siarak Zgłoś #901 Napisano 24 Października 2016 AC R01 250 a KME Gold ? Tak w skrócie to różnice subtelne, ze wskazaniem na AC za lepszą termikę. Niby KME może dać radę do 300km, ale jeżeli nie zamierzasz się zbliżać do 250km to to nie argument. Na temat obydwu można doktorat napisać, gdyby przeczytać wszystkie informacje w necie zawarte (starsza wersja AC miała problem ze stabilnością ciśnienia). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin007 Zgłoś #902 Napisano 24 Października 2016 (edytowane) Nic tylko pogratulować fachowca i tego że wypuścił klienta z niewystrojona instalacją, i jeszcze ta regulacja instalacji na mapki. Właśnie takich pseudo fachowców trzeba omijać szerokim łukiem. Edytowane 24 Października 2016 przez marcin007 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siarak Zgłoś #903 Napisano 24 Października 2016 (edytowane) Nie nazwę go pseudo fachowcem, bo zbyt wiele pozytywnych opinii o nim poznałem. Palca też za niego nie dam sobie obciąć, to na pewno nie w moim stylu. Faktem jest że dobrych fachowców niewielu, a myślących o jakości usługi a nie szybkim zarobku jeszcze mniej. Check'ów ani innych błędów z vag'a nie doświadczam. Różnicy w jeżdżeniu (przyspieszenie, moc, kultura pracy) Pb vs. LPG nie ma. Dla porównania rozmawiałem też z instalatorem (samozwańczy fafowiec) co w temacie check'a stwierdził, że na gazie to normalka i nie należy się tym przejmować. No coment. Edytowane 24 Października 2016 przez siarak ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #904 Napisano 25 Października 2016 grzanie parownika w obiegu chłodnicy oleju A powiedz mi dlaczego to jest takie ważne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin007 Zgłoś #905 Napisano 25 Października 2016 Chyba tylko po to żeby się reduktor nagrzewał dopiero po 10km, normalnie podłanczają w o obieg nagrzewnicy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #906 Napisano 25 Października 2016 Chyba tylko po to żeby się reduktor nagrzewał dopiero po 10km, normalnie podłanczają w o obieg nagrzewnicy. A to dobrze czy źle? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomery Zgłoś #907 Napisano 25 Października 2016 Zamieszczone przez marcin007Chyba tylko po to żeby się reduktor nagrzewał dopiero po 10km, normalnie podłanczają w o obieg nagrzewnicy. A to dobrze czy źle? Źle. Bo te 10 km będziesz jechał na benzynie (i oszczędności z gazu ch ..... strzeli). "Mały" obieg wodny szybciej nagrzeje reduktor więc szybciej przełączy się na gaz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aleiz Zgłoś #908 Napisano 25 Października 2016 Marcin, widzę z opisu, że passata nie masz... w taki sposób podłączony parownik w pasacie rozgrzewa się w moment, w zimie w mieście ~1-2 km, w zależności od przepustowości drogi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #909 Napisano 25 Października 2016 Marcin, widzę z opisu, że passata nie masz... w taki sposób podłączony parownik w pasacie rozgrzewa się w moment, w zimie w mieście ~1-2 km, w zależności od przepustowości drogi. Czyli jak w końcu ma być poprawnie podłączony? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin007 Zgłoś #910 Napisano 25 Października 2016 (edytowane) Fakt, Passata nie mam, ale audi A6 c5 1,8t AWT, układ silnika jest taki sam. Edytowane 25 Października 2016 przez marcin007 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siarak Zgłoś #911 Napisano 25 Października 2016 Zdanie są podzielone, jak widać. Ja to widzę tak: - wpięcie w obieg nagrzewnicy osłabia wydajność ogrzewania kabiny - wpięcie w obieg chłodniczki oleju dodatkowo pomaga schłodzić olej (na + dla turbinki), nie tniemy węży od nagrzewnicy bo reduktor wpinamy szeregowo. Niby z nagrzewnicą też można w szereg, ale ja mam klimatronika który steruje otwarciem obiegu troszkę na swój "rozum". W długości czasu nagrzewania zdania są podzielone pół na pół. Ja wybrałem mniejsze zło, czyli mniejsza ingerencja w układ i niezaburzanie pracy ogrzewania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin007 Zgłoś #912 Napisano 25 Października 2016 Jak kto woli, jeszcze dla ścisłości klimatronik w żaden sposób nie steruje obiegiem, tylko klapami powietrza zimne - ciepłe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #913 Napisano 25 Października 2016 Zdanie są podzielone, jak widać.Ja to widzę tak: - wpięcie w obieg nagrzewnicy osłabia wydajność ogrzewania kabiny - wpięcie w obieg chłodniczki oleju dodatkowo pomaga schłodzić olej (na + dla turbinki), nie tniemy węży od nagrzewnicy bo reduktor wpinamy szeregowo. Niby z nagrzewnicą też można w szereg, ale ja mam klimatronika który steruje otwarciem obiegu troszkę na swój "rozum". W długości czasu nagrzewania zdania są podzielone pół na pół. Ja wybrałem mniejsze zło, czyli mniejsza ingerencja w układ i niezaburzanie pracy ogrzewania. Karol, to o czym piszesz to udowodnione podczas eksploatacji przez instalatorów czy to tylko Twoja opinia w tej sprawie, pytam żebym wiedział co podpowiedzieć instalatorowi....bo jeśli tak, faktycznie podłączenie się pod chłodnicę oleju jest lepszym rozwiązaniem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michal1981g Zgłoś #914 Napisano 25 Października 2016 Ja u siebie dla przykładu mam Stag GoFast, reduktor KME Gold i wtryskiwacze Hanki. Reduktor wpięty w mały obieg cieczy chłodzącej, mam oprócz tego webasto wiec jak się zagrzeje to odpala praktycznie od razu na gazie. Różnicy w jeździe praktycznie żadnej nie odczuwam, jedyna to ta, przy kasie na stacji benzynowej Ja z instalatorem nie mam problemu, bo mam sprawdzonego gazownika, u którego robiłem już 8 aut i zawsze ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siarak Zgłoś #915 Napisano 25 Października 2016 Różnych opinii się nasłuchałem i naczytałem. Do mnie przemówiła mniejsza ingerencja w układ ogrzewania. A żeby to dokładnie porównać to trzeba by dwa rozwiązania w jednym aucie przetestować. Druga sprawa żeby wpięcie w układ chłodzenia nie było na metrowych wężach. Jutro w wolnej chwili odpalę zimnego i pod maską na macanego sprawdzę które węże pierwsze będą ciepłe. Prawda jest taka, że jak byś nie robił to różnice są subtelne. Najważniejsze to odpowiednie graty i ktoś kto ma pojecie i doświadczenie o strojeniu tego. Sprawy techniczne zawsze lepiej znać, żeby nikt nie wciskał partaniny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #916 Napisano 25 Października 2016 OK, dzięki:ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siarak Zgłoś #917 Napisano 26 Października 2016 Dziś po południu, przy temperaturze na zewnątrz 8*C odpaliłem i sprawdziłem oburącz ręcznie temp węży: przed reduktorem (wpięty w obieg chłodnicy oleju) oraz wąż zasilający nagrzewnicę przy grodzi. Po ok minucie zacząłem ledwo wyczuwać pierwsze ciepło, praktycznie w obu miejscach jednakowo! Po kolejnej minucie nastąpiło przełączenie na gaz, węże były wtedy już przyjemnie ciepłe- oba, z małym wskazaniem na cieplejszy ten od chłodnicy oleju. Ogrzewanie na klimatroniku było na ECON 19*C, samochód stał w miejscu. Czas do przełączenia na LPG- ok 2 minuty. Test na pewno powtórzę przy niższych temperaturach, co najmniej minusowych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #918 Napisano 26 Października 2016 (edytowane) Cały czas się zastanawiam na tym LPG....mój roczny przebieg to 10tyś, 80% miasto reszta to wypad nad morze czyli jednorazowo 1tyś km - to wszystko w skali całego roku! Koszt instalacji to 3tyś zł, zwrot po około 2 latach. Do tego szybsze zużycie układu wydechowego przez krótkie odcinki (dziennie góra 20-30km), zimą to w ogóle padaka by była: większość czasu podczas tych 20km jechał bym na BP, częstsze wymiany świec, itp....:hmm Edytowane 26 Października 2016 przez marecki3575 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
StreamHD Zgłoś #919 Napisano 26 Października 2016 (edytowane) Musiałbyś mieć to auto jeszcze z 10 lat aby to miało sens. Wolałbym te pieniądze mieć na czarną godzinę jak siądzie jakie turbo, sprzęgło czy inna pierdoła za 500+ niż pakować za 3 kafle instalke, a jeździć 10tyś Km na rok. Edytowane 26 Października 2016 przez StreamHD Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #920 Napisano 26 Października 2016 (edytowane) Musiałbyś mieć to auto jeszcze z 10 lat aby to miało sens. Już mam go 6 lat, doinwestowałem nie mało w tym, nowe turbo nowy napinacz wałków rozrządu, pompa oleju, rura z plecionką, wszystkie poduchy, cewki......wszystko oryginalne. Więc na pewno tak szybko się go nie pozbędę, no i wiadomo auto już nie nowe mimo że nic mu obecnie nie dolega ale 220kkm już ma, ale najbardziej to te małe przebiegi tu mają decydujące znaczenie. 10kkm rocznie przy 11L/100km przy obecnej cenie PB daje prawie 5tyś zł, jak by to przeliczyć względem gazu to jest niby połowa kosztów. Jedna wielka niewiadoma w mojej głowie. Edytowane 26 Października 2016 przez marecki3575 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach