Mieszkoc Zgłoś #41 Napisano 25 Kwietnia 2013 co za wiara Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Blop Zgłoś #42 Napisano 25 Kwietnia 2013 (edytowane) Kup sobie wreszcie psa i będziesz miał święty spokój (moją działkę koty obchodziły szerokim łukiem) choć fakt że Pakuś ,,zaliczył'' parę dobrych przetrzepań skóry sierściuchom Nie oszukujmy się,że żal kota ale jak widzi amstaffa i jeszcze go atakuje na własnym zamkniętym terenie to sorry ale w ruch szedł szpadel i zostało wykopać dołek przykre ale prawdziwe. p.s obecnie nie posiadam psa i po postawieniu synkowi piaskownicy--osrane sierciuchy chodzą załatwiać się do piasku (na razie widziałem 2x a za trzecim wzywam niebieskich i mam gdzieś sąsiadów--zdrowie dziecka najważniejsze) w razie zbyt dużych napięć,spowodowanych sporem z sąsiadami zakupuje nowego obrońce miru domowego Edytowane 25 Kwietnia 2013 przez Blop Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Faster Zgłoś #43 Napisano 25 Kwietnia 2013 p.s obecnie nie posiadam psa i po postawieniu synkowi piaskownicy--osrane sierciuchy chodzą załatwiać się do piasku Piaskownice zamykaj jeżeli masz taką możliwość. Pies zależy jaki może Ci dodatkowo uszkodzić auto. Kiedyś miałem kota co nie bał się psów, a owczarkowi sąsiadki spuścił łomot. Kastrowanie kota gówno daje bo jak jest temperamentny to i tak dalej będzie szczał gdzie popadnie- przynajmniej ja tak mam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nuttie Zgłoś #44 Napisano 26 Kwietnia 2013 Musisz częściej zapraszać znajomych z psami albo wypożyczać je na jakiś czas, tylko lepiej jak będzie jakiejś średniej lub dużej rasy, bo mała rasa może dostać łomot od kota, choć i duża również ale obrażanie będą mniejsze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wladek1181 Zgłoś #45 Napisano 26 Kwietnia 2013 No dzisiaj ma u mnie a potem u sąsiadki zjawić dzielnicowa, wszystko jej wyjaśniłem i opowiedziałem całą historię zobaczymy co zdziała. Wczoraj żona posprzątała ganek przed domem i nie było dzisiaj dla mnie nic dziwnego że dziś jest znów cały zaszczany. Najbardziej mnie wqr...wia fakt że wczoraj z rana zwracałem uwagę babie o jej kocie a koło 19 przed moim wyjściem do roboty widziałem jak z wielką radością się ze szczochem bawiła. Dzisiaj powrót z pracy i ganek jak zwykle zaszczany a kot jakby nigdy nic spacerkiem oddalił się na moich oczach. Możecie się śmiać ale żona mi się w końcu rozpłakała bo skur...el naprawdę już męczy tym bardziej że wczoraj żona naprawdę się narobiła żeby to wszystko odczyścić a dziś znów to samo i nawet znaku nie ma że było wszystko wysprzątane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #46 Napisano 26 Kwietnia 2013 Jest jeszcze jedna opcja - w miejscu gdzie szczy, połóż metalową płytkę lub blachę i podłacz to do do PLUSA z akumulatora. Tak znajomy oduczył pijaków sikać za barem na ścianę Jak piźnie w jaja, to więcej tam lać nie będzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #47 Napisano 26 Kwietnia 2013 Też o tym ostatnio myślałem... U rodziców w ogrodzie stale łażą koty sąsiadów. Myślałem w miejscu ich wylegiwania się rozłożyć odizolowany kabel. I podłączając do prądu przerwać im sielankę... :hmm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nuttie Zgłoś #48 Napisano 26 Kwietnia 2013 Jest jeszcze jedna opcja - w miejscu gdzie szczy, połóż metalową płytkę lub blachę i podłacz to do do PLUSA z akumulatora. a jak sika kroplami? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #49 Napisano 26 Kwietnia 2013 To mu wystaw najpierw michę mleka, żeby sik był potem ciągły Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mieszkoc Zgłoś #50 Napisano 26 Kwietnia 2013 :lol3 normalnie kopalnia pomysłów A jak na to Obrońcy Zwierząt patrzą? :hmm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomash82 Zgłoś #51 Napisano 26 Kwietnia 2013 Jest jeszcze jedna opcja - w miejscu gdzie szczy, połóż metalową płytkę lub blachę i podłacz to do do PLUSA z akumulatora. Tak znajomy oduczył pijaków sikać za barem na ścianę Jak piźnie w jaja, to więcej tam lać nie będzie Taa i nie dość, że mu drzwi oszczy to i jeszcze obsra Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #52 Napisano 26 Kwietnia 2013 Ale to będzie jego ostatni raz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
popiolek4 Zgłoś #53 Napisano 27 Kwietnia 2013 Temat moze i troszke smieszny ale prawdziwy. Ja w Norge tez mam ten problem. Łażą te skur...y po calej posiadlosci i sraja gdzie popadnie a jakies dwa tyg temu zaobserwowalem slady lap ma moim pasku, no to sie wk....em. W polsce jak sie kota pogoni to ucieknie a tu to łażą jak te naćpane, krzyczysz, wolasz a on sie odwroci, popatrzy i idzie sobie dalej. Jak na niego krzycze to pewnie taki norweski kot sobie mysli "po jakiemu ten ch.j do mnie mowi i co chce, aaaaaa tam ide dalej srać". W lato troche psikalem jakims preparatem przypominajacym cytryne, mocny byl bo i mnie w nosie krecilo. Alez ilez mozna lazic i pryskac cale podworko dookola. Chyba sobie zrobie proce... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tequila1980 Zgłoś #54 Napisano 27 Kwietnia 2013 będzie szczał gdzie popadnie- przynajmniej ja tak mam. :lol3:haha Przepraszam ,ale nie mogłem się powstrzymać... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek 528 Zgłoś #55 Napisano 28 Kwietnia 2013 To mu wystaw najpierw michę mleka, żeby sik był potem ciągły to od razu lepiej browara...... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maxs Zgłoś #56 Napisano 28 Kwietnia 2013 mój ojciec miał z kotami problem właziły mu na maskę samochodu i grzał się pierdzielony, kupił jakiś brzęczek czy odstraszacz i teraz omijają samochód z dala, ciekawe jaki to zasięg odstraszania ma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HaNsiN Zgłoś #57 Napisano 28 Kwietnia 2013 trutka na szczury zmielona i wymieszana z jakimś jedzonkiem - może kotek się skusi, a wtedy może to być jego ostatnia wieczerza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #58 Napisano 28 Kwietnia 2013 trutka na szczury zmielona i wymieszana z jakimś jedzonkiem - może kotek się skusi, Nie no bez przesady , kręcą się tam pewno jeszcze inne pozytywne zwierzaki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #59 Napisano 28 Kwietnia 2013 Kiedyś zmieliłem trutkę z wędzoną makrelą i była nieruszona... :hmm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Blop Zgłoś #60 Napisano 28 Kwietnia 2013 Kiedyś zmieliłem trutkę z wędzoną makrelą i była nieruszona... jak jest więcej trutki niż makreli Nie no bez przesady , kręcą się tam pewno jeszcze inne pozytywne zwierzaki dokładnie tak :dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach