Skocz do zawartości
serek

Słabe hamulce w B5 mimo swapu na 312mm

Rekomendowane odpowiedzi

i jak po zmianie pompy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio byłem na stacji i oto taki dostałem wydruk :D

 

skanowanie0001.jpg

 

Nie wiem czemu ale odkąd są mrozy hamulec uległ znacznej poprawie.

Pedał nie jest gumowaty i nie wpada w podłogę podczas ostrego hamowania ...

 

Można to jakoś wytłumaczyć ? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak jest zimno to nawet poczciwy klekot AFN chodzi ciszej, dopóki się nie rozgrzeje :D . Widać w tej temp. powietrza elementy metalowe ściślej przylegają, mniej stukania, większe ciśnienie, itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

serek, jutro (a właściwie dzisiaj, ale za dnia) dam Ci znać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, dzis bylem na przegladzie i po wjechaniu na rolki tylnymi kolami brak reakcji na hamulec. Reczny i przod super. Klocki z tylu wymieniane w sierpniu, zmieniany plyn hamulcowy i w listopadzie smarowanie i czyszczenie prowadnic. Mial ktos taki przypadek?:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem nie został rozwiązany. Pompa zmieniona, mimo to bez efektu. Pedał dalej późno łapie :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podreguluj tą śrubą z kulką przy pedale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu ale odkąd są mrozy hamulec uległ znacznej poprawie.

 

a macie na to wyjaśnienie jakiekolwiek bo ja zgłupiał kompletnie ... nic nie robiłem a hamulce się poprawiły znacznie odkąd są morzy ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może pompa była zapowietrzona pomimo "odpowietrzania" i po pewnym czasie użytkowania sama się odpowietrzyła i mrozy nie mają z tym związku? Może to czysty zbieg okoliczności. Kumpel w golfie miał podobną sytuację, pedał wpadał w podłogę przy gwałtownym hamowaniu, wymienili płyn, odpowietrzali i nic to nie dało ale po pewnym czasie hamulec się poprawił. Już rok minął i ma spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samo odpowietrzenie pompy ? hmmm no nie wiem ... mam tylko nadzieję , że się tak utrzyma a nie na wiosnę powróci "gumowaty" pedał :( i strach , że się w dupkę wjedzie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Problem nie został rozwiązany. Pompa zmieniona, mimo to bez efektu. Pedał dalej późno łapie

 

no to kicha...znaczy, że problem jest poważniejszy i wymaga gruntownego przeglądu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eltom nie pamiętam żebyś pisał, że masz gumowe przewody wymienione. Jak je masz stare, to one jedynie ci zostały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to one jedynie ci zostały.

 

co nie oznacza, że to one są winne. Jak napisałem zostaje szukanie igły w stogu siana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałeś dokładnie - przewody elastyczne zostały zmienione :/

Pozostały niezmienione tylko przednie zaciski.

Jeszcze nie regulowałem serwa na tym gwincie od pedału hamulca.

Aczkolwiek obawiam się, że jak podkręcę, to będzie hamować bez przerwy - no ale spróbuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam plan jak to zrobić, ty masz zbiorniczek wkładany od góry to zdejmij go, i do tej operacji potrzebna jest druga osoba.

 

powiedz jej niech stoi i przygląda się kiedy ruszy się płyn w tych dziurach na zbiorniczek a ty naciskaj na pedał i delikatniej podkręcaj śruba regulacyjna.

 

myślę żeby tak ustawić aby po naciśnięciu na pedał ok 1cm już hamulce reagowały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inny plan ;)

Podłączę VAGa i będę patrzeć kiedy pojawi się ciśnienie na pompie ABS.

Aczkolwiek szczerze już jestem na tyle zdołowany tą sytuacją, że prędzej mi kaktus pod okiem wyrośnie niż uwierzę że to coś pomoże.

Ja już nie wiem o co chodzi.

A jeździłem ostatnio dwoma innymi autami (B5 z samym ABS i Golf też tylko z ABS) i różnica dzień do nocy to mało powiedziane :(

Golfem trochę więcej jeździłem, to tam już w ogóle ciężko się było przyzwyczaić.

Masakra jakie dobre hamulce.

A moich to w tej konfrontacji praktycznie nie nazywam hamulcami.

Generalnie są porażką w pełnym słowa znaczeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm jak to sprawdzisz vagiem??? który kanał???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pompie ABS jest ciśnienie na pompie ABS podane w Barach.

A która to grupa to nawet Ci teraz nie powiem z pamięci.

Ale z tego co mówił serek, nie w każdej pompie da się to sprawdzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eltom, wymieniłeś wszystkie 6 przewodów? z tyłu miałeś rozłączane przewody czy już te nowe, połączone ze stalową rurką ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6? Jak to? Nie no, z przodu dwa i z tyłu dwa. A gdzie jeszcze te dodatkowe? I nie do końca nawet wiem o co Ci chodzi z tym rozłączaniem :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności