Patryk_ Zgłoś #201 Napisano 20 Marca 2010 Podczas długiej przerwy samochód cały czas pobiera prąd przez odbiorniki prądu spoczynkowego wiec jak chcecie zostawiać auto na dłużej najlepszym sposobem odłączenie klemy + Dłużej to wg Ciebie ile czasu? Lepiej chyba sprawdzić co pobiera prąd a nie odłączać akku... Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
traba Zgłoś #202 Napisano 20 Marca 2010 Podczas długiej przerwy samochód cały czas pobiera prąd przez odbiorniki prądu spoczynkowego wiec jak chcecie zostawiać auto na dłużej najlepszym sposobem odłączenie klemy + To którą klemę to już nie ma znaczenia, ale trzeba się liczyć z tym, że może dojść do zasiarczenia akumulatora. Oczywiście proces ten nie zachodzi od razu, ale akumulator musi być cyklicznie rozładowywany i ładowany. Akumulator również rozładowuje się poprzez własną rezystancję. Dłużej to wg Ciebie ile czasu? Lepiej chyba sprawdzić co pobiera prąd a nie odłączać akku...Pzdr. Myślę, że koledze chodziło o czas ok miesiąca lub więcej, jeśli samochód pobiera 40mA to po miesiącu masz ok 30Ah. Jeśli dodasz straty własne aku to masz trupa nie aku. W innych przypadkach, czyli wyładowanie po dniu lub okresie tygodnia, szukamy przyczyny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #203 Napisano 21 Kwietnia 2010 witam mam pytanie w zasadzie juz sam wiem co i jak ale chcialbym sie upewnic i poznac wasze sugestie pomiar aku na zgaszonym silniku 12.3 v diesel po przekreceniu wlaczam swiece 8.5 v po odpaleniu rosnie z 10 sekund do 14.5 v aku nie trzyma pradu po paru dniach problemy z zakreceniem co o tym myslicie dlaczego po przekreceniu kluczyka spada az do 8.5 czy to normalne ? dl;aczego po odpaleniu powoli rosnie ? i dlaczego az 14,5 v potem ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #204 Napisano 21 Kwietnia 2010 dlaczego po przekreceniu kluczyka spada az do 8.5 czy to normalne ? Przy dobrym aku nie normalne, ale normalne jak aku zdycha. dl;aczego po odpaleniu powoli rosnie ? Bo alternator zaczyna ładować, a przy aku o tak niskim prądzie to pewnie normalne ze chwile potrwa zanim dojdzie do normalnego stanu. i dlaczego aż 14,5 v potem ? To to jest raczej dobrze ze 14,5, bo tyle być powinno. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
traba Zgłoś #205 Napisano 22 Kwietnia 2010 po przekreceniu wlaczam swiece 8.5 v Aku na śmietnik możesz wyrzucić. Nie powinno spaść poniżej 10 - 10,5V. po odpaleniu rosnie z 10 sekund do 14.5 v aku nie trzyma pradu po paru dniach problemy z zakreceniemco o tym myslicie dlaczego po przekreceniu kluczyka spada az do 8.5 czy to normalne ? dl;aczego po odpaleniu powoli rosnie ? i dlaczego az 14,5 v potem ? Masz zwarcie między płytami na celach, stąd to niskie napięcie rozruchu i słabe "trzymanie" pojemności. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lolo.lolo Zgłoś #206 Napisano 31 Maja 2010 witam, posiadam aku Centra Futura + ma około 1,5 roku Ostatnio jak go dałem na gwarancję w styczniu naładowali i powiedzieli że jest ok Jak nie jeździłem kilka dni to musiałem go podładować po napięcie spadało do 12 V. Ostatnie 7 dni byłem chory więc autko stało niejeżdżone, schodzę dzisiaj a tu ZONK nie chce się otworzyć z pilota musiałem kluczykiem. Otwieram klapę mierze napięcie a tam 5.36 V :zeco:zeco Czy za 7 dni nawet jakby mi coś "jadło" prąd to spadło by do 5V ??? pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #207 Napisano 31 Maja 2010 Czy za 7 dni nawet jakby mi coś "jadło" prąd to spadło by do 5V ??? Wystarczy jeden dzień i może mieć 5V. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lolo.lolo Zgłoś #208 Napisano 31 Maja 2010 czyli aku może być dobry a szukać innej przyczyny? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #209 Napisano 31 Maja 2010 czyli aku może być dobry a szukać innej przyczyny? Akku może być ok,sprawdź na początek ładowanie i czy nie występuje jakiś większy pobór prądu przy wyłączonym silniku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paradoks Zgłoś #210 Napisano 31 Maja 2010 czyli aku może być dobry a szukać innej przyczyny? Coś może pobierać prąd i dlatego zjada aku. Najszybszy sposób zeby sprawdzić: Odkręcasz plusową klemę, zdejmujesz i teraz cała sztuka: Słuchasz i obserwujesz jak bedziesz zakładał spowrotem klemę na aku jak bedzie iskrzyć to coś ładnie żre akusia i trzeba szukać co to jest. Jest to sposób doraźny i do szukania dużego poboru prądu np zwarcie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lolo.lolo Zgłoś #211 Napisano 31 Maja 2010 ładowanie mam OK wiem że przy odłączaniu aku należy najpierw ściągać klemę "-" nic się nie stanie jak ściągnę "+" ??? a tak z innej beczki: to jaki akumulator (jakiej firmy) polecacie do naszych pasków ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #212 Napisano 31 Maja 2010 ładowanie mam OKwiem że przy odłączaniu aku należy najpierw ściągać klemę "-" nic się nie stanie jak ściągnę "+" ??? a tak z innej beczki: to jaki akumulator (jakiej firmy) polecacie do naszych pasków ? aku masz pewnie dobre szukaj tego co pobiera prad po wyjsciu z auta swiatlo bagaznik swiatlo schowek itd prosty sposob wlacz nagrywanie w tel i zostaw w schowku lub bagazniku zamykasz auto i potem odtwazasz film cos ci musi pobierac prad na lewo i zmiana aku nie pomoze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lolo.lolo Zgłoś #213 Napisano 31 Maja 2010 aku masz pewnie dobre szukaj tego co pobiera prad po wyjsciu z auta swiatlo bagaznik swiatlo schowek itd prosty sposob wlacz nagrywanie w tel i zostaw w schowku lub bagazniku zamykasz auto i potem odtwazasz film cos ci musi pobierac prad na lewo i zmiana aku nie pomoze na pewno nie te światełka bo w bagażniku widać z zewnątrz, a w schowku jakby się cały czas paliło to byłoby gorące a jest zimne (tak to sobie wydedukowałem :-)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #214 Napisano 1 Czerwca 2010 ładowanie mam OK </p> W sumie-jeżeli ładowanie masz OK,a inne odbiorniki prądu nie pobierają (na początek to wyklucz) to jeszcze sam alternator może "ciągnąć" prąd...Posprawdzaj na początek to wszystko i daj znać.Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #215 Napisano 1 Czerwca 2010 Zdejmij klemę, amperomierz w szereg i zmierz pobór prądu. Kilka - kilkanaście mA można uznać za zadowalający wynik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
traba Zgłoś #216 Napisano 1 Czerwca 2010 Zdejmij klemę, amperomierz w szereg i zmierz pobór prądu. Kilka - kilkanaście mA można uznać za zadowalający wynik. Jak dużo nawalone urządzeń to nawet do 30mA jest ok. Mowa oczywiście o jakiś zestawach głośnomówiących, radia audio i CB z czuwaniem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
B_O_N_K Zgłoś #217 Napisano 3 Czerwca 2010 Witam. To może tym razem ja opiszę swoje perypetie Samochód kupiłem ubiegłego roku w czerwcu. Było wszystko ok do wczesnej zimy gdy przestał odpalać po pozostawieniu na 2-3 dni. Stwierdziłem że pada akumulator i wymieniłem go na nowy. 2-3 tygodnie było ok i znów zaczęły się problemy. Zaprowadziłem autko do elektryka który niby wszystko przejrzał i stwierdził że jest ok. No i w sumie było tak do wiosny gdy samochód zaczął bardzo ciężko odpalać. Tym razem jednak stwierdziłem że to wina rozrusznika ponieważ niedługo po tym zaczął się przywieszać - było trzeba wyjść z samochodu, zabujać nim delikatnie, wsiąść i odpalić. Z trudem ale odpalić. Po niedługim czasie w ogóle nie dało się go odpalić (padł rozrusznik). Wymieniłem go na nowy w ostatni tydzień kwietnia i jakiś czas było dobrze. Do czasu aż jakieś dwa tygodnie temu nie dał rady opalić. Wszystko wskazywało że rozładował się akumulator - po przewodach odpalił bez problemu. Było ok jakiś tydzień i teraz efekt jest taki że strasznie ciężko odpala (tak jakby ciągle był słaby akumulator. Co ciekawe jak strzeli się trasę 200-300km to przez dzień/dwa dni kręci jak głupi. Poczytałem więc cały ten temat i stwierdziłem że wezmę miernik i obadam czy coś mi nie "kradnie" prądu. Najpierw jednak sprawdziłem ładowanie. Wacha się ono w granicach 14.2 a 13.8V. Zazwyczaj na początku (jest wyższe, później z biegiem czasu maleje lecz nie schodzi nigdy poniżej 13.8V. Mierzone na akumulatorze a nie na alternatorze. Dziś, korzystając z dnia wolnego miałem sprawdzić wspomniany pobór prądu jednak zanim to zrobiłem musiałem trochę pojeździć autkiem. Odpalił ledwie ledwie, po przejechaniu 20-kilku km zgasiłem go na dosłownie kilka minut i dopalił niemal bez trudu. Po przejechaniu kolejnych kilkunastu kilometrów, wyłączyłem go na jakieś 15-20 minut po których odpalił z bardzo wielkim trudem. Następnie po przejechaniu dosłownie 500m i zgaszeniu na kilka minut, odpalił niemal bez najmniejszego problemu, co mnie bardzo zdziwiło. Za chwilę idę sprawdzić pobór "lewego" prądu lecz ciągle zastanawia mnie fakt że po przejechaniu 500m odpalił bez problemu gdy wcześniej, po przejechaniu kilkunastu km, ledwie kręcił rozrusznikiem. Na co jeszcze (oprócz poboru prądu) zwrócić uwagę aby rozwiać mój problem? Miernikiem posługuję się bez najmniejszych problemów więc jeśli coś jeszcze trzeba pomierzyć co wskazałoby przyczynę, chętnie to zrobię. Pozdrówka i z góry wielkie dzięki za pomoc ---------- Post added at 12:07 ---------- Previous post was at 10:09 ---------- Właśnie wróciłem z parkingu - coś niestety pobiera w samochodzie prąd. Miernik po podłączeniu pod klemę oraz kołek akumulatora pokazał początkowo dość duży prąd który stopniowo zmalał do 340mA. Najlepiej pokazuje to filmik: [ame]http://www.youtube.com/watch?v=w14JhkaP_Y0[/ame] Więc co? Wyjmuje po kolei wszystkie bezpieczniki i wpinam w ich miejsce miernik. Jedyne miejsca po bezpiecznikach w których coś się działo to 14 - 10-20mA (o ile się nie mylę oświetlenie wnętrza) oraz bezpiecznik od radia (początkowo do 500mA a później schodziło do 0mA). Było słychać jak początkowo radio "mieli" płytą, po chwili uspakaja się i pobór prądu spada do zera. Niemniej po odłączeniu radia i sprawdzeniu poboru prądu na akumulatorze ostatecznie wartość prądu spadała do 270mA a więc tak jakby radio pobierało 70mA. Znów filmik: [ame]http://www.youtube.com/watch?v=IW9Vya2xmA0[/ame] Tak czy inaczej 270mA to i tak za duży pobór i już nie wiem co sprawdzać żeby dość co go powoduje. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł na co jeszcze zerknąć, proszę o pomoc. Pozdrówka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #218 Napisano 3 Czerwca 2010 Odkręć przewód "+" od alternatora, może któraś dioda się zbuntowała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
B_O_N_K Zgłoś #219 Napisano 3 Czerwca 2010 Właśnie wróciłem z parkingu. Położyłem się pod samochód ale niestety bez kanału nie jest możliwe odpięcie tego przewodu Jest tak niewygodnie i tak mało miejsca że nawet nie dałem rady zdjąć plastikowej zaślepki maskującej śrubę A tym czasem ciągle coś rozładowuje akumulator prądem 320mA... Postaram się podskoczyć do kogoś na kanał i sprawdzić czy to aby alternator nie rozładowuje akumulatora. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze sprawdzić (oprócz alternatora) będę wdzięczny. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
traba Zgłoś #220 Napisano 6 Czerwca 2010 Ja też bym stawiał, że to dioda od alternatora. Jeśli wszystko odłączyłeś, a prąd nadal płynie to pozostaje upływność przewodów lub alternator. Może być jeszcze upływność przez jakiś przekaźnik. Moim zdaniem nie potrzebujesz kanału. Przewód od ładowania powinien dochodzić do akumulatora. Na "+" akumulatora przychodzi kilka przewodów, mogą też dochodzić przez skrzynkę z bezpiecznikami znajdującą się na akumulatorze lub gdzieś w pobliżu. Ma początek możesz zacząć tam wypinać po kolei przewody. Upływność poprzez przewody bym raczej wykluczył. Ten problem trwa zbyt długo, dawno przewód by się spalił. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach