Skocz do zawartości

sniper

  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sniper

  1. Tak będe... byłem na weekendzie w Gliwicach czyli traska ok 600km w jedna i druga i szczerze powiem, ze po prostu zaczelo mi sie zle autem jezdzic z tymi nasilonymi odglosami... jakoś tak człowiek niepewnie się czuje a w korku jest już masakra kiedy co chwila spod maski dociera głosny warkot. Dam znać co i jak po wymianie.. i oczywiscie ile mnie to szarpnelo po kieszeni:/... A tak w ogole to co grozi jeśli się tego nie zrobi na czas?
  2. sorry za odgrzanie tematu ale u mnie rozniez cos stuka w silniku... stuka na dobra sprawe od dwoch lat (jakies 40tys km) wtedy mechanior stwierdzil ze nic nie widzi zlego w silniku, luzow nie bylo, rozrząd OK i zeby jezdzic. Teraz wydaje mi sie ze odglos sie nasilil... zawsze pojawia sie na dobrze rozgrzanym silniku i na wchodzeniu i schodzeniu z obrotow.. w granicach ok 1200obr. Cięzko sie opowiada odglosy wiec nagrałem i wrzucilem: [ame=http://www.youtube.com/watch?v=EE3qe2T7e3s]http://www.youtube.com/watch?v=EE3qe2T7e3s[/ame] Czy u kolegów, którzy mowili o napinaczu również tak to było slychac?
  3. rzeczowe odpowiedzi:)... dzieki... Swoją drogą sprawdzę jutro to w praktyce w takim razie bo nie będę mógł spać spokojnie... wrzuce auto na kołek - popuszzcze śruby pod obciązeniem i dokręcę ponownie... w takim przypadku jeśli teraz guma jest skręcona - powinna odskoczyć do swojego naturalnego położenia... chyba, ze sama pomimo skręcenia bez obciążenia się odpowiednio wykłada...
  4. Heya, Jestem świeżo po wymianie kompletu górnych wahaczy... miałem się za to wziąć sam i tydzień przed pracą zacząłem juz moczyć śruby wd40. Nakrętkę pechowej śruby udało mi się odkręcic bez problemu jednak to co było potem nie napawało optymizmem i dałem spokój... ostatecznie 200zł zostało u mechanika, który męczył się z obiema śrubami niemiłosiernie. Ale to nawiasem tylko... Teraz właściwe pytanie... Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego po wstępnym skręceniu całości polecacie dokręcać śruby pod obciązeniem?... przecież śruby montowane są na sztywno.. jeśli opuścimy auto wahacz pracuje na gumie a śruba musi być i tak w osi mocowań więc jest nieruchomo i w tym samym położeniu niezaleznie przeciez czy wahacz jest pod obciążeniem czy nie.. pracuje tu i tak guma, która i tak odkształci się zawsze tak samo pod obciązeniem bo przecież sruba nie zmienia swojego polozenia... wiecej... pod obciązeniem wg mnie jest ryzyko, że nie skręcimy wahacza poprawnie gdyż śruba może niedociągnać odchylonego pod odciążeniem wahacza i wahacz pozostanie niedokrecony... podobnie drugi koniec wahacza... śruba czy auto podniecione czy opuszczone jest zawsze na swoim miejscu i nie pracuje i zawsze trzyma koncowke tego przegubu w takim sammym polozeniu a przeciez pracuje przegub... co innego gdyby w jakiś sposób pracowało połączenie śruba - końcówka tego przegubu ale tu pracuje sam przegub... więc może mi ktoś wyjaśnić tak lopatologicznie i z uwzglednieniem dzialania sil na dany element po co to dokręcanie pod obciążeniem?... nie jestem mechanikiem, a w pracy siedze za biurkiem ale nie zbywajcie mnie z tego powodu prosze odpowiedza: "bo tak trzeba" bo uwielbiam grzebać się w różnych manualnych pracach... stąd zresztą moje wątpliwości co do tego dokręcania...
  5. sniper

    Folia termoplastyczna

    Kupiłem kiedyś taką folię termokurczliwą i stwierdzam, że termokurczliwa to ona jest tylko z nazwy... moja chromowana zrobiła się po prostu miękka i to wszystko...o tym żeby dostosowała się do bardziej skomplikowanego kształtu nie było mowy.
  6. Wczesniej kolega plaski wrzucil dwa linki z przyciemnianiem, ja zamieszcze jeszcze te dwa - bardzo dokladnie jest na nich pokazany caly proces nakladania folii... jutro zabieram się za sciemnianie paska u siebie.. folia 3M... zobaczymy jak wyjdzie...
  7. Oczywiście również odradzam wielokrotne ubezpieczenie bo to i kasy na to szkoda i nerwów troche zjeść poźniej można:) Nic złego:)... jeśli zgłosiłeś już sprzedaż w Wydziale Komunikacji podskocz do swojego ubezpieczyciela, lub nawet wyślij mailem scan umowy jeśli jest taka możliwość i po sprawie. Umowa zostanie przepisana na nabywcę z datą sprzedazy. Generalnie zawsze lepiej jest to zrobić zaraz po sprzedaży gdyż różne rzeczy mogą się dziać już z nie naszym autkiem, jednak ciągle na nas zarejestrowanym i na nas ubezpieczonym. eee nie ma takiej możliwości żeby zbywca wypowiedział umowę.. byłoby to niezgodne z ustawą a dokładnie art.31 ustawy z dnia 22 maj 2003 o Ubezpieczeniach Obowiązkowych(...) może razem z FV podpisywałes wypowiedzenie, które zabrał zbywca... lub może coś zakombinowal i po prostu podpisał wypowiedzenie za Ciebie bo i z takimi kwiatkami miałem już nie raz do czynienia Chyba, że właścicielem była np firma, która mogła pośredniczyć w sprzedazy pojazdów mogła wtedy zawrzeć ubezpieczenie krótkoterminowe, którego nabywca nie musi wypowiadać. Tego nie wie nikt;)... W każdym TU jest inna zasada... generalnie są dwie możliwości. Jedna to taka kiedy polisa jest po prostu przepisywana na nabywcę bez rekalkulacji składki (opłaca się tak robić jeśli nabywca ma mniejsze zniżki i wychodzi mu większa składka), i druga zasada to rekalkulacja (opłacalna w przypadku kiedy składka nabywcy jest niższa niż zbywcy - wtedy np może on zapłacić mniejszą II ratę, lub uzyskać zwrot pieniędzy z polisy zbywcy). Jednak tak jak mówię... w tym przypadku każde TU podchodzi do sprawy inaczej i czasami wprowadza milion zmiennych w podanych wyżej przykładach:) Pozdrawiam:)
  8. W ubezpieczeniach siedzę już sporo czasu i również z PZU do niedawna współpracowałem i powiem, że czasami ciężko się dogadać z Paniami z PZU ale po kolei:) Rafal102 wypowiedzenie złożyłeś po terminie o czym powinni Cię poinformować od razu przy jego składaniu. W tej chwili wybierz zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia (najlepiej zebyś miał udokumentowane 8 ostatnich lat przebiegu ubezpieczenia bo po takim, okresie jest w pzu max znizka) i podjedz z dokumentami do inspektoratu PZU - tam zrobią Ci rekalkulacje i zaliczą zniżki - zaplacisz mniej. Jeśli nie będą chcieli uwzględnić zniżek bo jest po terminie nie odpuszczaj - to jest "widzimisię" tego kto siedzi za biurkiem. Rekalkulacje mogą zrobić zawsze tylko nie zawsze im się chce. Sprzedający nie może wypowiedzieć umowy OC - sprzedający zgłasza tylko sprzedaż pojazdu i zgodnie z ustawą obowiązek wypowiedzenia ciąży tylko na nabywcy. Ten przepis ma zastosowanie przy autach ściągnietych z zagranicy. Jeśli auto jest już ubezpieczone i zarejestrowane w Polsce nawet jeśli zostanie przerejestrowanie zaraz po kupnie, nabywca może wykorzystać sobie polise do 30 dni od kupna. Czyli pomimo przerejestrowania, polisa zbywcy nadal chroni nabywce aż do jej wypowiedzenia. Jesli przy zakupie auta brakuje ważnej polisy OC trzeba auto ubezpieczyć w dzień zakupu na podstawie umowy kupna. W przypadku takim jak wielokrotne ubezpieczenie każdy ubezpieczyciel solidarnie odpowiada za szkodę.
  9. To co jest na tej aukcji to nie są światla do jazdy dziennej. Jeśli założysz coś takiego i będziesz traktował jako światła dzienne to przy 1szej kontroli policji licz się z tym, że będziesz te "tjuningowe" swiecidełka zrywał szybciej niż je założyłeś. Światła dzienne musza mieć homologacje i musza być podlączone zgodnie z przepisami Ustawy Prawo o Ruchu Droigowym + zalaczniki Dodatkowo swiatła dzienne muszą być zainstalowane: Symetrycznie względem osi pojazdu Na równej wysokości Odległość od ziemi do dolnej krawędzi lampy minimalnie 25 cm, od ziemi do górnej krawędzi maksymalnie 150 cm Odległość między lampami mierzona od wewnętrznej krawędzi musi wynosić minimum 60 cm, chyba że szerokość pojazdu jest mniejsza niż 130 cm - wtedy odległość minimalna wynosi 40 cm Lampy nie mogą wystawać poza boczny obrys pojazdu lub być zamontowane dalej niż 40 cm od niego Podłączyć je musisz tak aby paliły się rowniez tylne światla pozycyjne (przód zgaszony). W przypadku włączenia świateł mijania światła dzienne muszą automatycznie sie wylaczyc. Uzyskasz to przez odpowiednie podlaczenie przekaznika...
  10. Pewnym wyjsciem jest zaakceptowac skrzypienie:)... U mnie w zime jest cichutko, natomiast teraz jak przyszło ciepeło jest po prostu masakra... skrzypi schowek, podlokietnik, obudowa przy drazku zmiany biegow... jak znajde chwile czasu mam zamiar tu i owdzie wstrzyknac trochę silikonu przy laczeniach, przy zatrzaskach schowka wkleic kawalek uszczelki do okien... zobaczymy moze to pomoze...
  11. Pracuję w ubezpieczeniach a wycene zrobilem wewnetrznym programem z bazami eurotaxu. Pod tym linkiem, ktory podales wycena wydaje się być dokładna.. tylko mały problem.. kaza za to placic:)
  12. Z wyceny eurotaxu wychodzi wartosc ok 18.000zł. Możesz sobie zerknac... niestety nie mam mozliwosci wprowadzenia korekty za uszkodzenie widocze na zdjeciu. pass.pdf
  13. Nie do końca bzdura... niestety rzekłbym, że to polskie realia, aczkolwiek jak to w polskich realiach bywa i tutaj nie ma zelaznej zasady... Dobrze, że tak się skończyło jak napisałeś jednak ja zawsze doradzam swoim klientom, żeby kiedy mają podobną sytuację nie rozstawali sie ze sprawcą bez papierka oświadczenia i danych z polisy. Zawsze można się umówić, że jeśli gość zwróci nam kase my zniszczymy oświadczenie... wtedy to on sie martwi a nie my jako poszkodowani. ----------- ps. polecam każdemu zmotoryzowanemu wozić ze sobą druczek oświadczenia... w schowku nie zawadzi a w razie kolizji kiedy emocje czasami biorą górę zaoszczędzi troche problemów... np taki: http://forum.vw-passat.pl/attachment.php?attachmentid=10571&stc=1&d=1239477596
  14. Nie wprowadzajcie w błąd z tymi 7 dniami. 7 dni to termin zgloszenia szkody z ubezpieczenia AC. Termin dla szkody z OC, tak jak zostało przytoczone wyzej, zapisany jest w KC. Jedyny problem jaki może tu wystapić to to, że jesli auto jest już wiekowe PZU może chciec zlecić, lub wycenic naprawę uszkodzonego elementu a nie jego wymianę...oczywiscie jesli takowa jest mozliwa.
  15. NA dobrą sprawe nie ma czegoś takiego jak formalna sprzedaż na części. Sprzedajesz pojazd a nie czesci. Jesli nabywca nie przerejestruje auta i pozbedzie sie auta na czesci to on bedzie mial problem a nie Ty... najciekawsze jest to, ze nawet jesli auta juz miec nie bedzie, a nie ma zadnego papierku gdzie zapisane byloby, ze sprzedal autko to ciazy na nim obowiazek ciaglego ubezpieczenia, a jesli tego nie zrobi - wisi kara z UFG. Zdazają się tez czasami takie przypadki, że po wsiach jezdzą mądre głowy, które proponują odkup wraków stojących na podworkach. I to co zostawiaja wlascicielowi wraku to papier, ze przyjeli np 500kg zlomu. I tu predzej czy pozniej pojawi sie problem jesli to 500kg zlomu bylo zarejestrowane w WK.
  16. Widzę, że to ściąganie na prawo to częsta przypadłość... u mnie dzieje się podobnie.. amorki sprawdzone na badaniu tech. (chociaż tak jak koledzy wcześniej mówili takie sprawdzenie niewiele daje), zadnych luzów w zawieszeniu, opony zmienione na nowki zimowki, autko nie bite, geometria sprawdzona na kamerach w ASO i wszytstko ideał... a autko leciutko sciąga.. przyzwyczaiłem się już i już nie będę się kopał ale sprawa jest podejrzana... jaszczur... podjedz do WV w stalowce.. beziesz miał bliżej niż do rzeszowa.. chociaz jak już robili w RZE i teraz skręca Ci w lewo zamiast w prawo to powinni Ci to zrobić gratis.. w końcu to wadliwie wykonana usługa...
  17. Kurcze to faktycznie szkoda, że wypowiadałeś to ubezpieczenie. W Hestii można przepisać polise bez rekalkulacji składki. Wyjątek to sytuacja kiedy nowy właściciel nie ma skończonych 25lat, jednak nawet i w takim przypadku dopłata byłaby zdecydowanie mniejsza niż nowe ubezpieczenie ze zniżką 10%.
  18. Tak miała racje... nie we wszytskich Towarzystwach jest obowiązek rekalkulacji. Czasami pomimo tego, że zbywca opłacił składkę np 300zł a dla nas jako nabywców składka wychodzi np 1000zł można odstąpić od kalkulacji składki i przepisać polisę na nabywcę bez rekalkulacji... mamy wtedy darmowe ubezpieczenie do końca okresu pomimo tego, że nie mamy takich zniżek jak zbywca. Taka zasada nie obowiązuje jednak we wszystkich TU. A powiedz mi gdzie było zawarte to ubezpieczenie?
  19. sniper

    stłuczka...

    Hmm... nie do konca... Powiedzmy tak... Oświadczenie, które podpisał (ojciec?) brzmiało mniej więcej tak: "(...)Oświadczam, że pojazd nie będzie użytkowany przez osobę poniżej 25 roku życia. W innym przypadku zobowiązuję się do zapłaty 100% naliczonej do polisy nr.... składki OC (...)" Wynika z tego, że jeśli na polisie zostało naliczone np 60% zniżki i zapłaciliście np 300zł za OC to teraz po wypłacie odszkodowania Generali może wysłać Wam wezwanie do zapłaty kolejnych 300zł. Później przy ewentualnym wznowieniu składka z OC zostanie skalkulowana już z potrąceniem części zniżki. Tak więc ta dopłata 100% składki to nie jest składka kolejnego roku tylko dopłata do aktualnej polisy. Jeśli nie będziecie zgłaszać szkody z AC, przy wznowieniu oczywiście zniżka zostanie powiększona o rok bezszkodowy. Celowo nie wspominam tu o tym czy składka pozostanie bez zmian ponieważ czasami taryfy w TU zmieniają się nawet kilkanaście razy w roku.
  20. Jakoś tak ubezpieczeniowo się zrobiło na tym forum:) Jeśli chodzi o ubezpieczenie OC to nie ma czegoś takiego jak ogólne warunki. Każde TU opiera się tutaj na ustawie o ubezp. obowiązkowych z dnia 22 maja 2003 z poz. zm. W ustawie tej sa zapisy kiedy TU może zwrócić się z roszzceniem regresowym do sprawcy szkody. Jest to m.in. brak wymaganych uprawnień, kierujący był pod wpływem środków odurzających, lub zbiegł z miejsca zdarzenia. W takich przypadkach, tak jak pisze jackdob nadal odszkodowanie wypłaca TU na nie UFG.
  21. Ktoś napisał, że zwroty sa tylko dla zbywcy pojazdu... dopiszę tylko bo może się komuś przyda. Jeśli kupujecie autko od właściciela, który opłacił składkę wyższą niż ta jaka kalkulowana jest dla Was (np różnica ze względu na miejsce zamieszkania, wiek wł. posiadane zniżki itp.) w części TU możecie ubiegać się o zwrot składki z polisy zbywcy. TU najczęściej informują tylko o dopłatach przy rekalkulacji, lub proponują tylko przepisanie polisy, jednak warto wiedzieć, że często mamy również możliwość "zarobienia" na polisie zbywcy.
  22. sniper

    stłuczka...

    Hey Jesli to Generali to, rzeczywiście dla właścicieli pojazdów od 43 - 53 lat konieczne jest podpisanie klauzuli przy OC, że pojazdu nie prowadzi osoba do 25 lat. Jeśli prowadzi - jest zwyżka składki. Konsekwencją podpisania takiego oświadczenia przez właściciela pojazdu przy zawarciu ubezpieczenia w Generali i spowodowania szkody przez osobę do 25 lat jest dopłata 100% składki ubezpieczenia OC. ----------- edit Jeśli u Ciebie uszkodzenia pojazdu nie są duże nie polecam zgłaszać szkody z AC - Zachowacie zniżki a i nerwów i czasu sobie zaoszczędzicie.
  23. Cóż... pozostaje mi tylko życzyć żeby nasze autka nie traciły na wartości tak jak to ma miejsce teraz:) Temat ubezpieczeń to bardzo szeroka działka... czasami ciężko jest porozumieć się w rozmowie oko w oko wieć sorki jeśli wcześniejszy post zabrzmiał mało przyjaznie.. nei mialem złych zamiarów:)
  24. Dlatego konieczne jest znalezienie złotego środka, wszakże TU zabezpieczają się na wypadek oszustw i to jest wg mnie całkowicie normalna sytuacja. Właśnie dlatego przy zawarciu ubezpieczenia sporządzana jest dokumentacja fotograficzna, na wniosku wyszczególniane informacje pomocne w ew wycenie pojazdu po szkodzie. Generalna zasada w ubezpieczeniu majątkowym to przywrócenie stanu sprzed szkody - mamy przedmiot szkody wart konkretną kwotę pieniędzy i taka też jest wypłata odszkodowania... nie mylmy tego z ubezpieczeniami osobowymi gdzie często odszkodowanie powinno również zadośćuczynić nie tylko uszczerbkowi, który można łatwo oszacować, (np złamana noga), ale również często stratom moralnych, psychicznym, lub innym kosztom np chociażby utraty części dochodów po powstaniu szkody, lub wręcz utraty pracy. Co do pkt. 2 zdecydowanie najczęściej wzrost wartości pojazdu ma miejsce poprzez dokupienie, polepszenie lub wymianę części pojazdu, lub wyposażenia. W takim przypadku konieczne jest zgłoszenie takiego faktu do Ubezpieczyciela i dopiero wtedy podniesienie wartości pojazdu (doubezpieczenie). W innym przypadku sztuczne zawyżenie pojazdu przy podpisaniu polisy spowoduje jedynie zawyżenie składki za ubezpieczenie. Sumę Ubezpieczenia określa Ubezpieczający czyli osoba zawierająca ubezpieczenie. Ubezpieczyciel przyjmuje zadeklarowaną przez Ubezpieczającego wartość mienia (czy to zaniżoną, czy zawyżoną), jednak wszystkie konsekwencje zaniżenia, lub zawyżenia Sumy Ubezpieczenia ponosi sam Ubezpieczający dlatego właśnie pojazd jest wyceniany katalogowo przez przedstawiciela Ubezpieczyciela przy zawarciu ubezpieczenia. Ostateczną jednak decyzję podejmuje sam Ubezpieczający. Tylko nadal twierdzę, że sztuczne zawyżanie (lub zaniżanie) wartości pojazdu jest niekorzystne dla klienta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności