Skocz do zawartości
sergiusz-

Nie zamyka sie centralny od strony kierowcy i ....

Rekomendowane odpowiedzi

No dzisiaj się może za to zabiorę, a jak nie poskutkuje no to chyba zamek trzeba będzie rozebrać... Jeszcze się zastanawiam nad ewentualną wymianą zamka bo widzę, że można kupić na allegro za ok 100zł cały i poprostu go wymienić odrazu na nowy. Ale muszę być pewny, że to jego wina, a nie np. przetartego kabelka gdzieś tam...

 

Najpierw sprawdź instalację,kostki i zamek-pewnie jak jest uszkodzony da się go naprawić.Jest to o wiele lepszy pomysł niż kupienie tego "nowego" z allegro.Większość poprostu na nie narzeka.Więc-jeżeli to zamek,to postaraj się go naprawić.Może być jakiś zimny lut,sprawdź dokładnie,lub od razu popraw luty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzę w wolnej chwili połączenia w drzwiach... A jeśli maiła to by być słabo dociśnięta kostka, to która? Ta co idzie do zamkaczy panelu z przyciskiem?

Nie nie ta, chodzi mi o tę dużą co idzie do silniczka od podnoszenia szyby. Masz ten sam problem co i ja miałem. Najpierw nie działało sterowanie lusterek, później mi odskakiwało ryglowanie drzwi, później nie działał przycisk zamykania drzwi, później nie działało otwieranie szyby pasażera i lewej tylnej, a później to się zdenerwowałem ;-) i rozebrałem tapicerkę drzwi i docisnąłem kostkę - ufff mi pomogło - i wszystko działa jak należy :-).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh.. jakaś loteria z tym zamykaniem...

 

byłem teraz sprawdzić - to tak czasem zamykas ładnie od wewnątrz za pierwszym razem, a czasem dopiero za czwartym. No nic tak czy inaczej trzeba to rozebrać i zobaczyć co jest grane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
heh.. jakaś loteria z tym zamykaniem...

 

byłem teraz sprawdzić - to tak czasem zamykas ładnie od wewnątrz za pierwszym razem, a czasem dopiero za czwartym. No nic tak czy inaczej trzeba to rozebrać i zobaczyć co jest grane.

Ciągle powtarzam: masz te same objawy co ja. Raz zamknąłem drzwi - to działało a raz nie. Stałem na skrzyżowaniu i kicha nie działa szyba pasażera, otworzyłem drzwi i kłapnąłem nimi i cudo - zaczęła się otwierać ;-). Z czasem było tylko gorzej.

Chodzi o tę kostkę co zaprezentował Patryk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Koledzy za pomoc! Jak zrobię i zadziała wszystko to oczywiście dam znać.

 

pozdrawiam!

 

---------- Post added at 13:12 ---------- Previous post was at 11:50 ----------

 

No i teraz akurat musiałem z pracy wyjechać i faktycznie jak się przyjżałem dokładniej tym moim drzwiom to zaobserwowałem:

 

- zamykanie od wewnątrz z przycisku dokładnie tak jak pisałem wcześniej, czyli można powiedzieć, że co kilka razy zamknie ładnie z przycisku.

 

- dodatkowo zauważyłem, że lampki (zarówno ta od oświetlenia pod drzwiami, jak i ta koło lusterka wstecznego nie zawsze się zapalają, jak się nie zapala wystarczy czasem otworzyć i zamknąć i drzwi i działa lub nawet pobawić się przyciskiem,

 

- co do otwierania / zamykania szyb el. wszystko działało i lusterka też.

 

Także podobnie jak pisali koledzy wyżej... Czyli można stwierdzić dwie możliwości? Luźna wtyczka lub zimne elektronika w zamku?

 

Już sie niecierpliwię ;-) hehe wolę oczywiście opcję z wtyczkami ;-) słyszałem, że zamek to już poważna sprawa i sztuką jest go rozebrać i złożyć w całość...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam te same objawy w moim pasku co kolega wyżej. Zaobserwowałem ponad to że dzieje się tak przy niskich temperaturach/zwiększonej wilgotności powietrza.

Wyczytałem że sprawę może załatwić przewietrzenie auta, tak więc nagrzałem w garażu i puściłem gorący nawiew na nogi no i zaczęło działać do czasu aż na następny dzień nie wsiadłem do samochodu, stąd wcześniej zaobserwowana zależność, że to przez albo niską temperature albo wilgoć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to też ciekawa obserwacja.

U kolegi chyba duża wilgoś w okolicy modułu komfortu. Ja bym jeszcze tam zobaczył czy czasem woda nie stoi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NO właśnie nie stoi woda, sucho. Auto kupiłem we wrześniu i od razu sprawdzałem krańcówki no i działały, potem zaczęło się robić coraz zimniej i wilgotniej i szlag je trafił. Raz się zapala, raz się zamyka a jeszcze innym razem dzieje się tak po drugiej stronie wozu, czyt. drzwi naprzeciwko.

Czasami jak je zamknę i otworze to zapala się światło, sprawdzam jeszcze raz i lipa.

Bardzo możliwe że zwilgotniały wiązki z modułu, może to przez mycie karcherem zawilgotniało bo wcześniej, czyt. po zakupie auta kiedy było w miarę ciepło i sucho, nie zaobserwowałem takich objawów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo. Mój fachowiec od elektryki powiedział że juz nie wyrabia z zamawianiem zamków i wymiany ich w paskach :) Wymienił u mnie za 80zł i wszystko gra. Stary zamek okazał się skorodowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie...Podczas gdy robi się wilgotno i coraz chłodniej-to w 99% przypadków wina "zimnych lutów".poprostu materiał (w tym przypadku cyna) się kurczy i pin najzwyczajniej w świecie niema styku z płytką.Wystarczy poprawić luty i jest :ok.A te zamki,niby nowe-nieraz wytrzymują dużo mniej niż poprawiona oryginały.Wszystko zależy od tego,na jaki akurat traficie.Wszystko ;)

Wniosek z tego taki-lepiej dokładnie sprawdzić i ewentualnie poprawić fabrykę niż kupować badziewie (nazywajmy rzeczy po imieniu) i wkurzać się po roku,czasami nawet wcześniej.Z resztą poczytajcie sobie opinie użytkowników Passatów co kupili te zamki ;)

 

Pozdrawiam i życzę szybkiej reanimacji zamków...

 

Stary zamek okazał się skorodowany.

:hmm Widziałeś go,czy poprostu mechanik Ci tak powiedział??Przeważnie nie korodują,tylku mikrostyki padają lub robią się wspomniane wcześniej zimne luty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem :) Nauczyłem się nie brać niczego na wiarę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jestem po...

 

Także czeka mnie jednak rozbiórka zamka od strony kierowcy. Rozebrałem tapicerkę, zobaczyłem wszystkie kostki / docisnąłem je i oczyściłem styki i dalej identyczne objawy. Raz się rygiel chowa później 4 razy nie itd. Podobnie z zapalaniem się oświetlenia przy lusterku i pod drzwiami, raz jest raz nie.

 

Np. nie świeci - zamknę mocniej drzwi - świeci.

 

Także zimne luty będą - teraz tylko do rozgryzienia - czy wymienić na zamiennik (jeśli tak to który polecacie?), czy lepiej robić ten oryginalny (boję się, że nie złożę go w całość później). Dobra doczytałem posta kolegi wyżej - zabieram się za oryginalny zamek i poprawiam luty. Obstawiam, że to nie mikrowłączniki - bo ponoć jak te padają to już nie żyje centralny na dobre, a tu raz jest raz nie.

 

Czy po ewentualnej wymianie zamka na zamiennik trzeba coś kodować itp..?

Edytowane przez razal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość eltom

Kolego, nic nie trzeba kodować. Tylko wymiana, a najlepiej naprawić oryginalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No i jestem po...

 

Także czeka mnie jednak rozbiórka zamka od strony kierowcy. Rozebrałem tapicerkę, zobaczyłem wszystkie kostki / docisnąłem je i oczyściłem styki i dalej identyczne objawy. Raz się rygiel chowa później 4 razy nie itd. Podobnie z zapalaniem się oświetlenia przy lusterku i pod drzwiami, raz jest raz nie.

 

Np. nie świeci - zamknę mocniej drzwi - świeci.

 

Także zimne luty będą - teraz tylko do rozgryzienia - czy wymienić na zamiennik (jeśli tak to który polecacie?), czy lepiej robić ten oryginalny (boję się, że nie złożę go w całość później). Dobra doczytałem posta kolegi wyżej - zabieram się za oryginalny zamek i poprawiam luty. Obstawiam, że to nie mikrowłączniki - bo ponoć jak te padają to już nie żyje centralny na dobre, a tu raz jest raz nie.

 

Czy po ewentualnej wymianie zamka na zamiennik trzeba coś kodować itp..?

 

To popraw luty i sprawdź.Jeżeli będzie konieczne-amień mikrostyki ;) Nie jest to aż takie trudne jak by się mogło wydawać.

Tu masz opis z dokładnymi fotami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk - co masz na myśli pisząc 'zamień' ? Mam zamienić któreś miejscami wa zamku czy kupić nowe i podmienić na nowe (jeśli w ogóle to da się kupić)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Patryk - co masz na myśli pisząc 'zamień' ? Mam zamienić któreś miejscami wa zamku czy kupić nowe i podmienić na nowe (jeśli w ogóle to da się kupić)

 

Zamień-zmień na nowe w razie czego.Są na Alledrogo ;) Ostatnio nawet wrzucałem jakiś link na forum,ale w innym wątku.Jak znajdę to wrzucę i tu.

EDIT//

Ten jest najbardziej zbliżony do oryginału

Edytowane przez Patryk_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Patryk - co masz na myśli pisząc 'zamień' ? Mam zamienić któreś miejscami wa zamku czy kupić nowe i podmienić na nowe (jeśli w ogóle to da się kupić)

Jeżeli masz "zimne luty" to popraw je, jeżeli się okaże że luty są ok to dopiero szukaj mikrostyku. Mocniejsze zamknięcie drzwi, efekt - działa wszystko może oznaczać też to co napisał Patryk - czyli mokrostyk (wypalone styki wewnątrz).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie poczytałem na forum trochę o tych podróbkach zamków i decyduję się na ratowanie oryginału. Porady z FAQ wydrukowane ;-), lutownicę do elektroniki 30W już zakupiłem razem z odsysaczem lutu i jutro zabieram się do dzieła... Musi się udać. Oczywiście zdam relację z przebiegu prac. Jeszcze raz wszystkim dzięki za pomoc w temacie!

Edytowane przez razal
Błąd ortograficzny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu ponownie, aby potwierdzić usunięcie usterki - oczywiście tak jak pisaliście w swoich postach. ZIMNE LUTY! Cała operacja, razem z lutowaniem trwała ok 2h (na spokojnie) i zakończyła się sukcesem 100%. Oryginalny zamek pozostał na swoim miejscu tak jak go fabryka wsadziła ;-)

 

Dzięki jeszcze raz za porady i dużo fotek, które bardzo mi pomogły!

 

:browardla wszystkich!

 

Nie wiem tylko czemu służy ta sprężynka i myślę, że mogło by jej równie dobrze nie być, ale jak VW tak zrobił to trza było się nagłowić jak ją założyć (wypadła mi przy rozbieraniu zamka) i nie wiedziałem jak ją później zamocować... Oto ta sprężynka nieszczęsna... którą właśnie tak zamontowałem (ona niczego nie trzyma tak naprawdę)

zamekok.jpg

Edytowane przez razal
dodano fotkę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności