Skocz do zawartości
hotair

słabe światła+nowa solucja na przekażniki

Rekomendowane odpowiedzi

Nie lubie kombinowac z elektryka, dlatego wolalbym go wymienic.

Czy po tym swiatla stana sie mocniejsze, czy i tak przekazniki trzeba instalowac?

Lepiej kupic jakas wzgledna uzywke, czy zamiennik nowy?

Jak dla mnie to zależy od ceny, ale chyba bym się skłonił do zamiennika - używkę możesz trafić w podobnym stanie do swojej.

Przekaźniki to inna bajka - one odciążą Ci instalację (czyli cały prąd "pójdzie" na żarówki a nie na podgrzewanie słabych styków).Co z tego jak wymienisz tylko przełącznik przy kierownicy? Za miesiąc będziesz powtarzał ten temat ale z włącznikiem świateł albo czymś innym, albo na powrót z przełącznikiem.

Edytowane przez kdjk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogę polecić nowy zamiennik-kupiłem jedną stronę tylko (ten "pająk" jest rozbieralny) za około 30 zł i śmiga już bezproblemowo ponad rok czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz słabe światła ?

Źle jeździ Ci się z tego powodu w nocy ?

Od paru lat nie musiałeś zmieniać przepalonej żarówki świateł mijania lub drogowych ?

 

Ten temat jest dla ciebie !

 

W moim przypadku spadek napięcia pomiędzy klemą akumulatora a kostką żarówki wynosił 2,3 V.

Postanowiłem coś z tym zrobić: zdecydowałem się na instalację 4 przekaźników po jednym na każde włókno żarówki. Niektórzy twierdzą, że wystarczą 2 przekaźniki, ja jednak wolałem się lepiej zabezpieczyć na okoliczność awarii jednego z nich.

 

Do zbudowania instalacji potrzebne będą:

 

przekazniki.jpg

Przekaźniki - w liczbie 4 sztuk

 

oprawka.jpg

Oprawki na dodatkowe bezpieczniki - w liczbie 4 sztuk

 

kable.jpg

Kable - jako kabel wysokoprądowy zastosowałem przewód głośnikowy wykonany z miedzi beztlenowej o przekroju 3mm kwadratowe, jako pozostałe kable wykorzystałem przewody od jakiegoś starego przedłużacza 230V

 

zlaczki.jpg

Złączki - konektorki wsuwane i oczkowe, a także bezpieczniki

 

peszel.jpg

Peszel - do zabezpieczenia nowej instalacji w komorze silnika

 

kostka.jpg

Kostka montażowa - do łączenia kabli

 

rurki.jpg

Rurki termokurczliwe - różnej średnicy, do izolowania przewodów

 

tools.jpg

Narzędzia - lutownica, szczypce, opalarka do rurek termokurczliwych

 

Przystępujemy do działania:

 

schem.jpg

Schemat nowej instalacji: przekaźniki po włączeniu świateł doprowadzają do żarówek plus wprost z klemy akumulatora. Dodatkowe zabezpieczenie: w przypadku spalenia cewki przekaźnika na żarówki trafi plus ze starej instalacji świateł i swiatło dalej będzie świeciło, choć słabiej.

 

kabel1.jpg

kabel2.jpg

kabel3.jpg

Przygotowujemy kable z dbałością o dobrą izolację, w przypadku spięcia może nawet powstać pożar.

 

peszel1.jpg

Do prawego reflektora prowadzimy peszel począwszy od akumulatora

 

peszel4.jpg

dalej przy zbiorniczku od wspomagania

 

peszel3.jpg

ponad chłodnicą

 

peszel2.jpg

aż do samego reflektora

 

 

W peszel wkładamy kable z przygotowanymi złączkami

kostka1.jpg

kostka2.jpg

Przy reflektorach rozcinamy starą instalację i wpinamy się do niej za pomocą kostek

 

calosc2.jpg

Podpinamy nową instalację do klemy plusowej, ale nie wkładamy jeszcze bezpieczników w oprawki.

 

Do zamocowania przekaźników wykorzystałem blaszki dołączane do kopert przez firmę In-Post. Całość po wykonaniu wygląda tak:

calosc1.jpg

calosc3.jpg

calosc4.jpg

calosc5.jpg

 

I oczywiście światła świecą o wiele lepiej niż przedtem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_scalone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pepito 82 piękny opis. Teraz posiadam już innego pasacika (B5) ale w swoim poprzednim założyłem przekaźniki na dwa włókna i światła się poprawiły. Dodatkowo założyłem automatyczny włącznik świateł i wszystko śmigało jak należy. Czapki z głów za Twoje wykonanie i przepiękny opis. Jak dla minie nadaje się do WARSZTAT bo pewnie nie jeden skusi się na poprawienie istniejącej instalacji w poczciwej B3. Pełen szacunek dla Ciebie i ode mnie masz punkcik POMÓGŁ. POZDRAWIAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pepito82

Wszystko ok poza małym ale, łączenie starej instalacji z nową za pomocą kostek w komorze silnika bezpośrednio za lampą jest najsłabszym punktem Twojej propozycji.

Końcówki przewodów wprowadzone do kostek nie wyglądają na oblutowane to co zyskałeś wykonując kawał dobrej roboty możesz szybko stracić w tych punktach łączeniowych na kostkach, zaśniedzieją jeszcze szybciej niż styki przełącznika zespolonego.

Na zdjęciach nie pokazałeś czy zabezpieczyłeś jakoś te kostki przed wilgocią, czy leżą sobie tak luzem, mam nadzieje, że nie bo szkoda byłoby Twojej pracy.

Pozdrawiam Jarek

Edytowane przez kajaru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok poza małym ale...

Można tą instalacje jeszcze bardziej usprawnić.

Po pierwsze, podlączyłbym się po przekaźnikach bezpośrednio do żarówek (ominął bym stare kostki i cienkie przewody wewnątrz reflektora), a drugie co bym zrobił to mase nie brał z akumulatora, tylko z silnika.

 

Pepito82 zmierz teraz napięcie na żarówce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spadek na plusie to 0,2 V a na masie 0,1 V

 

Chciałem się podłączyć wprost do reflektora, ale jest on szczelnie zamknięty, a nie chcę w nim robić żadnych otworów. Może jest jakiś sposób wpuszczenia kabli do środka ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spadek na plusie to 0,2 V a na masie 0,1 V

 

Chciałem się podłączyć wprost do reflektora, ale jest on szczelnie zamknięty, a nie chcę w nim robić żadnych otworów. Może jest jakiś sposób wpuszczenia kabli do środka ?

Przy dzisiejszych specyfikach uszczelniających, raczej nie obawiał bym się zrobić małego otworu przepuścić kable i znów zaizolować. Rflektor superszczelny nie jest, więc jak będą jakieś niewielkie szczeliny to się mu nic nie stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Końcówki przewodów wprowadzone do kostek nie wyglądają na oblutowane to co zyskałeś wykonując kawał dobrej roboty możesz szybko stracić w tych punktach łączeniowych na kostkach, zaśniedzieją jeszcze szybciej niż styki przełącznika zespolonego.

Ale po co te kostki ? Nie lepiej te kable polutować ze sobą na stałe ? Przecież i tak nikt nie będzie tego rozpinał.

I jeszcze jedno. Proponuję użyć podstawek do przekaźników, bo jak się któryś uwali to będzie zagwostka, który kabel gdzie przychodzi - a po roku pamięć zawodzi.

No i wymiana o niebo prostsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
polutować jak Ci radzi kolega kdjk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idąc za radą i doświadczeniem grona forumowiczów założyłem sobie przekaźniki (inne marki już pakują je od kilku dekad ) pod kierownicą bez zbędnych ceregieli + z kostki przy bezpiecznikach , z zabezpieczeniem na wypadek awarii przekaźnika ( światła działają po staremu ) . Światła się poprawiły a ZWŁASZCZA drogowe , ale jest jeden problem nie wiem czy od początku bo dopiero w nocy zauważyłem -drogowe prawidłowo a mijania nie gasną po przełączeniu na postojowe , gasną jak całkiem wyłączę światła . Dzieje sie tak tylko przy wyłączaniu . Czy może być to wina przekaźnika? założyłem 30 amper , czy czegoś innego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a mijania nie gasną po przełączeniu na postojowe , gasną jak całkiem wyłączę światła

Źle podpięte sterowanie przekaźnika od świateł mijania. Jeszcze raz przeanalizuj co steruje Ci załączaniem tego przekaźnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prąd płynący przez żaróweczkę we włączniku oświetlenia wystarcza do podtrzymania cewek przekaźnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Idąc za radą i doświadczeniem grona forumowiczów założyłem sobie przekaźniki (inne marki już pakują je od kilku dekad ) pod kierownicą bez zbędnych ceregieli + z kostki przy bezpiecznikach , z zabezpieczeniem na wypadek awarii przekaźnika ( światła działają po staremu ) . Światła się poprawiły a ZWŁASZCZA drogowe , ale jest jeden problem nie wiem czy od początku bo dopiero w nocy zauważyłem -drogowe prawidłowo a mijania nie gasną po przełączeniu na postojowe , gasną jak całkiem wyłączę światła . Dzieje sie tak tylko przy wyłączaniu . Czy może być to wina przekaźnika? założyłem 30 amper , czy czegoś innego?

Lebow miałem dokładnie to samo. Jak sobie sprawdzisz to na postojówkach jest na kablu od świateł mijania ok. 5-6V, wystarczy żeby przekaźnik nie puścił, ale za mało żeby się załączył. Rozwiązanie banalne ... wyciągnij i rozbierz wyłącznik świateł. Pod spodem masz opisane zaciski. Chodzi o kontrolkę świateł w tym zielonym okienku. Odłącz żarówkę od zacisku 64 i przylutuj do 31 - masa tej drugiej żarówki podświetlającej piktogram na włączniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koledzy możecie podac nr przekaxnika jaki montujecie.Ja mam pytanie czy jak do mojej instalacji VW pAssat b5 z 98 r wsadze zarówki 100 W zamiast 55 W to co mi popali przekaźniki.?możecie pomóc bo czuje sie jak slepiec

 

Jacol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na pewno nie będzie to dobre dla reflektorów, będą się bardziej grzały i wogóle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co zatem mozesz mi poradzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przede wszystkim w jakim stanie masz reflektory/odbłyśniki?? Nie znam się za bardzo na b5-kach, nie wiem jak tam są reflektory skonstruowane, ale na początku warto byłoby (oprócz sprawdzenia w jakim stanie są odbłyśniki i klosze lamp, a potem sprawdzić napięcie jakie jest na żarówce (włączony silnik, włączone światła, wyjmujesz żarówkę i podpinasz w to miejsce woltomierz)

Edytowane przez mcgregor88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Ja też miałem zamiar zrobić taką instalację. No i przy zamiarach zostało, chciałem najpierw sprawdzić o ile jaśniej będzie bezpośrednio z akumulatora ale o dziwo nie było znaczącej różnicy. Po dłuższym zastanowieniu wyszło na jaw ,że żarniki w których są osadzone żarówki straciły od temperatury zrobiły się matowe straciły ocynk. I to było przyczyną u mnie słabych świateł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności