Skocz do zawartości
ktry

szarpanie podczas przyspieszania

Rekomendowane odpowiedzi

Moje problemy zostały rozwiązane w serwisie po kilku nieudanych próbach tj. Niby skrzynia. Turbina itp. Za co zapłaciłem w sumie 160 zł po odwiedzinach w serwisie vw usta ustawili mi sprzęgła mokre oraz zmienili ustawienie gruszki turbiny bo ponoć któryś z mechaników ja przestawił. Po zmianach programowych auto chodzi jak żyła. Zapłaciłem jedynie 300 zł. I powiem każdemu szkoda kasy na domoroslych mechaników . Polecam serwis VW naprawdę można źaoszczedzic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś miał ten problem tylko i wyłącznie na LPG (jak u mnie), to w moim przypadku okazało się, że cewka miała przebicie i przez to pękała cały czas świeca. Taka sytuacja ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Polecam serwis VW naprawdę można zaoszczędzić.

 

Dobre ;) Powinni to w jakiejś reklamie telewizyjnej VW wykorzystać ;)

 

U mnie było szarpanie przy hamowaniu w trybie sport tylko. Zmiana oleju w DSG (G052182A2) pomogła.

Przejechałem się jeszcze solidnie na wstecznym dla pewności i znowu spokój. Tryb sport omijam na wszelki wypadek szerokim łukiem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam taki o to problem - posiadam auto z silnikiem BMN (praktycznie bliźniak BMR) i mam problem z szarpaniem, a raczej "dławieniem się" silnika.

Objawia się to tym, że przy spokojnej jeździe przy minimalnie wciśniętym gazie auto dostaje "żabki" (szarpie tak, że strach jechać w korku).

Na kompie brak błędów - ostatnio zauważyłem, że "przegazowanie" na wciśniętym sprzęgle pomaga (tak samo jak dynamiczna jazda, ale nie zawsze jest to możliwe).

Podczas "czkawki" przegazowanie jest ograniczone do 3tys. obr. (silnik wydaje się być bardzo mułowaty), a jak ona przejdzie to auto daje się "przegazować" do czerwonego pola.

Czy ktoś z Was miał podobny problem lub jest mi w stanie pomóc?

Pompowtryski wymienione ok. 20tys. km temu, filtr paliwa ok. 15tys. temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem. Jak stoje w korkach lub auto chodzi na wolnych obrotach kilka minut na parkingu wtedy passat dymi gryzącym białym dymem i jak daje gazu to szarpie nim. Przy zapalaniu rano musi kręcić sekunde dluzej.

Sprawdzone już mam:

pompowtryski, egr, turbine, płyn chlodniczy nie ubywa nawet mm, olej nie ubywa, DPF wypalony do 1,5%, Brak błędów w komputerze...

 

Nie wiem co dalej sprawdzać.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też szarpie o okolicach 1800 obrotów. We wtorek jadę na diagnostykę, Jak mi znajdą przyczynę to się podzielę. Wie ktoś co się w naszych dieslach dzieje w okolicach 1800 obrotów, że właśnie wtedy szarpie i prycha? Początek zmiany geometrii sprężarki (zakładając delikatne przyspieszanie)?. Mnie się pogarsza po depnięciu gazu. Jak jeżdżę delikatnie to prycha spokojnie koło 1800, jak mu przycisnę i potem jadę delikatnie to prycha tak, że szarpnie dwa razy. Poza tym mam wrażenia słuchowe że utrzymując prędkość na w/w obrotach silnik cały czas delikatnie prycha. Na granicy słyszalności, ale jednak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość chriso

sprawdź czy nie masz zablokowanego EGR w pozycji otwarty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczytaj caly watek. U nie przeszlo.

Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj na logach dynamicznych. Autu się awaria odwidziała w drodze do mechanika (trochę jazdy autostradą). Logi nic nie pokazały, wszystko w normie, jedyne co wyszło jak auto raz kichnęło to pokazało, że zawór przy turbinie zamknął się do ok 5 %. Inne parametry bez zmian. Oczywiście po wizycie u mechanika auto ochoczo sobie poprychało i jechało dalej. Normalnie odgłosy były tylko przy przyspieszaniu, ale nawet podczas jazdy na tempomacie przy ok 1800 obrotów po dłuższym czasie słychać lekki odgłos takiego "pompowania", podobny do odgłosu jaki wydaje sprężarka gdy sie zdejmie nogę z gazu.

Jakieś pomysły co to może być? Ew. które bloki następnym razem pomierzyć? Zauważyłem, że jak się objawia awaria, to na biegu jałowym samochód spala 0,7 L/H natomiast jak jest spokój to 0,6L/H...

Tak przy okazji, czy Wam też po uruchomieniu silnika turbina przy przyspieszaniu 1 i 2 bieg świszczy? Tzn. jedynka gaz -> świst, dwójka gaz -> świst, trójka gaz cisza i potem już cały czas cisza praca w normie.

Edytowane przez Antares

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli jest to u ciebie uzaleznione od temperatury zewnetrznej tak jak u mnie bylo. Po wymianie przepustnicy, wyczyszczeniu czujnika doladowania I odlaczeniu klap w bloku silnika wszystkie objawy ustapily I lepiej jedzie. Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mi zaglądają w turbinę i zobaczę co tam wymodzą. Biorąc pod uwagę temperaturę zewnętrzną to powiem, że chyba im cieplej tym mniej problemów, ale może być bez znaczenia. Może też mi się wydaje, ale jak ma zacząć szarpać, to samochód inaczej jedzie. Mam wrażenie, że silnik zachowuje się troszkę mniej kulturalnie. Chwilowo zdaję się na speca od VW i będę oczekiwał powrotu Laleczki do zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam następujące problemy z autem:

1. czarny dym z rury przy ryszaniu

2. pojawia się świst od ok 2,5 tys do 4tys plus nierównomiernie przyśpiesza

3. lekko dymi przy energicznym przyśpieszaniu

4. same obroty na 1 bez dodowania gazu idą do 1-1,5 tyś obrotów.

 

wymieniony zaworki od turbo i egr

będę wymieniał rurę intercooler-dolot (pociło sie na łączeniu).

1.podejrzewam, żę gdzieś jeszcze może być dziura na przewodach - jakie sprawdzić?

2. wymienić uszczelkę gdzieś na dolocie?

3. jak sprawdzić szczelność intercoolera?

4. inne pomysły?

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym stawiał na elementy za turbiną. Może dostaje zbyt mało powietrza w stosunku do paliwa i dlatego kopci. Spróbuj osłuchać czy nie słychać syku uciekającego powietrza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie słychać dodatkowy syk od 2,5 tyś gdzieś do 3-3,5tyś obrotów...tylko jak sprawdzić lokalizację ? na oko? może być że turbo siada?

czy może dymić przez jakiś czas dodatkowo na czarno jak zmieniłem rurę intercooler-kolektor? a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musi się wypowiedzieć ktoś bardziej kumaty w dieslu, ja mam swojego od 2 tygodni, ale może spróbuj w dwie osoby poszukać - jedna słucha druga macha gazem. Ew. woda z mydłem i polać po przewodach - jak będzie się pienić to masz nieszczelność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie apropo syczenia przy przyspieszaniu, wpiszcie w wyszukiwarkę chłodnica spalin. Nie wiem czy to to ale może pomoże rozwiązać problem.

 

Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawiłem Laleczkę do mechanika i przeszło Panie i Panowie. Na logach nic nie wyszło, ale spec wiedział gdzie pogrzebać i teraz auto śmiga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co było przyczyną?? Wszyscy napewno są ciekawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli u wszystkich to była lub jest ta sama awaria to będzie zabawnie. Logi dynamiczne pokazywały że wszystko w normie łącznie z ładowaniem. Turbinę trzeba było wystroić do fabrycznych wartości. Straciła je można powiedzieć z dnia na dzień. Teraz silnik "ma dół" i ciągnie w całym zakresie obrotów, przestał też prychać i szarpać okazjonalnie. Jak ktoś będzie potrzebował to mogę podać namiar na speca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się uporałem z problemem szarpania. W moim "cudeńku" szarpało w chwili gwałtownego przyspieszania, przy delikatnym operowaniu gazem nie było tego problemu. Dzisiaj troszkę się pobrudziłem ale ZNALAZŁEM!!! Obmacawszy niemal wszystkie przewody podciśnienia odkryłem że przyczyną był ułamany jeden króciec tegoż czujnika:

 

DSC_3926 - gif.jpg

 

Nie wiem co to i po co ale pospawałem plastikiem by dotrzeć do sklepu z częściami i DZIAŁA!!! :)

Na końcówce tego węża było mnóstwo sadzy, wie ktoś czemu tak jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności