Bartizu

Z ciekawości - ile kosztuje teraz wymiana oleju w DSG w ASO VW ? Będę wymianiał w maju. Koszt robocizny, olej z filtrem kupię u forumowych sprzedawców.

Podszedłem do tematu optymistycznie i kupiłem na Allegroszu ściągacz do klem, łożysk. I co ? Echo, nawet nie drgnął. Między tym pierścieniem a wałkiem silnika jest w moim samochodzie silniejsza więź niż między Titanic'iem a dnem Atlantyku... Masakra jakaś. W sobotę do akcji wkroczy brzeszczot

Cześć. Pękło mi ramię tylnej wycieraczki. Konkretnie obudowa sworznia metalowego, który zakłada się na wałek silnika. Ramię zdjąłem. Śrubę mocującą odkręciłem po trzydniowym pryskaniu penetratorem. Na wałku silnika został mi metalowy sworzeń - element ramienia. Pryskam penetratorem od kilku dni i ani drgnie. Albo go będę wycinał albo kupię ściągacz za kilkanaście złotych. Pytanie - czy między ramieniem wycieraczki (sworzniem) na wałku silnika a uszczelką 6Q6955758A jest jeszcze jakaś podkładka czy nie ? Pytam, bo w nowym ramieniu mam jakby wgłębienie na podkładkę. A wałku silnika pod sworzniem też jakbym widział jakąś podkładkę. Upewniam się co mam ściągać albo ciąć

Nie ma dużo roboty, ale godziny Ci braknie i kilka wrednych niespodzianek może Cię czekać po drodze: - zdejmowanie ramion wycieraczek - albo schodzą w pozycji leżącej albo w pozycji serwisowej. Jeśli nie wiesz jak włączyć serwisową (wycieraczki w pionie równolegle do boku szyby to sie zorientuj wcześniej). - zdejmowanie ramion wycieraczek - albo zejdą lekko, albo trzeba będzie używać ściągacza. Łatwo uszkodzić przednią szybę. - zanim odepniesz mechanizm od silnika przyjrzyj się dokładnie jak jest ustawiony - łatwiej potem poskładać. - wybijanie trzpieni (osiek) z mechanizmu - jak zapieczone to będą walczyć. Konieczny może być młotek ale bij z wyczuciem i poprzez nakręconą nakrętkę. Ten mechanizm jest dosyć deklikatny. Kiedyś taki połamałem w innym aucie przy tej samej robocie - po założeniu mechanizmu a jeszcze przed założeniem ramion - włącz wycieraczki i poobserwuj jak chodzi mechnizm. Czy 1 pełen cykl przebiega tak jak chcesz i czy wycieraczki nie będą tłuc o podszybie.

Nigdy nie zauważyłem spadku temperatury cieczy chłodzącej wg. wskazań na liczniku. Czy to jazda normalna, korek, austrada czy wypalanie DPF zawsze jest 90st.

http://forum.vw-passat.pl/threads/147788-B7-doświetlanie-zakrętów-wymiana-żarówek?highlight=do%B6wietlanie

W moim przypadku mechanik wykluczył nastawnik. Miał sprawny, nowy nastawnik na podmianę, bo to podobno częsta usterka. Padło na wiązkę albo jakiś sterownik w silniku. Wiązka podobno OK. Miałem do wyboru naprawę sterownika za ~600 - 700zł albo wyłączenie klap w kolektorze za 300zł. Wybrałem to drugie. Jeżdzę z otwartymi klapkami, check się nie świeci, błędów nie ma, DPF się wypala. Jeszcze coś - z P2015 można jeździć i nie ma co na zapalenie płuc lecieć do mechaniora. Z chceckiem przejechałem się w Święta do Monachium (1700 km) i spowrotem i nic niespodziewanego się nie stało.

Kiedyś już czytałem ten wątek - jako bierny obserwator. Od dziś jeżdżę z check'iem na desce a VCDS a wypluwa: 1 Fault Found: 008213 - Intake Manifold Flap Position Sensor (Bank 1) P2015 - 000 - Implausible Signal - MIL ON Freeze Frame: Fault Status: 11100000 Fault Priority: 2 Fault Frequency: 11 Reset counter: 255 Mileage: 174739 km Time Indication: 0 Date: 2016.14.04 Time: 07:57:39 Napisane w temacie już sporo. Jedni idą w kierunku nastawnika, inni w kierunku kolektora. Chyba czas się przespać z problemem i posłuchać co doradzi mechanik

Też tak słyszałem a że do wymiany filtra nie chce mi się latać z kablem to zalewam wyczyszczoną puchę kupionym wcześniej do słoika ON. I chodzi.

Tego właśnie bym się najbardziej obawiał. VW jakoś musi wykazać, że wykonał akcję naprawczą w jakimś sporym %. A nie wszyscy użytkownicy pojadą dobrowolnie do ASO. Może to tylko wizja, a może to diagności dostaną wykaz VIN'ów do dokładniejszej (o ile w ogóle) weryfikacji spalin i to oni będą raportować, że samochód jest przez VW "poprawiony" ? Mam w samochodzie DPF i działający EGR ale do ASO na dziś się nie wybieram, choć się kwalifikuję :gwizdze

Tylko że przy tych 180 km/h Twój 1,9 TDI zamiast rasowo warczeć zaczyna nucić "U drzwi Twoich stoję Panie..." A w czasie kiedy Ty rozpędzasz się do pierwszej "setki" to kierowcy w 2.0 TDI już ją (setkę) osiągnęli i zdążyli wypić kawę... Sorry za sarkazm, ale tu się nie ma co czarować. Jeździsz wolniej, spalisz mniej. Jeździsz szybciej, będzie drożej. A wzrost spalania chwilowego na autostradzie przy prędkości powyżej 170 km/h jest już (przynajmniej u mnie) conajmniej lawinowy...

To fakt... Select €“> 09 €“ Cent. Elect Coding 07 z listy rozwijanej wybrać RLS wybrać pomocnik kodowania€“ odznaczyć w Byte 0 Bit 0 (Highway Light Function active above 140 kph). Na filmiku też widać co i jak:

Cześć, odgrzewam Mam włączone oba tryby - Skandynawia i Ameryka, dzienne w halogenach na 60%, wszystko chodzi OK. Chcę tylko wyłączyć aktywację włączenia świateł mijania powyżej 140km/h - zapala mi się ksenon na autostradzie. Mogę prosić mini instrukcję jak dojść do Bajtu 1 o którym pisał marjed od początku, czyli "Select Control Module" ?

Cześć. Też mogę odpalić na "P" bez trzymania nogi na hamulcu. Z przyzwyczajania trzymam hamulec, żeby zgasła zielona kontrolka. Żona mnie kiedyś oświeciła, że ona nie trzyma, bo nie trzeba i samochów zapala. Nie wiem dlaczego i z czego to wynika. A swoją drogą co Ci przeszkadza w odpalaniu z hamulcem, skoro później i tak musisz go nacisnąć, żeby zwolnić hamulec ręczny ?

Za krótki dystans żeby jednoznacznie stwierdzić, że pali za dużo. Przy tak spokojnej jeździe ten silnik nie powinien spalać więcej niż 6L na setkę. Wyjeździj z pół baku i przelicz jeszcze raz, zobaczymy co wyjdzie. POMPOwtryski wykluczam jednoznacznie.

Tak, jak wladek1181wyżej odradzam silnik VW 1.4 16v. Miałem Golfa 4 z tym silnikiem, oznaczenie motoru AXP. 2 razy wymieniana cewka zapłonowa (tani zamiennik działał, ale palił się check), obydwie sondy lambda na produkty Bosha'a (400 + 600 zł), bo na tańszych "check" na zegarach. Odma też oczywiście zamarzła (zima 2012) i rozkraczyłem się na drodze z silnikiem zażyganym olejem.

Skan tej książki od dobrych kilku lat jest w necie. A poniżej prezent na święta - strony 100 - 106 dot. wyposażenia elektrycznego i wymiany żarówek: Pobierz

Poniżej jeden z wyników wpisania w szukajce frazy "nie otwierają się drzwi": http://forum.vw-passat.pl/threads/39523-Nie-otwierają-się-przednie-drzwi-passat-B6-3C?highlight=nie+otwieraj%B1+si%EA+drzwi Polskie znaki w alfabecie, wisz, rozumisz, taka sytuacja...

Pewnie, że ktoś robił tą podmiankę - do tego nawet napisał instrukcję i wrzucił do WARSZTATU B6 i B7 ale teraz nie wyświetlają się zdjęcia. To ta sama która jest w Twoim załączniku. Moja prawa strona hałasuje wyraźnie od kilku dni. Powiem Ci na wiosnę czy zamiana silniczków pomogła, bo już za zimno na 3godzinne grzebanie się z tym na powietrzu

Na co chrakpa po Passacie ? Obiekt marzeń niezmiennie od 2002 roku ten sam - VW Touareg. Na chwilę obecną koszty eksploatacji i serwisu nie na moją kieszeń... Czego mi brakuje w obecnym B6? Chyba tylko tego, że nie jest Touareg'iem Nie wiem co bym wybrał z nieograniczonym budżetem, za dużo opcji na rynku. Poczekaj, upłynie kilka lat i większość stanowić będą użytkownicy B6. Ja tam do B6 nic nie mam, jeżdżę od lipca 2013, uwielbiam to auto Wygląd, wygoda, wyposażenie, moooooooc, DSG, diesel CR po usłyszeniu którego kumpel z Astry III 1,7 CDTI nie mógł uwierzyć, że klekot może tak cicho pracować, spalanie i pewnie wiele innych. Może coś w tym jest, ale nie do końca. Jest jedna marka w koncernie VAG, którą bym nie jeździł. Nie i już, choć jak mówią użytkownicy jednego z modeli: "to prawie Passat". W połowie 2013 szukałem jakiegoś kombi dla siebie, niekoniecznie B6. Zadałem sobie pytanie co, poza B6, można sensownego kupić o gabarytach, kosztach, osiągach, wyglądzie Passata, z dieselem, nie starsze niż 2007. Na B5FL (najlepiej w niebieskim kolorze i budyniem w środku) patrzyłem z uwielbieniem jeżdżąc w latach 2006 - 2012 Paskiem B4 1Z. Niestety w 2012 odpadł w przedbiegach - za stary. Wybór był między (wszystko kombi): - Avensisem do 2008, ten po 2008 mi nie leży. Wnętrze - totalne dno, plastiki, układ wskaźników i pokręteł jak w Hondzie Concerto z 1994, która była w domu wieki temu; - Saab'em 93 po lifcie - zawsze mi się podobał, choć zauważalnie mniejszy od reszty stawki. Żona krótko stwierdziła, że nie będzie jeździła autem, które ma światła tylne jak Focus; - Oplem Vectrą - dyskusyjnej urody tył, wnętrze - katastrofalne połacie plastiku, zero polotu designerów; - Fordem Mondeo - z zewnątrz ładny, w środku bieda plastiki, łuszczące się chromy; - Renault Laguną - jakaś taka przekombinowana + opinie o samochodach na "F"; - Alfa 159 - największe rozczarowanie - z zewnątrz fajna, oryginalna. Wymiary jak Passat, ale kosztem czegoś. Szeroka, bo nadmuchane błotniki, a wewnątrz ciasno jak w Gofie. Sportwagon - no sorry, kombi z bagażnikiem jak hatchback i progiem (brak płaskiej podłogi) ? Pies ogryzłby mi w nocy tchawicę po tygodniu wskakiwania do bagażnika. Jakość plastików - delikatnie mówiąc poniżej średniej dla tego segmentu. Może Valeo produkuje dmuchawy powietrza do wszystkich powyższych aut (nie wiem). Może żarówki są z tej samej, chińskiej fabryki, ale kupując kolejny samochód gdzieś to przywiązanie do marki zostaje. Nagle orintujesz się, że jakość materiałów (i wykonania) następcy nie odbiega od poprzednika, pasuje Ci, że znasz układ kontrolek, wskaźników, dźwigienek, pokręteł, przycisków - wszystko wydaje się takie logiczne, proste i poukładane. Sam stwierdziłem, że koniec końców kupiłem kombi, którego tak naprawdę podświadomie chciałem, ze wszystkimi jego plusami i minusami (2.0 TDI;))

W zeszłym roku na geometrii w moim VW był problem z odkręceniem jakiejś śruby w tulei tylnego wahacza. Ostatecznie puściła, ale gdyby było inaczej, to chcieli mnie wysłać do Bytomia (Szombierki) na Zabrzańską 100, gdzie podobno z takimi tulejami sobie radzą.

Cześć Wszystkim. Potrzebuję drobnej konsultacji, bo jedna rzecz nie daje mi spokoju. Mój climatronic w czasie autotestu zwraca błędy 71l (lewy wyświetlacz i 00h na prawym wyświetlaczu. Kasowałem je kilkuktronie, zawsze wracały. Klima działa (chłodzi). W zimie prawa strona (pasażera) grzała jakby mocniej niż kierowcy. Silniczki od temparatury stukają. Podbudowany lekturą forum i przekonaniem, że nie jest to zbyt czasochłonne zabrałem się za stronę kierowcy i silniczek V158. Faktycznie, da się to zrobić - czas dla laika (na moje oko) około godziny. Odkręciłem co było do odkręcenia - osłonę kierownicy, mały schowek, nadmuch na nogi, osłonę tunelu, osłonę rurek klimy, poluzowałem metalową belkę. Otworzyłwm silniczek V158, wymieniłem potencjometr. Zrobiłem reset klapek kombinacją przycisków climatronica. Sprawdziłem działanie, temperatura nadmuchu się zmienia, klima działa, silniczek nie hałasuje, niby OK. Czas na kasowanie błędów - też kombinacją klawiszy i tu duża kapa. Błędy 71l i 00h wcześniej dało się kasować. Teraz w trakcie próby skasowania na prawym wyświetlaczu napis 00h zmienia się na chwilę w ffh. Orientujecie się co oznacza chwilowy komunikat ffh na prawym wyświetlaczu i czemu nie mogę skasować błędów ?

Oddaję głos na "zbędny bajer". W mieście i niewielkich korkach zerowa użyteczność trybu S - wysokie obroty, głośno, przeciąganie zmiany biegów, spalanie. W trasie kick down w trybie D w zupełności wystarcza do sprawnego wyprzedzania.

Syczenie z kratek często się pojawia, gdy jest za mało czynnika w układzie. W zeszłym roku miałem nieszczelność w układzie. Syczenie pojawiło się, gdy czynnika ubyło do 200g z 600g.

Pewnie wystarczy go zakodować. 39 post w tym temacie: http://forum.vw-passat.pl/threads/34189-Kodowanie-quot-nowego-quot-kluczyka/page2 Linka z filmem do wymiany już masz, bateria CR2032 jak dobrze pamiętam.