karol27 Zgłoś #121 Napisano 12 Czerwca 2010 Wyczyść przepustnicę,sprawdź przewody podciśnienia,i zrób log z przepływomierza lub całkowicie go odepnij. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
majkel001 Zgłoś #122 Napisano 13 Czerwca 2010 A jak się jeździ na BP? Miało być PB. Szczerze to jeszcze nie wiem jak się jeździ. . Autko odbieram dopiero po niedzieli. Zakupiłem go z firmy w której pracuje, jeździł nim od nowości jeden z dyrektorów. Początkowo w swoim nowym aucie miałem nie zakładać LPG, ale w planach miał być passat 1.8T lub mondeo 1.8 lub 2.0, jednak przy takiej mocy i pojemności bez LPG raczej się nie objedzie. Po niezbyt przyjemnych przygodach z LPG w mercedesie W201 chciałbym oddać auto osobie która wie co robi, a nie "gazownikowi" , który wcześniej montował gaz, ale w kuchenkach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dgasek Zgłoś #123 Napisano 13 Czerwca 2010 lolo.lolo : Ja też bym obstawiał problemy z jakimiś przewodami ciśnieniowymi , ale zanim to może napiszesz jaką masz instalkę : elektronika , reduktor , wtryski (jak nie wiesz wklej fotki) - już kiedyś pisałem że pobiliśmy szklane kule i nie idzie zgadnąć . Napisz czy było tak przed montażem gazu , czy zrobiło się po , czy w trakcie , co mówi vag. Auto z gazem kupiłeś czy ty montowałeś ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mlodyvw Zgłoś #124 Napisano 19 Czerwca 2010 Powiem Ci tak LANDI RENZO to faktycznie wysoka półka i napewno nie bedziesz zalowal ze wydales tysiaka wiecej, z z tym co pisales ze daja gwarancje na staga300 jedynie na 20tys to robia Cie w balona az milo!!!!! Gwarancja na nowe rzeczy wynosi 24 miesiace bez gadania!!!!!!!!! Dz. U. 2002 Nr 141, poz. 1176 ze zm mala lekturka ktora mozna sie smialo podeprzec nawet w sadzie (czego oczywiscie nie zycze)!! http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2002,nr,141/poz,1176,ustawa-z-dnia-27-lipca-2002-r-o-szczegolnych-warunkach-sprzedazy-konsumenckiej.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lolo.lolo Zgłoś #125 Napisano 27 Czerwca 2010 (edytowane) lolo.lolo : Ja też bym obstawiał problemy z jakimiś przewodami ciśnieniowymi , ale zanim to może napiszesz jaką masz instalkę : elektronika , reduktor , wtryski (jak nie wiesz wklej fotki) - już kiedyś pisałem że pobiliśmy szklane kule i nie idzie zgadnąć . Napisz czy było tak przed montażem gazu , czy zrobiło się po , czy w trakcie , co mówi vag. Auto z gazem kupiłeś czy ty montowałeś ? witam, tak jak pisałem wcześniej po przełączeniu na gaz strasznie szarpie i nie da się normalnie jechać (na benzynie jest ok). Przewody podciśnienia sprawdzone i wszystko ok. Oto dane: Reduktor: Zavoli, Type Zeta, 67R 010276, Class 1/2A Wtryski: Injector IG1, Autogaz Elektronika: Stag 200-6 Czujnik ciśnienia: PS-01, Autogaz W autku nowe kable, świece, cewka, wymienione filtry od gazu, nowe wtryski (wszystkie 6szt.) Co może powodować takie szarpanie ??? Aha: dodam że przez dwa lata autko poruszało się na gazie znakomicie. pozdro Edytowane 27 Czerwca 2010 przez lolo.lolo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #126 Napisano 28 Czerwca 2010 W autku nowe kable, świece, cewka Jakiej marki te przewody? Nowe nie zawsze znaczy dobre Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lolo.lolo Zgłoś #127 Napisano 28 Czerwca 2010 Jakiej marki te przewody? Nowe nie zawsze znaczy dobre kable są oryginalne Beru cewki na podmianę od kumpla już dwie sprawdziłem (aktualnie nowa) I DALEJ SZARPIE ( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dgasek Zgłoś #128 Napisano 28 Czerwca 2010 Zacznijmy że jedno Zavoli do tego silnika to sporo za mało , także nie wiem ja kto jeździło , a generalnie to ja bym te wtryski obtawił - pewnie swoje przejechały . Cewkę też masz oryginał ? Ja bym szukał przy gazie nie przy zapłonie. Pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lolo.lolo Zgłoś #129 Napisano 28 Czerwca 2010 Zacznijmy że jedno Zavoli do tego silnika to sporo za mało , także nie wiem ja kto jeździło , a generalnie to ja bym te wtryski obtawił - pewnie swoje przejechały .Cewkę też masz oryginał ? Ja bym szukał przy gazie nie przy zapłonie. Nie znam się na gazie ale na tym Zavoli w pięć osób + bagaż jechało 200 km/h i nie narzekało. Cewka nie oryginał ale nowa. Wtryski wszystkie wymienione na nowe. I jak szarpało tak szarpie ( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lolo.lolo Zgłoś #130 Napisano 29 Czerwca 2010 no i sprawa się wyjaśniła - padły listwy wymienione na Valtek autko chodzi OK, człowiek lżejszy o 500 zł pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy777 Zgłoś #131 Napisano 29 Czerwca 2010 jaki valtek 3 omowy 1 omowy czy nowy typ 34 jak pierwszy lub drugi to niezły interes zrobiłeś za te 5 stów :glaszcze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lolo.lolo Zgłoś #132 Napisano 29 Czerwca 2010 jaki valtek 3 omowy 1 omowy czy nowy typ 34 jak pierwszy lub drugi to niezły interes zrobiłeś za te 5 stów widzę że jest 3 omowy na Alledrogo widzę że są około 150 zeta, czyli x2 = 300 zł za robotę + ustawienia 200 zł - hhhmmm trochę drogo fakt No ale autko chodzi i jest ok A te Valteki to w ogóle coś wartają czy to jakiś chiński szajs ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy777 Zgłoś #133 Napisano 29 Czerwca 2010 Włoski szajs Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dgasek Zgłoś #134 Napisano 29 Czerwca 2010 A że auto jechało 200 nic nie znaczy. Zavoli to za mało , albo podpiera sie benzyną a ty nie widzisz , albo śmigasz na ubogo i mordujesz silnik -- myślę ze to pierwsze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bc_lESZCZ Zgłoś #135 Napisano 17 Sierpnia 2010 A te Valteki to w ogóle coś wartają czy to jakiś chiński szajs ??? szajs ;( niestety długo na tym nie pojeździsz ... zresztą pewnie i tak zarzynasz silnik bo valteki to są pseudo-wtryskiwacze - nie trzymają żadnych norm i pewnie skład mieszanki oscyluje gdzieś wkoło czegoś co być powinno niestety porządny wtryskiwacz kosztuje w detalu ok 500zł sztuka - poszukaj sobie cen wtrysków: Kehin (Prince), MED (Landi Renzo) I mówię to z własnego doświadczenia (czytaj przebiegu): 130tys na Kehin'ach w Scorpio I 2.8 24V potem auto sprzedałem, ale jeździ do dzisiaj 35tys na Matrix'ach w Scorpio II 2.8 24V i padły później założyłem valteki ale padły po 10tys, zresztą cały ten przebieg to pasmo ciągłych regulacji i zwariowanego zużycia gazu - auto sprzedałem z powodu problemów z gazem teraz 60tys na MEDach (instalacja Landi Renzo) - zero problemów i myślę że zrobię kolejne 60tys kupno taniej instalacji (np. na valtekach) jest jak zakup na raty - ciągle płacisz, choć za starcie połowę mniej - jednak cały czas masz problemy .... Instalka Zavoli nie byłaby zła gdyby ją ożenić z porządnym parownikiem i wtryskami to by działało ... ale wtedy by kosztowała tyle co firmowa kompletacja, więc po co ? Generalnie życzę szczęścia i cierpliwości i nikomu nie polecam Zavoli Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin007 Zgłoś #136 Napisano 17 Sierpnia 2010 (edytowane) Zavoli to kolega ma reduktor a nie cała instalacje przydal bysie drugi taki sam reduktor,i bez przesady ze MEDY kosztuja 500zł sztuka,chyba ze za dwa,co do Valtekow to szkoda gadac,na chwile obecna dobre wtryskiwacze za niewielka kase to HANA 2000 Edytowane 17 Sierpnia 2010 przez marcin007 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ovvero Zgłoś #137 Napisano 24 Sierpnia 2010 witam, jeżdzę na gazie od poł roku, około 10 tys km, istalacja Landiorenzo i chciałem się podzielić kilkoma uwagami dotyczące jej użytkowania. 1. spalanie, w mieście nie mam zastrzeżeń 18-20 litrów gorzej w trasie absolutene minimum to 13,5 litra a na komputrze pokazuje 9 litrów to zdecydowanie więcej niż 10 - 15 % o którym się mówią fachowcy. średnie spalanie to 15-16 litrów w trasie, ale na benzynie pokazuje 11-12 litrów co powoduje że oszczędności są ledwie 30 % 2. ***** gazem, po mocniejszym zbutowaniu w chwili zatrzymania wali gazem w środku i na zewnątrz. W czasie jazdy nei czuć, ale jak stoję na światłach to wytrzymać się nie da. Problem po pewnym czasie znikł i przez 2 miesiące wogóle nie smierdziało do czasu aż wyjechałem na trasę i przycisnąłem porzadnie, od tego momentu śmierdzi i każde mocniejsze wciśnięcie gazu powoduje smród na postoju. Ewidentnie popuszcza reduktor, śmierdzi w tej okolicy, obok lewego reflektora. Czy tez tak macie ? Rozumiem że on może popuszczać ale wygląda to tak że on się zbiera i wogóle nie przewietrza się to miejsce w czasie jazdy chyba. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #138 Napisano 24 Sierpnia 2010 A może zbyt bogata mieszanka,na co by wskazywały twoje spostrzeżenia co do spalania,a reszta idzie w wydech-stad fetor( a'la jajca?) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
B_O_N_K Zgłoś #139 Napisano 24 Sierpnia 2010 (edytowane) U siebie posiadam LandiRenzo Omegas i muszę przyznać że poza uszkodzonym wtryskiwaczem (wymienionym gwarancyjnie) nie miałem żadnych problemów, a przejechałem na LPG jakieś 20-25tys km. Jeśli chodzi o spalanie, przy spokojnej jeździe (wręcz emeryckiej) daje się zejść poniżej 10l/100km według wskazań komputera (sprawdzone czysto eksperymentalnie - na dłuższą metę nie wytrzymałbym takiego żółwiego tempa). Realnie pali mi to średnio około 14l/100km. Z tym że podejrzewam, że gdyby autkiem jeździła tylko moja kobieta, spalanie byłoby z 2 litry niższe Pozdrówka Edytowane 24 Sierpnia 2010 przez B_O_N_K Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ovvero Zgłoś #140 Napisano 25 Sierpnia 2010 Jeśli chodzi o spalanie, przy spokojnej jeździe (wręcz emeryckiej) daje się zejść poniżej 10l/100km według wskazań komputera ok, według wskazań komputera dochodzę do spalania 9 litrów a podjeżdzam na stację i zalewam, przeliczam i wychodzi ponad 13 litrów. Wskaznia na komputerze mam rewelacyjne, ale nie zgadza się z tym co się dzieje podczas tankowania. Uprzedzano mnie o tym że ta różnica będzie 15 % a nie 35%. W czwartek jadę na regulację i nie chcę żeby mnie zbyli że tak ma być i basta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach