,4 ,podobnie było po przejechaniu pół europy jemu zawsze wychodziło pół litra mniej.

No ale wracając do passata to tak jak napisałem wcześniej każde nowe auto które odbierałem zawsze paliło więcej na początku więc nie przywiązuję w tej chwili do tego jakiejś większej wagi ,żeby było to miarodajne to trzeba przejechać parę tyś.km i wtedy będzie można powiedzieć coś więcej na temat spalania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radziej, jakoś wysokie wyszło ci to spalanie. Ja ostatnio jechałem ze szczecina do Łodzi centralnie pod silny wiatr ze 200 km a później kolejne z 200 wiatrem wiejącym z przodu ale pod kątem, z prędkością 140-160 plus kilka odcinków 180-200 i mi wyszło mi średni z przejazdem przez Łódź w nocy 7,3 l/100 km. Ja już mam ponad 20 tys. km, ale nie odczułem jakiejś różnicy w spalaniu wraz ze wzrostem przebiegu. Niemniej średnio mam spalanie 5,8 - 6,0 przy pomiarze na odcinkach rzędu 7 tys. km. Gdzieś nawet wrzucałem post spalanie 6,3 przy średniej prędkości 136 km/h. Nie ukrywam jednak, że w trasie Łódź-Wrocław wychodzi mi spalanie relatywnie wyższe niż na innych trasach przy podobnych prędkościach. Nie wiem czy to nawierzchnia czy ukształtowanie terenu. Ale w drodze powrotnej jest podobnie, może ciut mniej. Niemniej na trasie Łódź - Wrocław przy prędkościach rzędu 135 km/h spalanie wychodzi mi nieco powyżej 6. Dokładnie teraz nie powiem, bo nie pamiętam. Ja mam manual i sedan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności