dee_jay

To chyba nie od przerywania procedury wypalania, u mnie skończył sie coś kolo 160tkm a to był czas okres kiedy ten samochód potrafił robić 12 kkm w miesiąc, oraz prędkość podróżna była zbliżona do jego maksymalnej , DPF w tym czasie to pewnie był czerwony a i tak się zapchał.

Mam to samo, poszarpywanie przy powolnej jeździe na drugim biegu. Pod górkę problem się nasila. Przy tym coraz mocniejsze szarpanie podczas ruszania a ostatnio ze dwa razy wskoczył mi na luz podczas jazdy tzn. Jade jade powinna być zmiana na bieg nr 3 i nagle obroty idą na 4 tys i po chwili "buch" trójka wskakuje i auto wręcz z piskiem kół rusza do przodu

Tego nie wiem, u mnie jak się skończył to nie pamiętam takiego dymu. Wbił tryb awaryjny, pojechałem do aso i powiedzieli że nic sie nie da zrobić, tylko wymiana za nie pamiętam dokładnie ale coś kolo 9000 zł.

Jeśli DPF się kończy ja bym nie szedł w koszty. Wchodzisz pod spód z wiertarką i wiertłem 12 lub 16 wiercisz 3 dziury od dołu w DPF, po wszystkim zaspawujesz obudowe po wiertłach i jedziesz do tunera na korekte programu później jest najlepsze zapominasz o tym co to jest DPF Jeśli DPF u Ciebie jest umieszczony tak samo jak u mnie czyli pionowo to pracy jest naprawde niewiele, nie trzeba nic wymontowywac. Nie pamiętam tylko czy w ten samej puszcze nie ma wyżej katalizatora? Robiłem to ze 4 lata temu i nie pamiętam. Tuner za program wziął chyba 300 zł.

rozrząd za 500 zł? Jest jednym z ważniejszych elementów silnika i od jego sprawności wiele zależy. Kup w ASO za 1200 i zrobisz spokojnie 180kkm. ina produkowana na turcji węgrzech czy rumunii a ina produkowana dla ASO to dwie różne INY warto o tym pamiętać przekraczając 100kkm na rozrządzie

Passeratii było u rygera, zmieniał kilka sterowników, niestety na każdym tak samo. Po rozgrzaniu szarpie przy ruszaniu niemiłosiernie. Czasami tak mocno, że deske chce wyrwać z kokpitu reszte by jakoś przeżył choć też są wnerwiające jakieś drgawki przy zmianie biegu najczęściej z 2 na 3. Już o to pytałem ale zapytam jeszcze raz. Moim zdaniem skoro skrzynia działa na zimno prawidłowo, czyli kiedy olej jest gęściejszy. Po rozgrzaniu się zaczyna... i to w sumie im bardziej rozgrzany ten gorzej. Czy praktykował ktoś zmianę oleju o trochę innych parametrach? Tzn, żeby na ciepło nie był tak bardzo wodnisty. Jeśli ma ktoś takie doświadczenie lub wiedze na ten temat chętnie posłucham lub udostępnię swojego passata jako królika doświadczalnego bo jazda nim jest męczarnią i albo będzie działać albo trzeba po postawić w pokrzywy żeby odpoczywał Dziś taka mała niespodzianka ze strony paszteta, takie anomalia mam na 3, 4 i 5 PS sorry za dzwięk ale ze złości jakoś o tym nie pomyślałem

Dlatego napisałem "uważam" Jeśli masz wiedze na ten temat to samo "mylisz sie" to troche mało . Temat mechatroniki to temat rzeka, zaworek może się chyba jeszcze przycinać ale to jak już wspomniałem chyba z zabrudzenia, nie wiem. Chętnie posłucham osoby która ma coś mądrego do powiedzenia bo gdzie bym nie zadzwonił to mówią co innego U mnie jeszcze jest jedna wada która zauważyłem. Jade sobie wolniutko, samochod toczy sie kilka km/h na drugim biegu. Obroty cos koło 1100, a on zamiast równo sie toczyć to szarpie. Robi takie on off on off on off i tak cały czas mimo tego ze gaz trzymam nieruchomo.

zmieniałem na używkę po regeneracji, jeżdżę nim bo nie mam wyjścia, we wtorek jestem umówiony na zaglądnięcie do skrzyni Ale u mnie tez są dni, że działa calkiem spoko. Jednak nigdy nie idealnie, zawsze szarpie przy ruszaniu, nieraz ma lepsze lub gorsze dni. Ja wymieniałem meche sam i być może poświęciłem zbyt mało czasu na szczegóły. Mówie o tym, że może jakiś paproch podszedł pod zaworek i coś się blokuje lub przepływ oleju nie jest odpowieni. Uważam, że wymiana zaworów to raczej nie pomoże. Elektrozawór albo działa albo nie działa. Po świętach jak ryger zajrzy do mojego paszteta będę trochę mądrzejszy

Siema u mnie po wymianie mechatroniki występują prawie wszystkie dolegliwości o których piszesz: Okrutnie agresywne podczas ruszania nawet przy mega delikatnym operowaniu gazem. Na wstecznym to już takie kangury wali, że wstyd gdziekolwiek cofać Zrobiłem około 12tys po wymianie albo przegub do wymiany albo oberwało poduchy bo przy ruszaniu metalicznie cos strzela Oprócz tego mam te wszystkie drgawki najczęściej przy zmianie z 2ki na 3kę oraz irytująca sytuacja kiedy przy każdym biegu trzeba inaczej operować gazem bo na jednym strzela jak z torpedy a na drugim trzeba dokładać gazu bo zamula. Przeważnie jest tak, że z każdym wyższym biegiem musze dokładać troche gazu bo inaczej zamula nieprzeciętnie. Objawy o których pisze wystąpiły po wymianie mechatroniki, nic innego nie grzebałem, na sterej było ok. Jedyne co zmieniłem to olej na motul, ale z drugiej strony poprzednio oleju nie wymieniałęm conajmniej 150k wiec pomijam sprawy olejowe

Nie pamiętam dokładnie co tam u mnie było popsute, nie chce Cie wprowadzić w błąd. Pamiętam jedno, że skoro już rozciąłem silnik to wymieniałem wszystko co się dało i było to dostępne bez problemu.

tam nie ma za bardzo co się popsuć. Robiłem jedną stronę ze dwa lata temu, czyszczenie, klejenie pękniętej obudowy, wymiana łożysk na INA. koszta całkowity 70 zł.

spróbuj długo przytrzymać przycisk od ręcznego, może puści. Jak nie odepnij na minute kleme minusową i próba. Po kilku próbach pewnie odpuści i wtedy trzeba na komputer jechać

raxis ja miałem dużo gorzej na swojej oryginalnej mechatronice. Tak jakby sprzęgło załączało na dwa razy. Nigdy nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych, wszystko było ok.

Mówiąc strzały masz na myśli takie przyspieszenia zaraz po zmianie biegu, czy cały czas mowisz o strzałach po redukcji? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Koniecznie daj znać co i jak bo musze jeszcze troche swoim pojźedzić i pewnie mnie to nie ominie

Oczywiście mogę się mylić ale może oryginał ma luz technologiczny czego nie mają zamienniki może są zbyt "ciasne" Ja nawet nie chce myśleć co by było gdybym zaczął sprawdzać swoje półosie

U mnie w IC co bym nie brał to zawsze mówią że to na pierwszy montaż idzie Tomek a czy czasem nie jest tak, że jak założyłeś nową połoś beż luzu to czujesz każde muśnięcie gazu czy szarpnięcie samochodem?

Audi tez miało potknięcie ze sterownikiem, choć tych starszych 2004 w gore. znajomy robił dwa razy i musiał sprzedać bo była tragedia. Ale w tych nowych fakt poezja. Ale czy nowe dsg nie śmiga dobrze? Tez [emoji6] tylko ta zmiana biegów. Tomek Ty po wymianie mechatroniki byłeś jeszcze raz u Aligatora na wgranie softu? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to chyba wszyscy tak mają, u mnie na 6 bieg przerzuca przy 65 i jak lekko zwalniam to nawet 60 moge jechać na ostatnim biegu. Silnikiem telepie obrotów 1100, na gaz prawie nie ma zadnej reakcji. Dopiero jak wcisnę pedał tak na 50% to zmieni na 5-tkę. Ten kto robił ten program musiał być nieźle tego dnia nagrzany Przy 2 tys to miałem na poprzedniej mechatronice. Tzn, choćbym tylko muskał gaz biegu nie zmieniło wcześniej niż 1950 obr. a 6 przy 78km/h. Tak mają starsze mechatroniki, ale to nie jest dobrze. Silnik śmiesznie przeciąga biegi i słychać go z daleka. Też mnie to wnerwiało, choć wolałbym stary program niż ten co mam teraz. Najlepszy byłby taki półśrodek czyli ekonomicznie zeby zmieniało przy 1800

W temacie opadania wskazówki na postoju Rozwiązałem problem :D:D wychodzi na to że wskazówka stoi w pionie jak jest 10 stopni ciepła i dla wrażliwych na wskazanie temperatury cieczy chłodzącej polecam podróżować tym wozem powyżej tej temperatury czujnik pokazuje idealnie 87 ewentualne wahania +/- 2 stopnie

w zestawie jest wszystko, ściagasz koło odkręcasz nakręte, półoś wyłazi bez wypinania wahacza. Przegub przykręcony jest do flanszy chyba na 8 śrub, jakieś małe, m8 chyba, będzię potrzebny torx. Pamiętaj tylko żeby nie dokręcać zbyt mocno, ja u siebie urwałem jedną śrubę. Myślałem, że skoro śruby takie cienkie to może jakieś twarde 12 bądź chociaż 10 klasy i mogę mocno dokręcić. Mój błąd, że nie sprawdziłem a to zwykła marchew

wewnętrzny do mojego w aso z tego co pamiętam około 1400 zł. Ja kupiłem w IC z lobro lub skf za 315 zł jednak od modelu 140KM. Momierzyłem popatrzyłem, wymiarowo wewnętrznie i wewnętrznie identyczny, tylko tyle mogłem zrobić. Zrobiłem coś ponad 40k i jeszcze działa

No ja w sumie też nie wiem jak jest obudowany ale wychodze z założenia, że wiekszość audi, seatów, skód, vw i niektóre mitsubishi to jeden grzyb ale mogę się mylić :mmm

Gdyby komuś padł aku i samochód nie chciał się otworzyć mam sprawdzony sposób. Kładziesz się pod padline, odpinasz kabel od wentylatorów (te są dobre bo są najgrubsze z tych do których jest dostęp) podpinasz pod niego szelkami drugi aku bądź prostownik, klikasz na pilocie przycisk otwórz i voilĂ. Fura otwarta

Ja przy pierwszym termostacie miałem to samo. Na termostacie był jakiś pęknięty okrągły plasticzek który niby jakoś miał się wpasować w termostat. Jendak po wymianie termostatu, poprawiło się ale to nie to co kiedyś, kiedyś było -25 i wskazówka stała na baczność jak k...s