Skocz do zawartości
spyty

Migajaca czerwona kontrolka oleju

Rekomendowane odpowiedzi

jeśli nie masz "dziwnych metalicznych dźwięków" przy przebiegu jakim napisałeś to wymień sobie zabierak i śmigaj dalej-do ok 170 tyś(później zaczną się kłopoty)

 

Jak chcesz się ogłaszać na forum, to napisz ogłoszenie w dziale giełda

GURAL

regeneracja.jpg

pompa-olejowa2.jpg

Edytowane przez FUTURUM serwis pomp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od nie dawna jestem posiadaczem Passata 2.0 TDI 140 KM przebieg 140tyś/km rok 2006.

Wczoraj jadąc zapalila mi się kontrolka od oleju :dolamam po zrobieniu 20 km silnika praca się zatrzymala i dzisiaj diagnoza mechanika "silnik zatarty" :dupablada

 

Czy pomoże mi ktoś co moglo być przyczyną że zapala się lampka oleju i zaciera sie silnik?czy to jest normalne? Przebieg jest na 1000000000000000 % pewny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

Od nie dawna jestem posiadaczem Passata 2.0 TDI 140 KM przebieg 140tyś/km rok 2006.

Wczoraj jadąc zapalila mi się kontrolka od oleju :dolamam po zrobieniu 20 km silnika praca się zatrzymala i dzisiaj diagnoza mechanika "silnik zatarty" :dupablada

 

Czy pomoże mi ktoś co moglo być przyczyną że zapala się lampka oleju i zaciera sie silnik?czy to jest normalne? Przebieg jest na 1000000000000000 % pewny.

zabierak na pompę http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=40909&highlight=pompa+oleju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wyczytalem to krótko mówiąc 2.0 TDI to syf.Mój szwagier ma przelatane 350 tyś km i nic ,i ten sam silnik i model,a ja ? brak slów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy pomoże mi ktoś co moglo być przyczyną że zapala się lampka oleju i zaciera sie silnik?czy to jest normalne?

Normalne jest to, że jak zapala się czerwona lampka ciśnienia oleju to stajemy od razu na poboczu, gdziekolwiek jesteśmy. To najważniejsza kontrolka w samochodzie. Przykra sprawa.

 

Z tego co wyczytalem to krótko mówiąc 2.0 TDI to syf.

Do roku 2007, nie mylić z obecnymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do roku 2007, nie mylić z obecnymi.

 

Powiedz kolego co to za różnica?jak nawet od 2007 dalej jest ten felerny napęd pompy i może nadal się zatrzeć jak mój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

Od nie dawna jestem posiadaczem Passata 2.0 TDI 140 KM przebieg 140tyś/km rok 2006.

Wczoraj jadąc zapalila mi się kontrolka od oleju :dolamam po zrobieniu 20 km silnika praca się zatrzymala i dzisiaj diagnoza mechanika "silnik zatarty" :dupablada

 

Czy pomoże mi ktoś co moglo być przyczyną że zapala się lampka oleju i zaciera sie silnik?czy to jest normalne? Przebieg jest na 1000000000000000 % pewny.

pierwsza przyczyna zatarcia jest padniecie pomy a druga twoje zignorowanie kontrolki swoja droga 20 km dlugo jeszcze jechal nawet bym go nie rozbieral szkoda czasu on nie jest zatarty tylko zarzniety poszukaj uzywki na allegro i przezuc osprzet ze swojego wyjdzie napewno taniej niz remont przy okazji wymien rozrzad ocen sprzeglo niestety kosztowna lekcja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

po zrobieniu 20 km silnika praca się zatrzymala i dzisiaj diagnoza mechanika "silnik zatarty" :dupablada

20 km bez ciśnienia oleju ? Ja zatrzymałem się dosłownie po chwili, a i tak mam zatarty silnik. Auto obecnie stoi w ASO. Jeśli jesteś zainteresowany to nowy, goły silnik kosztuje 29tyś zł ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ile taka lekcja może mnie kosztować?5000 tyś zl?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To ile taka lekcja może mnie kosztować?5000 tyś zl?
tak 5 do 7tys zł w zależności co i gdzie wymieniasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pierwsza przyczyna zatarcia jest padniecie pomy

 

koledzy.jeszcze raz napiszę.

Pompa oleju nie pada!!!!pada jej napęd czyli wałek wyrównoważający oraz zabierak(imbus).Pompka oleju to mały element umieszczony na module w którym znajdują się wałki balansujące.

Przy okazji tej awarii jak ktoś nie wyłączy natychmiast silnika rozwala się turbinka.

Robiąc ok 5km nie zatrzemy silnika!!chyba że będziemy cisnąć auto na 2ce przy ponad 3 tyś. obrotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, jesteś w 100% pewny tego, że silnik nie zatrze się nawet przez 5 km ? Bo ja autentycznie do zatrzymania i wyłączenia zrobiłem może z 300m, a wg ASO silnik mam zatarty. Tylko tak jak pisałem w innym temacie. Laweciarz z Asisstance VW koniecznie musiał zobaczyć jaki jest błąd i odpalał silnik, a nawet ruszał nim do przodu i do tyłu, aż do momentu w którym ponownie zapaliła się czerwona konewka i pojawił się komunikat o ciśnieniu oleju.

Czy istnieje taka możliwość, że w wyniku wycierania tego imbusa ciśnienie oleju spada, silnik jest nie wystarczająco smarowany, ale czerwona kontrolka się jeszcze nie świeci ?

Może powinienem przestać tak łatwowiernie podchodzić do tego co mówią w ASO ? B5 serwisowałem tam do 270kkm, a B6 miała 200kkm (5kkm po przeglądzie), ale jak widać nie uchroniło mnie to przed awarią, bo przy żadnym z przeglądów nawet słowem nikt nie pisnął, że zdarzają się takie sensacje z układem olejowym i warto byłoby to czy tamto sprawdzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakim prawem laweciarz ruszał Twoim samochodem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gwarancja mobilności VW polega na tym, że albo naprawiają auto na miejscu awarii, albo odholowują do najbliższego ASO VW. Laweciarz koniecznie chciał zobaczyć co to za awaria, ale po włożeniu kluczyka koneweczka się nie świeciła (może myślał, że chcę go naciągnąć na wymarzony kurs na lawecie). Odpalił i stwierdził, że dalej nic się nie świeci, więc ruszał do tyłu i do przodu, aż do momentu gdy ponownie wyświetlił się komunikat oraz czerwona konewka.

[OT] W B5 (benzyna) pękł mi przewód paliwowy (na podszybiu) i ciurkiem leciało na katalizator itd. Skorzystałem z gwarancji mobilności, a oni przysłali fachurę, który przetarł brudną szmatą przewód paliwowy i owinął go kilka razy taśmą izolacyjną, po czym wypisał kartę naprawy z zaznaczeniem, że mam się udać do najbliższego ASO. Nie znam się na mechanice aut, więc wsiadłem w auto i pojechałem z 8km do najbliższego ASO, gdzie panowie zaczęli się pukać w głowę, że ktoś mi w ten sposób "rozwiązał" problem. Więc w gruncie rzeczy, raczej nie polecam korzystania z Gwarancji Mobilności[/ot]

Edytowane przez AndrzejZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

korzystałem z gwarancji mobilności, i najpierw przyjechał mechanik ( bodajże z firmy starter24) i dopiero on zdecydował o wezwaniu lawety, natomiast zadaniem laweciarza jest bezpiecznie i bez uszkodzeń dostarczyć auto do serwisu. ja bym się dobrał do tej firmy i pana laweciarza, który de facto zatarł Ci silnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy istnieje taka możliwość, że w wyniku wycierania tego imbusa ciśnienie oleju spada, silnik jest nie wystarczająco smarowany, ale czerwona kontrolka się jeszcze nie świeci

 

nie ma czegoś takiego jak silnik jest niewystarczająco smarowany!!!

jest lub nie ma ciśnienia.gdy zabierak i gniazdo jest wyrobione pompka oleju staje natychmiast-i w tym momencie zapala się kontrolka OIL PRESSURE

Na Twoim miejscu zwaliłbym winę na laweciarza gdyż ingerował w dość poważny temat jakim jest brak ciśnienia oleju w audi vw skoda 2.0 tdi.

Zabieraj auto z serwisu,znajdź kumatego mechanika gdyż w passacie nie ma skomplikowanej roboty.

Może silnik będzie do uratowania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laweta też była z firmy Start, tak mam wypisane na papierze, który otrzymałem.

Zawsze korzystałem z usług ASO, więc żadnych kumatych mechaników nie znam. Jeśli odpowiedź VW Polska na temat ich partycypacji w kosztach będzie negatywna to wtedy zacznę szukać kogoś kto by się zajął remontem/wymianą silnika.

Co do laweciarza to mógłbym się z nim szarpać, bo cała akcja ruszania w przód i w tył odbywała się na stacji benzynowej (gdzie zjechałem po awarii), więc o dowody z kamer nie trudno, ale wolałbym tego uniknąć, bo być może silnik zatarłem wcześniej sam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności