Ile wytrzymało Wam oryginale sprzęgło w B5 1.9 TDI ??

[_chris_]

ja płaciłem 400zł ze względu na to że samochód stał 2 dni bo zamawiałem komplecik sprzęgła. Powinien normalnie coś taniej. Ja za zestaw Valeo z jednomasem dałem 1400zł

[Szpaku]

Panowie jeśli tarcza się nie ślizga, pedał dość twardy, a sprzęgło bierze prawie na samej górze to jaka diagnoza ? dwumas ? Ile to jeszcze może pojeździć ?

[Groszek_6]

Interesuje mnie ile mechanik weźmie za wymiane ??

U mnie po wymianie sprzęgła zażyczył sobie 500 zł (to była jego pierwsza i ostatnia przygoda z moim autem).

 

---------- Post added at 15:53 ---------- Previous post was at 15:50 ----------

 

Panowie jeśli tarcza się nie ślizga, pedał dość twardy, a sprzęgło bierze prawie na samej górze to jaka diagnoza ? dwumas ? Ile to jeszcze może pojeździć ?

Jeśli nie masz jeszcze typowych objawów uszkodzonego koła to mogło Ci się zużyć sprzęgło, choć niepowiedziane. W moim przypadku, nowe sprzęgło też dość wysoko bierze, nie wiem czy to wina koła, czy mechanik źle założył, a może po prostu "ten typ tak ma"

[brada]

Jest to wada fabryczna tych sprzęgieł, i kół dwumasowych, w autach z początka produkcji rocznik 11.2000 i chyba do 06.2001, podobno w niemczech była jakaś akcja serwisowa nawet. Ja też to mam, ale jeźdzę i nic się nie dzieje, Samochód przy ruszaniu w szczególnie w korkach przy rozgrzanym sprzęgle delikatnie poszarpuje, ale można nauczyć się z tym jeździć. Podobno pod wpływem temp rozgrzewa się smar który jest w wewnątrz koła dwumasowego i miękną sprężyny które spinają dwiemasy i tak dobrze już nie tłumią drgań, i wystko przenosi się na karoserię.

 

Mam dokładnie to samo. Proszę o info co z tym robić? Problem występuje tylko wtedy jak auto jest rozgrzane. Sprzęgło raczej mi się nie ślizga (mówię raczej, ale czasami mam wrażenie jakby auto nie równomierne przyśpieszało, jakby przyrost prędkości nie był liniowy). Przewiozłem kilka dni temu wóz po autostradzie 300KM ze średnią prędkością 160 - jechało się OK. Kłopoty ze skacząca budą pojawiają się po godzinnej jeździe w korku. Wówczas autem ledwo da się ruszyć. Najgorzej jest latem. Ciepło na dworze sprawia że sprzęgło szybciej się nagrzewa. W zimie prawie nie miałem z tym problemów. Mam też pytanie o technikę ruszania. Jak powinno się ruszać dieslem? Mnóstwo osób które znam twierdzą, ze powinno NIE używać się do tego pedału gazu. Osobiście jednak zauważam, że płynniej auto rusza, kiedy jednak doda się trochę gazu przed puszczeniem sprzęgła. Więc jak to jest?

No i Panie/Panowie.... Co zrobić z tym skakaniem rozgrzanego sprzęgła?

[dtambor]

Nie wiem czy jest na to jakaś rada - mam nowy komplet sprzęgła i koło dwumasowe, po mocnym rozgrzaniu dalej pojawia się szarpanie przy ruszaniu - mi to też wygląda na wade fabryczną. Zresztą w każdym TDI z jakim miałem do czynienia ten problem występował. Co do ruszania to ja zawsze używam gazu, bardzo delikatnie ale dodaję.

 

Mam dokładnie to samo. Proszę o info co z tym robić? Problem występuje tylko wtedy jak auto jest rozgrzane. Sprzęgło raczej mi się nie ślizga (mówię raczej, ale czasami mam wrażenie jakby auto nie równomierne przyśpieszało, jakby przyrost prędkości nie był liniowy). Przewiozłem kilka dni temu wóz po autostradzie 300KM ze średnią prędkością 160 - jechało się OK. Kłopoty ze skacząca budą pojawiają się po godzinnej jeździe w korku. Wówczas autem ledwo da się ruszyć. Najgorzej jest latem. Ciepło na dworze sprawia że sprzęgło szybciej się nagrzewa. W zimie prawie nie miałem z tym problemów. Mam też pytanie o technikę ruszania. Jak powinno się ruszać dieslem? Mnóstwo osób które znam twierdzą, ze powinno NIE używać się do tego pedału gazu. Osobiście jednak zauważam, że płynniej auto rusza, kiedy jednak doda się trochę gazu przed puszczeniem sprzęgła. Więc jak to jest?

No i Panie/Panowie.... Co zrobić z tym skakaniem rozgrzanego sprzęgła?

[Michał VW]

222000 tys jeszcze hula ale jak długo bedzie to nie wiem

[lysy78_03]

mam 290tkm na ori sprzęgle(jest tam odkąd padluch wyjechał z fabryki). od 40tkm ciągam przyczepę. załadowaną na maksa. 1400 kg z hamulcem i nic się nie dzieje.

pozdro

juz 370 tkm i bangla dalej.

[marcin815]

u mnie 208 tys km i dwumasa nadawała się na złom, sprzęgło i docisk jeszcze były w niezłym stanie tzn.do nitów jeszcze troszkę brakowało:P

[kermit]

ja mam 296tys z czego ja od kupna 80 w ciagu 2lat a nie wiem ile cofniete bierze na samej górze dokladnie tak samo jak w chwili kupna i podzczas ruszania nic nie szarpie a i podczas przyspieszania w miare ladnie ciągnie ciekawi mnie tylko jedno co tu przeczytałem kto wymyslił ze dieslem rusza sie bez gazu ja zawsze ruszam z gazem a czasem z noga w podłodze czy to zle????????????pozdr

[igor0111]

Przebieg na liczniku 240 tyś.

Przed wyjazdem na urlop coś zaczęło delikatnie jakby dzwonić podczas puszczania sprzęgła na biegu. Słychać to było dopiero przy otwartych drzwiach lub stojąc obok czegoś gdy dźwięk się odbijał. Wewnątrz auta nic. Praca sprzęgła się nie zmieniła. Mechanik powiedział, że on wyjazd by odpuścił. Pojechałem jednak i po przejechaniu 1000 km skończyło się sprzęgło. Nie szło wybić 5 biegu, a później juz żaden bieg nie chciał wskoczyć. Przejechałem 160 km bez sprzęgła, a po dojechaniu do rodzinki okazało się, że sprzęgło działa prawie każdorazowo, a dźwięk dzwonienia się stracił. Jutro zaczynam rozbierać ze szwagrem, bo mechanika w pobliżu nie ma, a do domu 400 km. Na co się nastawić??

tarcza padła?

docisk?

dwumas chyba sprawny- tak z zewnątrz patrząc, ale ale w jaki sposób ocenić go jak bedę miał go na stole??

chętnie zamieniłbym dwumas na jednomas, bo auto po chipie i mam plan nim pośmigać dłużej- co radzicie??

 

P.S. Darmowe szkolenia jazdy bez sprzęgła- w razie czego pisać

 

 

 

Skrzynia zdemontowana.

Dwumas delikatnie przebarwiony po obwodzie, ale nie jest nigdzie popękany, jest twardy wiec uważam, że jeszcze się nadaje.

Tarcza- sprężyny luźne, do nitów brakuje jeszcze tak ok 2 mm- raczej do wymiany.

Docisk- nie nosi śladów jakiegoś strasznego zużycia, słoneczko nie jest wytarte, przebarwień nie widać, ale jedna (podwójna) blaszka z trzech które sa dookoła jest pęknięta i moim zdaniem również nadaje się do wymiany

Łożysko oporowe zużyte

Wysypane łożysko igiełkowe w silniku, w które wchodzi główny wałek ze skrzyni.

Ale dlaczego straciło się sprzęgło?????

Części zamówiłem. Jak poskładam dam znać

Edytowane 18 Lipca 2011 przez igor0111
Postęp prac

[phanteon]

Witam

 

Zaueważyłem, że przy podłodze na 4ce rozkręca się z 1800 na 2200 i chwilę tam stoi. Ewidentnie zaczyna zdychać sprzęgło. Dwumas na postoju przy puszczonym sprzęgle zagada raz na parę sekund. Auto ma 140 na blacie + 100 skręcona (liczona z proporcji wpisów w ASO i przelotu mojego poprzednika).

 

Nie mogę jednak dać głowy, że sprzęgło i dwumas jest jeden od nowości, bo skrzynia była ściągana - w jakim celu niewiadomo.

 

Znajomy, pracujący w dobrym warsztacie, zrobił mi wycenę - jednomas dedykowany+sprzęgło (chyba wszystko sachsa, ale głowy nie dam) z robocizną na 1500zł do negocjacji.

[igor0111]

Naprawa zakończona sukcesem. Będę mógł spokojnie wrócić do domu. Sprzęgło wpada w podłogę jak w masełko i bierze nisko- tak ok 5 cm od podłogi- jak nigdy. Podczas puszczania jest cisza.

Szczególne podziękowania dla szwagra, który okazał się najlepszym mechanikiem w okolicy i bez którego zapewne nadal siedziałbyml w kanale.

 

Kolego phanteon -1500 to chyba troszkę wygórowana cena- ale to moje zdanie.

Jak dzwoniłem za sprzęgłem to proponowano mi jednomasa z tarczą, dociskiem i łożyskiem oporowym za 750 zł firmy "vox" albo "fox"- coś takiego. Mechanik który polecił mi tą hurtownię powiedział, że to bardzo dobra firma. Jednakże jednomasy zostały wysprzedane i daliby rade sprowadzić dopiero za kilka dni- a to dla mnie za późno:dolamam

 

Za tarcze docisk i łożysko oporowe do mojego sprzęgła dwumasowego zapłaciłem 490 zł firmy LUK. Takie sprzęgło było w moim aucie dotychczas i wygląda na oryginał.

Za wymianę sprzęgła mój mechanik skasowałby mnie 180 zł.

Zatem do 1500 zł to trochę daleko- no chyba że części kupi w ASO to może do tego dobić.

Pozdrawiem

Edytowane 20 Lipca 2011 przez igor0111

[BlackJack]

Faktycznie "troszke" za dużo to 1500. Ja za komplet SACHS płaciłem 450zł i wymiana 200zł. Polesam sprzęgło SACHS lub LUK!

[phanteon]

To ja dopytam jeszcze raz o cenę tej jednomasy i sprzęgła - cena, firma itd. Możliwe, że coś dodałem od siebie - dopytam i się upewnię.

 

Tak przy okazji, bo sporo osób czyta ten temat - CI którzy mają AWX i AVF - podpinać się pod vaga i sprawdzać czy na jałowym Wam obroty nie skaczą. Jeśli już widać na obrotomierzu to mechanik i niech sprawdzi krzywki na wałku rozrządu. KOlega w warsztacie robił już któreś auto. U mnie sprawdził - na vagu faluje w granicach 20 obrotów a krzywka na czwartym cylindrze ma ślady zużycia.

 

Taki OT, ale może dzięki temu parę osób oszczędzi sobie remont "góry". Pozwoliłem sobie napisać, bo podobno temat świeży a warsztat znany i robiący śmierdziuchy wszelkiej maści hurtowo i z całej Polski

Edytowane 20 Lipca 2011 przez phanteon

[lysy78_03]

to ja w temacie.

386 tkm. wymienione przy okazji wymiany uszczelniacza wału.

tarcza sprzęgła 'nadawała się' jeszcze do jazdy. zostało jakieś 1,5 mm ponad nity.

wymienione: tarcza, docisk i łożysko. reszta dalej ori.

pozdro

[Kwinto89]

Moje ma 280 tyś. i śmiga dobrze

[Krawcol82]

Moje ma 280 tyś. i śmiga dobrze

W Passacie (AVF, manual), którego już nie mamy w domu od ponad roku, sprzęgło wytrzymało ok. 370tkm (na liczniku było troszkę mniej) i... Samochód niestety uległ wypadkowi i poszedł do ludzi... A szkoda samochodu było jak diabli, bo wszystko działało jak należy. Pierwsze sprzęgło, pierwsze pompowtryski, pierwsze turbo... Autko z przyczepą przejechało tylko 1tkm.

Także jeśli u Was sprzęgło leci wcześniej, to jest to najprawdopodobniej wynik nadmiernej/nieodpowiedniej eksploatacji, cofanych liczników itd. Chyba, że mi się trafił naprawdę dobry egzemplarz, mimo, że też miał licznik cofnięty

[daroslo]

W moim AWX po 220000 km poleciało wszystko: dwumas, tarcza, docisk, łożysko. W tym przypadku uważam że to wina niewłaściwej eksploatacji przez poprzedniego właściciela bo nawet wewnętrzne przeguby poleciały.

W drugim AFN już 315000 km i cyka pięknie, żadnych niepokojących objawów.

[DonPeppe]

360 TKM, kupiony w Dojczlandii, tzw. "poleasingowy", czyli serwisowany w tamtejszych ASO (niby tak, ale w VW mają wpisy tylko do ok 100TKM a kupiłem go ze 150 TKM na kompasie...), w każdym razie sprzęgiełko na razie śmiga, jak masełko... Mam nadzieję, że jeszcze raz tyle polata... (wiem, mój niepoprawny optymizm kiedyś mnie zabije... )

[PiterB5]

300 tys ale jeszcze szlo by jezdzic ale jestem wrazliwy na moje auto;p wysoko bralo i poszarpywalo jak ruszalem na wzniesieniu