dee_jay

Nie, ponieważ pompa olejowa skrzyni biegów ma napęd "z silnika" póki silnik pracuje parametry smarowania są niezmienne na wszystkich przełożeniach.

a po dłuższym postoju już blokowało silnik przy próbie rozruchu czy tylko trochę ciężej kręcił?

oprogramowanie poprawiałem dwa razy, podobno nie może być źle. W zasięgu 50km km to raczej najlepszy tuner jakiego udało mi się znaleźć z polecenia i internetu. Na rozrząd i synchro umówiłem się z użytkownikiem ryger z tego forum, troche zachorował, więc jeszcze nie wiem jaki będzie z tego rezultat. Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu uda się to załatwić póki są jeszcze jakieś mrozy i będę mógł przetestować. Jako, że nie jestem człowiekiem który wymienia samochody jak rękawiczki i trzymam je od początku do "końca" jeśli zapalanie się nie poprawi po wakacjach zamontuje webasto i tyle, innego wyjścia nie widze

Z tą odmą to chyba nie zawsze jest reguła, miałem BMW e46 w 2.0d i jeszcze nie widziałem tak dymiącego silnika z korka wlewu oleju. Zrobiłem około 150k na złotym castrolu wymienianym co 30 i nigdy nie wzięła nawet 100ml. Przebieg grubo ponad 300 i turbina od nowości. Dlaczego? Nie mam pojęcia. A pasztet od samego początku bierze na 15k około 1l i już się przyzwyczaiłem

Zacznij do turbiny, najwygodniej od spodu. Jeśli z przewodu od zimnej strony kipi już spar to masz przyczyne. Ja kupiłem regenerowaną i prawie od samego początku przybiera na 15k około 1 - 1,5l ale od 50k bez zmian

Na forum nikt Ci nie poda napisz PM do kogoś gdyby ktoś miał jakieś problemy z nagraniem moge w wolnej chwili nagrać komuś i podesłać pocztą. Gdyby ktoś miał problemy z nagrywarką a nie jak komuś nie chce się poczytać

Dla tych którzy mi nie wierzyli. Oto potwierdzenie mojej tezy, że do lompa sie tego nie leje

Czy konieczne było wyjęcie aku? Gdybyś tego nie zrobił byłoby wszystko ok

Ja bym zaczął chyba od pompy paliwa. Ile jest paliwa w baku? Jak mało to bym zaczął od tego.

Ja może i nie mogę się pochwalić że jeżdziłem na najlepszych paliwach dostępnych w europie ale za to z najgorszymi mam duże doświadczenie. Swoim passatem jeździłem już chyba na wszystkim, no może prawie wszystkim bo oleju transformatorowego jeszcze nie zaliczyłem ale z mojego doświadczenia na BIO 100% smiga aż miło tylko nie zimą bo wtedy gęstnieje niczym miód. Śmiało mogę powiedzieć że silniki CR na oleju opałowym robi 100kkm bez większego uszczerbku na zdrowiu ale to może też kiedyś przy piwie

Ja robie to samo, zawsze leje na najtańszej stacji u mnie jest to Slovnaft i jak narazie nie moge narzekać wczoraj mieli po 4,47 o ile mnie pamięć nie myli

No przecież Statoil nie ma polskiego paliwa

Elegancki filmik. No wiadomo przecież że skandynawskie paliwa najlepsze. Pod względem wytracania nieczystości nie ma różnicy sie lejemy verve czy tam v-power a zwykłą ropę to ciekawe....

wg ETKi: 3C0819031A ale niech potwierdzi

wymieniony akumulator, rozrusznik, świece, wtryski 100k temu na akcji w ASO, ciśnienia nie mierzyłem ale uznaje, że jest w normie . Wymiana rozrusznika przyniosła najlepsze rezultaty, no akumulator to wiadomo. Mimo tego nie pali z kopa a rozpędza sie jak stary lump Już niedlugo będe wiedział czy synchro coś da

oczywiście, wymieniony na na ten z końcówką L. Kręci o niebo lepiej, odpala też lepiej. Ale to w dalszym ciągu nie jest to co być powinno. Zapala jakby nie miał ciśnienia, jak stary rozklepany diesel. Dlatego porównuje go do leona CR, który pali od strzała, pracuje ładnie równo i cicho od samego początku, mam go już 4 lata, przebieg około 60, wiem że passat ma 300 ale on tak ma z tym paleniem odkąd pamiętam. Wymiana rozrządu w ASO też nic nie dała, więc teraz przy kolejnym rozrządzie czas na synchronizacje. Jak odbiore podziele się wrażeniemi czy pomogło coś czy nic

To że dymi na mrozie to nie tragedia. Silnik dymił zawsze tylko pewnie dpf blokował objaw. To samo było u mnie. Jak miałem dpf'a spaliny wręcz pachniały, i następnego dnia gdy odpaliłem w garażu od razu stwierdziłem, że jest coś nie tak. Zadymienie w całym pomieszczeniu i okropnie gryzący dym w oczy i gardło. Nie było tego wcześniej bo przecież dpf od tego jest żeby wyłapywać ten cały syf. Ale u mnie z paleniem szału nie ma. Nie zapala na mrozie z kopa puszczając czarnego bąka tylko kręcąc powoli załapuje, aż uda mu się uruchomić

Ja znów tłumacze to sobie tak, że jak masz synchro ustawione na - to zawór wydechowy otwiera się nieco później. Czyli spaliny są dłużej z komorze, przez co może troche większe ciśnienie? nie wiem, ale wszędzie piszą że lepiej pali PS. Gdzieś na forum tourana czytałem, że na skutek nieprawidłowego zamontowania jakiegoś uszczelniacza od strony sprzęgła trzeba robić synchronizacje. Jest to tylko rekompensata źle założonej części i tak naprawde jak ustawisz na -3/-4 to to jest prawdziwe 0, stąd to przekłamanie i cofanie synchro. W każdym egzemplarzu jest deko inaczej i trzeba szukać najbardziej optymalnego położenia. Informacja na tamtym forum potwierdzona kilkukrotnie. Jak znajde to dorzucę odnośnik. CR chyba ma taki sam rozrząd wiec i synchro się ustawia. Żona jeździ leonem CR, nie znam oznaczenia silnika ale przy -20 nawet gdyby bateria była już bardzo słaba przekręci wolno raz a za drugim już chodzi. Też bym tak chciał

Karol Ty już mi kiedyś wysyłałeś linka do forum tourana gdzie naczytalem sie samych dobrych rzeczy ustawieniu synchronizacji. Widze ze mamy ten sam silnik. Namówiłeś mnie, nie wiem czy trudno czy latwo jest to ustaic i sam tego nie robie a poznany niedawno uzytkownik tego forum. Gdybam sobie że pozyca -3 bedzie po środku Twojego zakresu więc to od takiej trzeba zacząć Dzieki bardzo

Mój passat już kilka lat temu miał usunięty filtr cząstek stałych, od tego czasu borykam się z lekkim dymieniem na biegu jałowym i mocno gryzącymi spalinami. Wystarczy 10 minut w garażu żeby zadymić całe pomieszczenie. Jestem przed wymianą rozrządu i nie wiem co zrobić z synchronizacją. Gdzieś na forum tourana czytałem że -4 rozwiązuje ten problem. Ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie?

Fakt, może moje doświadczenie zbyt mocno opiera sie na maszynach budowlanych rolniczych gdzie silnik jest deko innej konstrukcji a pojemności około 10l a nie 1.4. Ale denerwować sie nie musisz i to ze zajmujesz sie samochodami nie znaczy ze posiadasz wiedzę. Skad mam wiedziec, moze śruby od kół tylko odkrecasz Także keep calm, to tylko wymiana doświadczeń. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wg mnie jeżeli jedziesz dynamicznie to wskazówka powinna trzymać pion, jeśli zaś zwolnisz lub się zatrzymasz, jest zimno a silnik nie jest jeszcze wystarczająco rozgrzany (w sensie olej) wskazówka ma prawo opaść. U siebie dołożyłem nawet termostat DSG, tyle drążyłem, tyle naprawiałem, tyle czytałem, że nie ma możliwości żeby było inaczej, trzeba się z tym pogodzić choć przychodzi mi to z ogromnym trudem

No BociekCC pisze o B6 może mój jakiś unowocześniony sobie myśle i jest jeszcze jakaś część w moim samochodzie której nie wymieniałem BTW. Kupie webasto do paszteta

Zaszkodzi. Jeśli silnik ma robioną płukankę co wymiane to "jest czysty" jeśli zaś silnik ma 300kkm i zrobisz mu płukanke nie olejem tylko preparatem do tego przeznaczonym prawdopodobieństwo rozszczelnienia jest dużo większe. Nie mówie, że odrazu się zepsuje, ale syf, nagar który jest w silniku też uszczelnia. Osadza się na uszczelniaczach i robi twardy jak beton. Kurde to u mnie na Castrolu 10k po wymianie zapala się kontrolka No wiadomo gdyby olej był gęsty jak miód to by z górnej części nie spłynął i odpalenie byłoby ciche dlatego pisałem o superolu choć ten klekot nie jest groźny

B6 maja tylko CR czy moje żelazo też to ma?