dee_jay

Dobrze mówisz. Jeśli robisz sam to nie polecam metody ze zdjęciem koła i podnoszenie lewarkiem. Przegób jest wtedy "naprężony" i wychwycenie luzu jest bardzo trudne. Ja tak się naciąłem kiedyś. Nie mając wolnego kanału zdjąłem obydwa koła i opuściłem samochód na drewniane klockach podkładając je pod wahacz. Wtedy zawieszenie zachowuje się w sposób jakby koła były zakręcone. Wsiadasz do samochodu i ogień Druga osoba patrzy na półosie, walnięty przegób będzie odrazu widoczny bo zacznie wibrować przy pewnej prędkości. Sposób może niekoniecznie dobry ale u mnie udało się odrazy wykryć usterkę. Powodzenia Jeśli nie to to mechatronika

Mój ulubiony temat ja oryginalnie nie mam termostatu DSG, wiec go zastosowałem wymieniłem termostat, założyłem osłony zimowe na przednią atrape, jeżdże z włączonym VCDSem. Trzyma temperature o ile nie używam ogrzewania w każdym innym przypadku predzej czy później wskazówka opadnie na postoju

Stawiam na anglika A tak z ciekawostek dwa dni morduje paszteta dlaczego jak ustawiam lewe lusterko ustawiają się lewe i prawe jednocześnie dopiero dzis na forum doczytałem, że w MFA+ jest taka opcja: Mirror Adjust i trzeba ustawić na individually. Z miesiąc temu bawiłem się tą opcja i musiałem przestawić Po 8 latach jazdy passatem potrafi mnie jeszcze zaskoczyć

Ale czy wtedy byłaby różnica na ciepłym badz na zimnym oleju? Z reguły jeśli któryś kanał, sitko, filtr jest słabo drożny to na zimnym gęstym oleju powinno działać gorzej z niewydolności układu. U mnie jest odwrotnie. Na zimno bajka a na ciepło półosie chce pourywać [emoji6] Moze za kilka dni bede wiedział czy czyszczenie pomogło bo jak nie to go porąbe siekiera [emoji16] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Stara mechatronika wytrzymała 300k. Przełożyłem drugą o ile pamiętam z 2009 roku po regeneracji. Noi się zacząło szarpanie Być może i mecha, ale sobie też mam troche do zarzucenia. Wymieniałem ja samodzielnie i zastanawiam się przy wystarczająco mocno się postarałem tzn czy czasem coś (jakiś paproch) nie wpadł mi do skrzyni co mogło spowodować zakłócenie pracy sterownika.

Panowie gdyby ktoś potrzebował to mam dwie wiązki pod kierownice multi do b6. U siebie miałem wersje z dwiema poduszkami czy coś takiego, powysyłali mi nie takie jak potrzeba i już leża ze 2 dwa lata. Gdyby ktoś taką potrzebował oddam za przysłowiowego browara przy okazji

Też nad tym czyszczeniem się zastanawiałem jednak jeśli któreś sitko przed zaworem sterującym sprzęgłem byłoby zanieczyszczone to przecież gęsty zimny olej miałby trudniej dostać się do zaworu a na ciepło powinno być ok. U mnie jest inaczej, na zimno jest bajka a na ciepło sprzęgło działa 0 - 1 (zero - jedynkowo) najgorzej jest na mieście gdzie trzeba wykonać jakiś manewr np na ciasnym parkingu, wrzucasz wsteczny i kazde muśnięcie gazu powoduje kangura z przesunięciem pojazdu o 50 cm o zgrozo

Przeprowadziłem kilka konsultacji. Początkowo stawiałem na olej bo nie nalałem oryginału a motul. Jednak to wykluczyłem ponieważ z kimkolwiek nie pogadam, nawet na mieście zaczepiam już ludzi sporo osób jeździ na motulu i jest idealnie. Sprzegło też podczas wymiany mechatroniki i około miesięcznego postoju nie mogło się złużyć wydaje mi się że zostaje tylko jeden element zaczynający się na litere M

nie wiem czy w B6 też tak jest ale w starszych jak zagrzała się pompa paliwa to traciła wydajność, stąd słabe palenie na ciepłym. Pomagało schłodzenie pompy zimną wodą bądź odpięcie czujnika temperatury paliwa. W 2.0 PD też tak jest?

zbieranie wewnętrznej strony opon to chyba nie może być nic innego niż zła geometria bądź luz. Ja w Radomsku odwiedziłem kilku mechaników, u niektórych byłem na poprawki geometrii aż 4 razy i nic. Dopiero w Częstochowie chłopak sprawdził zawieszenie, ale nie na płytach a ręcznie bez rekawiczki dotykał każdej tulei czy sworznia. Na tej podstawie wymienił wadliwe połączenie zrobił laserową geometrie. Przejechałem już conajmniej 20kkm i moge polecić. Firma CEMAR

Wiem, że wie ale ryger nie powie Ci żebym nalał oleju przekłądniowego 75w90 i bedzie OK Mówiąc magik może nie do końca miałem namyśli dobrego mechanika elektronika, a kogoś troche mojego pokroju czyli dosyp do skrzyni trocin albo tawotu a szarpanie zniknie :D:D

Pisałem o tym kilka stron wcześniej, po polsku jak uda Ci się wykonać tą procedurę to napisz prosze jakis sposobem Pytanie troche z innej beczki Czy próbował ktoś lać do skrzyni troche inny olej niż dedykowany do DSG? Mam tu na myśli o deko innych parametrach aby był gęściejszy po rozgrzaniu. U mnie po wymianie mechatroniki szarpie podczas ruszania ale tylko po rozgrzaniu, na zimno jest płynnie jak w normalnym samochodzie Zaczęło się robić troche cieplej i problem zaczyna mnie wkur...ć coraz bardziej. Jeżdząc po mieście co światła, gdy musnę gaz są dość mocne dwa szarpnięcia po czym rusza do przodu. Gdyby tak nalać troche gęściejszego oleju? A może ktoś zna jakiegoś magika co by mi to podregulował? Na tyle mnie to już irytuje, że po mieście jeżdze starym trupem który już nie ma progów i zaraz się złamie bo pasztet szarpie

Jesteś pewny że to olej? Przeważnie woda z sadzami właśnie tak wygląda. Może nie jestem szpecem ale gdybyś miał olej już na końcowym tłumiku to raczej lipa z motorem to już chyba pierścieniami rzuca Temat rzeka Ostatnio zaprowadziłem e90 do diesel serwice w woźnikach bo coś kulał na zimno i kopcił masakrycznie. Za dwa dni zadzwonili że na jednym cylindrze jest tylko 18 barów i nie ma sensu tego robic (wtryski ok). Odebrałem zaprowadziłem do innego mechanika, rozebrał silnik - krzywy korbowód. Dokupiłem korbe i samochód jeździ całkiem spoko jaki z tego morał? Nie stawiaj kapci koło lodówki bo Ci mleko wypiją

jak przy rozruchu puszcza a później już nie to nie turbiną idzie trudno takie sprawy zdiagnozować, efekt musi się nasilić gdybym miał na siłe w coś strzelać to byłaby to głowica oby nieeee Tak jest najczęściej, że po dłuższym przestoju płyn wpływa na komore i pierwszy odpał tak wygląda. Później jest idealnie aż do momentu następnego przestoju Póki nie blokuje silnika ja bym nie drązył tematu

Gdyby głowica puszczała na komorę to kopcilby po każdym dłuższym postoju. W zależności od pęknięcia chmura bedzie wieksza a słodki smak intensywniejszy. Moim zdaniem narazie nie ma co sie przejmować, trzeba czekac konca aż usterka bedzie wieksza i łatwiejsza do zdiagnozowania. O ile to wogole jakaś usterka. Niebieskawy kolor świadczyłby o oleju. Jeśli na wymianę nie dolewasz wiecej niz 0.5 litra ja bym dał spokój i jezdzil [emoji16] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

może niech ktoś inny się wypowie bo jak da mnie to chyba nie ma się czym przejmować. U mnie passat robi podobnie, zawsze myśla nad tym żeby odpalił a nie czy puszcza chmurę Leon żony daje dośc mocną chmure ale za to pali od strzała. Audi A3 z 1.9 BXE też puszcza chmure. Jedyn co mi przychodzi do głowy to to, że w każdym z nich dym jest raczej czarny a u Ciebie jakiś taki siwo - niebieski. W sumie to mój citroen C4 z 500k przebiegiem i pękniętą głowicą kopci w tym kolorze tylko 10 razy mocniej, przy czym dym ma słodki zapach płynu chłodniczego

A co jest nie tak? Nie pokazałeś jak odpalił, o ten dym chodzi? DPF wycięty?

Patrząc od góry jest poniżej alternatora lekko po prawej. Odczyt sensora G62 możesz również odczytać z panelu klimatronika. Proponowałbym do testu odpiąć czujnik temp paliwa, ten czujnik ma chyba wiecej wspólnego przy rozruchu choć mogę się mylić

U Ciebie to termostat jest cały czas otwarty, do wymiany, tam chyba nic innego być nie może. Jak wskazówka pokazuje 87 to realnie masz około 72 ot taki psikus od VW

Ja mam to samo, po kilkuset km przejechanych z vcds'em dalem sobie spokój. U mnie po przejechaniu 30km po zatrzymaniu się na 10 minut wskazówka opada. Przy mrozie tak około -10. Wymieniłem główny i ten DSG też. Nie wymieniałem tylko czujników. Jednak jeśli wyłącze ogrzewanie, może stać pół dnia i na vcds'ie jest cały czas 87. Nie pozostało mi nic innego jak trwać w przekonaniu, że tak musi być i że to ogrzewanie odbiera tyle ciepła

To masz dobre dojście. U mnie definitywnie lecieli w ciula. Praktycznie każda cześć była szrotem, niby była sprawna ale co to za sprawność po 300k [emoji6] PS sporo juz wymieniłeś [emoji6] podziel sie z kolegami takim dobrym dojściem do części [emoji4] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też sprzedawałem potestowe rupiecie do memontu kiedy nie zo baczyłem na własne oczy jakie jest ich pochodzenie z samochodów które mają po 300k BTW odnośnie DPF. Dziś robiłem w pasztecie przegląd. O dziwo Pan diagnosta wtyknął do ruru wydechowej coś do badania spalin w mojej padlinie sobie pomyślałem "oho, zaraz się zacznie marudzenie ;)" Mimo tego, że mam wycięty filtr i spaliny są tak gryzące, że po 5 minutach w garażu na zapalanym silniku wychodzę z niego płacząc jak bóbr pasztet zmieścił się w normach emisji spalin a czerwone pole było het het daleko Chyba byłem zbyt dociekliwy odnośnie emisji bo Pan zaczął pytać czy samochód posiada DPF moja odpowiedź brzmiała twierdząco i tylko pod nosem sobie bąknąłem "jak był nowy to może i coś tam było" :D:D

wymiennik do ponownej wymiany :glaszcze Przy dobrze zagrzanym motorze przy ustawieniu temp na maksa i małej predkości nawiewu po dołożeniu palców do kratki powinno aż parzyć w opuszki wtedy ogrzewania działa prawidłowo :sorry

jak masz na plusie to masz opóźniony zapłon. Z literatury i doświadczeń innych wynika, że trzeba się kręcić przy wartości -2

Mój problem trochę inaczej wygląda. Czy zimny czy ciepły, jak dobrze się przyjrzeć to cały czas delikatnie kopci. No a gryzące spaliny to już nie wspomnę. Koleś z filmu pisze, ze problem ustąpił po synchro wałków