Skocz do zawartości

Tomek_glw

  • Liczba zawartości

    260
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Tomek_glw

  • Urodziny 02.10.1978

Informacje osobiste

  • Imię
    Tomek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Gliwice

Samochód

  • Silnik
    B6 2.0 TDI-CR 170KM
  • Rok produkcji
    2008

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Moim CR TDI170KM zrobiłem już 85tysKm od salonu. Do tej pory nie żałuję wyboru silnika - uważam, że różnica ceny zakupu już mi się zwróciła. Ceny przeglądów nie wyższe niż w benzynie. Pali 1,5 do 2 litry mniej na każde 100km. Gadanie o głośnej pracy to brednie. Common Rail chodzi prawie tak cicho jak benzyniak, nie bierze oleju, nie ma usterkowych pompowtrysków. Ma za to zdecydowanie lepszy moment przy niskich obrotach (w porównaniu do benzyny). Pomaga to przy manualnej skrzyni w mieście, gdzie często ruszamy i podjeżdżamy kilka metrów - robię to praktycznie bez używania pedału gazu. Benzynę trzeba już trochę podgazować, żeby nie zdusić. Niedawno trasa Gliwice - Berlin ok 4 godz. jazdy cały czas 150km/h na tempomacie spalanie w obie strony wyszło 5,8l/100km sprawdzone na kompie i potwierdzone tankowaniem do pełna na stacji. Plusem jest niezły zasięg - jak w Polsce wlałem pod korek to po powrocie miałem jeszcze ok 1/4 stanu. Rezerwa włączyła się po 1200km! Benzyna przy tej prędkości podejrzewam ze 2 litry więcej na setkę. Natomiast gdybym miał w planie jakieś jazdy sportowe - wtedy zdecydowanie wybieram benzynę - no ale Pasek i sport to trochę nie ta baśń Pozdrawiam. ---------- Post added at 20:06 ---------- Previous post was at 18:57 ---------- Ps. Przeglądam sobie z nudów konfigurator VW i różnica w cenie pomiędzy 170TDI a 160TSI to dzisiaj 15tys zł. To faktycznie dużo. W 2008 roku jeśli się nie mylę różnica pom. benzyną wynosiła chyba 7-8 tys zł. W tej chwili cena zwróci się po ok 150tys km licząc 10 zł różnicy na każde 100km (tdi średnio 5,5l/100, tsi 7,5l/100) 3 lata temu było dużo korzystniej nabyć diesla, teraz faktycznie raczej benzyna. ---------- Post added at 20:22 ---------- Previous post was at 20:06 ---------- Tdi ma nadal jak najbardziej sens np. w nowym Touaregu, gdzie diesel jest 400zł droższy, pali sporo mniej przy bardzo zbliżonych osiągach.
  2. Tomek_glw

    Klima B6

    Dzięki - ciekawy materiał! Pozdrawiam.
  3. Witam, tak z ciekawości - jak działa kompresor klimatyzacji w B6? Patrząc na spalanie na postoju - kompresor ma chyba regulowaną moc? Bo w zależności od temp. zewnętrznej i tej ustawionej w kabinie spalanie zmienia się o ok 0,3l/h. Jak to się fizycznie odbywa, czy ktoś wie? Pozdrawiam.
  4. Jak to możliwe, że czujnik ciśnienia nie zadziałał?? Chyba zawsze są dwa? Czyżby coś było "zakombinowane"? Nokia, jak długo jeździłeś tym autem od zakupu? Życzę Ci, żeby to nie był ten najgorszy scenariusz, daj znać co znalazł mechanik. Może to któryś pompowtrysk poleciał i dlatego tak szarpało... Czy rozrusznik jest w stanie zakręcić silnkiem?
  5. Ciekawe filmiki. Powiem tak - załamka, że niektóre z tych aut nie potrafią zjechać z rolek. Dla mnie oznacza to, że temu autu tak na prawdę daleko do bycia 4x4. Jeżdżę sporo offroad'owo i wiem, że całkowita utrata przyczepności na którejś osi zdarza się dość często (to co symulują te rolki). Auto po prostu musi być w stanie wyjechać. Inaczej złom. Oczywiście nikt nie będzie taplać się w błocie Audi Q5 czy Bmw X3 ale chociażby w zimie na oblodzonym z przyczepą można mieć problem. Smutek ogarnia, jak ogląda się te filmiki. Mój stary nissan patrol poradziłby sobie śpiewająco na tamtych rampach a wart jest naprawdę niewielki ułamek wartości. Niestety nie ma tam Esp czy innych elektronicznych bajerów a kierowca w 100% decyduje o tym, czy dopiąć przód, czy zablokować tylny dyfer ale dzięki temu wiem, że nie muszę się bać czy aby zbyt dużo błota nie dostało się do czujnika abs'u W każdym razie wniosek dla mnie jest taki, że przed kupnem auta 4x4 (nowego typu) chciałbym właśnie zrobić wcześniej taki test z podjazdem na rolkach
  6. Jestem pewien, że w tych warunkach Twój napęd da radę. Myślałem raczej o ciągłej ostrej jeździe po oblodzonej lub ośnieżonej drodze pod górę z takim ładunkiem, tak żeby napęd musiał pracować pod dużym obciążeniem non stop, bo gdy jedziesz bez uślizgów nawet z przyczepą to haldex sobie odpoczywa ---------- Post added at 12:41 ---------- Previous post was at 12:36 ---------- Pewnie, że nie chociaż mnie jakiś czas temu miło zaskoczyła w moim aucie - mimo że mam napęd na jedną ośkę - "szpera" Nie prawdziwa oczywiście ale jej proteza działająca za pomocą ESP. Przy wyjeździe z budowy wkopałem się przodem tak, że jedno koło stało na b.gładkim lodzie. Przy normalnym dyfrze wtedy właśnie kończy się jazda i zaczyna pchanie (i tego się spodziewałem) ale po ok 1sek buksowania usłyszałem, że esp zaczyna hamować to koło i po chwili auto ruszyło dzięki trochę lepszej przyczepności w drugim kole
  7. To nie Suv, więc pewnie nie można. Niestety nawet w Twoim torsenie też nie masz takiej możliwości Żeby być całkowicie niezależnym od podłoża pod poszczególnymi kołami potrzebne są blokady mechanizmów różnicowych. Pomimo, że torsen ma właściwości samoblokujące to nie jest to nigdy 100% blokady (daleko mu) Żeby uzyskać to o czym piszesz potrzebna jest właśnie blokada centralnego dyfra - (wtedy moc przekazywana jest równo bez względu na uślizg poszczeg. kół.) a tego w passacie nie masz. Tak więc jeśli chodzi o tzw. "możliwości terenowe" paska to twierdzę, że haldex i torsen to baardzo zbliżone systemy, przy czym haldex pozwala na odłączenie zbędnego w danym momencie napędu i oszczędzanie paliwa. ALE - jeśli chciałbym holować coś na prawdę ciężkiego w górach przy kiepskiej trakcji i na długich dystansach to jeśli nie kupiłbym terenówki i byłbym na tyle szalonym, żeby użyć do tego passata - wybrałbym model z torsenem. Haldex pracujący nonstop przy pełnym obciążeniu prawdopodobnie by "wybuchł" dość prędko. Torsen poradziłby sobie zapewne lepiej dzięki mocnej przekładni ślimakowej.
  8. A mnie śmieszy Twój post kolego - palenie gumy i wyścigi passatem... Zwłaszcza PD 131KM Nie ta bajka. Zajrzyj na forum imprezy sti albo lancera evo. Wtedy zrozumiesz, że nawet Twój torsen ma takie osiągi jak walec drogowy przy bolidzie f1. Passat ma być wygodnym i w miarę bezpiecznym tatowozem. Nic ponadto. Haldex - pomimo, że gorszy od torsena w zupełności wystarczy.
  9. Gratulacje! Czyli wynika z tego, że nie masz tych zaworków. Może są w nowszych silnikach albo to wogóle lipa jakaś. Ktoś wie coś na ten temat?
  10. nie odpalaj auta co drugi dzień! Bez przejechania się i bez minimum 20 minut pracy silnika tylko mu szkodzisz. Odpalanie zimnego to najgorsze dla silnika w zimie. Akumulator też ppotrzebuje minimum 15 minut, żeby uzupełnić prąd po uruchomieniu diesla zimą - świece żarowe, rozrusznik itd. Gdybym miał zostawić auto na 2 tyg to wyciągam aku i po sprawie. Nie powinno być problemów po odłączeniu prądu a na pewno nie większe niż padnięta bateria w razie zostawienia w aucie czy męczony silnik częstymi zimnymi startami. Pozdro.
  11. Nie wiem, czy ta informacja się przyda ale podobno - powtarzam - podobno (informację mam z salonu VW - ale do końca nie ufam) w silnikach TDI są zainstalowane zaworki (nie wiem ile), które po wyłączeniu silnika zamykają się i zapobiegają spłynięciu całego oleju z głowicy do miski. Skraca to czas po uruchomieniu, kiedy nie ma smarowania. Jeśli masz to u siebie to w misce tego kawałka klucza na pewno nie znajdziesz. Pozdrawiam.
  12. ooo tak - na pewno tak będzie
  13. Dodatkowy koszt, jeszcze jedna rzecz do uzupełniania oprócz oleju, płynów i innych. Zbiorniczki, pompki wtryskiwacze, przewody doprowadzające ten środek, jakieś czujniczki i sterownik - duużo rzeczy do ewentualnego popsucia się. Już widzę świecące się lampki Check Engine albo DPF w kilkuletnich '100% bezwypadkowych' sprowadzonych autach... Ale cóż - z pewnością tunerzy będą potrafili sobie poradzić z deaktywacją tego całego badziewia! :dobrze
  14. Tomek_glw

    On-bio

    Na stacjach Floty nazywa się to Bio-Ester. Próbowałem parę razy w moim starym Nissanie Patrolu TD. Owszem taniej za litr ale auto pali go sporo więcej niż zwykłe ON i jest słabsze. Ogólnie się nie opłaca. Oczywiście w czasie jazdy za autem śmierdzi jak za frytkownicą - musi w przypadku paliwa bio Do Passata nigdy w życiu!
  15. Nie włączy się. Sprawdzałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności