Skocz do zawartości
Gość rafalderby

mam problem z ubywaniem plynu ze zbiorniczka wyrownawczego

Rekomendowane odpowiedzi

twierdzi że małe prawdopodobieństwo jest żeby w vw wydmuchało uszczelkę poniewż sa one twarde i raczej jest bardzo małe prawdopodobieństwo by coś sie mogło z nią stac . co o tym sądzicie ?????? auto odstawiam do niego w czwartek !!!

Czy możliwe jest, że przy przebiegu 110 tyś km uszkodzeniu uległa uszcelka pod glowicą??????????. Objawy jakie mam to bulgotanie w nagrzewnicy i jednorazowy ubytek płynu w zbiorniczku z poziomu

max do min. Najciekawsze jest to , że bulgotanie w nagrzewnicy ustaje po nagrzaniu silnika do 90 C.

Edytowane przez wania
Automatyczne z??czenie postów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego , jak już ktoś tu napisał typowe objawy uszkodzonej uszczelki pod głowicą !! , miałem identyczną sytuację , też wymieniałem korek , zbiorniczek ale szkoda się łudzić na bank uszczelka . Wymiana to nic strasznego , koszt - 500 zł z częściami , robocizną , planowaniem głowicy , jedno ale to daj do jakiegoś kumatego gościa który robi przy TDI . :)

 

------------oj nie jest to takie tanie. Jestem świeżo po wymianie uszczelki pod głowicą w b5 i zapłaciłem:

 

-planowanie głowicy, czyszczenie gniazd zaworowych, wymiana uszczeln. trzonków zaw. , sprawdzenie szczelności głowicy = 500 zł

- kpl potrzebnych uszczelek 450 zł

-robocizna 500 zł.

 

 

amen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość REMO.

 

Czy możliwe jest, że przy przebiegu 110 tyś km uszkodzeniu uległa uszcelka pod glowicą??????????. Objawy jakie mam to bulgotanie w nagrzewnicy i jednorazowy ubytek płynu w zbiorniczku z poziomu

max do min. Najciekawsze jest to , że bulgotanie w nagrzewnicy ustaje po nagrzaniu silnika do 90 C.

mój ma 160 tysięcy i to jest pewny jego przebieg silnik chodzi równiutko cichutko pali na dotyk przy tych mrozach które były na goracym silniku tak samo a płyn przy wyższych obrotach wywalało górą przez zbiorniczek , wiesz ja jestem człowiekiem który musi miec w swoim aucie wszystko sprawne i na tip -top diagnoze wystawiło 3 mechaników nie wiedzących nic o sobie i za kazdym razem była taka sama uszczelka i głowica .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to pięknie. Może inni się obrażą ale uważam, że poza wyglądem i komfortem jazdy passat B5 to jest jeden wieszki pierdo...... szrot !!!!!! Same problemy, jak nie dwumasa to egr, jak nie egr to jakiś N 75, jak nie N75 to uszczelka pod głowicą. Wczesniej jeździłem passatem B4 i nawet nie wiedziałem jak silnik wygląda, a wjechałem mu 380 tysi. Braciak tylko sie smieje z passata B5, bo kupił FIATA SIENE, ma podobny przebieg i silnik cyka jak zegarek. Jak myślicie, mam racje ??????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy możliwe jest, że przy przebiegu 110 tyś km uszkodzeniu uległa uszcelka pod glowicą??????????. Objawy jakie mam to bulgotanie w nagrzewnicy i jednorazowy ubytek płynu w zbiorniczku z poziomu

max do min. Najciekawsze jest to , że bulgotanie w nagrzewnicy ustaje po nagrzaniu silnika do 90 C.

A gdy uzupełniłeś płyn bulgotanie i ubytek się powtarza? Być może u ciebie powodem jest zbyt mała ilość płynu w układzie. I po rozszerzeniu się cieczy przestaje bulgotać bo jej objętość się zwiększa.

No to pięknie. Może inni się obrażą ale uważam, że poza wyglądem i komfortem jazdy passat B5 to jest jeden wieszki pierdo...... szrot !!!!!! Same problemy, jak nie dwumasa to egr, jak nie egr to jakiś N 75, jak nie N75 to uszczelka pod głowicą.

Być może trafiłeś na usterkowy egzemplarz jak większych kłopotów ze swoim nie mam. Mimo że ma najechane więcej niż twój bo 177tys. km. Może twoje autko ma więcej niż te 110tys. km. Bo ja jeszcze nie miałem ani problemów z dwumasą, ani turbo, ani EGR, ani N75 a o uszczelce nie wspomnę. Jedyna przypadłość to otwieranie tylnej klapy i niedawny problem z twardniejącymi hamulcami. Poradziłem sobie za pomocą forum.

Edytowane przez J@ceq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narazie śmigam :mad:, niech se bulgocze. Będę obsrewować olej i płyn. Wyskoczę za maisto na większe obroty i zobaczę czy mi wywali płyn, bo jeżdząc po miescie z obrotami podczas przyśpieszania do ok 2800 poziom jak narazie jest stały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość REMO.
No to pięknie. Może inni się obrażą ale uważam, że poza wyglądem i komfortem jazdy passat B5 to jest jeden wieszki pierdo...... szrot !!!!!! Same problemy, jak nie dwumasa to egr, jak nie egr to jakiś N 75, jak nie N75 to uszczelka pod głowicą. Wczesniej jeździłem passatem B4 i nawet nie wiedziałem jak silnik wygląda, a wjechałem mu 380 tysi. Braciak tylko sie smieje z passata B5, bo kupił FIATA SIENE, ma podobny przebieg i silnik cyka jak zegarek. Jak myślicie, mam racje ??????????

A ja ci mówie że jesteś w błędzie wystawiając taka opinie pasatowi a już wogóle ubliżasz porównujac go do czegoś takiego jak Sienna .zadaj sobie może takie pytani od czego mogła sie uszkodzić uszczelka pod głowicą i to przy tak małym przebiegu jak u ciebie ???? odpowiedz ci się sama powinna nasunac mój ma przejechane 160 tys i też ma wywalona uszczelkę i powiem ci że nieświadomie kupiłem go już z tym . ale wierz mi nie zniechęcam sie tym wcale a wcale we wtorek odstawiam do mechanika który ma pojęcie o tym żeby to zrobic dobrze .i napewno bede jeździł i jeździł długo nim nie wiedząc już o uszczelce .

Edytowane przez REMO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wyskoczę za maisto na większe obroty i zobaczę czy mi wywali płyn, bo jeżdząc po miescie z obrotami podczas przyśpieszania do ok 2800 poziom jak narazie jest stały.

Sprawdź czy mocno puchną węże i czy są twarde. Po wystygnięciu auta jeśli są dalej nabrzmiałe może to być kłopot z uszczelką. Niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam pytanko czy maź pod korkiem to jest tylko i wylacznie zwiastun przepuszczajacej uszczeliki pd glowica gdyz ja takie cos mam ale ubytku plynu nie ma, ubytku oleju nie ma, wszystko jest jak najlepiej zadnych wyciekow, zadnych plam, a martwi mnie ta maź pod korkiem taki "majonez"

 

co poradzicie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wszystko jest jak najlepiej zadnych wyciekow, zadnych plam, a martwi mnie ta maź pod korkiem taki "majonez"

Pytasz o korek oleju? Jeśli tak to nie jest to tylko i wyłącznie objaw padniętej uszczelki. Przy eksploatacji silnika na krótkich odcinkach, gdy nie dojdzie do całkowitego nagrzania silnika, mogą wystąpić takie właśnie objawy. Ale tylko i wyłącznie jak nie zdąży się nagrzać silnik, jeśli robisz dłuższe trasy to raczej będzie to początek uszczelki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytasz o korek oleju? Jeśli tak to nie jest to tylko i wyłącznie objaw padniętej uszczelki. Przy eksploatacji silnika na krótkich odcinkach, gdy nie dojdzie do całkowitego nagrzania silnika, mogą wystąpić takie właśnie objawy. Ale tylko i wyłącznie jak nie zdąży się nagrzać silnik, jeśli robisz dłuższe trasy to raczej będzie to początek uszczelki.

 

 

auto robi np dystans 7 km rano i po 8 godzinach drugie 7 czyli przyjazd do i powrot z pracy

czasami zrobie 30klisow ale to jade na miasto cos tam pozalatwiam itd i wracam a pod korkiem majonez jeszcze nie sprawdzalem jednej rzeczy czy sa babelki powietrza w zbiorniczku, ale ejsli jest cos z uszczelka to raczej powinien byc jakis ubytek plynu prawda???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dlugo mozna z tym jezdzic??

 

chcialbym jeszcze dodac ze jak go kiedys przegonilem na obowdnicy to maź zniknela wiec dlatego jestem w kropce bo dac do zrobienia koszty naprawy nie sa małe a dalej bedzie to samo!!

Edytowane przez CINKERS29

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie niestety też zaczęło lecieć :( od strony pasażera. podłożyłem folię w garażu i trochę poleciało czystego płynu. Mam nadzieję, że to nie uszczelka pod głowicą...stawiam auto w czwartek do mechanika i zobaczymy co i jak. Na razie dolewam - co 3 dni :mad:.

Przedtem sprawdzę wasze sugestie, ale ze mnie żaden mechanik i w garażu zimno:633:.

 

Ogólnie to jakieś felery te auta mają z tym przeciekiem... chyba zmienię na Audi :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mały28

kolego ja myśle że to będzie głowica tak jak kolega ci napisał,labo może być pompa wodna poprostu cieknie .Niewymieniłeś jej przy wymianie paska i tak się dzieje nowy pasek i pompa niewyrobila i cieknie

ale być może sięmyle,pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i wyszło szydło z worka ..... walnięta chłodnica :))...???

Nie wiem, ale pewnie zawsze lepiej niż uszczelka pod głowicą. Jutro wstawiam nową i śmigam dalej...ale ogólnie to za szybko padła.

Myślę o S80...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość REMO.

Witam wszystkich !!!! pisałem w tym temacie o swoich problemach a w zasadzie o takich samych problemach jak założyciel tego tematu ubywajacy płyn przez zbiorniczek wyrównawczy . Nie miałem złudzeń że to coś innego jak uszczelka pod głowicą ( diagnoza trzech nie zależnych mechaników nic nie wiedzacych o sobie ) otóż po ściagnięciu głowicy uszczelka była uszkodzona pod drugim cylindrem i juz zaczynało sie coś dziać pod czwartym . A że już wszystko było na wierzchu mechanik doradził wymiane rozrządu ( silnik ma przejechane orginalnie 169 tys) tak więc zdecydowałem od razu i o wymianie rozrządu !!! całkowity koszt 2300zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie a co powiecie na taki objaw:

 

Ubytek plynu w zbiorniku widoczny, zadnych bombelkow i typowych objawow opisywanych wczesniej.

Zanurkowalem na kanal, zdejmuje oslone silnika i widze WYRAZNE ROZOWE SLADY plynu na spodzie misy olejowej. Wiadac, ze misa bywa mokra od plynu ale najwyrazniej wysycha gdy silnik sie rozgrzeje ( goraca misa )

Oblukalem caly silnik i wszystko wyglada na czyste. Skad wiec slady plynu na misie olejowej ?

Dodam jeszcze ze ok miesiac temu wymienilem termostat i od tej pory zaczely sie problemy z ubytkiem plynu.

Powtorze sie jeszcze raz ze nie widac zadnych sladow wycieku w komorze silnika ( okolice termostatu, chlodnica itd ) w takim raze skad te slady na misie ... ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość SKLEP_RABASTA

Jeśli nie widzisz żadnych znaków na korku od oleju(białego osadu) ani w zbiorczku wyrównawczym (ciemnych tłustych oczek (jak w rosole) oleju),to nie koniecznie musi ała paść uszczelka pod głowicą.Sprawdz może jeszcze okolice chłodnicy i przewodów doprowadzających.Chyba że rzeczywiście padło odpowietrzanie w zbiorniczku to wtedy dogadaj się z kimś kto sprzedaje używki żebyś mógł w razie czego oddać i kup zbiorniczek.Jedyne co mogę poradzić.Wiesz nie jest to za świeży element więc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość REMO.
Jeśli nie widzisz żadnych znaków na korku od oleju(białego osadu) ani w zbiorczku wyrównawczym (ciemnych tłustych oczek (jak w rosole) oleju),to nie koniecznie musi ała paść uszczelka pod głowicą.Sprawdz może jeszcze okolice chłodnicy i przewodów doprowadzających.Chyba że rzeczywiście padło odpowietrzanie w zbiorniczku to wtedy dogadaj się z kimś kto sprzedaje używki żebyś mógł w razie czego oddać i kup zbiorniczek.Jedyne co mogę poradzić.Wiesz nie jest to za świeży element więc...

o jakim ty odpowietrzaniu w zbiorniku wyrównawczym piszesz ????? wiesz po co jest zaworek w korku od zbiorniczka wyrównawczego ? ... po co kupowac zborniczek jak nie cieknie ? a zeby stwierdzic czy wykluczyc walnięta uszczelka pod głowicą to oprócz tych objawów które wymienileś jeszcze kilka ważnych innych obiawów trzeba by sprawdzic , bo jeżeli chodzi o wymiane uszczelki pod głowicą to naprawde diagnoza musi byc pewna bo to już są spore koszta naprawy .A u Alana raczej nie wskazuje nic żeby była to uszczelka skoro problem zaczoł się po wymianie termostatu chyba by należało zacząc od właśnie tego miejsca skoro wczesniej było wszystko ok !!!!

Edytowane przez REMO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Podłącze się pod temat...

Dziś rano zapaliła mi się kontrolka płynu chłodzącego na czerwono z 3 sygnałami.

W zbiorniczku wyrównawczym susza, szukając wycieków nic takiego nie widać na pierwszy rzut oka, płynu nie ma w oleju ( olej czarny, na korku też brak żadnej mazi, natomiast po dolaniu płynu około 1 litra poziom miedzy min a max w zbiorniczku, brak też " rosołowych oczek".

Odpaliłem autko i patrzę czy gdzieś się nie leje, brak wycieku na pierwszy rzut oka, przejechałem autem 35 km i brak ubytku.

Jest tylko jedno ale, strasznie parują wszystkie szyby łącznie z przednią, normalnie są mokre, po włączeniu nawiewu na szybę osuszają się ( przednia szybciej, boczne wolniej) po wyłączeniu nawiewu szyby znów są dosłownie mokre.

 

Jakiś pomysł co się może dziać? Leje się przez nagrzewnice? A może pod podłogę auta?

A może od wakacji mogło normalnie ubyć litr ( odparować) płynu chłodzącego? Wymieniałem go w maju u kolegi hha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności