Skocz do zawartości
Charakterek

Montaż świateł do jazdy dziennej w B5 - mały manual.

Rekomendowane odpowiedzi

Fura chyba z Austrii, bo w/g etka na taki kraj "robiona". Wylaczyc skandynawskie, przynajmniej u mnie to juz rozgryzlem - uciac kabel z pinu TFL w kostce od przelacznika swiatel. Teraz juz tylko uruchomic ledy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najprościej jak można to po zapłonie dać zasilanie +12V i przez przekaźnik na styku NC zasilany z pozycyjnych (pod warunkiem, że pozycyjne nie palą się cały czas. Jak włączysz zapłon to LEDy się zapalą, jak dołożysz pozycyjne lub mijania to odpalisz przekaźnik i zdejmiesz zasilanie z LEDów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najprościej jak można to po zapłonie dać zasilanie +12V i przez przekaźnik na styku NC zasilany z pozycyjnych (pod warunkiem, że pozycyjne nie palą się cały czas. Jak włączysz zapłon to LEDy się zapalą, jak dołożysz pozycyjne lub mijania to odpalisz przekaźnik i zdejmiesz zasilanie z LEDów.

 

Takie kombinacje są zbędne, kolega pisał że ma philipsy 4led, one posiadają swoją centralkę z której wychodzą aż 3 kabelki ;) Instrukcja mówi o podłaczeniu zasilania bezpośrednio pod aku oraz jeden kabelek pod światła postojowe bądź mijania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...one posiadają swoją centralkę z której wychodzą aż 3 kabelki Instrukcja mówi o podłaczeniu zasilania bezpośrednio pod aku oraz jeden kabelek pod światła postojowe bądź mijania.

I jak to ma działać jak podłączysz masę i aku? Mają się palić cały czas czy tylko z mijania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I jak to ma działać jak podłączysz masę i aku?

Zapewne zaświecą się po wykryciu przez moduł skoku napięcia.

Mają się palić cały czas czy tylko z mijania?

A jak włączysz światła mijania to zgasną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I jak to ma działać jak podłączysz masę i aku? Mają się palić cały czas czy tylko z mijania?

 

Normalnie :D tylko na uruchomionym silniku - centralka wykrywa wzbudzenie alternatora, włączenie świateł je wyłącza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Normalnie tylko na uruchomionym silniku - centralka wykrywa wzbudzenie alternatora, włączenie świateł je wyłącza.

 

Tak, są takie wynalazki. Przekaźnik jest prostszy. Nie mniej jak już jest to OKi:dupablada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A w jaki sposób?

 

Nie wiem, musiałbyś napisać do producenta ;) bo niewiele widać pod obudową. Moje domysły są takie że podczas paracy silnika alternator daje pewnie ok 14,4V więc myślę że po przekroczeniu pewnego progu napięcia (osiągalnego tylko przy pracującym alternatorze) ledy się załączają. Mam to zamontowane tak jak nakazuje instrukcja w dwóch samochodach i działa super - po wyłączeniu silnika palą się jeszcze ok 5s.

 

img8356o.th.jpgimg8415s.th.jpg

 

 

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moje domysły są takie że podczas paracy silnika alternator daje pewnie ok 14,4V więc myślę że po przekroczeniu pewnego progu napięcia (osiągalnego tylko przy pracującym alternatorze) ledy się załączają.

 

To nie domysły. Doczytałem w necie i faktycznie tak jest. Ludziom się nudzi najwyraźniej wymyślając takie rzeczy. Ja u siebie jak będę robił to po swojemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
niewiele widać pod obudową.

To i tak dużo u Ciebie widać, u mnie zalane jest pod sam dekielek czarną żywicą. :)

po wyłączeniu silnika palą się jeszcze ok 5s.

Szkoda że nie można regulować tego czasu. :(

Przydało by się tak ze 30 sek. :) W nocy robiły by za pseudo Leaving Home.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szkoda że nie można regulować tego czasu.

Przydało by się tak ze 30 sek. W nocy robiły by za pseudo Leaving Home.

dokładnie, tym bardziej że w nocy oświetlają przestrzeń wokół samochodu bardzo fajnym rozproszonym światłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swiatla swieca jest git!

Teraz niech tega glowa wymysli jak zrobic zeby po zgaszeniu autka swiecily jeszcze z 20-30 sekund a nie tylko 5.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak macie 3 kabelki wychodzące ze świateł to nie może być pociągnięty główny plus od akusia. Masa owszem ale główny plus musi być po stacycje natomiast plus nazwijmy to "sterującym" podpinamy pod światla postojowe. I dziala to tak jeżeli na plusie podpietym pod postojówki (przy włączaonym zapłonie = świecą ledy) pojawi sie faza to ledy gasną. i tak ma to działać generalnie. jabyście mieli główny plus i minus pod akuś to po wyłaćzeniu silnika ledy by świeciły bo poprostu mają dostęp do napięcia, a sygnalu z postojówek nie ma.

 

---------- Post added at 01:09 ---------- Previous post was at 01:05 ----------

 

a tu macie opuźniacza do świateł

 

http://sklep.avt.pl/photo/_pdf/AVT2662.pdf?sess_id=bb493bb6fb655837ebbc3270c10be27b

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak macie 3 kabelki wychodzące ze świateł to nie może być pociągnięty główny plus od akusia. Masa owszem ale główny plus musi być po stacycje natomiast plus nazwijmy to "sterującym" podpinamy pod światla postojowe. I dziala to tak jeżeli na plusie podpietym pod postojówki (przy włączaonym zapłonie = świecą ledy) pojawi sie faza to ledy gasną. i tak ma to działać generalnie. jabyście mieli główny plus i minus pod akuś to po wyłaćzeniu silnika ledy by świeciły bo poprostu mają dostęp do napięcia, a sygnalu z postojówek nie ma.

 

Przepraszam kolego, ale piszesz troche nie od rzeczy ;). Zerknij kilka postów wyżej, ledy nie mają bezpośredniego dostępu do napięcia bo pomiędzy nimi, a źródłem zasilania jest moduł sterujący właśnie ich zasilaniem, nikt tego nie podpina bezpośrednio z pominięciem modułu. Idąc takim tokiem rozumowania zasilanie alarmu też pasowałoby zapiąć po stacyjce bo syrena wyłaby cały czas ;)

Powtórzę jeszcze raz, mam tak już w dwóch samochodach i działa bez zarzutu, zaletą takiego rozwiązania jest to, że ledy nie zapalają się bez potrzeby po każdym przekręceniu stacyjki - warunkiem koniecznym do zapalenia ledów jest praca silnika (alternatora, który podaje napięcie wyższe niż na zaciskach akumulatora). Piszę tu oczywiście o konkretnym modelu philipsa, z którego uruchomieniem kolega miał problemy. Myślę że nie wszystkie DRL'ki mają takie rozwiązanie więc nie można generalizować, tylko przed montażem zapoznać się z instrukcją danego modelu.

 

Pzdr

Edytowane przez dtambor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak macie 3 kabelki wychodzące ze świateł to nie może być pociągnięty główny plus od akusia. Masa owszem ale główny plus musi być po stacycje natomiast plus nazwijmy to "sterującym" podpinamy pod światla postojowe. I dziala to tak jeżeli na plusie podpietym pod postojówki (przy włączaonym zapłonie = świecą ledy) pojawi sie faza to ledy gasną. i tak ma to działać generalnie. jabyście mieli główny plus i minus pod akuś to po wyłaćzeniu silnika ledy by świeciły bo poprostu mają dostęp do napięcia, a sygnalu z postojówek nie ma.

 

W Philipsie można i nawet tak trzeba. Ledy reagują na wzbudzenie alternatora, a nie na napięcie z AKU. Taki sprytny układ tam zastosowali. Jak się wzbudzi alternator - dopiero zaczynają świecić. Na aku nie. Dlatego nie pisz w sumie bredni. Skoro producent w instrukcji jasno podaje, że ma być podłączone do aku na + i -, to tak podłączyć musisz i już. W moich miał być + po zapłonie i tak zrobiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to nie doczytalem, ze macie tam jakis moduł na plusie. ;)

Idąc takim tokiem rozumowania zasilanie alarmu też pasowałoby zapiąć po stacyjce bo syrena wyłaby cały czas
ale aż tak daleko bym nie szedł, syreną w alarmie steruje centralka, dostająca sygnał z np czujki ultradźwiękowej. no ale tak jak napisalem, nie doczytalem o tym module co macie.

 

Ja podpiolem pod + po stacyjce i pod postojowe i świecą jak należny i wtedy kiedy należny ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja postanowiłem założyć dzienne-niby w kraju, w którym mieszkam nie ma obowiązku jazdy w dzień na światłach, ale na ulicach jest już co raz więcej noworejestrowanych aut i one wszystkie już świecą bo muszą. A ja nie chcę być tym, którego ktoś nie zauważy bo dwa auta przejadą na dziennych, a ja będę jechał za nimi bez i bum. Do tego przeważnie dwa razy w roku spędzam urlop w Polsce, więc nie muszę już pamiętać o światłach, co nie jest wcale łatwe jak na co dzień nie trzeba pamiętać i nie będę już sobie wypalał odbłyśników w dzień nie potrzebnie.

Jako, że jestem teraz w Zabrzu, a dystrybutor produktów Vertex ma siedzibę nie opodal to zakupiłem bezpośrednio u nich model 501

http://sklep.sklepowisko.com/product_info.php?cPath=7&products_id=79

Na necie mają cenę 215, ale zapłaciłem 179zł-nie wiem skąd ta rozbieżność, ale nie pytałem:bleble

Od razu zabrałem się za montaż i wyszło całkiem nie źle jak dla mnie-nie sądzę, żeby światła te oszpeciły moje auto, a nawet mi się spodobały. Na miejsce montażu wybrałem pierwsze żeberko kratki, bo niżej mi się nie podobało-tak chyba lepiej się komponuje ze zderzakiem, a montaż sprowadził się do wycięcia części kratki i użyciu mocowania dostarczonego w zestawie.

Oto efekt:

DSC00704.jpg

DSC00703.jpg

DSC00699.jpg

DSC00700.jpg

DSC00695.jpg

DSC00696.jpg

DSC00702.jpg

DSC00698.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, zamontowałe światła do jazdy dziennej model 501 i niestety ale zakłucjąpracę radia fm i cb. nie jest to mocno słyszalne ale jednak szumy są wieć dla tych którym zalezy na czystym dźwieku odradzam ten model. jedno mnie tylko zastanawia skąd te zakłucenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od razu radzę ci je uszczelnić czymś dodatkowo. Niestety szczelność w moim egzemplarzu to fikcja i po pierwszym deszczu w sobotę, klosze mam zaparowane grubą warstwą pary! A auto nie jeździło w deszczu, tylko stało!

Jeden klosz ściągnąłem i fabryczny klej jest na tyle beznadziejny, że puścił bardzo łatwo, a do tego nie jest równomiernie rozprowadzony i tworzą się przerwy, które woda skrupulatnie wykorzystuje by dostać się do środka. W tym pomaga jej zresztą konstrukcja lampki-raz jak woda przedostanie się przez klej to droga wolna...

Ojca lampek na szczęście jeszcze nie zamontowałem więc łączenie klosza z korpusem najpierw obleciałem kropelką grubo dookoła co by wzmocnić spoinę, a potem kilka warstw takim gęstym przezroczystym klejem do tworzyw-teraz wątpię, żeby coś się tam dostało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam to co kolega wyżej napisał , po pierwszej wizycie na myjni jedna z lampek jest zaparowana od środka:dolamam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności