jabber1981 Zgłoś #1 Napisano 29 Sierpnia 2009 Witam, mam mały, albo i nie mały ........posiadam Passata B6 z 2006 w DSG, problem polega na tym, że mam ubytki płynu chłodzącego w zbiorniczku.....byłem juz u dwoch mechaników w tym jeden to SERWIS VW w Piotrkowie Trybunalskim i w jednym i w drugim powiedzieli, ze wycieku nie widac, niby wszystko ok, w serwisie mowili ze był podlaczony pod cisnieniem cała noc i nic nie ubyło ani też nic nie widać....a płyn ubywa, po przejechaniu okolo 500km zapala się kontrolka poziomu płynu i płynu jest poniżej minimum....pytanie tylko gdzie ucieka i dlaczego.........wiem, że była wymieniana chłodnica, mówia ze moze się ciagle odpowietrza ale żeby aż 3 razy zeszło ponizej minimum?......tak wiec jesli ktos ma jakis pomysł to prosze o pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #2 Napisano 29 Sierpnia 2009 Jak nie ubywa to albo wyparowuje albo jest spalany... ---------- Post added at 19:42 ---------- Previous post was at 19:41 ---------- A kontrast wpuścili żeby stwierdzić lub nie wyciek ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jabber1981 Zgłoś #3 Napisano 30 Sierpnia 2009 Problem własnie w tym , że płynu ubywa w zbiorniczku i nie wiem co jest grane......w serwisie powiedzieli, ze nie widac zadnego wycieku, nie ma zadnej plamy pod samochodem niby wszystko ok.............ale dlaczego więc ubywa płynu?........za ktoś odpowiedz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #4 Napisano 30 Sierpnia 2009 A na bagnecie nie widać tłustych plam lub zbiorniczku wyrównawczym? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jabber1981 Zgłoś #5 Napisano 31 Sierpnia 2009 No właśnie nie widać nic, nie ma żadnych białych nalotów na korku od oleju ani na korku od zbiorniczka wyrównawczego.......samochód tez nie kopci.......był w serwisie i sprawdzali to wszystko , stwierdzili, ze nie widac zadnych wycieków..........no ale płynu ubywa co jakis czas.........pytanie dlaczego? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #6 Napisano 31 Sierpnia 2009 To mogą być objawy przepuszczającej uszczelki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
conquer Zgłoś #7 Napisano 31 Sierpnia 2009 Dokładnie tak może być, sprawdz szczelność uszczelki pod głowicą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
olin_zg Zgłoś #8 Napisano 31 Sierpnia 2009 (edytowane) Dodam cos od siebie bo mialem podobny problem z tym ze plyn wyciekal i bylo widac plame w ASO powiedzieli ze chlodnica do wymiany ale dodalem ze 3 razy razem ok litra i od tamtej pory cisza nic nie kapie chodzi jak trzeba w trasie tez Wiec poki co sie zastanawiam czy to juz spokoj bedzie Czytalem w Autos Swiat ostatnim test paska diesla i pisali ze zdazaly sie w modelach 2005-2006 pekniecia na glowicy co bylo widac bo ubywajacym plynie chlodzacym i jak koledzy pisza wyzej pewnie wtedy widac tluste plamy na bagnecie albo zbiorniku wyrownawczym Z koleji jeden z klegow z forum pisal mi ze mial wycieki jak ja z tym ze pasek z 2008 ale tez PD i tez nagle przestalo mu ubywac i juz spokoj W gazecie pisza ze glowice po 2006 r bardzo zadko juz zawodzily Tak wiec lepiej jak widac wyciek napewno z tym ze zauwazylem ostatnio ze przy zimnym silniku mam poziom w zbiorniku prawie w polowie zakresu miedzy min a max a jak rozgrzeje to juz jest przy max spowrotem wiec nic nie dolewam moze to kwestia kurczenia sie itp plynu przy temperaturze.. p.s. wspomnieli tez ze znajomy jest fakt awarii pompowtryskow ze wzgledu na kiepskie paliwo u nas i dodali ze czasem nie trzeba wymieniac ich na nowe lecz zobic czyszczenie ultradzwiekowe , moze ktos teo probowal? pozdrawiam Edytowane 31 Sierpnia 2009 przez olin_zg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jabber1981 Zgłoś #9 Napisano 1 Września 2009 Piszecie, ze to moze byc uszczelka pod głowica, ale gdyby to bytła uszczelka to jak jak juz pisalem wczesniej, bylby chyba nalot na korku od oleju i zbiorniczka wyrownawczego i tez by dymił na biało........a on nic, ani nie ma nalotu ani nie dymi w ogole. Olin_zg powiedz mi te Twoje wycieki same ustały tak po prostu? Ja juz sam nie wiem co to moze byc, juz mnie nerwa bierze doslownie, wolalbym wiedziec co jest przyczyna i zrobic to bez wzgledu na cene. Jesli teraz znowu mi ubedzie to chyba do innego swerwisu trzeba bedzie jechac. ale cos czuje ze tam i tak powiedza, ze wycieku nie widac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
stani Zgłoś #10 Napisano 1 Września 2009 Jedź do innego warsztatu mój kolega miał podobny problem i według ASO wszystko było OK ale jak pojechał do innego warsztatu szybko wszystko zdiagnozowali (uszczelka pod głowicą). Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mery26 Zgłoś #11 Napisano 1 Września 2009 poczytaj tutaj http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=6657&sid=47b1f17fcf15291693580f12f2e3667d Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mbudzy Zgłoś #12 Napisano 1 Września 2009 Ja miałem taki problem, że ubywał mi płyn chłodniczy ze zbiorniczka, nie było żadnych nalotów, plam, wycieków pod autem ani nic, a płyn w zbiorniczku opadał poniżej czujnika i zapalała się kontrolka, że mało płynu, dolewałem i dalej to samo, co więcej jak odkręcałęm korek na zbiorniczku to zasysało powietrze i poziom płynu potrafił podnieść się na kreskę oznaczającą minimum a czasem nawet ponad maximum, po czym po przejechaniu 40 km opadał znów poniżej czujnika czyli praktycznie znikał ze zbiorniczka. Kilka razy byłem w aso, aż w koncu uznali, ze jest uszkodzona uszczelka pod głowicą, po tej wymianie zrobiłem juz 3 tys. km i nie mam żadnych problemów, auto chodzi jak zegarek.. Przy okazji mogę polecić ASO VW w Stalowej Woli za profesjonalne podejście do sprawy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
olin_zg Zgłoś #13 Napisano 1 Września 2009 jabber1981 poki co obserwuje co bedzie dalej sie dzialo jest ok zrobilem od tamtego czasu ostatniej dolewki ok 500km i jest ok sprawdzam tez czy nie ma nalotu na korku oleju albo smrodu/tlustego nalotu w zbiorniku wywrownawczym choc wczesniej w ASO powiedzieli ze chlodnica do wymiay ale poki co jezdze dalej i nic nie wycieka jak wczesniej dziwne swoja droga ze cos moze wylatywac a potem juz nie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jabber1981 Zgłoś #14 Napisano 2 Września 2009 Marcin czyli myslisz, ze u mnie tez moze byc uszczelka pod głowica?i powiedz mi ile Cie to kosztowało?.....powiedzcie mi czy jest jakas mozliwosc sprawdzenia czy to własnie uszczelka bez koniecznosci rozpieprzania całej głowicy i dostania sie do niej? Bo lipa bedzie jak rozkreca a tu sie okaze ze to jednak nie to, a swoja droga wymienia i powedza ze to własnie była uszczelka, a wiadomo ze jak nie ma potrzeby to lepiej tam podobno nie grzebac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mbudzy Zgłoś #15 Napisano 2 Września 2009 (edytowane) No wiesz jabber1981, na 100 procent to nie gwarantuje,ze u Ciebie jest też uszczelka, ale z tego co piszesz to masz takie same objawy jak ja miałem.. Moje auto stało w serwisie prawie dwa tygodnie, podczas których to sprawdzali wszelkie mozliwości dlaczego ten płyn "ucieka", aż w koncu zeby własnie niepotrzebnie go nie rozbierac wysłali zapytanie do producenta i jednak okazało sie, że to uszczelka pod głowicą... Po wymianie wszystko działa jak trzeba a nawet wydaje mi się, że lepiej i małe sprostowanie - od tamtego czasu zrobiłem 7 tys a nie 3 jak wczesniej napisałem (pomyłka w dodawaniu)... Mnie to nie kosztowało nic bo zrobili mi na gwarancji (przedłużona VW), a ile tak naprawdę to kosztuje to nawet nie dopytywałem, najważniejsze było dla mnie by auto jeździło... dodam jeszcze, ze byłem w róznych serwisach i albo chcieli mi wymieniać termostat albo pompę wodną, bo rzekomo była to wina tych podzespołów, teraz ciesze się,ze sie na to nie zgodziłem tylko szukałem lepszego warsztatu (termostat - 600 zł, pompa 1400 zł w ASO), a w Lublinie wmawiali mi, że to tak powinno być z tym płynem... Edytowane 2 Września 2009 przez mbudzy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jimga Zgłoś #16 Napisano 3 Września 2009 Witam. Podłączę się ze swoimi kłopocikami. Aktualnie mam B6 z 2005 (BMP- jeszcze 8 zaworowy), 2.0 Tdi. Na trasie po zjedzie z autostrady zasygnalizował brak płynu chłodzącego. Zjechałem do mechaniora i pod samochodem było mokro do płynu, ale żadnych konkretnych miejsc wycieków nie udało się znaleźć. Nie mając innego wyjścia musiałem zrobić autem dalsze ok. 1000km i przez ten dystans dolać ok. 05-1 litra płynu, przy czym komputer sam nie sygnalizował braków (sam pilnowałem aby nie spadło poniżej minimum). Aktualnie sporadycznie pojawiała się drobna plamka na podjeździe pod samochodem. Nie ma nalotów ani w zbiorniczku, ani na korku oleju, nie stwierdziłem białego dymu z rury wydechowej, nie stracił na mocy, zapala normalnie (znajomy mechanik powiedził mi, że przy pękniętej głowicy na zimnym silniku podczas uruchamiania silnika przy pierwszym zakręceniu czasami da się odczuć takie lekkie cofnięcie jakby delikatna trudność z zapaleniem, co ma świadczyć, iż do cylindra dostają się odrobiny płynu) nie śmierdzi ze zbiorniczka, węże miękkie. Odnoszę wrażenie, że utrata płynu następuje tylko na dłuższych trasach lub gdy jedzie się dynamicznie. Pojechałem u siebie do mechanika, stwierdzili brak wycieków, korek zbiorniczka wyrównawczego sprawny, szczelność chłodnicy, sprawność wentylatorów, szczelność recylkuratora spalin, w warsztacie nawet przy wyższych obrotach żadnych objawów. Na trasie sprawdzili ciśnienie w układzie chłodzenia i okazało się że jak da mu się więcej do pieca to ciśnienie wzrasta do 2,2 bara (optymalne do 0,7 bara). Wszystko wskazuje na uszczelkę lub głowicę. Tylko teraz które, może ktoś ma jakiś pomysł? Mechanik mówi, że jest szansa że to "tylko" uszczelka bo 8 zaworowe głowice były trwalsze od 16. Wymiana głowice w B6 jak wynika z kalkulacji jest nieomal nie opłacalna, a z wymiany uszczelki robi się generalka (w 4 letnim samochodzie!!!). Coś mi się widzi, że to mój ostatni VW. Jeśli ktoś już przeszedł taką sytuację i dokonywał naprawy proszę o informację jak się to zakończyło. Jakie jest prawdopodobieństwo, że to uszczelka a jakie że głowica. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość migel84 Zgłoś #17 Napisano 3 Września 2009 witam koledzy! u mnie problem jest podobny, tyle że płyn cieknie pod podwoziem w okolicach siedzenia pasażera. macie jakieś pomysły, skąd może by ten wyciek i jakie są jego ewentualne przyczyny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jabber1981 Zgłoś #18 Napisano 4 Września 2009 No i teraz powiedzcie mi jedna rzecz jesli okaze sie ze to nie jest wina gowicy lub uszczelki pod głowica to jaka jest w takim razie przyczyna? Czy jest możliwosc ze układ sie jeszcze odpowietrza po wymianie chlodnicy, mozliwe zeby przez to płyn ubył w zbiorniczku dwa razy juz? Mozna bez koniecznosci rozbierania sprawdzic najpierw jakos czy to własnie cos z głowica lub uszczelka? A jesli to własnie bedzie to , to trzeba to szybko wymieniac czy poki co mozna jezdzic? I jaki jest koszt wymiany uszczelki pod głowica , czy ktos sie orientuje? ---------- Post added at 07:46 ---------- Previous post was at 07:43 ---------- Przypomne jeszcze , ze u mnie po zrobieniu okolo 450-500km zapalila mi sie kontrolka stanu płynu. Cholera wie!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
teddybar Zgłoś #19 Napisano 4 Września 2009 mozliwe zeby przez to płyn ubył w zbiorniczku dwa razy juz? Chyba możliwe skoro pare postów wyżej dodalem ze 3 razy razem ok litra i od tamtej pory cisza nic nie kapie chodzi jak trzeba Mozna bez koniecznosci rozbierania sprawdzic najpierw jakos czy to własnie cos z głowica lub uszczelka? Nie znam się zbytnio, ale może pomiar ciśnienia w cylindrach? Jak będzie zbyt niskie to gdzieś jest nieszczelność. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
laki Zgłoś #20 Napisano 4 Września 2009 Miałem podobny problem. Po dłuższym postoju, np. przez weekend poziom płynu spadał poniżej min. a po rozgrzaniu silnika wzrastał do max. bez dolewania. Początkowo serwis podejrzewał głowicę lub uszczelkę, ale na szczęście okazało się, że to tylko zapowietrzenie układu. Do odpowietrzania podchodzili 2 razy i dopiero za drugim się udało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach