Skocz do zawartości

radas

  • Liczba zawartości

    382
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez radas

  1. Masz rację temat podobny... ale w części. Tu nie pytam się o sposób mierzenia prądu. Czytałeś od początku ?
  2. Tym razem będę patrzył na ręce elektromechanika. Sam niestety mam za słabą wiedzę. Ale to dopiero 2 maja. Czyli jak mam aku 61 Ah , a samochód zużywa 0,4 A to: 61/0,4=152 godz 152 godz = 6, 3 dnia. Tyle teoretycznie wytrzyma ?
  3. @ lachtom - Niestety nie z tych Piotrowic. Na Śląsk z 200 km mam. @ PersoN - Lampki nie świecą i nigdy nie świeciły, gdyż od początku mam mikrostyki w zamku drzwi popsute i nawet brzęczyka nie mampo ich otwarciu z pozostawionymi światłami. Ale to już inny temat. Dziś przeleciałem VCDS`em po błędach i z tych istotnych wybiło mi : 1329 - Magistrala danych układu komfortu w trybie awaryjnym Może coś źle podłączył elektromechanik jak grzebał. Poza tym samochód zaczął się sam centralnie zamykać po ok 30 sek. Ale tylko przy wyłączonym zapłonie.
  4. Byłem oddać aku . Zabrał , oddał mój ( powiedzieli, że wszystko z nim OK), podłączyli. Sprawdził też stary i stwierdził, że całkowicie rozładowany. Sprawdził miernikiem pobór prądu. Wyszło 0,3 przy normie 0,07. Coś pożera dalej prąd. Pojechałem ponownie do elektromechanika i umówiłem się na ponowne szukanie przyczyny. BTW. Mam przeczucie, że to może być zawilgocony moduł komfortu. Skoro wiązka idąca do niego była zaśniedziała.
  5. winien jestem dodania tego, że: Wszystko zaczęło się od tego, że wcześniej miałem bardzo duże zużycie. Z problemem borykałem się z rok. Gdy nie jeździłem kilka dni, aku rozładowywał się, dlatego starałem się codziennie uruchamiać samochód. Pomimo tego, aku kilka(naście) razy musiałem ładować prostownikiem. Aku oddałem do serwisu (na gwarancji - Centra). Dostałem zastępczy (obecnie używany), do czasu zdiagnozowania czy nadaje się do wymiany gwarancyjnej (na jutro termin "werdyktu"). Na zastępczym jeździłem tydzień. Samochód uruchamiał się normalnie. W końcu postanowiłem naprawić też to zbyt duże zużycie prądu. Zdecydowałem, że pojadę do elektromechanika. Ten stwierdził, że faktycznie jest za duży pobór. Powiedział, że przyczyną były zaśniedziałe przewody idące do modułu komfortu, a on sam zawilgocony. Naprawił (200 zł) i stwierdził, że pobór jest w normie. Przyjechałem do domu , samochód stał noc i rano już nie odpalił. Uruchomiłem dopiero przy użyciu kabli (po wielu próbach "kręcenia" - tu przyczyną mogła być słaba jakość kabli - "Tesco"). Po przejechaniu 20 km, podłączyłem aku do prostownika na noc. Rano podpiąłem, odpaliłem, zgasiłem. 0,44 A - 440 mA - tyle pokazywał miernik poboru prądu. Po godzinie znowu chciałem odpalić i ... czytaj pierwszy post. Boję się, że to może nie być wina słabego aku, ale coś go rozładowuje. To możliwe ?
  6. Akumulator wprawdzie nie nowy ale świeżo ładowany 12h. Wsadziłem do samochodu, odpalam : pali. ... gaszę. Po godzinie przekręcam kluczyk w stacyjce - passat nie drgnie.Nawet nie próbuje zakręcić rozrusznikiem. W momencie przekręcania kluczyka gasną wskazania na zegarku i kilometromierzu. Podłączam aku w moim samochodzie do innego (odpalam na kable) , pali. Jadę 20 km, gaszę passata , uruchamiam : nie pali ! Analogicznie: w momencie przekręcania kluczyka gasną wskazania na zegarku i kilometromierzu. Co nie tak !? Czy to możliwe, że aku taki słaby (popsuty) Czy to może być inna przyczyna. ??
  7. radas

    VAG na androida?

    B5 1998 ADR . Elm i torque pro na motoroli defy+ nie dziala. Sam modół z telefonem paruje się poprawnie, ale program nie wykrywa już urządzenia.
  8. odpływy drożne , ten pod aku i wspomaganiem. a dużo to roboty aby dostac się do tego modułu pod siedzeniem. dywaniki trzeba ciąć ?
  9. znaczy ,że wiązki wchodzące doń mogą być np. zaśniedziałe ?
  10. u mnie problem wygląda tak: samochód stoi 2-3 dni - aku rozładowany doszętnie. Dzisiaj sprawdziłem pobór prądu. Okazało się ,że pożera na postoju 0.6a (? - nie wiem czy dobre jednostki ?). W każdym bądź razie pobiera o dużo za dużo. W samochodzie mam zainstalowany alarm SEO , a także kontroler antykradzieżowy KD 2006. Oba te urządzenia mam już od dłuższego czasu , więc nie wiem czy mają one związek z poborem. Aczkolwiek dodam jeszcze tylko ,że gdy zamykam samochód (pilotem - zamek centralny+autoalarm SEO) , to po minucie (a dzieje się to tak od jakiegoś czasu) , alarm 5 razy daje krótki sygnał dźwiękowy "szczeknięcie", czyli chyba coś nie tak (?).Może to też być wina "uwalonych" mikrostyków w drzwiach. Wracając do rzeczy: Gdy mierzyłem zużycie prądu na postoju , wyciągałem po kolei bezpieczniki. Pobór spadł do 0,1 gdy wyjąłem bezpiecznik nr. 14 - czyli odpowiedzialny za "14 -- 10 -- Sterownik urządzeń elektrycznych zwiększąjących komfort: regulacja lusterka, podnoszenie szyb, centralna blokada drzwi " Sam już nie wiem gdzie szukać przyczyny poboru. Gdy pojadę do elektryka to wiadomo , zaraz "ojojoj , trzeba pól samochodu rozbierać ... kasa,kasa,kasa..." , więc chociaż wstępnie chciałbym poznać co i jak ? Będę wdzięczny za każde sugestie ! pozdro.
  11. czyli zacząć od wymiany płynu hamulcowego ?
  12. Ostatnio stałem dwie godziny w pełnym upale w korku. Podjeżdżałem kilka metrów co chwilę (jedynka , luz , jedynka ...) W końcu wyjechałem na trasę. Po ok 40 km jazdy , poczułem ,że sprzęgło nie wraca do samej góry (jest niżej od pedału gazu). Następne kilka km. i okazało się ,że po zmianie biegu sprzęgło już w ogóle nie "odbija". W akcie desperacji stopą do góry pedał podnosiłem. Wówczas wracało mniej-więcej na pozycję. Miałem do przejechania jeszcze kilka km. Po chwili okazało się ,że nie mogę wbić żadnego biegu oprócz "4". Tak dojechałem na miejsce. Wystraszyłem się ,że to sprzęgło się spaliło ?! Samochód postał chwilę , ostygł i wszystko wróciło do normy. Co to może być ? Teraz wszystko działa OK , choć wiem już , że coś nie jest tak do końca !
  13. Nic nie wskazywało wcześniej na tą usterkę. Nagle nie mogę otworzyć drzwi tylnych lewych szarpiąc za zewnętrzną klamkę. (Rusza się normalnie , ale nie otwiera) Od środka można. Pewnie coś tam spadło , lub złamało się , tylko co ? Postanowiłem dostać się do usterki. Odkręciłem osłonę wewnętrzną drzwi. Potem chciałem odkręcić tą blachę osłaniającą. I tu pierwszy problem. Trzeba wyjąć kołeczek przytrzymujący szybę. Zagięty drut (ala szydło) nie zdał egzaminu , dopiero wkręciłem wkręt i wyszarpałem. Kto to robił to wie o co chodzi. Szkoda ,że zdjęć nie robiłem. Myśłałem ,że już blachę po tym odkręcę , a tu kolejna przeszkoda. Ten drut od "dzyndzla" którym od wewnątz możemy zamknąc drzwi , przechodzi przez blachę i wchodzi w kierunku zamka i trzyma właśnie całą blachę przed odsłonięciem. Jedyne co mi przyszło do głowy to odkręcenie tych śrub (nie torx , więcej ząbków) z boku drzwi w okolicach klamki-zamka. Ale właśnie okazało się ,ze nie mam takich nakładek. Robotą stanęła. Czy Ktoś może miał podobny przypadek. A może aby naprawić tą nieotwierającą się klamkę , jest jakiś inny sposób , bez rozkręcania połowy drzwi ? Co tam mogło się popsuć ?
  14. Płynu nic nie ubywało. Mechanik jak pokazł mi tą popsutą pąpę , ruszał nią to coś tam "pykało"
  15. Winien jestem dokończenia opisu usterki. Okazało się ,że to pompa wody. Mechanik od razu poznał. Robota miała kosztować 130 zł pompa+ 80 zł wymiana. Okazało się ,że w ADR pompa nie jest na rozrządzie , ale jest nim częściowo przysłonięta , więc... Trzeba zdejmować rozrząd !!! Czyli zderzak na bok , chłodnica na bok ... Kupa roboty. Całość kosztowała mnie 460 zł - robota+pompa. Teraz już nie chrobocze.
  16. stetoskopem też sprawdzałem , ale szum się nakłada , zresztą ciężko to wytrzymać
  17. klimy u mnie brak :dupablada a jak maskę podniosę to na dziesięć sztuk uszu nic nie wysłuchaliśmy , nawet kij przykładaliśmy do wszystkich rolek i do ucha przykładaliśmy i ... wszystko rzęzi Danek , a jak zmieniałeś tą całą wiskozę w ADR , to faktycznie zderzak trzeba odwalać aby dostęp zrobić ?
  18. @Danek75 zawsze pomocny jesteś Już wiem jak to wygląda (prędzej jakieś numery do ADR), mam tylko obawy czy kupować (koszta) a jak to nie to ?
  19. no i właśnie z tego co pamiętam to wentylator był machany , i nic. Generalnie to wszystkie rolki , napinacz były machane i nic bez obciążenia nie rzęźiło . Co innego jak pasek był założony , od razu trzaski. i jak tu dojść co ?
  20. i ja się coś podpytam. założyłem nowy wątek , mówią ,że to łozysko wiskotyczne. Trochę mnie to przeraża , juz sama nazwa obco brzmi Ale do rzeczy , jeśli to to , to czy w ADR są z wymianą jakieś niespotykane trudności z wymianą. Może ktoś wie jaki jest numer tej części ?
  21. generalnie to ja nawet nie wiedziałem ,że nowe można same klapki kupić. Myślałem ,ze to jakoś na stałe jest z tą całą listwą i dlatego tylko można przyklejać jakoś. Moja ułamała się wzdłuż linii odginania (zresztą jak i wszystkim chyba). Czyli jak kupię tą nową to ją jakoś się w sprytno-patenciarski sposób umocuje ?
  22. Witam Wyłamała mi się klapka na dolnej listwie która osłania miejsce w którym przykłada się lewarek. Czy macie jakąś koncepcję jak ją przymocować na nowo , aby była ruchoma ale nie odstawała , czyli było tak jak być powinno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności