passat b5 atj 115 km zmiana turbo

[jaaano]

żeby kupił zgodnie ze sztuką czyli z ręki do ręki

 

Ta ,np. na giełdzie ,he he

[serek]

sam poleciłeś kolegów z forum to się nie śmiej

[jaaano]

Sie nie śmieje, lepsze forum niż giełda.

[Kamil_ddz]

Witam, ja również posiadam Passata 1,9TDI ATJ 115km tylko, że ze skrzynią 6-biegową w manualu. Myślałem o turbo od 2,0TDI 170KM. Co o tym myślicie? Znajomy mi jeszcze podpowiedział aby zmienić pompe wody. Co zrobić aby mu dodać koników?

[szkapek28]

Witam, ja również posiadam Passata 1,9TDI ATJ 115km tylko, że ze skrzynią 6-biegową w manualu. Myślałem o turbo od 2,0TDI 170KM. Co o tym myślicie? Znajomy mi jeszcze podpowiedział aby zmienić pompe wody. Co zrobić aby mu dodać koników?

zmień znajomego.....a co do turbo to rozumiem że BRD, tak?Można wsadzać..... wszystko,zależy ile chcesz osiągnąć. Najprościej jest zakładać turbo avf/awx + korekta i 160km twoje (w zależności od stanu motoru).

[serek]

a raczej jak jeździsz, bo BRD drastycznie zmienia zachowanie Paska.

[jaaano]

bo BRD drastycznie zmienia zachowanie Paska.

 

? tak ? a jak ? na lepsze czy gorsze ?

[ovca]

Wymieniłem turbinę na BRD, zakładając przy okazji FMIC. Niestety auto nie chce jechać, totalny brak mocy.

Podłączyłem pod kompa i wyskakuje błąd:

 

17964 - charge pressure control negative deviation P1556-35-00

 

Czyli rozumiem ,że turbina nie ładuje, ale jakie mogą być tego przyczyny , poza wadliwą turbiną oczywiście?

Dodam tylko ,że przy okazji grzebania zdemontowałem również zawór EGR w celu wyczyszczenia. Miałem również problem z wężykiem podciśnienia który zakładamy na turbo , bo był zbyt wąski i wymieniłem go na 5mm ale wszedł dość ciasno zarówno z jednej jak i z drugiej strony.

Prosiłbym o pomoc, jak teraz po koleji eliminować domniemane przyczyny powstałego problemu tak by zdiagnozować gdzie faktycznie jest usterka.

Edytowane 14 Października 2012 przez ovca

[ovca]

Wczoraj podmieniłem "nową" turbinę na starą i wszystko śmiga, tak więc wnioskuje, że cały układ dolotowy jest szczelny , wężyki podciśnienia również, pozostaje tylko Turbina.

Koledzy powiedzcie prosze, jak to możliwe ,że ona nie ładuje skoro wirniki wyglądają jak nówki, luzów żadnych nie wyczuwam(oleju nic nie puszcza) cięgno od kierownic chodzi swobodnie.

Jaka może być jeszcze przyczyna, czy można ją gdzieś oddać w celu sprawdzenia? ( miałem miesiąc na ewentualną reklamację niestety ale nie zdążyłem jej w tym czasie założyć i sprawdzić, więc ta opcja już odpada:/)

 

PS: zanim ją zdemontowałem, to rozkręciłem jeszcze dolot, odpaliłem auto i Turbina zaciąga powietrze jak najlepszej klasy odkurzacz, ale dmucha bardzo słabo(nie wiem czy to możliwe, ale momentami jakby nawet lekko zaciągała z tej strony gdzie ma ładować )

 

PS2: Sam FMIC znacznie poprawił pracę starej turbawki, z osiągniętego efektu jestem nieźle zaskoczony, lepiej się wkręca na wyższych obrotach i ogólnie idzie dużo żwawiej.

[Radoslav]

A że się tak zapytam masz seryjny program z ATJ i zakładasz BRD bez żadnych korekt?

[ovca]

A że się tak zapytam masz seryjny program z ATJ i zakładasz BRD bez żadnych korekt?

 

Programem mam podciągnięte do 150 koni, pytałem się na forum, czy od razu po wymianie trzeba robić korekte programu, koledzy pisali ,że nie koniecznie , ale w takim wypadku nie będzie raczej żadnej poprawy osiągów, natomiast auto powinno jeżdzić "normalnie".

[ovca]

To znowu ja, wszystko tak rozciągnięte w czasie , ale co zrobić, dopiero co przyjechałem do pl.

Turbine zawiozłem do znajomego mechanika specjalizującego się w naprawie diesli i turbin właśnie.

Powiedział on ,że skoro w nowej turbinie na gruszce mam wejście na "kostkę" do jakiegoś układu elektronicznego, a w starej tego nie ma , czyli zostawiam to nie podpięte, to nie ma możliwości by turbina działała. Zaproponował przełożenie starej gruchy do nowego turbo i regulacje i wtedy powinno być ok.

 

Dziwi mnie to ponieważ pytałem jednego z kolegów na forum (nie pamiętam już dokładnie czy na privie czy w postach) czy to może zostać nie podłączone i odpowiedział mi ,że tak bo u niego tak działa, a dwa ,że wszędzie może przeczytać że te turbiny pasują plug&play.

To jak w końcu jest, trzeba przekładac gruche, czy jest jakiś inny sposób, a może ten układ faktycznie nie musi być podłączony?

Proszę bardzo o podpowiedzi jesli ktoś miał do czynienia z podobnym problemem

[jaaano]

To znowu ja, wszystko tak rozciągnięte w czasie , ale co zrobić, dopiero co przyjechałem do pl.

Turbine zawiozłem do znajomego mechanika specjalizującego się w naprawie diesli i turbin właśnie.

Powiedział on ,że skoro w nowej turbinie na gruszce mam wejście na "kostkę" do jakiegoś układu elektronicznego, a w starej tego nie ma , czyli zostawiam to nie podpięte, to nie ma możliwości by turbina działała. Zaproponował przełożenie starej gruchy do nowego turbo i regulacje i wtedy powinno być ok.

Zmień mechanika.Turbina BRD czyli ta z tym wejściem na kostkę normalnie pracuje i nie potrzebuje żadnego podłączenia w autach gdzie nie było instalacji do jej podłączenia np.AFN.

[serek]

Zmień mechanika

 

popieram

[ovca]

Ok, dzięki za odpowiedzi, znalazłem trzy firmy w Bydgoszczy zajmujące się regeneracją turbospreżarek, obdzwonie jutro i zobaczymy czy ktoś będzie umiał udzielić mi sensownej porady lub zaproponuje mi sprawdzenie tego turbo bez konieczności regeneracji.

[Maniek01]

Kolego ovca to ze mną pisałeś na temat podłączenia tej turbiny I tak jak pisaliśmy ta kostka w naszych passatach pozostaje niepodłączona i turbina musi pompować. W sprawie turbo możesz zadzwonić do kolegi olek_wroc posiada wiedzę w tym temacie i z pewnością coś doradzi.

[serek]

a czy kolega ma zdjęcie sztangi tej BRD i jej ustawienia ? nic nie jest luźne na sztandze, a może sama sztanga ?

[jaaano]

serek a czy ty czasem już nie kręciłeś tą sztangą ? http://forum.vw-passat.pl/threads/96185-Zmiana-tlokorozdzielacza-10-gt-11mm?p=1630018&viewfull=1#post1630018

[serek]

tą sztangą nie na szczęście ale w razie W wiem jak...

[ovca]

Witam, jestem po wizycie w zakładzie zajmującym się regeneracją turbin i oto co usłyszałem:

 

-Po pierwsze turbina wyglada na dość świeżą nie regenerowaną, po rozkręceniu (tzn. rozpołowieniu) kierownice ok.

-Po drugie, jedyna rzeczą do której ów specjalista nie był do końca przekonany było ustawienie sztangi. Było widać jeszcze oryginalny nienaruszony znacznik koloru czwerwonego, ale stwierdził on ,że ustawienie wyjściowe które on stosuje to 2mm od i teraz nie wiem jak napisac, czy maksymalnego czy minimalnego wychylenia. Tak więc wydłużył ustawienie sztangi o jakieś cztery obroty nakrętka. Na pytanie czy to coś da, stwierdził że sam nie jest pewien na 100%, aczkolwiek wcześniejsze ustawienia sugerowałyby słabsze doładowanie z dołu (przypomne tylko ,że wcześniej ładowania nie było w cale w żadnym zakresie obrotów).

 

Przymierzam się teraz do ponownego założenia turbo, kolejną rzeczą na którą kazano mi zwrócić uwagę, to czy od razu po odpaleniu zaciąga sztangę na max do góry.

Szczerze mówiąc to nie mam przekonania , że będzie działac , ale co robić?

PS: równolegle pisze z olek_wroc, może on jeszcze coś doradzi, w chwili obecnej podał pare możliwych przyczyn, z których dwie raczej wyeliminowałem.

 

---------- Dodano o 20:24 ---------- Poprzednia wiadomość o 20:23 ----------

 

Serek - sztangą samemu nic nie kreciłem , tak jak napisałem powyżej, a luźna też nie jest.