Myjnie bezdotykowe

[wojtekk]

byłem dziś na myjni bezdotykowej poniekąd z ciekawości, lecz głównie z faktu iż temperatura minusowa, a auto syf

korzystałem z programu płukania, wydałem 3 zł no i auto elegancko opłukane został tylko taki lekki szlam, ale aby to domyć musiałbym użyć programu mycie, które poza zmyciem tego szlamu usunęłoby wosk, który jeszcze na aucie pozostał.

 

jak dla mnie fajna sprawa przy mrozach, gdy nie mogę użyć własnego sprzętu.

jak również pozostałym użytkownikom ów myjni nie polecam dogłębnego mycia auta chemią z tych myjni, strasznie wyniszczają lakier, jak wiadomo aby umyć do czysta umyć auto bez gąbki musi być bardzo mocna chemia, ale o tych przekonanie się za jakiś czas jak już będziecie mieć zmatowiały lakier

[skniwasserball]

Matee, na Zaciszu na ul. Byszewskiego jest myjnia ręczna. 15 PLN i trzech Panów myje auto w 10 minut... z suszeniem oczywiście. Dodatkowo wosk ręczny bodajże za 3 PLN.

 

Ja z myjniami automatycznymi mam podobne odczucie (czarne auto).

Spłukiwać jeżdżę często ale na porządne mycie to raczej ręczna myjnia i potem na bezdotykowej do 3-4 razy wychodzi dobrze, później to tylko spłukiwanie a nie mycie. Oczywiście po każdej trasie wizyta na bezdotykowej obowiązkowa :-)

[Matee]

Ostatnio miałem pogawędkę z człowiekiem, który pracuje jako obsługa jednej z tych myjni i ogólnie sporo narzekał.

Mówił, że właściciel ma w nosie wszystko poza tym, żeby to jakoś działało i zarabiało.

Notorycznie jest za mało środków, a ostatnio zapchały im się kratki odpływowe bo od nowości myjnia nigdy nie miała opróżnianego zbiornika.

Generalnie ja staram się tego miejsca unikać bo co i rusz, któryś z programów nie działa a i koszt mycia - bardzo wysoki - 10 zł - 5 minut!

Jakość - fatalna, dobrze auta tam nie umyjecie.

Także odradzam przy okazji tematu myjnię przy ulicy Puławskiej w Warszawie, skrzyżowanie z ulicą Rybitwy.

 

Szkoda bo to w sumie nówka sztuka, ma 9 programów, obok stanowiska do prania tapicerki, odkurzacze, odświeżacze wnętrza (psika zapachem z węża)

Tylko co z tego ja kto wszystko jest gucio warte...

 

 

Edit:

Matee, na Zaciszu na ul. Byszewskiego jest myjnia ręczna. 15 PLN i trzech Panów myje auto w 10 minut... z suszeniem oczywiście. Dodatkowo wosk ręczny bodajże za 3 PLN.

 

Dzięki, może kiedyś przy okazji wpadnę ale tak na co dzień niestety odpada - mam tam 18 km

Edytowane 22 Stycznia 2011 przez Matee

[wojtekk]

Dodatkowo wosk ręczny bodajże za 3 PLN.

wosk ręczny za 3 zł? nie 30 bodajże?

[MlodyS53]

Jak juz się tak licytujemy. Mamusiowe Mondeo było myte przez zimą. Jest naprawdę brudne. Na dniach skocze na myjnie. Porobie fotki i przedstawię efekty prac.

 

PozdraVWiam

Młody

[mlodyzx6r]

Zakupiłem sobie szamponik, gąbkę z takimi delikatnymi frędzelkami, wosk na mokro. Jade na myjnie bezdotykową, spłukuje najpierw cipla woda potem szampon na auto szybko gąbką doookola, nastepnie delikatne plukanie, nakładam wosk i i plukanie do czysta. Nawet nie trzeba wycierac auta bo jak wyjade to dzieki woskowi cala woda pod wpywem predkosci zlatuje. Nie jest to zle rozwiazanie jak sie nie chce uzywac chemii z myjni. A teraz gdy jest zimno, lepiej myc tak niz jezdzic z centymetrową warstwą soli na aucie.....

[atish]

Na myjni do której ja jeżdżę jest 5 programów, pewnie tylko dla tego żeby naciągać klientów, ale ja korzystam tylko z 2 programów. Mycie gorącą woda z pianą aktywną i osuszanie czyli płukanie woda demineralizowaną reszta według mnie jest niepotrzebna. Czasami przejadę gąbką felgi, bo myjnia ciśnieniowa nie zawsze wszystko domyje. Uważam, że co 3-4 mycie powinno autko myć się gąbką, po kilkukrotnym myciu w myjni ciśnieniowej na samochodzie zostaje niedomyty osad, widać to po przejechaniu palcem.

[MotoTechnic]

Ja zawsze korzystam z 3-go programu i jestem zadowolony. To co jest w 4 - 5 wg mnie się nie przydaje i chodzi tylko o wyższą cenę,nic innego.

[hsv!]

Matee, na Zaciszu na ul. Byszewskiego jest myjnia ręczna. 15 PLN i trzech Panów myje auto w 10 minut... z suszeniem oczywiście. Dodatkowo wosk ręczny bodajże za 3 PLN.

Był już tam ktoś i może coś powiedzieć o tej myjni ?

[konrado001]

Ja na myjniach bezdotykowych ale z czasem pojechałem na ręczną i za 40zł mycie takie, że bezdotykowe się chowaja wole zapłacić i się cieszyć pięknie wymytym autkiem

[neurojarre]

Wczoraj byłem na bezdotykowej - 8PLN, 3 programy i autko cacy.

Normalnie jednak jeżdżę na ręczną - 40PLN - mycie, odkurzanie, mycie szyb, wnętrza, dywaników, mycie progów i obramowań drzwi, mycie felg, wosk, czernidło do opon - mniodzio

[presso]

Kużwa jesteście szybkie bile 8 zeta i cały pasek umyty heheheh

U mnie schodzi jakieś 6-7 2-złotówek jak się sprężam

Jedyne co mnie wkurza w zimę to ślizgawka na zamarzniętej aktywnej pianie ehh

[Patrick]

To u nas dokładnie odwrotnie-ze względów bezpieczeństwa, jak tylko temperatura spadnie do 0 stopni, to można zapomnieć, że się da auto umyć-wyłączają myjki i tyle. A gdy temperatura wróci na plus to i tak włączą dopiero po kilku dniach-jak lód zniknie...

A na automata nie pojadę-z resztą je też wyłączają...

[kudin89]

no nie wiem na rokitnicy leci lekka woda caly czas zeby nie zamarzla i cala zime mozna auto splukac.

[Patrick]

Od 6 lat mieszkam w UK, w Zabrzu bywam tylko na urlopach, więc pisząc u nas nie miałem na myśli Zabrza. I właśnie wyłączają nie ze względu na możliwość zamarznięcia myjki, bo można puścić strumykiem, jak napisałeś, tylko ze względu na lód na podłożu. W ostatnie święta nie mogłem auta umyć bo mróz był. Jak wreszcie odpuściło i było +5 to i tak nie mogłem umyć auta bo dalej wszystkie myjki w okolicy były wyłączone-na pytanie dlaczego, bo przecież jest już plusowa temperatura, usłyszałem odpowiedź- health and safety, czyli odpowiednik naszego bhp-jest lód i jest nie bezpiecznie. Proszę spróbować za kilka dni...

I tak przejeździłem całe święta ubrudzonym autem, bo pech chciał, że odbierałem brata z lotniska i auto po trasie na pełnej soli autostradzie wyglądało masakrycznie...

[pawel1971]

Kużwa jesteście szybkie bile 8 zeta i cały pasek umyty heheheh

U mnie schodzi jakieś 6-7 2-złotówek jak się sprężam

Jedyne co mnie wkurza w zimę to ślizgawka na zamarzniętej aktywnej pianie ehh

 

Kuźwa zobacz jak się! ruszają taksiarze Ci to jeszcze tańsi są na tych myjkach.

7-8 dwuzłotówek i zap....alać w koło jak głupi to lepiej jechać w zimie na ręczną (płaciłem 16 zeta).W okresie bez mrozowym myję sam bo mam do tego warunki.To w zimowych porach mogę poszaleć na myjkach za 70 zeta robią kpl z woskowaniem

[emate]

W okresie bez mrozowym myję sam bo mam do tego warunki

masz odpływ wody do kanalizacji?

 

Nie wiem, ja za 7zł potrafię na bezdotykowej umyć auto i nie widzę w tym żadnej nadzwyczajnej gimnastyki.

[pawel1971]

masz odpływ wody do kanalizacji?

 

Nie wiem, ja za 7zł potrafię na bezdotykowej umyć auto i nie widzę w tym żadnej nadzwyczajnej gimnastyki.

 

 

Mam . A teraz jestem na etapie budowy nowego garażu z odpływem do kanalizacji wewnątrz.

Tzn jeszcze mam plan.Ale na razie się wstrzymuję

Nie chciało by mi się latać za własną kasę.Myję u siebie a jak mi się nie chcę to myjnia na ul Prostej i sprawa załatwiona

 

Jak Ci się będzie zbliżała czwórka z przodu to też nie będzie Ci się chciała tak latać wokół auta

Edytowane 7 Marca 2011 przez pawel1971

[Matee]

A widzieliście kiedyś artystów którzy w zimę zanim wrzucą monetę to najpierw spryskują sobie auto tym lekkim strumykiem który leci żeby nie pozamarzało wszystko?

To są geniusze dopiero, pół biedy jak jest obsługa na takiej myjni, wtedy zwróci uwagę.

Ale jak nie ma to sobie pięknie spłukują samochód wodą z solą, jak widzę to staram się zawsze podejść i uświadomić, miny tych ludzi są wtedy bezcenne

 

i tak nie mogłem umyć auta bo dalej wszystkie myjki w okolicy były wyłączone-na pytanie dlaczego, bo przecież jest już plusowa temperatura, usłyszałem odpowiedź- health and safety, czyli odpowiednik naszego bhp-jest lód i jest nie bezpiecz

 

U nas zapomnij o czymś takim, wszystkie myjnie działają pełną parą nawet przy -15 -20 stopniach, a lodowisko tam jest takie że na łyżwach bezpieczniej ten samochód umyć.

[Patrick]

U nas zapomnij o czymś takim, wszystkie myjnie działają pełną parą nawet przy -15 -20 stopniach, a lodowisko tam jest takie że na łyżwach bezpieczniej ten samochód umyć.

Ale dzięki temu masz prawo wyboru. To Ty zdecydujesz, czy chcesz ryzykować czy nie. Ja widziałem, ze lodu było ledwo co i bym sobie spokojnie umył i nie mogłem-a auto po trasie wyglądało tak, że aż obrzyda brała żeby drzwi otworzyć, a felgi jak by kto czarnym matem prysnął

Z drugiej strony, to i w jednym i drugim przypadku, powinien ktoś zadbać o to żeby lodu nie było-tylko po co, jak lepiej nic nie robic i kasę kasować, albo zamknąć i tyle...