Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla 'ładowania' w zawartość dodano w Elektryka, oświetlenie .
Znaleziono 88 wyników
-
A czy można akumulator kwasowy zamienić na AGM w aucie bez SS? Z tego co czytałem aku agm mają inne napięcie(wyższe) ładowania i trzeba go zakodować w sterowniku.
-
Ja myślałem o przejściu kabelkiem powyżej włącznika awaryjnych - spiralny kabelek od razu zakończony miniUSB do ładowania - mam uchwyt do telefonu na szybę... Przeszkadza mi, że idzie od zapalniczki, zasłania radio i wisi cały czas tak.
-
Można sprawdzić amperomierzem. Odpinasz jedną klemę od akumulatora i wpinasz się amperomierzem. Można sprawdzić na słuch. Zostawiam otwarte okno i po 30 minutach sprawdzam, czy coś szumi w środku (oczywiście alarm wyłączony). Można sprawdzić prostownikiem, który pokazuje prąd ładowania. Kiedy akumulator jest naładowany to prąd ładowania jest znikomy, np. 0.5A natomiast jak się radyjko nie uśpi to z prostownika idzie 3-4 A. Oczywiście w przypadku 1 i 3 trzeba uważać, aby sobie przez przypadek nie uruchomić samochodu nie odłączywszy wcześniej amperomierza lub prostownika. A ja mam jeszcze pytanie dotyczące Gateway Q w jakiej wersji trzeba mieć VCDSa aby zaprogramować tego Gatewaya Q prawidłowo? Bo tak sobie myślę, że może problem z niewłaściwym kodowaniem wynika, z użycia zbyt starej wersji VCDSa ?
-
Potwierdzam, akumulatory, które są od nowości w passkach są mega. Mój ma 6 lat i teraz dopiero rozładował się na tych mrozach bo stał pod chmurką - w garażu zawsze dawał rade. Na kablach zreanimowałem go i znowu cały czas śmiga. Obeszło się bez odkręcania i ładowania prostownikiem.
-
Cześć, mam problem z moim Passatem. Na Wielkanoc zalałem pod korek ON SHELL VPOWER NITRO+. Następnego ranka samochód zapalił bardzo ciężko, w trakcie "kręcenia" (przyciśnięty start - samochód nie wymaga kluczyka w slocie) pojawił się komunikat "switch off ignition!". Stwierdziłem, że może jest problem z paliwem. Wyjeżdziłem cały zbiornik do momentu kiedy zostało paliwa na 35 km, zalałem do połowy stanu paliwem BP (zwykły olej napędowy) - wg zasady wypalmy do zera wszelką podejrzaną ropę. Zapalał na zimnym raz wolniej, raz szybciej (w 9/10 przypadkach szybciej) nie pojawiał się komunikat. Jakoś "z przyzwyczajenia" nagrywałem każdy start na komórkę. Samochód był w zeszłym tygodniu na teście - VCDS nie pokazał żadnych błędów, hamownia - moc 171,3 konia mechanicznego, Goodhope (Pozdrawiam!) powiedział, że nie widzi tu żadnego problemu, może być coś ze smokiem w zbiorniku, ale na ten moment jeździć, zalewać paliwem ze sprawdzonych stacji, unikać paliw premium (bo często "leżakują" w zbiornikach i wytrącają się z nich osady). W piątek dolałem do 3/4 stanu zwykłej ropy ze sprawdzonej stacji BP. Samochód stał dwa dni bez odpalania. Dzisiaj taka sytuacja (nagrałem na komórkę): Akumulator ma 95% stanu ładowania (sprawdzone), prewencyjnie - krótko po Wielkanocy - wymieniłem filtr paliwa (Knecht), cały czas moc jest a silnik pracuje równo, błędów brak. Co to może być? Czy Waszym zdaniem odpala jakoś niepokojąco powoli? Z góry dziękuję z pomoc i pozdrawiam K.
-
wracając do ładowania kupiłem nowy akumulator 77ah 780a sprawność 100% i tu zaskoczenie na nowym akumulatorze ładowanie jeszcze ładniejsze 14.36V na alternatorze 14.45V
-
Co musiałeś dorzucić do samochodu, żeby zadziałał taki system ładowania? Jaki masz sterownik silnika BMR?
-
Wiesio ma rację, nie chce mi się znowu pisać kilkadziesiąt zdań o tym jak to wszystko sprawdzić bo gdzieś to tu już opisałem, krótko mówiąc jakie napięcie na altku takie powinno być też przybliżone na aku. Miałem też drobny spadek przy połowie obciązenia ( światła, wiatrak, klima itp jak jazda codzienna), 14,4 na altku a na aku 14,1 i już mnie trzepało że tak nie może być. Miałem drobny spadek na masie (przewody w oczkach są tylko zaciskane, wpuściłem cynę dużą kolbą), przeczyściłem papierem oczka oraz miejsca do których są przykręcane pod podstawą aku. Poskładałem wszystko i sprawdziłem miernikiem po odpaleniu i obciążeniem. Jeden przewód miernika do MASY silnika a drugi przewód do MASY akumulatora, wtedy widać ile mamy spadku. Tak samo robimy z plusem, jeden przewód do plusa altka a drugi do plusa klemy i też widać jaki jest spadek. Z przewodami plusowymi robimy to samo, czyścimy oczka, zalewamy cyną, robimy to jak dla siebie a nie taśmowo. Może być nawet winna nakrętka która dociska oczko. Efekt końcowy to 14,4 na altku a na aku 14,3. Taki spadek jest w normie wg. mnie bo wg. innych 14 na aku jest ok. U mnie pod pełnym obciążeniem mam 14,0 na obu akumulatorach. Ogólnie Aku mam do wymiany ( przy kręceniu delikatnie przygasa wszystko a po pół godzinie stania na zapłonie i dziennych już nie odpali) bo została mi połowa pojemności ale dzięki temu że poprawiłem układ ładowania dawno dawno temu myślę że wydłużyłem mu żywot o xx czasu do tej jesieni a nie zeszłej lub jeszcze wcześniej. Sprawdźcie w zeszycikach gwarancyjnych akumulatorów jakie jest wymagane graniczne ładowanie. Lepiej jakby było ponad 13,6.
-
chyba normalne zjawisko ,skoro nie ma ładowania dobrego to akumulator jest niedoładowany a co za tym idzie auto ma coraz ciężej odpalać bo prad jest za słaby. mozna wymienić aku ale podejrzewam ze po tyg zjawiako sie powtórzy
-
jak pojeżdżę cały tydzień po mieście to wolniej zapala i jak by kontrolki na tablicy przygasały podczas rozruchu a zimno nie jest jeszcze 12-18stp poprzednią zimę przeżyłem jakoś było, nigdy wcześniej nie mierzyłem ładowania.
-
W czerwcu wymieniłem akumulator(Varta 12V/72Ah/680A). A już w listopadzie przy spadku temperatury był problem z odpaleniem. Pomyślałem, że auto jeździ praktycznie tylko po mieście i krótkie odcinki, to trzeba go doładować. Co też uczyniłem. Ale w grudniu gdy temperatury spadły znacznie poniżej zera znów miałem problem z odpaleniem. Znów go doładowałem, ale ciągle ma za mało prądu. Wczoraj zmierzyłem napięcie(po nocnym postoju) i wynosiło 12,07V. pobawiłem się trochę multimetrem i napięcie spadło do 11,97V. Silnik wprawdzie odpalił i napięcie ładowania wynosiło 14,45V, a po włączeniu wszystkich możliwych odbiorników spadło do 13,78V czyli jest OK. Dzwoniłem do sklepu gdzie go kupiłem aby złożyć reklamację i gość powiedział mi, że mają "na zastępstwo" akumulator 50AH. I teraz sedno mojego pytana. Czy zakładając zbyt mały aku do auta mogę coś uszkodzić? Elektronikę auta, osprzęt, alternator itp itd. Czy ten za słaby aku nie wybuchnie mi przypadkiem w aucie? O sam akumulator w zasadzie się nie martwię bo to zastępczy, ale o auto już tak.
-
Jaki akumulator do TDI (diesel, parametry, wymiary)? B6/B7
matek--1 odpowiedział temat → Elektryka, oświetlenie
a jak z użytkowaniem dobrze się doładowuje w pojeździe? bo np mój passat ładuje 14,14V "a prostowniki do baterii AGM mają wiekszy prąd ładowania (tak czytałem) " i czy passat da rade go naładować doładować na krótkich odcinkach -
Nie daje mi te światła spokoju wczoraj był szwagier i przemierzylem całego golfa 4 prąd ładowania 14,46V napięcie na załączonym silniku w kostce h7 to 14V po wyczyszczenu styków i z żarówka 13,60V nie wierzę że Passat by miał zaniżane aż tak napięcie na h7 bo golf też ma borda i tam na żarówki idzie 100 % napięcia dlatego musi być coś nie tak dlatego jeszcze raz ponawiam prośbę aby ktoś pomierzył napięcie na h7 abo sprawdził w blokach pomiarowych jak bord wysterowywuje.
-
Jaki akumulator do TDI (diesel, parametry, wymiary)? B6/B7
andrzej1234 odpowiedział temat → Elektryka, oświetlenie
Powodem odparowywania wody jest wyłącznie za duży prąd ładowania .Powinien wynosi 13,9 - 14,5 V Jeśli ładowanie będzie w tym zakresie to nawet po 10 latach użytkowania akumulator nie będzie wymagał uzupełnienia wody. -
Koledzy jeśli można to chciałbym odświeżyć temat. Mam podobny problem w B7 2011 co koledzy czyli nie działają gniazda w kabinie natomiast w bagażniku jest ok. Po zakupie auta gniazda nie działały, po jakimś czasie przed wizytą w serwisie wszystko było ok i zapalniczki działały, teraz z powrotem jest problem, po podłączeniu telefonu na ułamek sek. pojawia się ikona ładowania i znika, w innym telefonie pokazuje się ikonka natomiast telefonu nie ładuje i wyskakuje komunikat że za małe napięcie, po podłączeniu do ładowarki słuchawki też pali się dioda natomiast baterii nie ładuje. Macie jakiś pomysł? Bezpieczniki 41 i 42 od kierowcy ok, może to być coś innego? Proszę o pomysły. Pozdrawiam
-
Podłączę się pod pytanie o drugi aku w bagażniku, mianowicie parę tygodni temu mój pasek stał sobie bez ruchu ponad 2 tygodnie na mrozie. Miałem inne auto, którym aktualnie jeździłem, więc pomyślałem sobie, że podłączę prostownik co by trochę podładować aku ale że maska była oblodzona i mocno zaśnieżona - nie chciałem zostawiać jej otwartej z prostownikiem bo padał cały czas śnieg. Otwarłem więc bagażnik, wrzuciłem tam prostownik i podpiąłem go do aku od webasto. Okazuje się, że jest on połączony z głównym, bo napięcie w całej sieci wzrosło w czasie ładowania. Dałem ok 14,5V - czyli tyle ile jest w czasie normalnej jazdy - więc nie ma obaw o przepięcia. Pytanie czy wie ktoś jak konkretnie połączone są te dwa akumulatory? Czy jest tam jakiś układ elektroniczny rozłączający je w przypadku rozładowania tylnego przez webasto? Bo w czasie ładowania wyglądało to tak, jakby po prostu były wpięte równolegle w sieć, co z resztą jest też możliwe. Sterownik mierzy cały czas wspólne napięcie i kiedy spadnie ono poniżej zadanej wartości to wyłącza ogrzewanie a wartość ta może być tak dobrana, żeby był jeszcze możliwy start silnika... Pozdrawiam.
-
Witajcie ponownie, brakuje mi ciągle informacji na temat ładowania niższym napięciem. W instrukcji jest to napisane wyraźnie. Wiecie może jakim? Wg mnie ( i fizyki chyba) niższe napięcie to większy prąd... wiecie może jakie napięcie ładowania idzie z alternatora?
-
BiXenon i jego samopoziomowanie / wysokość świecenia
Nuttie odpowiedział Kamilek1307 → na temat → Elektryka, oświetlenie
Ciekawe, ja nie zauważyłem niczego takiego, a kiedyś ubolewałem że xenony świecą "średnio". Po zmianie palników na nowe, jak ręką odjął. Na pewno układ zmienia wiązkę przy zakrętach, ale żeby podnosił to pierwsze słyszę. Wydaje mi się że układ nie dostały by homologacji gdyby powyżej 120 oślepiało innych kierowców. A może to kwestia ładowania akumulatora i napięcia przy wyższych wartościach obrotowych silnika? -
Nadal nikt nie odpisał na moje pytanie. Mnie interesuje odłączenie na parę minut w celu wymiany akumulatora na nowy, nie ładowania starego.
-
2x przycisk na pilocie to tylko pojedyncze ryglowanie (da radę otworzyć drzwi od środka). http://forum.vw-passat.pl/threads/138654-Rozładowujący-się-akumulator-zbyt-wysoki-pobór-pradu?p=2040276&viewfull=1#post2040276 Tu opisałem jak zamknąć auto gdy zabiera się akumulator do ładowania do domu. To co wyżej napisałem jest wersją alternatywną. Jak się otworzy maskę i następnie uzbroi alarm (zamknie się auto z pilota przy wszystkich drzwiach zamkniętych) to odłączenie akumulatora nie powoduje wzbudzenia alarmu (alarm uzbroi się dopiero po zamknięciu maski (ale wtedy nie będzie prądu do uzbrojenia bo akumulatora nie będzie)). Wyjmujemy akumulator i zatrzaskujemy maskę i auto jest zamknięte bez alarmu. Potem otwieramy grotem i też nie wyje bo nie ma prądu i nie uzbroił się. Jak ktoś tak nie chce to w linku co podałem wyżej jest sposób na to, żeby zamknąć auto bez używania przycisków na pilocie (żeby już w ogóle wyeliminować możliwość uzbrojenia alarmu).
-
Czyli jak wymieniam akumulator to mam: a) zamknąć drzwi 2x pilotem z otwartą maską b) zamknąć jednym przyciśnięciem na pilocie z otwartą maską c) nie zamykać drzwi w ogóle Bo w końcu nie rozumiem, czy te procedury tyczą się jedynie do zabezpieczenia auta w trakcie ładowania akumulatora poza pojazdem ? Typu, nie wciskać ręcznego, nie otwierać szyb, odczekanie 30 minut
-
Witam Panowie.Ja mam akumulator bezobsługowy,żadnych zaślepek do elektrolitu nie ma.Moje pytanie to jak go ładować,jak podłączyć prostownik(pierw minus czy plus)?Mam możliwość ładowania w garażu wiec klem nie muszę odkręcać chyba od akumulatora?Proszę o odpowiedź.Pozdrawiam.
-
Ponieważ autko używane jest praktycznie tylko na krótkich dystansach i zauważyłem, że od pewnego momentu gdy temperatura oscyluje ok. 0 st.C rozrusznik jakby nie miał takiego kopa jak wcześniej stąd pomysł przed mrozami aby doładować akumulator. Zresztą zawsze przed zimą doładowuję akumulatory. Mam prostownik z regulowanym amperażem i wiem, że należy ładować nie więcej niż 1/10 nominalnej pojemności baterii. Prostownik ten używam od wielu lat i nie jeden akumulator już naładował i wszystko zawsze było OK. Ale ostatnio kupiłem sobie multimetr i z ciekawości chciałem sprawdzić jakie mam napięcie ładowania i przeżyłem szok gdy zobaczyłem, że prostownik ładuje napięciem 16,84V!!! Akumulator to: VARTA 1J0 915 105 AE; 12V 70 Ah 340 A DIN; 570 A EN/SAE
-
Też mam taki prostownik "Made in USSR", obecnie już nieużywany. Rzeczywiście ładuje jak cholera. Jeżeli już nim ładujesz to mniejszym prądem no i trzeba kontrolować proces ładowania jeżeli już mocno gazuje to odłączyć.
-
prostownik pozyczyłem od teścia jakiś starszej produkcji ZSRR teść twierdzi że super prostownik nie wiem nie znam sie ma kilka ustawień ładowania ja ustawiłem na 6A bo mam duży aku może na 4 było by lepiej mam nadzieje że nic złego sie nie stało?