zuse

...dlatego PROPONUJE wstawiac ZBROJONE STALOWYM OPLOTEM !! cena za 2 sztuki 200zl !! ii niech nikt nie marudzi, ze TO drogo !! boo droga to bedzie naprawa SIEBIE SAMEGO i auta po dzwonie.

nie rozgrzane hamuja przecietnie. ROZGRZANE...najlepiej FIOLETOWE hamuja duuuzo agresywniej. Generalnie takie zestawy zmodyfikowane, zachowuja sie PROGRESYWNIE, czym mocniej sie nagrzeja tym lepiej hamuja, i czuc TO.

mozna mowic, tlumaczyc do usra...ej smierci !! i tak nie dotrze !!

najpierw usuncie KLAKSON ze "swiatla" dolotu do IC, to o wiele lepiej poprawi cyrkulacje powietrza !!

aaa niech sproboje na kazde kolo zalozyc inna opone...w sumie opona to opona...kreci sie tak samo...

Szpilka

TAm nie mam zadnego lozyska. PADLA GUMA !!

lepiej jakis wynalazek niz NATRYSK, malo rozwojowe.

w sumie bezpieczniej przy zgaszonym silniku, grzebac pod samochodem.

one maja za zadanie jeszcze doszczelniac zaworki, gdyby one troszke przepuszczaly.

tyl 20mm

wystarcza 321x30 i NAPRAWDE DOBRE OPONKI !!

jesli Cie urazilem..sorki..nie mialem takich intencji odkrecasz odpowietrznik przy wysprzegliku i czekasz az cieknacy plyn hamulcowy bedzie mial kolor jak nowy.

aaa slyszales kiedys o zjawisku fizycznym, ktore polega na samomieszaniu sie cieczy o roznych gestosciach i ciezarach?? puszczasz sprzeglo, czesc plynu cofa sie do zbiorniczka plynu hamulcowego.

DOKLADNIE !! mogl Ci pasc zaworek podcisnienia, albo masz jakas nieszczelnosc.

hahahah ale sie obsmialem !! czlowieku czy Ty kiedykolwiek widziales sanie silnika ??!! profile przestrzenne z blachy, grubosci kilku mm. ktore sa zespawane w profile zamkniete o przekroju kilkunastu cm. maja byc mniej sztywne od rozporki wykonanej z aluminium srednicy ok 20mm. ??!! podpowiem Ci jeszcze ze, w miejscach mocowania wahaczy do san...sanie sa przykrecone do plyty podlogowej srubami ktore, sa prawdopodobnie wiekszej srednicy niz Twoje dolne rozporki !! tak dla dopelnienia. Sztywnosc nadwozia w PASSACIE..i w wiekszosci dluzszych aut, konczy sie na wysokosci, mniej wiecej deski rozdzielczej, potem to nadwozie gnie sie jak PALA PANA POLICJANTA !! jedyna szansa na usztywnienie jest wspawanie "klatki".

nie powinien

jaa bym sobie oszczedzil, samodzielnej wymiany...szkoda czasu nerwow. niech ktos inny w razie czego za to beknie.

jesli plyn, wymienia to "SERWIS", to podcisnieniowo wysysa plyn ale tez jednoczesnie VAGiem "odpowietrza" uklad, a wtedy VAG sam otwiera zaworki w modulatorze ABSu. Jesli samemu sie wymienia plyn, to nalezy !! ON zaplon !! wtedy zaworki sie otworza. Kola odpowietrza sie w kolejnosci, odleglosci od pompy hamulcowej. Nie nalezy zapominac, o wymianie plynu hamulcowego w ukladzie sprzegla...bo czesto gesto jest tak, ze mamy nowke plyn w hebelkach a stary zapyzialy w sprzegle..i szybciutko one sie wymieszaja.

ja obstawiam na klapke dlawiaca doplyw powietrza w EGRze

tzn gdzie??!!

90% ludzi przy wymianie plynu hamulcowego, zapomina o wymianie tegoz plynu, w ukladzie sprzegla. W brew pozorom "ugotowac" plyn nie jest wcale ciezko...tym bardziej, ze jego wiek jest leciwy...conajmniej kol. RADAS "ugotowales" plyn w samym obwodzie sprzegla. Wystarczylo poczekac, azeby sprzeglo zaczelo normalnie, samo, dzialac.

NIE bo to do innego w ogole modelu PASSATa... mowiac szczerze, to jakis WYNALAZEK !! 1 fotka pokazuje cos innego a kolejne cos innego.

ugotowal sie plyn hamulcowy

pieeekny majteczkowy ROZ