Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj walczyłem z zawieszeniem. Wymieniłem na regenerowane łącznie z końcówkami kierowniczymi. Dali pisemny rok gwarancji bez limitu kilometrów. Ustawię jeszcze zbieżność i zobaczymy ile to wytrzyma? Dla zainteresowanych koszt całego regenerowanego zestawu 550zł przy oddaniu swojego starego, w innym wypadku 100zł kaucji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok ale powiedz jakiej firmy regenerowales zawieszenie i po jakim przebiegu??Bo tu raczej jest watek na temat MAster Sport....i regeneracja ich zawieszenia za ponad 500 nie jest wielka oszczednoscia bo nowe tyle raczej kosztuje...chyba ze jestem za stary i czegos nie rozumiem:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Założyłem regenerowane o nieznanym przebiegu. Oddajesz swoje, odbierasz już zrobione (czyjeś) chyba, że chcesz czekać konkretnie na swoje. Moje padło po 210 tyś. To co zdemontowałem miało na wszystkich elementach oznaczenie LMO i OOOO (Audi) oprócz jednego 'banana' na którym było TRW. Jeśli nikt tego w DE nie wymieniał, to by wskazywało, że oryginał oprócz tego jednego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc. Byłem ustawić zbieżność i okazało się, że to całe zawieszenie, a dokładnie skręt jakoś ciężko działa. Spec od regulacji powiedział, że całe to zawieszenie (sworznie) muszą być zbyt pasowne (ciasne) i albo to się jakoś ułoży (wyrobi), albo reklamować. Miał ktoś taką przypadłość z nowym lub regenerowanym zawieszeniem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i wychodzi jakosc regenerowanego zawieszenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pożyjemy, zobaczymy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje Wam się, że trochę odbiegliście od tematu...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wydaje Wam się, że trochę odbiegliście od tematu...?

Sorry za mój OFFTOP na temat regenerowanego bo tu dyskusja ma być o Master Sport, ale to była w całości fajna dyskusja. Ja zobaczę co będzie z mim się działo i dam znać za jakiś czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No pany dziś minęło 27 tys na MS i jak na razie zero luzu. jedynie na bananach delikatne luzy na gumach ale w normie.

 

A ja na dziury i tory nie uważam zbytnio bo w bytomiu nie ma miejsca lepszego gdzie dziur nie ma ( nawet nowa obwodnica w dniu otwarcia już była uszkodzona).

 

A więc MS się opłacał i jak na razie daje radę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jestem naiwny, może nie..ale mam gorącą nadzieję że zatarła się granica między tanimi zawieszeniami a markowymi...na korzyść właśnie tych tańszych

 

To jak z butami...kupowałem swego czasu buty ORYGINALNE z paskami za grubo ponad 300zł za parę..i co...po roku już były znoszone a po dwóch latach kosz..

 

Teraz kupuję buty za 50 zł za parę i co pół roku mam nowe, świeże i noga nie capi jak sa już "roczne" ;]

Przedstawię tutaj swój wywód filozoficzny-zaeksperymentowałem z regeneracją i zobaczymy jak będzie...

gdybym miał robić całe zawieszenie to:

-kupiłbym dobre końcówki np febi (jeżdżą u mnie już ponad rok a zrobiłem jakieś 30 tys po drogach wschodniej Polski) - silnik zajeździłem a końcówki są jak były..

-resztę wahaczy założyłbym MS albo Dachstaina (czy jakoś tak).

 

Myślę, że jeśli ktoś to robi sam i robocizna zostaje w kieszeni to wydać raz na rok - półtora 600 zł to nie dużo- ot co - dwa tankwania do pełna na dzień dzisiejszy.

 

Popatrzcie..teraz nawet jakość podróbek jest porównywalna z oryginałami... po prostu chinczycy już sobie kupili odpowiednią technologię..a o oryginalności często decyduje metka lub trzy wspomniane paski

 

Pozdr

Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

optycznie to to wygląda identyko jak MS nawet ułożone do aukcji jest chyba tak samo

jak dla mnie to oni to walą na jedno kopyto w jednej fabryce, ew zmieniają kolorki srubek czy gumek, żeby się jakkolwiek różniło

pozdro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam

czy miał ktoś z was doświadczenia z wahaczami firmy ENERGY???

http://moto.allegro.pl/wahacze-audi-...908889531.html

 

to to samo co Kamoka tylko nazwa inna jednym słowem wyrzucenie kasy w błoto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość misiek604

Witam wczoraj zamontowałem komplet zawieszenia MS przy 227 tyś. z tej aukcji,

Sprzedający jest mechanikiem i też mi je zamontował, zrobił też wpis faktury i do gwarancji o zamontowaniu.

 

http://allegro.pl/wahacze-master-sport-audi-a4-a6-vw-passat-gratis-i2921916778.html

 

za tą cenę zakupu oraz zamontowania było bardziej jak warto, to co zauważyłem to rzeczywiście

ciężej chodzi kierownica, jeśli chodzi o wahacze to sworznie mocno osadzone i ciężko chodzą,

myślę że dla tego objawia się to w kierownicy. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to co zauważyłem to rzeczywiście ciężej chodzi kierownica
To tak jak u mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ja wczoraj wymieniłem 4 z prawej strony i dół z lewej i muszę powiedzieć że to nie jest wcale nic trudnego,

wszystko zależy od tego żeby zużyte wahacze w odpowiedniej kolejności odkręcać, wtedy tak się człowiek nie naszarpie.

Podsumowując 6 wahaczy wymieniałem ze szwagrem 3 godziny a przy okazji opróżniliśmy 4-pak piwka.

Ps. Zdezydowałem się na zawieszenie Master Sport

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi niestety MS wysypały się po 25 tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A mi niestety MS wysypały się po 25 tys.

Kolego jakie pieniądze zapłacisz taki towar dostajesz, mi górne TRW wytrzymały prawie 60 tkm ale góra TRW kosztowała ok 300 zł, a tu masz cały komplet 500 zł więc różnica jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego jakie pieniądze zapłacisz taki towar dostajesz, mi górne TRW wytrzymały prawie 60 tkm ale góra TRW kosztowała ok 300 zł, a tu masz cały komplet 500 zł więc różnica jest.

 

 

Kolego jakie pieniądze zapłacisz taki towar dostajesz, mi górne TRW wytrzymały prawie 60 tkm ale góra TRW kosztowała ok 300 zł, a tu masz cały komplet 500 zł więc różnica jest.

 

Z tymi wahaczami co idą na pierwszy montaż, kupowane nawet u pewnego sprzedawcy to chyba też jedna wielka loteria. Ja do dzisiaj nie mogę pojąć jednej rzeczy. W jednym czasie mój wujek i znajomy sprowadzili sobie po Passku(3BG). Passaty miały podobne przebiegi ok 150tyś. Wujek odsprzedał mi swojego i jak przeszło mu 200tyś musiałem wymienić kilka wahaczy i naprawiałem turbinę. Niby rzecz normalna bo wiadomo polskie drogi, przebieg, nawet oszczędzałem go na drodze i wszystko wymieniałem od razu jak tylko poczułem że coś jest nie tak. Do czego zmierzam? Ten drugi passat który sprowadził mój znajomy miał służyć jako "koń do wszystkiego" w jego firmie. Pracowałem z nim dość długi czas i i to co ten passat przeżył to chyba nie przeżyje już żaden współczesny samochód. Pojęcia ostudzenia turbiny czy aluminiowe zawieszenie były dla nas obce. Samochód latał po dziurach doładowany po sufit, że aż hakiem darło po ziemi. Co start to pedał do spodu, na zakrętach to auto prawie odrywało od asfaltu. Amory KAYABY nie wytrzymały to poleciał SACHS ale też miał swój czas gumy na tyłach belki i pod amorami też nie wytrzymały. Przeguby były wymieniane dwa razy. Autem nabiliśmy 120tyś w polsce i co? teraz ma ponad 260tyś i załozyli mu nowe amortyzatory i auto idzie jak po szynach. żadnego luzu na żadnym wahaczu od nowości! Ja w swoim aucie co jeździło tylko do Tesco na zakupy nie mam tak idealnej trakcji na drodze. Jest pomiędzy naszymi autami jeszcze jedna znacząca różnica. Ja mam zawieche TRW fabrycznie a on Lemforder. Czy to jest aż taka różnica w trwałości?? Dziwi mnie więc dlaczego twoje TRW wytrzymały tylko 60 tyś..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje TRW były kupione w Polsce, więc może tu jest przyczyna. Niedawno zmieniałem wszystkie dolne i była tam data 2005,

były to LMO, domniemam że pasek przejechał na nich ok 200 tkm z czego tylko 60 tkm po naszych polskich drogach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności