Skocz do zawartości
Gość rafalderby

mam problem z ubywaniem plynu ze zbiorniczka wyrownawczego

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie te objawy wskazuja niestety na uszczelke glowicy, mam to już za soba .Szukałem w swoim pasku różnych rozwiazań (wymiana termostatu ,pompy cieczy chlodzacej,odpowietrzaniu ukladu itd.)niestety nic nie pomogło więc postanowiłem zdjac górę silnika.Planowanie głowicy+ wymiana uszczelniaczy zaworów+komplet uszczelek + - 300 zl. robota wlasna .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna możliwość, sprawdź pompę wody może ci się skrapla i dla tego ucieka, a czy w dym zbiorniku to robi się młynek płyn szaleje, czy po prostu widać jak płyn krąży,jeśli jest spokojnie to na pewno nie uszczelka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze jedna możliwość, sprawdź pompę wody może ci się skrapla i dla tego ucieka, a czy w dym zbiorniku to robi się młynek płyn szaleje, czy po prostu widać jak płyn krąży,jeśli jest spokojnie to na pewno nie uszczelka

 

wypowiem sie jeszcze raz u mnie płyn krążył swobodnie i nie było żadnego "mlynka", a jednak uszczelka niestety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam...

wlasnie wrocilem od mechanika i musze przyznac ze tym razem bardziej zadowolony niz zazwyczaj...

mialem ubytki plynu i nie wiedzialem o co kommon ale po wizycie zostalem oswiecony...

okazalo sie ze to byl oring od krućca,wymieniony i zobaczymy co bedzie dalej...

na szczescie nie byla to uszczelka pod glowica...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam inny ciekawy przypadek.

 

Po wymianie chłodnicy mój pasek notorycznie wyrzucał mi płyn. Doszedłem do tego iż gdy dolewam mu do MAX, po ok 50 km wyrzuca aż do lekko poniżej MINimum i..... tak zostaje!!!! Zdziwiony jeżdze juz tak 1 tys. km i nic nie ubywa! Dziwne prawda!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gdy dolewam mu do MAX, po ok 50 km wyrzuca aż do lekko poniżej MINimum i..... tak zostaje!!!!
- no kurcze mam tak samo. Dziwne to ale tak jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam to samo :) poziom stabilizuje sie zawsze na poziomie minimum, identycznie mialem w polo dlatego jakos mnie to juz nie dziwilo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wymieniłem kruciec i przy okazji czujnik (stary sie rozleciał przy wyjmowaniu). Bulgotanie jest nadal, a ubytków narazie nie ma, ale zapewne przez to że zrobiłem może 100km od wymiany-pojeżdze to się okaże.

Tak jak ktoś pisał wcześniej u mnie też w zbiorniczku jest ,,spokojnie" nie ma bąbli ani nic podobnego-ładny czysty płyn.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odkręć zbiorniczek wyrównawczy, uzupelnij płyn pod korek i podnieś go do góry na max ile sie da ,uruchom silnik i obserwój czy sie 'bąbluje"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem płynu sporo ponad max temp 90*C i po dodaniu gazu poziom sie podnosił. Jak jest równo max nic takiego nie występuje. Na zimnym ile bym nie miał poziom się nie podnosi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
miałem płynu sporo ponad max temp 90*C i po dodaniu gazu poziom sie podnosił. Jak jest równo max nic takiego nie występuje. Na zimnym ile bym nie miał poziom się nie podnosi.

kolego masz wykrecic zbiorniczek podniesc do gory max ile sie da dolac plynu full tak aby sie prawie wylewal uruchom samochod (potrzebna 2 osoba) i na wolnych obr. niech silnik chodzi a ty obserwoj czy nie babluje ,a plyn sie podnosi na rozgrzanym dlatego ze ciecz zwieksza swoja objetosc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok zrobie tak jak piszesz jak mrozy trochę odpuszczą. Narazie obserwuje stan płynu po wymianie kruśca i czujnika. Bulgotanie jest nadal być może jest to kwestia zapowietrzenia. Dziś sprawdzałem węże, są na tyle miekkie że można je ścisnąć ręką. Po nocy nie ma ciśnienia.

Dodam, że jak wymieniałem termostat część plynu spuszczałem poprzez korek spustowy w chłodnicy i oczywiście oring który tam siedział ukryszył się-płyn sączył sie na zewnątrz. Wymieniłem go jak juz cały płyn był zalany(część uciekła)i pytanie czy przez takie coś układ mogł się zapowietrzyć tak żeby teraz były problemy z odpowietrzeniem?

I mam dwa pytania:

1. Na wskaźniku jakieś 80*C a płyn w zbiorniczku zimny?to normalne? (na dworzu -14*C)

2. Po zsunięciu węża powrotnego z nagrzewnicy tak aby odpowietrzyć ukł jak silnik ma wolne obr nie leci płyn, zaczyna dopiero po dodaniu gazu-tak ma byc?

Za podpowiedzi będę wdzięczny. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I mam dwa pytania:

1. Na wskaźniku jakieś 80*C a płyn w zbiorniczku zimny?to normalne? (na dworzu -14*C)

2. Po zsunięciu węża powrotnego z nagrzewnicy tak aby odpowietrzyć ukł jak silnik ma wolne obr nie leci płyn, zaczyna dopiero po dodaniu gazu-tak ma byc?

Za podpowiedzi będę wdzięczny. Pozdrawiam

ad.1 normalne bo ne otworzyl sie termostat i plyn nie poszedl na chlodnice

ad.2 nie pamietam dokladnie jak u mnie bylo , chyba trzeba bylo lekko na obrotach trzymac zeby pociekl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ad.2 nie pamietam dokladnie jak u mnie bylo , chyba trzeba bylo lekko na obrotach trzymac zeby pociekl

no to właśnie tak odpowietrzałem i nic bulgltanie jak było tak jest. Na dodatek przy zalewaniu płynu też zsunąłem wężyk z nagrzewnicy i wlewałem płyn aż poleci i też to nic nie dało...pojeżdze i zobacze jak poziom płynu, więc narazie wielkie dzięki za wypowiedzi

Edytowane przez dampassb5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no to właśnie tak odpowietrzałem i nic bulgltanie jak było tak jest. Na dodatek przy zalewaniu płynu też zsunąłem wężyk z nagrzewnicy i wlewałem płyn aż poleci i też to nic nie dało
- dokładnie jak u mnie, zero różnicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wczoraj wyczyściłem filtr oleju i dziś zauważyłem na nim deliktny osad z płynu(kilka plamek) ale chyba tą cieńką rurka od dołu zbiorniczka uchodzi także powietrze, dobrze piszę czy sie myle?

Edytowane przez dampassb5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Po wymianie krućca przy głowicy ok 2 tyg temu i zrobieniu ok 400km głównie po mieście nie ma żadnych ubytków płynu(bulgotanie jest). Jedyne co mi sie nie podoba to dość twardy gruby wąż od chłodnicy. Czy może to być wina korka od zbiorniczka?czy odrazu uszczelka pod głowicą?Przypomne że zakładałem inny korek a dokładniej zmieniłem sam środek ponieważ tamten był od vento i średnica była nie ta, tylko czy aby tamten korek nie ma np. innego ciśnieni przy którym się otwiera??(vento 2.0 93r)Jednak ostatnio założyłem stary. Objawów dla walniętej uszczelki nie ma moim zdaniem żadnych. Dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Objawów dla walniętej uszczelki nie ma moim zdaniem żadnych

Tak twierdzisz, a ja odpowiem....

Jedyne co mi sie nie podoba to dość twardy gruby wąż od chłodnicy

Wymien od zajomego sam korek i sprawdz czy bedaproblemy nadal. Sprawdz czy w plynie chlodniczym masz gazy spalinowe- w tymcelu musisz sie udac do lepszego warsztatu. Jesli to nic nie da to niestety ale przygotuj sie na planowanie glowicy. Pisze tak bo sam mialem identyczne objawy i skonczylo sie wymienie uszczelki.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ten wąż mnie zastanawia...ale nie ma ubytku płynu... tak jakby korek nie upuszczał nadmiaru ciśnienia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ten wąż mnie zastanawia...ale nie ma ubytku płynu... tak jakby korek nie upuszczał nadmiaru ciśnienia...

Zdejm z końca grzybka korka oring-uszczelkę, żeby lekko się podnosił i wypuszczał powietrze. Jeśli dalej będzie bulgotać, to nie nadmiar ciśnienia a wrzucanie do układu chłodzenia, powietrza przez silnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności